Blogowanie na ekranie - Valhalla
hardgirl123 - 29 Sierpnia 2009, 14:51
gratulacje i powodzenia
Agi - 29 Sierpnia 2009, 14:52
Gwynhwar, powodzenia!
Gwynhwar - 29 Sierpnia 2009, 14:53
Rozmowa była fantastyczna, ponieważ wyszła od tego, że już mam tą pracę, teraz pozostaje kwestia obgadania szczegółów
W poniedziałek wracam do szkoły
joe_cool - 29 Sierpnia 2009, 14:56
gratulacje!
Chal-Chenet - 29 Sierpnia 2009, 15:40
Gwynhwar, gratuluję.
Gwynhwar - 29 Sierpnia 2009, 15:45
Dziekuję wszystkim Teraz tylko ktoś mi musi wytłumaczyć o co chodzi z tym ZUSem
Agi - 29 Sierpnia 2009, 16:55
Gwynhwar, sama masz się ubezpieczyć? To obowiązek pracodawcy.
Ozzborn - 29 Sierpnia 2009, 16:56
Gratulancje - nie daj się zjeść dzieciom.
Pamiętaj, żeby zawsze mieć za plecami ścianę, a pod ręką coś twardego do opędzania się
Adashi - 29 Sierpnia 2009, 21:26
Gwynhwar, super. Bardzo się cieszę
hrabek - 31 Sierpnia 2009, 10:55
Agi napisał/a | Gwynhwar, sama masz się ubezpieczyć? To obowiązek pracodawcy. |
No chyba, że kazali jej się samozatrudnić.
Gwynhwar - 31 Sierpnia 2009, 11:06
Zasadniczo kazali, ale skoro wracam teraz na studia, to zusu i tak nie muszę płacić, zatem działalnośc gospodarcza jest mi niepotrzebna. Narazie...
Gwynhwar - 31 Sierpnia 2009, 20:26
KOCHAM SZKOŁĘ!
Martva - 31 Sierpnia 2009, 20:31
Może jakieś szczegóły, co?
Gwynhwar - 31 Sierpnia 2009, 20:35
Było lepiej niż sądziłam. W dzieciakach można się zakochać. Po inauguracji było zebranie dla samych rodziców, i z drugim nauczyciele pilnowałam drugiej klasy. Jak na koniec śpiewania piosenek, zapytali mnie czy też będę ich uczyć, to się rozpłynełam
Jestem pełna dobrych myśli!
Ozzborn - 31 Sierpnia 2009, 20:40
aż tak dobrze wypadła "inałguracja"?
edit: przegapiłem parę postów.
No to oby było dalej tak przyjemnie!
Adanedhel - 31 Sierpnia 2009, 20:53
Gwynhwar napisał/a | W dzieciakach można się zakochać. |
Naprawdę użyłaś w tym zdaniu liczby mnogiej, czy mnie oczy zawodzą?
Gwynhwar - 31 Sierpnia 2009, 21:05
A wiesz jak ślicznie wyglądały na auli, ubrane na biało i wystraszone?
Adanedhel - 31 Sierpnia 2009, 21:06
Wiem, bo sam kiedyś tak wyglądałem. Chyba.
Gwynhwar - 31 Sierpnia 2009, 21:13
Denerwowałam się bardziej od nich
Anonymous - 31 Sierpnia 2009, 22:15
Gwynhwar napisał/a | A wiesz jak ślicznie wyglądały na auli, ubrane na biało i wystraszone? |
Yyyy, ale wiesz, że one tak tylko udają?
Już dziś mieliście inaugurację? U nas dopiero jutro otwarcie cyrku.
Kasiek - 1 Września 2009, 10:35
Ozzborn napisał/a | Współczucie...
Moja mama jest nauczycielką NP i ma taką pomoc, bo klasa jest integracyjna. Przerąbane. Polecam tylko i wyłącznie jeśli lubisz dzieci i masz powołanie do niesienia kagańca oświaty... a i tak nieodwracalne zmiany w psychice gwarantowane |
Może nie jestem nauczycielką, ale byłam na praktykach. Na 3 klasy dostałam 2 integracyjne i mocno się przeraziłam. A wspominam je najmilej z całych praktyk. Ze wszystkich zmian w psychice zanotowałam taką, że dzieci z niepełnosprawnością nie trzeba się bać, ewentualnie tylko trochę pomóc, a odpłacają naprawdę kupą uczucia i zaangażowania. Po 2 latach od praktyk nadal mówią mi "dzień dobry" na ulicy i w takich chwilach czuję, że chciałabym być nauczycielką w szkole podstawowej. Ale tylko w podstawowej. W gimnazjum miałam ochotę rzucać dziennikiem w uczniów.
Gratuluję Gwyn i powodzenia
Ozzborn - 1 Września 2009, 15:19
Praca jest z pewnością satysfakcjonująca i daje dużo radości, a dzieciaki bywają świetne. Ale jak prawie 20 lat obserwujesz jak ona wpływa na człowieka i jego psychikę to możesz się przerazić
Dlatego też ja, mimo że bardzo lubię uczyć pozostanę przy dawaniu korków. Praca w szkole to nie na moje nerwy.
Kasiek - 1 Września 2009, 15:32
A ja bym chciała, ale w klasach 4-6. Mniejsze dzieci to dla mnie za mało inteligentni ludzie. Nie to, że to głupie ludziki, ale wiecie, nie da się z nimi niektórych rzeczy zrobić, np. szukać epitetów w wierszu, nazywając go właśnie epitetem, a nie przymiotnikiem, z kolei gimnazjum to... od ognia, wody, glodu i wojny... i gimnazjum.. wybaw nas Panie.
Nutzz - 1 Września 2009, 18:35
Zgadzam się zgadzam się...
Gimnazjum to zdecydowanie punkt kulminacyjny.
W szkołach średnich już jest z powrotem w porządku (no, powiedzmy).
Gwynhwar - 1 Września 2009, 20:58
Miria, dziś już mieliśmy normalne zajęcia Takst dnia:
Stasiu: Pse Pani, a ile Pani ma lat?
Ja: A na ile wyglądam Stasiu?
Stasiu zmierzył mnie od stóp go głów po czym odparł: Milion!
Po krótkiej naradzie z resztą chłopaków doszli do wniosku, że mam jakieś 30... Cóż, lepsze to niż milion
Dzieci są kochane. Stoisz i nagle któreś się do ciebie przytula. A mały Jaś dziś poczęstował mnie winogronami! ^_^'
Pako - 1 Września 2009, 21:03
Gwynhwar napisał/a | Dzieci są kochane. Stoisz i nagle któreś się do ciebie przytula. |
A jak tak robi facet to to się nazywa molestowanie seksualne...
Gwynhwar - 13 Listopada 2009, 12:01
Słuchajcie! Czy zakup tego:
http://selkar.pl/legenda_...r_p_144048.html
jest:
a) głupotą
b) dziecinadą
c) realizowaniem pasji
d) stratą pieniędzy
e) folgowaniem kolekcjonerskim potrzebom
Adanedhel - 13 Listopada 2009, 12:21
Powiem tak - to autentyczna robota J.R.R. Tolkiena, nie Chrostophera. Więc może być ciekawe.
Gwynhwar - 13 Listopada 2009, 12:24
No tak, kupowanie Hurina nie było mądre
dalambert - 13 Listopada 2009, 12:24
Znaczy J.R.R. Tolkien też grzebał w Nibelungach - może być ciekawe.
|
|
|