To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Seriale, seriale...

Lowenna - 18 Listopada 2016, 13:33

Daredevil rzuciłam po 6 odcinkach. Za to Jessica Jones robi mi całkiem dobrze.
Matrim - 18 Listopada 2016, 13:34

A ja tak trochę nie w temacie fantastycznych, ale dobrych seriali.

Netflixowe The Crown o początkach panowania Elżbiety II. Baaardzo dobry serial, dobrze napisany i zagrany. Jeśli podobała Wam się Królowa z Hellen Mirren (ten sam człowiek napisał scenariusz) albo Jak zostać królem z Firthem, to polecam. Królowanie od kuchni, pokazujące, że to jednak w większości zwykli ludzie ze zwykłymi problemami, jednocześnie świadomie odgrywający przypisane role.

Osobną kwestią są aktorzy, których moim zdaniem dobrano perfekcyjnie. Poza księcia Filipa, czy ten kaczuszkowy chód Elżbiety, o genialnym Churchillu w wykonaniu Johna Lithgowa nie wspominając - wszystko jest na miejscu.

baranek - 18 Listopada 2016, 16:20

Może ktoś podrzucić ze dwa, trzy tytuły dobrych seriali post-apo? Tylko bym prosił o zakończone już :) Próbowałem się przekopać przez wątek i poszukać samemu, ale ilość tytułów mnie przygniotła.
ilcattivo13 - 18 Listopada 2016, 17:55

baranek - przykro mi, ale nie ma dobrych ukończonych seriali post-apo. Najlepszy dla mnie był angielski Survivors, ale przestali go kręcić po perypetiach z drugim sezonem. Z amierikańskich produkcji masz tylko albo rzeczy równie głupie, ale mniej zabawne od Barki, albo jeszcze głupsze i jeszcze mniej zabawniejsze. I większość z nich też nie została zakończona.
Ten gatunek chyba zwyczajnie nie ma szczęścia do seriali.

Fidel-F2 - 18 Listopada 2016, 17:58

Nie ma dobrych. Olej post-apo. Oglądaj Treme, Fargo, Utopia.
ilcattivo13 - 18 Listopada 2016, 18:09

W sumie, to zapomniałem, że pierwsza ekranizacja Survivors, z lat siedemdziesiątych, ma status kultowej i ponoć wyczerpuje fabułę powieści, więc chyba można uznać, że jest zakończona :)

No i jeszcze jest sześcioodcinkowa bebecowska ekranizacja Dnia Tryffidów z 1981, która jest bardzo dobra (jeśli się przymknie oko na efekty specjalne troszkę tylko lepsze niż z naszego Wiedźmaka) i najwierniejsza oryginałowi spośród wszystkich jego ekranizacji. Tylko nie pomyl tego z także bebecowskim serialem z 2009. No chyba że lubiłeś Beverly Hills 90210 ;P:

Fidel-F2 - 18 Listopada 2016, 18:25

Zgoda, Survivors było niezłe
baranek - 18 Listopada 2016, 18:56

Dzięks, zerknę na te Survivors. A Utopię znam :) Św. pamięci Lucek kazał mi obejrzeć.
Fidel-F2 - 18 Listopada 2016, 18:59

Zacznij Treme, serial rewelacyjny i inny niż wszystkie inne.
Matrim - 18 Listopada 2016, 21:29

Fidel-F2 napisał/a
Zacznij Treme, serial rewelacyjny

I w pewnym sensie jednak post-apo.

Fidel-F2 - 18 Listopada 2016, 23:40

Prawda
nureczka - 20 Listopada 2016, 21:48

Matrim napisał/a
Netflixowe The Crown o początkach panowania Elżbiety II. Baaardzo dobry serial, dobrze napisany i zagrany. Jeśli podobała Wam się Królowa z Hellen Mirren (ten sam człowiek napisał scenariusz) albo Jak zostać królem z Firthem, to polecam. Królowanie od kuchni, pokazujące, że to jednak w większości zwykli ludzie ze zwykłymi problemami, jednocześnie świadomie odgrywający przypisane role.

