Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?
Fidel-F2 - 9 Kwietnia 2013, 18:29
Lis Rudy napisał/a | Noi jeszcze jedno-jak z dokumentami? Masz tam jakiś fabryczny substytut pakietu biurowego? L7 miała jakiś. | Sprawdziłem, jest coś co się nazywa Polaris office.
gorat, nie powiedzieli Ci, że czytnik jest do czytania?
Lis Rudy - 9 Kwietnia 2013, 18:46
Ziemniak, opcja z e-readerem jest mi potrzebna tylko na jakieś wyjazdy czy cóś Jestem miłośnikiem papierowych książek, ale trudno na wyjazd zabierać takiego Kresa w całości czy PLO. Kundelek jest raczej nie dla mnie, e-ink nie pachnie papierem, a i ceny e-książek są dość zbliżone wydań papierowych.
Ziemniak napisał/a | Chodzi ci o czytnik, czy o piśnik |
raczej czytnik, ale Fidel już odpisał że LG ma takowy. Czasem ściągam maile poza firmą i muszę przecztać jakiś ząłącznik w np. wordzie. Więc lepiej mieć.
Znalazłem ciekawe zestawienie o najlepiej sprzedających się smartfonach z windozą z którego wynika że 8 na 10 telefonów to Nokie: http://mobtech.interia.pl...hone,nId,953028
Wychodzi na to, że reszta to gaiPhony i Androidy.
gorat - 9 Kwietnia 2013, 23:27
Fidel: właśnie dlatego powinien obsługiwać czytane pliki. Jak jest z przykładami? (Nie chce mi się szukać linków do czegoś bardziej życiowego, bo i tak się spodziewam oblania testu przez urządzenia.)
Fidel-F2 - 9 Kwietnia 2013, 23:41
gorat, nie pogrążaj się
hrabek - 10 Kwietnia 2013, 06:18
gorat: używam Nova Launchera. Także Apex jest bardzo dobry, żonie wgrałem. Wystarczy w zupełności darmowa wersja, nie trzeba płacić za wersję Pro.
Co do pakietów Office, to jest tego sporo, m. in. wspomniany przez Fidela Polaris, ale ja mam także Office Suite Pro, był na wyprzedaży w Google Play za dolara, to kupiłem.
Jeśli chodzi o nawigację to tu również jest pełna dowolność. Np. program Yanosik używa nawigacji w trybie online, ale równocześnie jest telefonicznym odpowiednikiem CB Radio - użytkownik wciśnięciem jednego przycisku może zgłosić, że akurat tam gdzie przejeżdżał na drodze stoją misiaki, albo fotoradar straży miejskiej i następni kierowcy będą o tym informowani. Polecam w szczególności na długich trasach.
Mapy offlineowe oczywiście też są włącznie z największymi producentami jak Automapa, Navigon czy Tom Tom. Co kto lubi.
A już tak zupełnie od siebie polecam program App Sales, który informuje o przecenach w Google Play i można wyhaczyć interesujące nas programy po dużej obniżce.
Martva - 10 Kwietnia 2013, 10:31
Sprawdziłam ten drugi, i cóż, czytałam pdfy które wyglądały lepiej. Ale to były takie pdfy do czytania, a nie do oglądania obrazków. A na smartfonie jest lepiej?
hrabek - 10 Kwietnia 2013, 12:23
Z racji tego, że telefon mojej żony odmówił posłuszeństwa, rozglądam się za czymś nowym dla niej. Z dostępnych czterocalowców średniej klasy zawęziłem wybór do Samsunga Galaxy S3 Mini, Sony Xperii J i HTC Desire X. Parametry mają praktycznie identyczne, więc pozostaje tylko kwestia wyglądu obudowy. Zobaczę co się żonie najbardziej spodoba i najwyżej dam znać, co wziąłem jeśli kogoś to interesuje
mesiash - 10 Kwietnia 2013, 12:49
Jeśli to jest średnia klasa to ja nie mam pytań kiedy w grudniu wymieniałem telefon to bardzo chciałem mieć HTC Desire X, ale trochę za drogo by mnie kosztował wtedy.
