dareko - 17 Marca 2008, 10:59 Piech, Czego to faceci nie mowia, zeby sie kobieta rozebrala. 
Kasiek - 17 Marca 2008, 11:09 dareko: czego to nie mówią, żeby się inny facet rozebrał 
Cholera, że uwiedzenie faceta przez faceta aż tak się różni od uwiedzenia faceta przez kobietę to nie wiedziałam (poza oczywistościami takimi jak epatowanie fajną klatą a nie fajnym biustem)... dareko - 17 Marca 2008, 11:10 Kasiek, nie opowiadaj nam o tym. Fidel-F2 - 17 Marca 2008, 11:13 niedobrze mi Kasiek - 17 Marca 2008, 11:15 Nie zamierzam
Ale tak się wczoraj zastanawiałam czy niektóre rzeczy da się wykorzystać i chyba kiedyś spróbuję. A z rzeczy bardzo radosnych: wiosna się zaczyna, już u mnie pod oknem zaczyna się zielenić (jakby debile ze spółdzielni nie pocieli gałęzi drzew jak pajace bezmyślne, to by było naprawdę ładnie, ale niestety upitolili tak, że smętnie te drzewa wyglądają teraz), robi się coraz cieplej, Kasiek coraz mniej potrzebuje słodyczy i to jest git. Drugi git, że będę sobie chodzić na salsotekę i będę sobie szaleć jak wariatka... bo mi tego strasznie brakuje.... Żałuję, że nam kurs tańca się skończył przez goopi KUL... Faaaajnie było. Kruk Siwy - 17 Marca 2008, 11:15 Zejdź. to oczywiście do Fidela... ihan - 17 Marca 2008, 11:16 Fakt. Rozbierający się faceci mogą być obrzydliwi. Kasiek - 17 Marca 2008, 11:16 Ej no co? Kurde, pogaduchy z kumplem jak z kumpelą dobrą. Dlaczego od razu niedobrze? Bo facet z facetem? Ale dwie laseczki to już fajnie, nie? Kruk Siwy - 17 Marca 2008, 11:18 Tak. Jako stary lesbijczyk uważam, że dwie laseczki razem to fajnie. dareko - 17 Marca 2008, 11:18 Kasiek, nio
Fidel-F2 - 17 Marca 2008, 11:18 pewnie że fajnie Kasiek - 17 Marca 2008, 11:21 E tam laski. Ja zazdroszczę Michałowi Piotrka. Kurde, nie dość że wysoki, nie dość że ładnie umięśniony (ale bez przesady), nie dość że przystojny jak jasna cholera to jezcze zabawny, inteligentny, z poczuciem humoru i paroma fajnymi zainteresowaniami. I dusza towarzystwa. Kiedyś Michałowi zapowiedziałam że póki życia póty nadziei i zawsze będę mu się starała Piotrka odbić Zresztą Piotrkowi zapowiedziałam, że będę tyle machać rzęsami, aż zrobi to na nim wrażenie Fajnie się z nimi wygłupia...
GrapeVine - 17 Marca 2008, 11:25 Może zabrzmię dziwnie, ale wolałabym oglądać dwóch facetów (przystojnych itepe) niż dwie panny  
Edit: kolesie o odmiennej orientacji są naprawdę fajni
Kasiek - 17 Marca 2008, 11:28 No ja w akcji może niekoniecznie. Chłopaki przy mnie też się powstrzymują, mimo, że jakieś drobne gesty mi nie przeszkadzają (niezależnie czy to dwóch facetow, czy chłopak i laska, bo przesadne, to zawsze obleśnie wygladają). I to mi się bardzo podoba, że jak idziemy gdzieś razem to jest naturalnie, a nie epatowanie tym, że są razem. edit: pewnie że są. Najlepsze, że możesz takiego zabrać na imprezę a potem zaciągnąć go do sklepu z ciuchami bo zna się na więcej niż dwóch kolorach. Mimo tęgo, że wcale nie jest taki jak się w dowcipach i kabaretach ich pokazuje. No. GrapeVine - 17 Marca 2008, 11:29 Oj tak, epatowanie mierzi mnie w każdej opcji, tu się zgodzę 
Fidel-F2 - 17 Marca 2008, 11:32 jesteście obrzydliwe Kasiek - 17 Marca 2008, 11:34 Dziękuję za komplement  Wolę być obrzydliwa niż nietolerancyjna.
Fidel-F2 - 17 Marca 2008, 11:43 dziwne priorytety Kasiek - 17 Marca 2008, 12:30 ale za to moje własne. Kruk Siwy - 17 Marca 2008, 14:26 Tolerancja nie oznacza akceptacji. Toleruję jak najbardziej. Ale prywatnie dość się brzydzę. Zwłaszcza jeżeli ktoś robi ze swoich zachowań łóżkowych sprawę publiczną. Kasiek - 17 Marca 2008, 15:03 Dlatego chłopaki się kontrolują, kiedy jestem z nimi. Nie wystawiają mojej tolerancji na próby. I zachowują się jak kumple. Mam napad jak Martva w pierwszym poście bloga. Jestem stara brzydka gruba i głupia. Bardzo głupia. Idę się dziś upić. Święty Patryk w końcu Martva - 18 Marca 2008, 08:51
Kopa chcesz?
Kasiek - 18 Marca 2008, 10:00 Już mi przeszło. Kolorowe kamikadze poprawiło humor, tak samo jak lody truskawkowe, a ciocia powiedziała że schudłam. Nowy avatar na forum asg został przez męską część przyjęty bardzo.... entuzjastycznie (ale to nie ten co mam tutaj) a brat powiedział że już wie kiedy wraca z Afgana i to jest bardzo bardzo pozytywna data. Data git. Normalnie tak się cieszę że hej. I słoneczko dziś jest.
Kasiek - 18 Marca 2008, 11:30 http://www.yardwear.net/b...ing%20dress.jpg Hmmmm..... dareko - 18 Marca 2008, 12:01 Kasiek, czego to ludzie nie wymysla. 
Bardzo taka.... kobieca? ta suknia. Kasiek - 18 Marca 2008, 12:08 Nie no, niewątpliwie jest to oryginalne jak jasna cho...roba, ale chyba nawet ja bym w czymś takim nie poszła do ślubu..... dareko - 18 Marca 2008, 12:12 Dla kazdego cos milego, jak ktos lubi, to czemu nie. Ja, mimo, ze jestem zapalonym wedkarzem, nie poszedlbym do slubu w woderach i kamizelce wedkarskiej.
Kasiek - 18 Marca 2008, 12:17 No, tak samo jak ja w nocarskim mundurze.... dareko - 18 Marca 2008, 12:25 W nocarskim mundurze to ja nigdzie bym nie poszedl, wiocha straszna 
Kasiek - 18 Marca 2008, 12:32 tak się zastanawiałam, czy to napiszesz. Lepiej w takim niż w żadnym jednak, nieprawdaż? |
||||||||