Osobną kwestią są aktorzy, których moim zdaniem dobrano perfekcyjnie. Poza księcia Filipa, czy ten kaczuszkowy chód Elżbiety, o genialnym Churchillu w wykonaniu Johna Lithgowa nie wspominając - wszystko jest na miejscu.


Też tak uważam :)

Dunadan - 21 Listopada 2016, 12:07

baranek, zapoznaj się z You, Me and the Apocalypse - tylko jeden sezon. Ogólnie brytyjczycy rządzą w tym temacie ;)
ilcattivo13 - 21 Listopada 2016, 22:19

Fidel-F2 napisał/a
Zacznij Treme, serial rewelacyjny i inny niż wszystkie inne.

Spora część ekipy grała wcześniej w The Wire, jednym z najfajniejszych seriali obyczajowo-policyjnych ever :)

Dunadan, ale to nie post-apo, tylko pre-post-apo ;P:

Zacząłem oglądać Frontier - produkcja Discovery i Netflixa, o historii handlu futrami w Zatoce Hudsona i początkach HBC.
Po raz pierwszy nie chce mi się płakać, kiedy na ekranie pojawia się Mamoa. Może jeszcze będą z niego ludzie... ;P:
Ogólnie jest nieźle, choć treści dokumentalnych nie ma w tym wcale. Ale to tylko dla miłośników dzikoamerykańskiej tematyki :)

Matrim - 21 Listopada 2016, 23:31

nureczka napisał/a
Też tak uważam

A już się bałem, że tylko ja jakiś dziwny jestem ;)

ilcattivo13 napisał/a
Spora część ekipy grała wcześniej w The Wire, jednym z najfajniejszych seriali obyczajowo-policyjnych ever

Fidel zaraz Ci odpowie, że to nuda jest i nie dał rady pierwszego odcinka ;)

Lowenna - 22 Listopada 2016, 10:09

The wire pierwszy sezon miażdży. Drugi to wyraźny spadek formy ale wciąż jest ponad przeciętną. Trzeci już dość słaby. Czwarty odpuściłam.
Jessica Jones jednak po 7 odcinkach mnie zmęczyła. Z rozpędu pewnie skończę ale miałam nadzieję na coś innego.

Matrim - 22 Listopada 2016, 10:27

Lowenna napisał/a
Czwarty odpuściłam.

Moim zdaniem czwarty jest najbardziej emocjonalny, najbardziej obrzydliwy, w sensie pokazywania ludzkiego sk****syństwa z jednej strony i obojętności z drugiej. Oceniając pod tym kątem, to najlepszy sezon, bo budzi emocje - dość straszne, ale jednak :)

Dunadan - 22 Listopada 2016, 11:37

Lowenna napisał/a
Z rozpędu pewnie skończę ale miałam nadzieję na coś innego.

Na co konkretnie? Uważam ze DareDevil i JJ są fantastyczne. Luke Cage sobie możesz zupełnie odpuścić za to ;)

Lowenna - 22 Listopada 2016, 15:18

Nie znam komiksu. Miałam ochotę na rozwiązywanie zagadek przez superdetektywa :wink: Poza tym moje serialowanie od jakiegoś czasu odbywa się podczas karmienia lub powtarzania w kółko: To jest zielony, zielony jak trawa. Pies szczeka hauhau.... :roll: Więc nie skupiam się zbytnio, sporo rzeczy umyka.
ilcattivo13 - 22 Listopada 2016, 20:38

Matrim napisał/a
Fidel zaraz Ci odpowie, że to nuda jest i nie dał rady pierwszego odcinka ;)
+7 :mrgreen:

Matrim napisał/a
Lowenna napisał/a
Czwarty odpuściłam.

