To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)

mBiko - 4 Sierpnia 2007, 13:43

To może Sardis - Suza,
Alatar - 4 Sierpnia 2007, 17:38

Brawo. :bravo (Sardes chyba raczej :wink: ) Zadajesz.

"Droga królewska" to chyba najistotniejszy szlak w państwie perskim Achemenidów. Oprócz znaczenia administracyjnego (poczta) i strategiczno-militarnego (szybkość przerzucania wojsk, a prowadziła z serca imperium w stronę Grecji) stanowiła element odpowiednio ułatwiający kontakty Wielkiego Króla z satrapami małoazjatyckimi, jak chociażby z Tyssafernesem (namiestnikiem bodaj najwierniejszym sprawie perskiej) czy Farnabazosem. Istnienie tego szlaku, jak i systemu dróg jemu podobnych miało duże znaczenie w tak dużym organizmie politycznym.

mBiko - 4 Sierpnia 2007, 18:48

Męczyłem, męczyłem, aż zgadłem.


Dobra. Co to jest znak Plimsolla? Proszę o podanie zastosowania.

mBiko - 7 Sierpnia 2007, 16:20

W związku z brakiem chętnych podpowiedź:

W/w znak stosuje się w transporcie morskim.

Kruk Siwy - 7 Sierpnia 2007, 23:35

Dopuszczalne zanurzenie statku? Linia na burcie.
mBiko - 8 Sierpnia 2007, 20:37

Dokładnie znak wolnej burty, trwałe oznakowanie pokazujące maksymalne zanurzenie statku w zależności od pory roku i regionu.

Kruku dlaczego mnie nie dziwi, że to Ty zgadłeś. Oczywiście zadajesz.

Kruk Siwy - 8 Sierpnia 2007, 20:48

Które gwiazdozbiory ilustrują mit o Perseuszu i Andromedzie?
Gwynhwar - 8 Sierpnia 2007, 20:53

Kasjopeja i Andromeda
Kruk Siwy - 8 Sierpnia 2007, 20:59

Ten kierunek ale za mało.
Gwynhwar - 8 Sierpnia 2007, 21:00

Cefeusz?
Kruk Siwy - 8 Sierpnia 2007, 21:11

Nieźle, ale gwiazdozbiorów jest sześć. Jeszcze co najmniej jeden trzeba podać...
Gwynhwar - 8 Sierpnia 2007, 21:17

Wieloryb i sam Perseusz.
Kruk Siwy - 8 Sierpnia 2007, 21:22

Ok. Zadajesz. Do wymienionych można dodać Pegaza.
Gwynhwar - 8 Sierpnia 2007, 21:24

Niech zadaje ktokolwiek, wymęczona była ta odpowiedź.
Agi - 8 Sierpnia 2007, 21:25

Gwynhwar, nie dąsaj się tylko zadawaj. Nie ma lekko :mrgreen:
Gwynhwar - 8 Sierpnia 2007, 21:27

Akurat ja się nie dąsam...

Jak rozpoznać Polaka mówiącego po angielsku?

Agi - 8 Sierpnia 2007, 21:28

Mówi wyraźnie
elam - 8 Sierpnia 2007, 21:30

wymawia dzwieczne [R] i ma problemy z wymowieniem "the"
Gwynhwar - 8 Sierpnia 2007, 21:32

Nie, chodzi o pewien techniczny aspekt dotyczący artykulacji.
agnieszka_ask - 8 Sierpnia 2007, 21:35

mówi "dzień dobry" po południu ? :mrgreen:
Gwynhwar - 8 Sierpnia 2007, 21:36

agnieszka_ask, dobre :D Ale nie to.

Pierwsza podpowiedź: ma to pewien związek z językiem tajskim.

hrabek - 9 Sierpnia 2007, 09:03

akcent zawsze na druga sylabe od konca? Ale chyba nie, bo tego tez mozna sie nauczyc.
Tequilla - 9 Sierpnia 2007, 13:05

Polak po angielsku mówi tak, jak Anglik po tajsku? ;)

A przy okazji: zawsze mnie irytowało nagminne przemycanie r tam gdzie powinno być ono nieme. Odnosiłem wrażenie, że niezależenie ile razy słyszeliby to słowo od Anglików to i tak niektórzy wymówią je po "swojsku".

lokje - 9 Sierpnia 2007, 14:58

Nasi wymawiają mocno -ing, ale z tajskim to chyba nie ma nic wspólnego...
Tequilla napisał/a
A przy okazji: zawsze mnie irytowało nagminne przemycanie r tam gdzie powinno być ono nieme. Odnosiłem wrażenie, że niezależenie ile razy słyszeliby to słowo od Anglików to i tak niektórzy wymówią je po swojsku.

Amerykanie mają mocniejsze 'r', więc nic dziwnego, że można je czasem usłyszeć. Na przykład ode mnie bo nie lubię brytyjskiego :wink:

mBiko - 9 Sierpnia 2007, 16:28

Nie tylko Jankesi, posłuchajcie Szkotów.
Gwynhwar - 9 Sierpnia 2007, 16:47

Podpowiedź druga: jest to związane z samogłoskami :mrgreen:
Słowik - 9 Sierpnia 2007, 18:04

Chodzi o fonemy, ze słynnym 'szła' na czele? :D
Gwynhwar - 9 Sierpnia 2007, 19:48

No dobrze, chyba dość się namęczyliście :)

Chodzi o zwężenie tchawiczne. Kiedy Polak wypowiada słowo (w jakimkolwiek języku), które rozpoczyna sie na samogłoskę, tchawica mimowolnie się zwęża, tak jest po prostu zbudowany język polski i do tego jesteśmy przyzwyvzajeni. Spróbujcie powiedzieć "Anglia" czy "Ananas". Czujecie?
Anglicy natomiast wypowiadają takie słowa bez zwężenia jako pure vowel.
Żeby było zabawnie, owo zwężenie w języku tajskim stanowi osobny dzwięk i jest szeroko wykorzystywany, dlatego Anglicy mają problem z jego opanowaniem- nigdy wcześniej sie z takim traktowaniem samogłoski na początku słowa nie spotkali, stąd trudności przy artykulacji dźwięku tajskiego.

Niech zadaje chętny.

hijo - 9 Sierpnia 2007, 22:19

Gwynhwar, skąd ty się o tym dowiedziałaś? :shock:
Gwynhwar - 10 Sierpnia 2007, 09:34

W końcu studiuję anglistykę o.o


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group