W kwestii Android vs WP, to dla mnie dzieło Microsoftu jest strasznie niewygodne w użytkowaniu. Tzn jest świetne do rozmów telefonicznych, pisania smsów i trzymania kontaktów, a do tego wspomniane czynności wykonują nadzwyczaj szybko (przynajmniej na 2 modelach, które widziałem). Natomiast w Andku masz sto razy więcej ciekawych aplikacji, które uprzyjemniają podróże/wykłady/inne.
hrabek - 10 Kwietnia 2013, 12:56
Uważam, że telefony w cenie około 1000zł to jest średnia klasa. Klasa wyżej to telefony w okolicach 2000zł i więcej. Jaki podział wg ciebie byłby sprawiedliwy?
gorat - 10 Kwietnia 2013, 13:32
Martva: na smartfonie czytam nieraz pdfy, które są zlepkiem obrazów Nie ma rady, gdy np. nikomu nie chce się OCRować maszynopisu, który jest i tak mało czytelny
mesiash - 10 Kwietnia 2013, 13:33
No wiesz, zależy na ile klas dzielisz telefony. Ja zasadniczo podzieliłbym na 5 klas:
- Tanie (telefony starej generacji, które są tanie)
- Niska (telefony starej generacji, ale całkiem świeże)
- Średnia (te co w abonamentach 30-60zł są od 1zł do ~300)
- Wysoka (w abonamencie 60-90zł są od 1zł do ~300)
- Drogie (te, które kosztują tyle co laptopy i więcej)
gorat - 10 Kwietnia 2013, 13:35
mesiash, ten laptop to jakiś przechodzony z dolnej półki?
Przykro mi, ale nie rozumiem Twojej klasyfikacji co to jest np. "te co w abonamentach 30-60zł są od 1zł do ~300"?
hrabek - 10 Kwietnia 2013, 13:40
Ja pisałem o cenach brutto bez abonamentów. I mów co chcesz, ale to JEST klasa średnia. To, że jest poza twoimi finansowymi możliwościami no to przykro mi bardzo.
Lis Rudy - 10 Kwietnia 2013, 13:46
hrabek, zernij sobie na LG L9-duży 4,7 cala ekran, 2 procki, dość nowy produkt.
linka z testu tu: http://www.telepolis.pl/a...l9,3,3,560.html
Fidel ma takiego to ew. podpytaj go. Ja raczej go nabędę.
Za Sony Experia J (test w lince): http://www.telepolis.pl/artykuly/,3,3,565.html?p=6
się rozglądałem ale jakoś mi słabo podszedł, doczytałem się w necie że bebechy tego fona są technicznie sprzed 2 lat i przez to trochę muli.
hrabek - 10 Kwietnia 2013, 13:53
Wiesz co, ten LG ma bardzo dziwną rozdzielczość ekranu. Obawiałbym się czy nie będzie tak, że część aplikacji nie będzie na nim chodzić z powodu niedostosowania do dość niespotykanej rozdzielczości.
Nigdy w życiu nie miałem telefonu LG. Nie dlatego, że nie lubię tej firmy, ale nigdy wysoko nie ceniłem ich produktów. No i cena jest trochę wyższa niż to co planowałem wydać. Z drugiej strony żonie podoba się ekran w moim telefonie, a tu jest ~tej samej wielkości, co niewątpliwie jest plusem. Zastanowię się, choć ostateczna decyzja oczywiście będzie należeć do niej.