Moim zdaniem czwarty jest najbardziej emocjonalny, najbardziej obrzydliwy, w sensie pokazywania ludzkiego sk****syństwa z jednej strony i obojętności z drugiej. Oceniając pod tym kątem, to najlepszy sezon, bo budzi emocje - dość straszne, ale jednak :)

Raz się z Tobą, Matrim, zgodzę, ale nie popadaj z tego powodu w samouwielbienie, czy coś ;P:
No i piąty też był fajny, bo sprawnie wszystko rozwiązali, i jeszcze klawego twista w samej końcówce wsadzili :)
Enyłej, do czasu Hell on wheels to The wire był moim ulubionym niekomediowym serialem, ale od ostatniego lata wszystko się zmieniło :)

Lowenna - 22 Listopada 2016, 21:05

Czyli oglądać dalej? Ma znaczenie 3-4 lata przerwy w oglądaniu?
marekz - 22 Listopada 2016, 21:26

Chal-Chenet napisał/a

Oglądał ktoś trzeci sezon Black Mirror?
Ja jestem po czterech odcinkach i z ulgą stwierdzam, że wciąż jest świetnie. Najlepiej zrobiły mi odcinki 3 i 4, które poziomem dorównywały pierwszym dwóm sezonom. Oby dwa ostatnie utrzymały ten poziom.


Ja jestem po czterech odcinkach trzeciego sezonu. Serial jest jedyny w swoim rodzaju (pomijając to, że bazuje na pomysłach z Beyond 2000, no a drugi odcinek to wiadomo z czego). Z czterech początkowych odcinków sezonu najbardziej chyba podobał mi się czwarty, a następny w kolejności to pierwszy, najsłabszy - trzeci. Oglądam powoli, bo szkoda to zaliczyć w jeden dzień, jak jakiegoś Lucyfera czy inne The Expanse.

ilcattivo13 - 22 Listopada 2016, 21:33

Lo - nie wiem, jak z Twoją pamięcią. Ja bym po tylu latach nie pamiętał, że to oglądałem ;) Jeśli pamiętasz, o co kaman, to oglądaj :) I nie zapomnij o krótkometrażówkach z YT, zwłaszcza ta o pierwszym spotkaniu Bunka i Jimmy'ego wyrywa nogi z płuc, i to razem z nerkami :)
Matrim - 22 Listopada 2016, 21:36

ilcattivo13 napisał/a
czy coś

Cy-cuś się mówi ;P: ;)

Piąty tak bardzo mi się nie wrył w pamięć. Pamiętam zamknięcie wątków, pamiętam wkurzenie na współczesne dziennikarstwo (a sezon był w sumie kilka lat temu już, zapowiedź upadku...). No i sam finał :) Ale po czwartym sezonie chciało mi się, dosłownie, rzygać.

ilcattivo13 napisał/a
do czasu Hell on wheels

A to dobre takie? Od jakiegoś czasu nad tym myślałem, ale jakoś zawsze pojawiało się coś innego.

Lowenna, według mnie warto dokończyć. Żeby sobie przypomnieć, co, kto i z kim, wystarczy, że przejrzysz opisy odcinków na Wiki ;) Szczególnie "czarne" wątki, które się dość znacząco w trzecim sezonie zakończyły (no nie wierzę, że po takim finale nie ciągnęło Cię do dalszych wydarzeń ;) ).

ilcattivo13 - 22 Listopada 2016, 21:41

Matrim napisał/a
ilcattivo13 napisał/a
do czasu Hell on wheels

A to dobre takie? Od jakiegoś czasu nad tym myślałem, ale jakoś zawsze pojawiało się coś innego.

To czwarty sezon The wire do potęgi, tyle że w klimatach westernowych. Tu o nim pisałem :)

Oczywiście Fidelowi się nie podobał :mrgreen:

Matrim - 22 Listopada 2016, 22:04

Ok, sprawdzimy. Ale faktycznie ostro podbiłeś oczekiwania :P
ilcattivo13 - 22 Listopada 2016, 22:16

W promieniu 10km mam z dziesięć jezior, masę lasów i Wigierski Narodowy, a mimo to spędziłem pół wakacyjnego miesiąca na zaciemnionym strychu paląc gały projektorem, żeby tylko się dowiedzieć, jak się to wszystko skończyło. Innej oceny być nie mogło :)
Fidel-F2 - 22 Listopada 2016, 22:49

Wystarczy, że zdejmę beret
marrek55f - 24 Listopada 2016, 16:10

No to czekam na najnowszy odcinek Vikings.
Fidel-F2 - 24 Listopada 2016, 16:39

:|


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group