Martva - 16 Marca 2008, 08:50 Zazdroszczę butów, ja na wiosnę mam glany oraz potwornie stare buty na platformach (czy czymś). I balerinki z czegoś zamszopodobnego, co przestaje być zamszopodobne. Nie zazdroszczę kobity w sklepie, ale z trzeciej strony jeśli firmy nie będą szyły takich obwodów, to sklepy nie będą ich sprzedawać (brytyjczyki, przyznaję, są drogą zabawą i nie każdego na nią stać). Dlatego trzeba lobbowac u producentów, ale również sugerować zapotrzebowanie sprzedawcom. Rudy robaczku oświaty (  ) LINK do artykułu w WO  A na Balkonetce.pl można posłuchać wczorajszej audycji z Tok.fm.
Ja ostatnio usłyszałam że mam manię i za bardzo się przejmuję moimi stanikami. Zamurowało mnie i nie powiedziałam nic 
A wczoraj potraktowałam parę pasemek rozjaśniaczem. Wyglądam... dziwnie. Kasiek - 16 Marca 2008, 08:55 Artykkuł czytałam już w piątek, jak tylko się pojawił. A najlepsze wczoraj było to, że dziewczyna oglądająca zdjęcia w WO powiedziała że lepiej biust pani wyglądał w 80DD.... Załamałam się. Podbudował mnie za to nasz rodzynek, Adaś, który żywo się zainteresował tym tematem i przeczytał, przyjął bez jakichś rewelacji. Kiedyś rozmowa z kumplem -Ale wiesz, że staniki... (bla bla bla). Przyswój, bo Ci się przyda jak lasce będziesz kupował. -Ja lasce kupuje tak: wchodzę do sklepu, mówię że szczupła, a biust taki (pokazuje rękami). -No wszystko fajnie, ale w tym się chodzić nie da -A kto jej każe w tym chodzić? Ma to założyć. I tak zaraz z niej to zdejmę 
Fidel-F2 - 16 Marca 2008, 10:28
Kasiek - 16 Marca 2008, 10:32 
No w sumie, ale na balkonetce dziewczyny fajnie to wyjaśniają facetowi, który o to pyta na antenie radia: że stanik ma spaść w odpowiednim momencie, piersi z niego wyskoczyć też wtedy kiedy to my sobie tego życzymy, a nie gdy stanik tak sobie "zamyśli". Ale to mnie rozwaliło. Wszelkie spory wyjaśnione.... 
Martva - 16 Marca 2008, 10:35
Cóż, różne są gusta, ktoś lubi zwisające rzeczy, jego sprawa.
Jestem skłonna rozróżnić staniki na randki i staniki do chodzenia. Na randki chyba sobie zostawię jedno 80B, który jest ładny, nic nie trzyma, kusząco się z niego wylewam na wszystkie strony, ale jeśli mam w nim wytrzymać chwilę i nie biegać po drodze, to chyba dam radę. Oczywiście wolałabym nosić na co dzień staniki-kusidełka, ale polscy producenci mnie dyskryminują, a na brytyjskich mnie nie stać. EDIT: Moje nowe włosy 
Dziwne są, znaczy te które złapały na żółto są dziwne, bo marchewkowe mi się podobaja niezwykle. Następnym razem wezmę cieńsze pasemka i potrzymam krócej (długie włosy mają to do siebie że jak sie skończy coś robić z jedną częścią, to poprzednia już się nadaje do spłukania :/) Cóż, poczekam tydzień i nałożę sobie chnę, będzie lepiej
Kasiek - 16 Marca 2008, 10:48 Nie no to jasne. Ja mam taki push up boski, ale wylewam sie strasznie, co jest normalne gdy przy tym C A i B są wypełnione jakąś gąbką 
Sheila - 16 Marca 2008, 11:07 Wczoraj wieczorem czytałam artykulik i słuchałam audycji. Od razu linki poszły do wszystkich koleżanek. Jedna, która przesiadła się z 80C na 70E/F nazywa mnie Zbawczynią. Jestem ciekawa tego sklepu z Poznania, który sprytnie zareklamował się w czasie audycji. Na Lobby czytałam, że ściema, ale przejdę się na wszelki wypadek. Starczy mi jeśli produkują do G Chociaż ostatnio mi się moje 70G robi ciasne w miskach  Jak mi wpadnie troszkę kasy to musiałabym zacząć polować na kostium kąpielowy... Już mi źle na samą myśl.
