dzejes - 10 Stycznia 2007, 20:49
I z czego się cieszy, a? 
Aga - 10 Stycznia 2007, 21:09 W tej samej, a gdzieżby indziej 
Anko - 12 Stycznia 2007, 14:55 A nie dałoby rady np. 10 lutego? Wtedy będę mieć jeszcze ferie, a potem zaczyna mi się nowy semestr. A początek semestru to zawsze te !@#$%^&* przekopy z planem, totalna frustracja, bo się traci mnóstwo czasu dla ledwie znośnego efektu. Oczywiście jeśli coś Wam nie pasi (np. data albo ja  ) to pytania nie było. 
Aga - 12 Stycznia 2007, 15:00 Ja się dostosuję. Tylko nie wiem, czy innym pasuje. Pako - 12 Stycznia 2007, 16:46 Hmm.... dziesiątego? No nie wiem, w sumie to tego dnia mi się ferie zaczynają, także wielkich problemów być nie powinno. Muszę tylko dojazd sprawdzić, czy da radę do Pszczyny i z Pszczyny się dotransportować, bo tak na razie to w ciemno przytakuję, bardzo chcąc się pojawić 
hijo - 12 Stycznia 2007, 21:23 10 moglbym nie dac rady 
Pako - 12 Stycznia 2007, 21:27 Hmm.. ogólnie soboty 10-17-24 wydają się być ok. Na 16:33 mógłbym być w pszczynie, albo na 15:33 czy jakoś tak. Powrót śmiesznie za to, albo o 21 z haczkiem, albo o 23 :/ No i jeszcze wszystko zależy od dobrej woli ojca, czy zgodzi się mnie do Rybnika podrzucić i ew. o której byłby w stanie mnie odebrać. Cóż... najpierw data potem dalej kombinuję. elam - 12 Stycznia 2007, 21:49 coz, mi 10ty chyba tez nie bardzo pasuje. dowiem sie jutro czesciowo... Aga - 12 Stycznia 2007, 23:13 Ja się właśnie dowiedziałam, że u mnie z 10 też mogą być problemy. Ciocia prawdopodobnie wtedy robi urodziny. Gustaw G.Garuga - 14 Stycznia 2007, 23:33 Ja na razie nie wiem nic. Ale postaram się
elam - 14 Stycznia 2007, 23:34 to co, 17 luty? czy 24? jak wam lepiej?
Pako - 15 Stycznia 2007, 15:59 Mi się na razie zdaje, że 17 lepsze jest. Aga - 15 Stycznia 2007, 17:00 Też mi się tak wydaje. I z tego co wiem, to kilku innym osobom też
hijo - 15 Stycznia 2007, 17:04 a 24 byłby taki fajny: To dwudziesty czwarty był lutego, Poranna zrzedła mgła, Wyszło z niej siedem uzbrojonych kryp, Turecki niosły znak. No i... Znów bijatyka, no i... Znów bijatyka, no i... Bijatyka cały dzień, <dzień! dzień!> I porąbany dzień, i porąbany łeb, Razem bracia, aż po zmierzch! Hej! i tak dalej..
Ale 17 jest wcześnie, to i wcześniej się waszym towarzystwem nacieszę, a może io 17 i 24? Aga - 15 Stycznia 2007, 17:10 Ja zapraszam nieustająco 
Nexus - 15 Stycznia 2007, 20:12 hijo, 24 jest bliżej Pyrkonu. Niektórzy mogliby nie wytrzymać A tak... ja bym optował za 17 (niniejszym deklaruję przyjazd w 66,6% )
Romek P. - 15 Stycznia 2007, 21:23
O widzisz, tak mów! Też mi bardziej pasuje taki termin, uroczyście bym Ci książkę może wręczył, co? 
Aga - 15 Stycznia 2007, 21:25 Wciągamy na listę
No, to już wiadomo, że trzeba będzie "Wilczą krew" przynieść
EDIT: Ktoś wie, co z Wiedźmą? Romek P. - 15 Stycznia 2007, 21:44
Możesz, tak na 90 procent.
Z przyjemnościa Ci podpiszę. A może i kropke malowniczego keczapu postawimy? ;p
My to pewnie przyjedziemy razem
Tomcich - 15 Stycznia 2007, 21:49 Fajnie się Pszczykon zapowiada
 Tak sobie liczę i mi wychodzi. że Nexus z Romkiem będą na 156,6%.
elam - 15 Stycznia 2007, 21:54 skomentuje to, co widze, najkrocej, jak moge: - YUPPIII !!!! 
Nexus - 15 Stycznia 2007, 22:23
Romku, po takiej zachęcie szanse na przyjazd wzrosły do 99,9%
Tomcich, Ty jesteś dobry z matematyki stosowanej i statystyki setiowej, to policz ile to w sumie jest tych procentów
Dracena - 15 Stycznia 2007, 23:18
Wiesz, Aguniu, my to może w czwórkę, w tym z Wiedźmą gdzieś wyskoczymy dalej, bo są ferie i trzeba je wykorzystać. hijo - 16 Stycznia 2007, 08:42 Czy li co 17? w dużym gronie
Sandman - 16 Stycznia 2007, 10:10 Mnie jak na razie pasują oba terminy, co mnie niezmiernie cieszy Jak ktoś jest chętny na podwózkę z moich okolic to niech tylko da znać, a na pewno się dogadamy.
elam - 16 Stycznia 2007, 19:49
Nexus - 16 Stycznia 2007, 22:05 Sandman, może tym razem się uda Ja chętnie się piszę na trasę z Katowic...
hijo - 16 Stycznia 2007, 22:22 Sandman, ja co najwyżej w drodze powrotnej sięz tobą zabiorę Nexus wreszcie cię zobaczę bez tego okulara
Aga - 16 Stycznia 2007, 22:28 No, właśnie Ciężko się będzie przyzwyczaić do Nexusa bez karabinu (czy co to tam jest )
hijo - 16 Stycznia 2007, 22:45 Aga, a może przyjedzie "z" i nas do knajpy nie wpuszczą
|
||||||||||||||||||||