Btw Windows fon w podobnej cenie co LG (i jak na ten model to bardzo dobra cena) tylko dzisiaj można wyhaczyć tu:
http://www.ibood.com/pl/pl/
Fidel-F2 - 17 Kwietnia 2013, 16:43
Czym się kierować wybierając zewnętrzny dysk twardy, zamierzam kupić co pomiędzy 1-1,5 TB? Wolałbym taki bez zewnętrznego zasilania.
ilcattivo13 - 17 Kwietnia 2013, 18:35
Jeśli zamierzasz kopiować na i z niego duże pliki, to lepiej weź z zewnętrznym zasilaniem. W przeciwnym wypadku będziesz miał dodatkowo okrojoną prędkość transmisji danych - zamiast części danych kablem pójdzie zasilanie dysku. Niekiedy jest jeszcze taki cmyk, że dyski bez oddzielnego zasilania pozwalają na kopiowanie plików tylko do określonej wielkości. Np. Samsung kumpla nie dość, ze jest dwa razy wolniejszy od mojej cegły z Seagate, to pozwala kopiować pliki tylko do 2 GB - wszystko co większe trzeba dzielić rarem/zipem na kawałki.
No i oczywiście musi obsługiwać USB3.
Jeśli chodzi o konkretne marki, to tylko Seagate i Western Digital. Ino przy tym drugim lepiej się upewnić, że w środku jest dysk z fabryki WD, a nie badziewo z HGST.
Fidel-F2 - 17 Kwietnia 2013, 18:40
ok, dzięki
ilcattivo13 - 17 Kwietnia 2013, 18:49
Prociem bardzo
Ziemniak - 17 Kwietnia 2013, 18:56
ilcattivo13, skąd ty te rewelacje wziąłeś?
Cytat | będziesz miał dodatkowo okrojoną prędkość transmisji danych - zamiast części danych kablem pójdzie zasilanie dysku. |
ilcattivo13 napisał/a | dyski bez oddzielnego zasilania pozwalają na kopiowanie plików tylko do określonej wielkości. |
ilcattivo13 napisał/a | pozwala kopiować pliki tylko do 2 GB |
***********************************************************************************
ilcattivo13 napisał/a | Jeśli chodzi o konkretne marki, to tylko Seagate i Western Digital. |
Zasadniczo tak, chociaż niekoniecznie. Np. Adata robi bardzo zacne dyski, niektóre nawet wodoodporne.
A WDC wpadło na kretyński pomysł wbudowania interface USB 3.0 wprost w PCB (Płytę główną) dysku, co powoduje, że w razie padnięcia tegoż interfejsu nie ma się jak dostać do zawartości dysku.
Fidel-F2, masz kilka linków, wyrobisz sobie zdanie.
http://forum.pclab.pl/top...C4%99trzny-1tb/
http://www.benchmark.pl/t...d-polecane.html
Jeżeli masz w kompie interface USB 3.0 to polecam zakup dysku z takim złączem, jest dużo szybsze i wydajniejsze prądowo.
Fidel-F2 - 17 Kwietnia 2013, 19:57
Sądzę, że mam w lapku 2.0, kupiony był w 2009r, ale wcześniej czy później będzie trzeba odnowić park maszynowy i wtedy będzie jak znalazł. Dzięki.
gorat - 17 Kwietnia 2013, 20:19
Sposobem na upewnienie się, jaki jest dysk wewnątrz, jest osobne kupowanie dysku i obudowy do niego - ten sposób wymaga jednak zewnętrznego zasilania, bowiem dyski wewnętrzne rzadko kiedy nie są prądożerne (a takie dałyby radę bez osobnego wsparcia), co trudno rozpoznać. Plus: cena niekoniecznie gorsza, a razie potrzeby możesz łatwo użyć obudowy do innego dysku.
