Witchma - 17 Października 2009, 11:29
 
Homer - 17 Października 2009, 12:38
a wcale, że nie było Gwynhwar - 17 Października 2009, 13:39 W sensie schemat podobny... Mi się coś widzi, że: Spoiler: Memento - 17 Października 2009, 15:39 'Daleko Od Noszy' jest w dechę!
Memento - 18 Października 2009, 21:01 Pierwsze cztery odcinki szóstego sezonu obejrzane. Hałs gotuje, sieje zamęt i wymiata w kosza w psychiatryku. Czejs ostro partoli jedną sprawę. Podsumowując - arcymistrzostwo wszechświata i okolic.
Homer - 19 Października 2009, 14:27
A mnie się widzi, po Twoim "się widzi", że chyba nie oglądałaś odcinka nr 4. Gwynhwar - 19 Października 2009, 14:47
Oglądałam: za łatwo im poszło... marcolphus - 19 Października 2009, 15:41
1 - rewelacja!! 2 - taki sobie 3 - niezły, ale zbyt nerwowy 4 - doskonały!! Podoba mi się w jakim kierunku ten serial podąża. magda2em - 19 Października 2009, 15:50 Czy tylko ja z niesmakiem i jęczeniem co chwila oglądałam emo-House'a w pierwszym, tym podwójnym odcinku szóstego sezonu? M. Memento - 19 Października 2009, 16:55 Aj fink soł. Virgo C. - 20 Października 2009, 10:41
Nie, w Krakowie na tłumnym oglądaniu tego odcinka wszyscy jęczeliśmy 
hrabek - 22 Października 2009, 14:28 Jutro następna płyta z Housem w kiosku. Wszyscy pamiętają? Witchma - 22 Października 2009, 14:59 hrabek, pamiętamy 
Witchma - 22 Października 2009, 20:26 No nieeeeeee... tłumaczenie w dzisiejszym odcinku mnie zabiło. Cuddy trzyma w ręku syropek, a lektor "Weź proszki" 
Ziemniak - 22 Października 2009, 20:41 Bo to syropek w proszku był
Witchma - 22 Października 2009, 20:54 Ziemniak, a ja gÓpia się nie domyśliłam. Qrczę, ja rozumiem, że czasem tłumacz musi tłumaczyć nie widząc filmu (co jest straszne samo w sobie, ale to nie miejsce na tę dyskusję), ale metadon ma to do siebie, że podawany jest tylko jako syropek. Skoro ja to sobie mogłam sprawdzić w jakieś pół minuty, to tłumacz pewnie też... Gdzie byli konsultanci medyczni??????? nureczka - 22 Października 2009, 21:00 Nie widząc filmu, tylko samą listę dialogową (brrrr, już mi się zimno robi na samą myśl) na wszelki wypadek przetłumaczyłabym "weź lekarstwo". Ale ja ostrożna jestem z natury. Witchma - 22 Października 2009, 21:03 nureczka, też właśnie o tym mówię  Ja bym nawet poszła w ekstremum i pozostała na "Weź to" albo "Weź". W tłumaczeniu ostrożności nigdy za wiele (jak się przekonałam po tym, gdy Czechy przetłumaczyłam jako "Czech Republic", a to były Czechy pod Krakowem... na co kontekst w ogóle nie wskazywał, bo była mowa o uczniach z Czech).
nureczka - 22 Października 2009, 21:09 Ja żem kiedyś miała gorszą wpadkę, na szczęście w ostatniej chwili zobaczyłam film i poprawiłam. A było to tak, idzie sobie dwoje ludzi i gawędzi niezobowiązująco na tematy ogólne. Dialog prosty, więc tłumaczę jakość tak: - Co robiłeś w zeszły piątek? - A nic oglądałem telewizję. [itd.] Potem się okazało, że gość od oglądania telewizji kobietą był. Nie było ludzkiej siły, żeby się tego z listy dialogowej domyślić. aniol - 22 Października 2009, 21:58 a ja po dzisiejszym Hałsie stwierdzam ze niektore dowcipy sa miedzynarodowe scenka z chlopaczkiem w przychodni, ze zlamanym palcem - no kurde w latach 80tych krazylo to jako dowcip z cyklu przychodzi zomowiec do lekarza... a ze dwa lata temu wrocilo jako dowcip o blondynce hrabek - 23 Października 2009, 07:07 A mi już tylko 3 płyty do końca sezonu z Wyborczej zostały
agrafek - 23 Października 2009, 07:53 Kurcze, a ja sięgnąłem w końcu po The Scrubs i od teraz mam zagwozdkę. Dr Cox z tego serialu to House jak żywy - stara się unikać pacjentów, ogląda telenowele, ma niemal identyczne poczucie humoru, podobną mimikę a czasem i sposób mówienia. Nie jest aż tak wredny, nie stale, natomiast bywa. I fakt - ma kumpli. I nie kuleje. Ale podobieństwa są ogromne. Pierwszy sezon The Scrubs jest z 2001 roku, zatem wyprzedza House'a. Czyżby ktoś się na kimś wzorował? Scenarzyści? Pomysłodawcy postaci? Aktor? Hm. Witchma - 23 Października 2009, 07:56 hrabek, mnie też
hrabek - 28 Października 2009, 10:40 Obejrzałem wczoraj dwa ostatnie odcinki House'a. Zaczynam zauważać zmęczenie materiału. Teksty wciąż są dobre, ale już rozegranie sprawy Chase'a było kompletnie bez sensu. No chyba, że będzie to wracać przez cały sezon aż do jakiejś kulminacji w finale. Odcinek z "Midasem" byłby dobry w pierwszym sezonie, ale teraz raził tylko wtórnością. Mam nadzieję, że scenarzyści mają jeszcze kilka asów w zanadrzu. marcolphus - 28 Października 2009, 15:38
Na pewno jeden - Jennifer Morrison (Cameron) odeszła z serialu. Nie wiem czy po nakręceniu 6. serii, czy w trakcie... hrabek - 28 Października 2009, 15:44 Może w trakcie - może stąd te hece z Chasem i podchody do Trzynastki? Homer - 28 Października 2009, 17:22
Drugi %^%$#, który nie potrafi wytrzymać, żeby udzielić się z tym co wyczyta na plotku. Tak trudno zamknąć w spoiler takie infa? edit: Striptiz Cuddy - wersja lux http://www.popcorner.pl/p..._striptizu.html edit2: Polecam dzisiejszy odcinek - ze skokiem przez rekina i zabójczym kotem
corpse bride - 28 Października 2009, 18:34
to by mi złamało serce. Homer - 28 Października 2009, 19:58 Pomyłka! Gorąco polecam JUTRZEJSZY odcinek! (rekin i kot) corpse bride - 29 Października 2009, 13:58 a to nie dopiero 9-go listopada jest nowy? |
||||||||||||||||||||||||||