Martva - 16 Marca 2008, 11:15 Na Dąbrowskiego (tak?) w Poznaniu są przynajmniej dwa sklepy z bielizną, przy czym jeden to jest sklep firmowy Anity - jakaś włoska firma, bliżej mi nieznana, ale ceny ma takie że wolałabym brytyjczyka złapać. Przynajmniej by był kolorowy. Reklama rzeczywiście sprytna, pani tak najpierw mówiła że myślałam że jest klientką, a potem powiedziała coś że 'u nas' i się wsypała. A jak przy kolorach jesteśmy: Kamila Nie jest czarne, białe ani beżowe, szok. Tylko że ja nie wiem czy lubię czerwoną bieliznę. Nie mógłby być fioletowy? Sheila - 16 Marca 2008, 11:25 Oj czerwień też jest piękna. Uwielbiam czerwoną bieliznę, bo czuję się w niej bardziej pewna siebie i sexy. Coś ma ten kolor w sobie, nie mówiąc o tym, jakiego bzika mają na jego punkcie faceci. Chociaż marzy mi się głęboki fiolet, najlepiej satynowy. Mam sporo ciuszków w tym kolorze, nagminnie maluję na fioletowo pazurki, poluję teraz na fioletowe buty. Swoją drogą czuję się u Ciebie na blogu tak, jak na konkurencyjnym forum w temacie "babskie pogaduchy". Nawet ostatnio jakoś wypłynął temat staników Od razu wrzuciłam linki do artykułu i audycji
Martva - 16 Marca 2008, 12:24 A ja nigdy nie miałam nic czerwonego (poza Gossardem Superboost Satin, który chyba pójdzie na Allegro, nie ze względu na kolor  ). Faza na kolorowe staniki zaczęła mi się dopiero po przeskoku z 75D na 70E.
Fiolet też mi się marzy, tak samo jak oliwkowa zieleń. Chyba zacznę tak na serio gnębić tych producentów, bo owszem jakieś pojedyncze modele w 70F mają, ale w porównaniu z tymi do D to one są... nudne :/ Albo i po prostu mniej ładne. Nie wiedzę powodu dla którego większy biust ma być odziany w brzydszy stanik
Na konkurencyjne forum się nawet chciałam kiedyś zapisać, ale jakoś tak nie zdążyłam. I fajnie że wrzucasz linki
Anonymous - 16 Marca 2008, 12:34 W piatek przyszedł Aragon, niestety miska za duża. Ale pani ze sklepu odłożyła dla mnie 65E i jutro lecę na pocztę.
A w ogóle, to piękny jest.:) Co prawda kolor na zdjęciu wyglądał na ecru, a stanik jest w kolorze bladego, zgaszonego różu, ale ten róż mi się podoba. I mega wygodny, super kształt i w ogóle. Nie mogę się doczekać tego z mniejszą miską. Kasiek - 16 Marca 2008, 12:48 Martva: masz złoto we włosach
Martva - 16 Marca 2008, 12:59
Hmmm, nie przeliczyłaś rozmiaru?
Ona się w ogóle dość sensowna wydaje, z tego co pisze na Lobby i co dziewczyny piszą o niej Żałuję że nie jestem z jej miasta, bo nie ma sklepu stacjonarnego, ale ma magazyn z możliwością mierzenia jak się umówi (pewnie coś jak pani z Peachfield warszawskiego)
Ehhh, już Ci zazdroszczę Chociaż bardziej mi się podoba Antoinette, która zbiera świetne opinie i jest tak śliczna, że ojej.
No, powiem Ci że to tak trochę wygląda Ciekawa jestem efektu pofarbowego, ale powinien być dokładnie taki jaki sobie wymarzyłam Do tego czasu będę nosić warkocz albo jakieś upięcia
Sheila, widzę ze tam Triumph panuje, a w Balkonetce taka fajna notka akurat wisi Podeślij tam linka do Stanikomanii i Lobby Biuściastych, proszę
Anonymous - 16 Marca 2008, 13:15
Wiesz co, podawali rozmiar 65F, więc uznałam, że oni go już przeliczyli. Wygląda na to, że nie do końca, a na metce jest rozmiar angielski 30F i europejski 65F. Nie ogarniam tego za bardzo. Grunt, że wymienią. Pani ze sklepu faktycznie wydaje się sensowna. Cieszę się. A Antoinette w której wersji kolorystycznej? Bo ja, jak uzbieram kasę, to chyba się skuszę na ten z fioletem. Martva - 16 Marca 2008, 13:31 Nie, właśnie tu jest problem z głupia angielską rozmiarówką w polskich sklepach :/ Wrzucasz w wyszukiwarkę rozmiarów 70F przykładowo, znajduje Ci iles wyników, ale musisz patrzeć na firmy i wiedzieć że w brytyjczykach to F jest na parę cm więcej w biuście :/ Z metkami tez jest dziwnie, w sumie mnie denerwuje jak na allegro sprzedawcy podają przeliczone rozmiary, bo widzę śliczny tani angielski stanik 70E - i kicha, bo tak naprawdę to 70DD, czyli E polskie, w które się nie zmieszczę. Antoinette liliowa, jeden z najpiękniejszych staników jakie widziałam. Cudo absolutne. Sheila - 16 Marca 2008, 16:29 Linki już wiszą na moim "macierzystym" forum
Sheila - 16 Marca 2008, 18:12 Sukces! Nie wiedziałam, że aż tak się dziewczyny zainteresują.