Jako użytkownik 2.5' Toshiby mogę stanowczo zaprotestować przeciw podanemu powyżej podziałowi
ilcattivo13 - 17 Kwietnia 2013, 20:35
Ziemniak - z doświadczenia i elektrody. A co?
gorat - protestuj, protestuj. Może wtedy Toshiba zacznie wsadzać dyski Toshiby do swoich notebooków
Fidel - jeszcze jedna rzecz - jeśli chcesz go używać do nagrywania filmów z dekodera albo tv, to lepiej mieć z oddzielnym zasilaniem, bo one mogą nie dawać tyle prąda co dyskowi potrzeba.
gorat - 17 Kwietnia 2013, 20:52
Myślisz, że ktokolwiek wsadziłby sprzęt wysokiej klasy do złomu? Po prostu odbiorca jest inny.
ilcattivo13 - 17 Kwietnia 2013, 21:05
Jak to mówią u mnie w firmie - odbiorcą jest komunista z bogatymi rodzicami chrzestnymi
Ziemniak - 17 Kwietnia 2013, 21:20
ilcattivo13 napisał/a | z doświadczenia i elektrody. A co? |
A to, że to jakieś brednie Co ma transmisja do zasilania, przecież od zasilania są odrębne żyły w kablu, to nie 1-wire. Po drugie, jakim cudem zasilanie ogranicza wielkość pliku? Jedyne co ogranicza to format partycji. Dla FAT 16 jest to nie całe 2GB a dla FAT32 niecałe 4GB.
Adon - 17 Kwietnia 2013, 21:36
Hehe, Ziemniak napisał, co właśnie miałem zamiar. Co ma zasilanie do wielkości pliku? O tym decyduje system plików a nie zasilanie. ilcattivo13, sformatuj tamto cudo w NTFS i zdziwisz się - nagle łyknie nawet większe pliki.
ketyow - 17 Kwietnia 2013, 21:43
ilcattivo13, ale bzdur nawaliłeś. 2 GB pliki kolega ma (chyba raczej 4 GB o ile dobrze pamiętam), bo nie zwróciliście uwagi i ma FAT 32 (jeśli ma np. TV Sony i z niego puszcza filmy, to nawet musi mieć FAT 32). Zasilanie na dodatkowym kablu? To dodatkowy kabel do plątania się. USB wykorzystuje tylko dwa przewody do przesyłania danych bez względu na zasilanie. Dysk twardy kupiłbym tylko WDC (nie wiem jak z tym interfejscem USB3.0 wbudowanym w PCB - przecież kontroler musi być na PCB - nie rozumiem co Ziemniak miał na myśli - tzn, że nie ma złącza SATA tylko od razu USB z dysku? jak tak, to faktycznie, kretyńskie). Są też na pewno zwykłe 2,5" z interfejsem SATA->USB, bo przecież takie idą do laptopów. AData nie robi dysków twardych talerzowych - jeśli już, to sprzedaje cudze dyski w obudowach, na których napisane jest AData. W związku z tym, nie wiadomo na jaką markę w środku natrafimy.
PS Hitachi robiło dobre dyski 2,5" ale w związku z rozprzedaniem działu HDD dyski 2,5" Hitachi kupiło WD, a 3,5" Toshiba.
Ziemniak - 17 Kwietnia 2013, 22:29
ketyow napisał/a | co Ziemniak miał na myśli - tzn, że nie ma złącza SATA tylko od razu USB z dysku |
Dokładnie tak. Sata gdzieś tam jest, można się wlutować na pająka, ale to już rzeźbiarstwo nowoczesne
hrabek - 18 Kwietnia 2013, 07:26
Bez zewnętrznego zasilania są dyski 2,5 cala (poza tym są mniejsze i poręczniejsze). Pobierają wystarczająco małą moc, żeby wystarczyło do tego gniazdko USB.
Koniecznie bierz dysk z interfejsem USB 3.0. Nawet jak ci komputer nie obsługuje, to być może w przyszłości wymienisz na szybszy, albo pójdziesz do kogoś, kto ma taki interfejs, będzie dużo szybciej się przegrywało. Cena nie jest wyższa, tylko trzeba zwrócić uwagę.
Omijałbym dyski Seagate, brałbym WD. Jest seria WD Passport właśnie dysków zewnętrznych, możesz poszukać na allegro.
|
|
|