To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Seriale, seriale...

hrabek - 3 Marca 2009, 14:40

Nawet nie wiedzialem, ze jest cos takiego jak Ashes to Ashes. A Life on Mars mi jeszcze kilka odcinkow zostalo... Trzeba bedzie sie zaopatrzyc chyba.

Co do Dollhouse to daje temu serialowi duzy kredyt zaufania. Jesli trzeci odcinek bedzie podobny bardziej do drugiego, niz do pierwszego to powinno byc dobrze :)

Adon - 3 Marca 2009, 16:24

Moja żona ogląda teraz Being Human na BBC, mówi, że niezłe (historyjka o duchu, wampirze i wilkołaku we współczesnej Anglii). Próbowaliśmy jakiś czas temu też True Blood i ręce normalnie opadły. Takiego badziewia to ze świecą szukać. Może i główny pomysł fajny, choć specjalnie nie oryginalny, ale cała reszta no po prostu tandetna do bólu i głupia. Nie dałem rady wytrzymać pierwszego epizodu do końca. Przez co też trochę mam żal do Orbitowskiego (czytasz to Łukasz?), którego gust dotąd mnie nie zawodził, a tu polecił takie... coś. :evil:
Ziemniak - 3 Marca 2009, 20:52

Aśtam po prostu True Blood jest dla ludzi o ... nietypowym poczuciu humoru i innych rzeczy :mrgreen: Jak dla mnie całkiem sympatyczne, na razie stanąłem na czwartym odcinku bo przysypała mnie lawina książek, ale z miłą chęcią będę kontynuował.
Virgo C. - 5 Marca 2009, 23:11

hrabek napisał/a
A Life on Mars mi jeszcze kilka odcinkow zostalo... Trzeba bedzie sie zaopatrzyc chyba.

Akurat ten serial już się skończył, ABC zdecydowała o jego kasacji i rozwiązaniu wszystkiego w 17 odcinkach. Bywa.

Sam oglądałem w niedziele dwa pierwsze sezony Trawki. Perypetie samotnej matki, która po stracie męża zaczyna dillować by zapewnić sobie i synom życie na dotychczasowych poziomie potrafią rozczulić. Ale żeby nie było za poważnie to na utrzymaniu ma także swojego szwagra. A jego wyczyny plus zachowanie najmłodszej latorośli potrafią wyrwać kapcie z nóg i wywołać ataki niepowstrzymanego śmiechu. Warto :D

hrabek - 6 Marca 2009, 10:50

No ja wiem, ze sie skonczyl. Ale ja jeszcze nie obejrzalem do konca wszystkich odcinkow drugiego sezonu.
Hmm... chyba ze ty mowisz o tym serialu amerykanskim? Ja go nie ogladam, ogladam oryginalna angielska wersje. W sumie jest taka sama, ale angielski akcent mi bardziej pasuje. Nawet mi Harveya nie brakuje, bo oryginalny brytyjski szef jest tak samo dobry.

Virgo C. - 6 Marca 2009, 11:02

Mówię o amerykańskim, właśnie padła wiadomość że go kasują.
agrafek - 6 Marca 2009, 11:16

hrabek napisał/a
Nawet mi Harveya nie brakuje, bo oryginalny brytyjski szef jest tak samo dobry.


Oryginalny brytyjski bije Harveya na głowę! Nieprzypadkiem na stronie BBC serialu można znaleźć powiedzonka Hunta z każdego odcinka. Oops, przepraszam, to dotyczy "Ashes to ashes":).
Co do amerykańskiej wersji "Life on Mars" warto jednak ją zobaczyć. Z czasem amerykańcy odchodzą od oryginału, robią własne odcinki, albo przerabiają oryginalne na własne kopyto. I potrafią się bawić, czego dowodzą takie perełeczki jak ta, kiedy Keitel/Hunt czyta artykuł na swój temat zatytułowany: "Zły porucznik" :D . Szkoda mi tej amerykańskiej wersji, bo odnalazła własny rytm i zaczęła się fajnie rozwijać.