Martva - 16 Marca 2008, 18:20 Podglądam bardzo się cieszę że jest taki odzew, a to dopiero początek. Na Lobby też się zjawia mnóstwo nowych osób ze względu na artykuł w WO. Fajnie fajnie Jeszcze żeby do producentów napisały...
Na Lobby jest wątek o sklepach stacjonarnych z jako takim zaopatrzeniem: http://forum.gazeta.pl/fo...2203&w=27220992 mam nadzieję że się nie zdezaktualizował. Najlepiej sobie otworzyć wszystkie i szukać z Ctrl+F nazwy miasta tez możesz zalinkować, rozważałam zarejestrowanie się wyłącznie po to żeby się udzielać na tamtym wątku, ale to by chyba była przesada
Sheila - 16 Marca 2008, 18:26 Oj przestań. Osoby "od Was" piszą "u nas" np tylko w temacie o Piwokonie. Ja na Waszym forum udzielam się z grubsza w dwóch tematach Zapraszam
Martva - 16 Marca 2008, 18:35 To ja sie zastanowię jeszcze
A na razie spadam tańczyć na keili patrykowe do Rotundy, o
Adashi - 16 Marca 2008, 23:04
Popisałbym coś, skoro się już zarejestrowałem, ale chyba jestem zbyt niepokorny na tamto forum   
I to jest właśnie zue postępowanie, jak to tylko w dwóch do licha!!! Uwaga ogólna: agitacja biustonoszowa się rozszerza jak widzę
Sheila - 16 Marca 2008, 23:41 Od razu niepokorny po prostu u nas jest duże wyczulenie na różne, różne róóóżne sprawy
Co do tych dwóch tematów, szczerze bym chciała popisać w ich większej ilości, ale nie nadążam za tym forum. Przeraża mnie
A agitacji stanikowej mówimy stanowczo TAK! Swoją drogą załamałam się właśnie, bo jeszcze mam nieco za mały stanik. dziewczyny na lobby uświadomiły mi, że w rozmiarze kontynentalnym (a tylko takie noszę, bo nie miałam okazji próbować brytyjczyków) powinnam mieć 70I. PORAŻKA. Tego to już na bank nie dostanę w sklepach stacjonarnych za rozsądne pieniądze 
GrapeVine - 17 Marca 2008, 00:07
Ja na początku też tego nie ogarniałam, wchodziłam co drugi dzień, a nieczytane posty liczone były w setkach zresztą po dłuższej nieobecności nie ręczę, że będę jakoś specjalnie na bieżąco
ilcattivo13 - 17 Marca 2008, 00:46 to
czy to
bo wygląda na to, że "gubisz się w zeznaniach".
i znowu
Potem się nie dziw, że nie można nic sensownie doradzić
Może jeszcze nikt go nie znalazł?
a już myślałem, że rycerskie obyczaje giną w narodzie
gdzie?
może i tak, przy takim wzroście łatwiej trafić w "słabiznę"
znaczy się, jak będzie to niski facet? Wtedy stosuj Zasady Walki Kaprala Nobbsa: 1. Sprowadź przeciwnika do parteru lub leżenia... 2. ... i kop w "słabiznę"
to tak jak z facetami: jeden woli w przerwie walki bokserskiej, a drugi w przerwie meczu piłki nożnej
A najgorzej, gdy dziewczyna lubi być "dominą" - potem człowiek jest cały poobijany
oprócz tego, że był mężem swojej żony  , to wynalazł pralkę
Wracając do rozmów o robieniu "ding-dong"
Wydaje mi się, że jeśli ma się opory przed rozmową z partnerką/partnerem o seksie, to chyba świadczy to również o braku pełnego zaufania do tej osoby. Strach przed śmiesznością czy wychowanie też robią swoje, ale to nie jedyne powody. Facet najbardziej się obawia, że dowie się, że nie umie zaspokoić partnerki (może czytał jakieś artykuły w babskich czasopismach, np. te o 95% kobiet udających orgazm ). "Kobiałki" pewnie nie chcą rozmawiać, bo się boją sprawienia swojemu facetowi przykrości.
