Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
hrabek - 16 Czerwca 2008, 10:56
| agnieszka_ask napisał/a | reszty musi się nauczyć kobieta.
mężczyźni... pff! |
Tego wlasnie nie rozumiem. Ja powiem zonie, ze nie umiem wiazac krawata, to ona od razu w internet, wygugla i sie nauczy. I bedzie chciala mnie nauczyc. A po co? Wystarczy powiedziec, ze tez nie umie i chcac nie chcac bede musial sam sie za to zabrac. Wciaz nie odkrylem skad sie bierze ten zapal kobiet do robienia mnostwa niepotrzebnych w danym czasie rzeczy.
Witchma - 16 Czerwca 2008, 10:58
| hrabek napisał/a | | apal kobiet do robienia mnostwa niepotrzebnych w danym czasie rzecz |
Co przepraszam?
Kruk Siwy - 16 Czerwca 2008, 10:59
hrabek, przeliteruj Witchmie, drukowanymi! Pełne poparcie chłopie!
Witchma - 16 Czerwca 2008, 11:04
Ja nie robię nawet części z tych rzeczy, które teoretycznie są potrzebne, a niepotrzebne po prostu nie istnieją Co Wy macie za traumatyczne doświadczenia związane z kobietami?
To faceci potrafią sto razy zepsuć coś, co było ok, bo czują głęboką potrzebę ulepszania dobrego
Kruk Siwy - 16 Czerwca 2008, 11:06
To się nazwya postęp. Inaczej do tej pory pisała byś rylcem w glinie.
Niewdzięcznice! Kobiety znaczy.
Witchma - 16 Czerwca 2008, 11:11
| Kruk Siwy napisał/a | | pisała byś rylcem w glinie. |
To i bym pisała - ja wszystkim pięknie piszę
A tak przy okazji - "pisałabyś"
Kruk Siwy - 16 Czerwca 2008, 11:12
Geniuszom różne rzeczy można wybaczyć.
No i redaktorzy nie mogą się nudzić.
Virgo C. - 16 Czerwca 2008, 15:26
| Witchma napisał/a | To faceci potrafią sto razy zepsuć coś, co było ok, bo czują głęboką potrzebę ulepszania dobrego |
Gdyby tak było to mężczyźni nauczyliby się masowo wiązać krawaty
Krawatów nie noszę, wiązać umieć nie muszę. I w dodatku nikt o mnie nie może powiedzieć, żem bydle
dzejes - 16 Czerwca 2008, 15:46
Umiem wiązać windsora i półwindsora. Kolejny cios dla mej męskości
ihan - 16 Czerwca 2008, 18:48
Podłączyłam sobie zły aparat do elektroforezy. Co znaczy, że jeśli (JEŚLI!!!) mi wszystko nie rozdyfundowało to jest przede mną jeszcze 1,5 godz. siedzenia. A jeśli tak, to cała zabawa od początku. Niech żyje jednoczesne robienie tysiąca rzeczy i nie sprawdzenie czy idą bąbelki. Wrrrr.
Anonymous - 16 Czerwca 2008, 20:36
Program do wypisywania świadectw. Ale już ok.
| ihan napisał/a | | Niech żyje jednoczesne robienie tysiąca rzeczy |
na raz. Przyłączam się.
mBiko - 16 Czerwca 2008, 21:22
Wychodzi na to, że jestem równie niemęski co Dzejes, być może nawet bardziej, bo poza tymi dwoma wyczarowałbym co najmniej jeszcze jeden. Przerażające.
A tak poważniej, bardzo nie lubię przechowywać w szafie gotowców, więc wiążę co rano.
agnieszka_ask - 16 Czerwca 2008, 22:34
| mBiko napisał/a | | [...] więc wiążę co rano |
Witchma - 17 Czerwca 2008, 10:02
Zapadłam na Weltschmerz, listonosz nie raczył przynieść zaległych przesyłek, a na dodatek chyba jestem za głupia na sterowniki do laptopa <chlip>
agnieszka_ask - 17 Czerwca 2008, 10:08
| Witchma napisał/a | | chyba jestem za głupia na sterowniki do laptopa <chlip> |
to może jakoś pomóc?
Witchma - 17 Czerwca 2008, 10:12
agnieszka_ask, na razie zawlokę lapka do Pana Mego i Władcy ( ), niech on coś z tym zrobi.
agnieszka_ask - 17 Czerwca 2008, 10:22
z autopsji wiem, że można coś zanieść do "pana i władcy", wtedy on to zrobi w ciągu jednego dnia, albo wziąć się za to samemu i mieć sprawny sprzęt po godzinie
więc dobrze się zastanów.
ps. i jeszcze pamiętaj, że później będziesz musiała być "dozgonnie wdzięczna" i "chwalić przed każdym znajomym" oraz "podziwiać" przez co najmniej tydzień
Witchma - 17 Czerwca 2008, 10:23
Wzięłam to wszystko pod uwagę, jednak należy pamiętać, że pozwolił mi jechać na Skofę
agnieszka_ask - 17 Czerwca 2008, 10:46
aaaa czyli łaskawie pozwolił
no tak, to masz rację. teraz trzeba mu dać okazję, żeby się "wykazał", a później "podziwiać"
faceci są pocieszni
Witchma - 17 Czerwca 2008, 10:48
| agnieszka_ask napisał/a | faceci są pocieszni |
No
Sterowniki już sama znalazłam, ale dzisiaj mam dzień dobroci dla gatunków z rozdmuchanym ego
Kruk Siwy - 17 Czerwca 2008, 10:52
Jad pychy się sączy z Twych kłów marzenie.
A to ktoś jest poczciwy a to ktoś jest pocieszny...
agnieszka_ask - 17 Czerwca 2008, 11:00
Witchma, a mówiłam, że godzina wystarczy hihihi
i nie musisz być wdzięczna
Kruku Siwy, ale ja nie mam kłów
Kruk Siwy - 17 Czerwca 2008, 11:02
Wybili?
Ja tam lubię jak ktoś ma kły. Bezzębni dość obrzydliwe ciamkają. I to mnie brzydzi i wkurza.
Witchma - 17 Czerwca 2008, 11:03
agnieszka_ask, znalezienie = 10 minut, ściąganie jakieś 15
agnieszka_ask - 17 Czerwca 2008, 11:25
| Kruk Siwy napisał/a | | Wybili? |
nieee... sepleniłam, to się w końcu zdecydowałam na przypiłowanie...
| Witchma napisał/a | znalezienie = 10 minut, ściąganie jakieś 15 |
Virgo C. - 17 Czerwca 2008, 11:52
Robienie mnie w ch*ja przez uczelnie
agnieszka_ask - 17 Czerwca 2008, 12:04
to teraz ty ich zrób
Virgo C. - 17 Czerwca 2008, 12:07
Właśnie nad tym myślę. Poważnie myślę
agnieszka_ask - 17 Czerwca 2008, 12:09
ej, ej, tylko się nie przemyśl. i pamiętaj, że to im masz zrobić numer, a nie sobie
Virgo C. - 17 Czerwca 2008, 12:28
Ja tam grzeczny i miły młody człowiek jestem. To tylko pan dziekan mnie ostatnimi czasy wyraźnie unika, a mamy kolejny temat do rozmowy
|
|
|