hrabek - 6 Marca 2009, 11:21

No ale co by mieli dalej puscic? Przeciez brytyjski oryginal to bylo wlasnie 16 czy 17 odcinkow. Pozniej sprawa sie rozwiazala. Kasowanie serialu nie ma tu raczej nic do rzeczy. Po prostu material sie skonczyl. No chyba, ze ABC chciala rozwijac serial dalej, ale moze po prostu nie mogli (prawa autorskie)?
Virgo C. - 6 Marca 2009, 11:27

Z tego wynika, że planowali więcej niż 17 odcinków
hrabek - 6 Marca 2009, 12:22

Tak naprawde niewiele z tego wynika. Jak zamienisz slowo "skasowali" na zakonczyli, to bedzie to zupelnie inaczej brzmialo. Nie ma zadnej informacji, ze kiedykolwiek ABC planowala wiecej odcinkow. Nie ma tez informacji, ze brytyjski serial zakonczyl sie po tych 17 odcinkach.
hrabek - 24 Marca 2009, 09:02

Jestem po szostym odcinku Dollhouse. Zdecydowanie fabula zmierza nie w ta strone, co powinna. Twisty w odcinku byly naprawde mocne, ale przesadzone.

Spoiler:


W ogole watek detektywa jest moim zdaniem rozgrywany zbyt szybko. Moim zdaniem lepiej byloby, gdyby detektyw na poczatku mial normalna prace, ale po kilku odcinkach dopiero zaczal odkrywac, ze Dollhouse istnieje. A tu od poczatku siedzi firmie na karku i moim zdaniem zdecydowanie za szybko sie do niej zbliza.

Z drugiej strony watek Alpha jest na razie marginalizowany, co tez jest malo wiarygodne, skoro widac, ze Alpha ma jakis ukryty cel w tym co robi - czy jest to zniszczenie firmy, czy jeszcze cos innego. Jego dzialania sa bardzo grozne, ale jedno dzialanie z ukrycia na odcinek, w zasadzie losowe, nieprzemyslane - mimo ze pokazujace jego potencjalne mozliwosci, nie niesie za soba zadnych konsekwencji. Ktos tak znakomicie wyszkolony i inteligentny powinien przewidziec, ze jednorazowy atak, jaki by on nie byl, zostanie przez Dollhouse zniwelowany. A kazdy wie, ze takie odkrywanie kart za friko nie wrozy najlepiej.

agrafek - 24 Marca 2009, 15:37

Ja odłożyłem na razie "Dollhouse" ad acta. Skoro jednak BG się skończyło, a "Life on Mars" się kończy to pewnie wrócę. Na razie obejrzałem pierwszy odcinek "Castle". Choć nie powala, mocno jest schematyczny i cokolwiek przewidywalny, to pierwszy odcinek obejrzałem i tak z frajdą. A to za przyczyną humoru, no i z nostalgii za "Firefly" :D
Jeśli ktoś nie wie co to za serial - niniejszym informuję. Jest to kryminał z niemałą dawką humoru o autorze powieści kryminalnych pomagającym policji w rozwiązywaniu spraw. W przeciwieństwie do "Mentalist", w tym przypadku policja wcale nie jest tą pomocą zachwycona. Ponieważ jednak burmistrz jest fanem tego pisarza, nieszczęsna, acz atrakcyjna pani detektyw musi znosić wyskoki nadpobudliwego literata. Głowna rolę gra nie kto inny a właśnie Nathan Fillion, bardziej znany jako Malcolm Reynolds, kapitan "Serenity" klasy firefly:).

hrabek - 24 Marca 2009, 15:53

Mowisz, ze Castle fajne? Koncza sie seriale, ktore ogladam, wiec beda wolne moce przerobowe :)
agrafek - 24 Marca 2009, 23:07

Fajne? Hm. Arcydziełem to nie jest, ale oglądało mi się z przyjemnością.
Homer - 3 Kwietnia 2009, 22:58

W niedzielę (czyli w poniedziałek w odmętach sieci) startuje III sezon Tudorów.
Ozzborn - 3 Kwietnia 2009, 23:03

Kurde, a ja ciągle nie widziałem drugiego... trza by nadrobić, bo pierwszy był rewelacyjny.
Taselchof - 3 Kwietnia 2009, 23:22

w odmętach sieci pierwszy odcinek już jest ;P:
Homer - 4 Kwietnia 2009, 15:19

Re up:
Jest, jest.... widziałem ten preair... ale jakość taka, że polecać nie godzi.

joe_cool - 4 Kwietnia 2009, 21:12

Teleweizyjna Jedynka (albo Dwójka?) pierwszy sezon będzie emitować - jak nie zapomnę, to obejrzę.