e tam, pewnie przerwa się kończy
[quote="Martva"]A to niby czemu? Bardziej sie boję moderacji, może powinno sie jakoś ten temat oznaczyć jako 'dozwolone od lat 18tu'?
myślę, że sami siedzą przed monitorami i z wypiekami czytają ten wątek
oj, chyba ktoś nie zauważył ironicznego charakteru mojej uwagi
[quote="Martva"]
Ja tam nie mam nic przeciwko, lubię być księżniczką
Moja droga, księżniczki nie noszą glanów, parasolki - tylko takie koronkowe do ochrony przed słońcem. I co najważniejsze - nie gryzą i nie drapią - bo od tego mają rycerzy
mam nadzieję, że obie macie na myśli język francuski, a nie jakieś inne obrzydliwe rzeczy
[quote="Martva"] Btw dużo łatwiej jest udawać orgazm niż udawać że się go nie ma
To drugie w przypadku faceta jest na prawie awykonalne.
ciekawe, czego jeszcze czytelnicy tego bloga się o Tobie dowiedzą
jeśli kobieta umie bezbłędnie znaleźć te punkty, o których była mowa, u swojej partnerki, i to pomimo różnic w "osobistych mapkach" (o czym zresztą kilka dziewczyn się wypowiedziało w ciągu ostatnich dni), to rzeczywiście nie potrzebuje. BTW. Martva - już nie chcesz bardotki? Bo jakoś tak zamilkłaś nagle. Sheila - dopóki któraś z dziewczy nie napisze, że "epatujesz kajzerkami", nie masz powodu do zmartwienia
Martva - 17 Marca 2008, 09:52
Jeszcze żeby producenci to raczyli zauważyć... :/
Gaia Severine. Widziałam brzydsze i droższe staniki A ten jest nawet mało rozciągliwy. Mierzyłam 70F, z moim biustem niekompatybilny. Może z Twoim by był bardziej.
Nie, napisałam co napisałam, ale uważam że było to złośliwe. Jak JA bardzo chciałam się z nim spotkać, to wymigiwał się brakiem czasu. A to z zaszczytami i wzruszeniem, no przeciec czuć w tym ironię na kilometr (znaczy ja bym wyczuła, gdyby mi ktoś tak napisał) 
Ale ja go naprawdę nie potrzebuję, mam inne punkty działające równie skutecznie, tylko trzeba wiedzieć jak sie do nich zabrać. I robić to odpowiednio długo
W Krakowie
Znaczy goleń? Albo kolano?
I ona wymyśliła polskie słowo 'pralka'?
Wcale niekoniecznie, ja sie na przykład trochę krępuję. Niekoniecznie chodzi o śmieszność, ale mogę się obawiać że np moje upodobania są mało typowe, albo coś takiego. Albo ze on może mieć zupełnie inne. Że wychowanie też, w końcu w naszej kulturze seks to jest coś wstydliwego, o czym się nie mówi (setki artykułów swoje, rzeczywistość swoje).
Mój drogi, księżniczki bywają różne. Jak to kobiety. Jeśli czuję się księżniczką, to nie musi to być od razu mdła księżniczka, może być Wojownicza Księżniczka z chochelkami Na przykład.
(to był tajemniczy uśmiech)
Miałam tu napisać ze kobiety są fajniejsze, ale się powstrzymam
Wszystkiego, co będę chciała im przekazać. Ale nie widzę związku.
Oczywiście że chcę. Chce również stanik w intensywnym fiolecie, oliwkowy, i taki w duże, różnokolorowe kwiaty. Nie wiem co jeszcze chcę, bo powstrzymuję się przed oglądaniem bielizny do D (btw paranoja żebym stanika na moje piersi musiała szukać w zakładkach 'Duży Biust') Martva - 17 Marca 2008, 09:56
Jeszcze żeby producenci to raczyli zauważyć... :/
Gaia Severine. Widziałam brzydsze i droższe staniki A ten jest nawet mało rozciągliwy. Mierzyłam 70F, z moim biustem niekompatybilny. Może z Twoim by był bardziej.
Nie, napisałam co napisałam, ale uważam że było to złośliwe. Jak JA bardzo chciałam się z nim spotkać, to wymigiwał się brakiem czasu. A to z zaszczytami i wzruszeniem, no przeciec czuć w tym ironię na kilometr (znaczy ja bym wyczuła, gdyby mi ktoś tak napisał)
Ale ja go naprawdę nie potrzebuję, mam inne punkty działające równie skutecznie, tylko trzeba wiedzieć jak sie do nich zabrać. I robić to odpowiednio długo
W Krakowie
Znaczy goleń? Albo kolano?
I ona wymyśliła polskie słowo 'pralka'?
Wcale niekoniecznie, ja sie na przykład trochę krępuję. Niekoniecznie chodzi o śmieszność, ale mogę się obawiać że np moje upodobania są mało typowe, albo coś takiego. Albo ze on może mieć zupełnie inne. Że wychowanie też, w końcu w naszej kulturze seks to jest coś wstydliwego, o czym się nie mówi (setki artykułów swoje, rzeczywistość swoje).
Mój drogi, księżniczki bywają różne. Jak to kobiety. Jeśli czuję się księżniczką, to nie musi to być od razu mdła księżniczka, może być Wojownicza Księżniczka z chochelkami Na przykład.
(to był tajemniczy uśmiech)
Miałam tu napisać ze kobiety są fajniejsze, ale się powstrzymam
Wszystkiego, co będę chciała im przekazać. Ale nie widzę związku.
Oczywiście że chcę. Chce również stanik w intensywnym fiolecie, oliwkowy, i taki w duże, różnokolorowe kwiaty. Nie wiem co jeszcze chcę, bo powstrzymuję się przed oglądaniem bielizny do D (btw paranoja żebym stanika na moje piersi musiała szukać w zakładkach 'Duży Biust') Sheila - 17 Marca 2008, 09:59
Kropla drąży skałę!
To chwilowo jedyna opcja. W tygodniu chcę zrobić rozeznanie dla Kasiek na Dąbrowskiego i w Avocado, ale to już inna półka cenowa. Coraz bardziej dojrzewam do zamówienia sobie czegoś z Bravissimo, jak mi dziewczyna na Lobby podała link do staników (3 strony prawdziwych cudeniek!) i strojów kąpielowych w moim rozmiarze, to jakoś mi się tak lepiej zrobiło
Kasiek - 17 Marca 2008, 10:02
Nooo, będziemy Ci wdzięczne, bo tak zamierzałyśmy iść na krucjatę stanikową, ale nie wiemy na co się nastawiać, czy na kupienie czegoś czy raczej na wymierzenie się porządne i znalezienie właściwego rozmiaru. Fidel-F2 - 17 Marca 2008, 10:14 Martva, a może ty się za ta agitkę weź na poważnie? może to Twoja szansa, żeby robić coś co Cię interesuje i zarobić? Kojarzysz takie dwie angielki od akcji biustonoszowych? Zakręć się, rozkręć, zrób własną stronę internetową, forum, hałasuj, pokrzykuj, pisz felietony artykuły, stwórz ranking wszelkiego dobra i zła w tej branży (modele, firmy, sklepy), przyznawaj złote i srebrne biustonosze w różnych kategoriach, potem zacznij drukować w Cosmo, Twoim Stylu itp, a za dwa lata własny program w TVN a Dzryzga będzie się u Ciebie radzić względem doboru. No i masz sposób na życie. W kamyczkach będziesz dłubać dla przyjemności (i wiesz jakie wtedy ceny za to będziesz wyciągać, "Martvy blask kamienia" - znana marka biżuterii). corpse bride - 17 Marca 2008, 10:24
tak apropos, szkoda, że się z tobą nie zgadałam. całą niedzielę przesiedziałam (przespałam raczej) pół przystanku od nck, ale samej mi się nie chciało iść, a chrupek powiedział, że 'giełdy minerałów są nudne' więc nie miałam serca go namawiać...
za to dziś wybiorę się chyba do tego kłębuszka, bo kasia dzwoniła, że ma jakieś zamówienia na przed świetami koniecznie, tylko z takich koralików, jakich akurat nie mam. a zamówieniem nie pogardzę, bo (ojojojoj) kiepsko z kasą (delikatnie mówiąc). |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