A dzisiaj wciągnęłam sobie testowo pierwszy odcinek serialu "Tancerze" :mrgreen: Mam nadzieję, że w kolejnych odcinkach się to rozkręci, więcej tańca będzie czy cuś, bo aktorsko to cieniutko... ;P:

ihan - 4 Kwietnia 2009, 21:24

Tam chyba Cichopek gra, to fajerwerków bym się nie spodziewała.
Ziuta - 4 Kwietnia 2009, 21:38

I jeszcze ten taniec. Nic do tańczenia nie mam, ale to jakby walenie wiadra soli do zupy. Niesmaczne. A trzeciej serii Gliny nie ma, a czwartej serii Pitbulla nie ma...
joe_cool - 5 Kwietnia 2009, 20:02

Mam wrażenie, że Cichopek wcisnęli tam na siłę, jej bohaterka na razie nie pojawiła się w zbyt wielu scenach ;)
a taniec lubię, kiedyś byłam też fanką serialu Fame ;P:

Hubert - 5 Kwietnia 2009, 21:58

Ziuta, prawiście. Ale pierwszego i drugiego Glinę dzieliły ze cztery lata. Żeby tylko lepszą kampanię reklamową zrobili i puszczali o ludzkiej porze... :roll:
Dabliu - 14 Kwietnia 2009, 01:04

Pozwolę sobie zachęcić tym oto filmikiem do oglądania genialnego serialu Deadwood :)

Edit: Dorzucam jeszcze moich ulubionych bohaterów serialu (a wybór jest ogromny). Jak oni pięknie mówią...

Dwa wejścia debeściaka, czyli Ala Swearengena:
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Szlachetny Charlie Utter:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

I Calamity Jane, jak zwykle, pijana czy trzeźwa, ale zawsze z jakimś mądrym powiedzonkiem :wink:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Oglądajcie, bo to serial pierwsza klasa! :D

Comar - 14 Kwietnia 2009, 09:35

A ja potwierdzam. Jestem właśnie w połowie drugiego sezonu i ogląda się cudnie.
A Swearengen to faktycznie debeściak. Mało znam postaci potrafiących tak pięknie przeklinać :mrgreen:

Słowik - 14 Kwietnia 2009, 10:31

Mmmm, na takie polecanki czekam, dzięki!
Tequilla - 19 Kwietnia 2009, 22:28

A mi coraz bardziej podoba się "Ranczo". Jak na polskie seriale to bajer :D - świetne teksty, reżyseria, aktorstwo
Dzisiejszy odcinek zaczapisty :)

Agi - 19 Kwietnia 2009, 23:00

I ten motyw muzyczny z westernu :D
Oglądam co tydzień i kwiczę. :D

Dabliu - 20 Kwietnia 2009, 00:25

Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na serial Flight of the Conchords. Nie widziałem wprawdzie samego serialu, ale od dawna znam poszczególne piosenki zespołu o tej samej nazwie, tworzącego ów show. Kiedy usłyszałem pierwszą z nich, ze śmiechu prawie spadłem z krzesła.

Oto ten kawałek, który jak sądzę, można by zadedykować Cylonom z BSG:
http://www.youtube.com/watch?v=WGoi1MSGu64

Kolejny numer to już oczywiste nawiązanie do klasyki:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

A może piosenka o rasistowskim smoku?:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Pewne zabawne nieporozumienie...:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Jeśli chcesz, to się dla ciebie rozbiorę:
http://www.youtube.com/watch?v=pY8jaGs7xJ0

Dziewczyna z epileptycznym psem (genialne):
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Po francusku:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Świat jest zły:
http://www.youtube.com/watch?v=rdWnHls32ac

I świetna piosenka o modzie:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

:mrgreen:

Iwan - 20 Kwietnia 2009, 17:00

wczoraj obejrzałem pierwszy odcinek Na imię mi Earl, nawet całkiem zabawny serial komediowy


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group