Anko - 6 Sierpnia 2006, 04:59 Pako:
 Ale co tam, aktorzy na plakatach też wyglądają lepiej, niż w życiu, więc mogę tylko poprzeć Elam:
Pako - 6 Sierpnia 2006, 08:38 ależ w tym nic zdrożnego  Niech se elam wzdycha, na zdrowie! Byle nam sie z tego powodu Rogoża nie rozbestwił
Ziuta - 6 Sierpnia 2006, 11:21 Rozbestwił, rozpuścił, rozpił i zginął śmiercią zblazowanego artysty, pozostawiwszy po sobie legende na cztery fajrki i na poły legendarne, nieukończone Arcydzieła. Jedny słowem – sztampa, rock'n'roll bejbi w wersji kartoflanej. 
Pako - 6 Sierpnia 2006, 11:29 Dlatego trzeba Rogoży pilnować, żeby się tak nie skończyło. Batożek i batożyć go! 
Ziuta - 6 Sierpnia 2006, 11:33
Ja proponuję ochronę kolegi, a ten wyskakuje ze skłonnościami sadystycznymi. Zwiewam z tego kraju, wszystko by chcieli pałowaniem załatwiać.
Pako - 6 Sierpnia 2006, 16:05 Nie... na niego trzeba z batożkiem Bo on leniwy jest jak ja... no, może trochę mniej . A batożek działa na lenistwo jak najlepsze lekarstwo 
Anko - 6 Sierpnia 2006, 19:59 Batożek? A może jeszcze seksowne wdzianka i męski striptiz w wydaniu młodych gniewnych (i przystojnych)? Elam, chyba nie miałabyś nic przeciwko?  
Lu - 6 Sierpnia 2006, 21:18 Ło matko 
wbiję się wam w dyskusję z pytaniem merytorycznym do Piotrka : w nastepnym numerze SFFH zapowiedziane jest opowiadanie "Jajko" . Z zapowiedzi Nursa wynika iż będzie to opowiadanie pisane w innym stylu niż saga cielęcińska. Jakiś czas temu czytałam twoje opowiadanie w FF - nie zrobiło na mnie najlepszego wrazenia, odebrałam je jako średni, poprawny warsztatowo tekst w którym zabrakło pomysłu. Jednak widać było wyraźnie ze kierujesz się w stronę cienia i opowieści podszytych grozą w stylu Orbitowskiego i Kinga - czyli nie ma w opowiadaniu wyraźnego źródła lęku lecz czytelnik otoczony jest mrokiem i nie moze się oprzeć wrażeniu że zaraz wydarzy się coś starsznego . Czy w "Jajku" będzie to kontynuowane, czy czy tez zaskoczysz nas czymś zupełnie odmiennym ? Piotrek Rogoża - 6 Sierpnia 2006, 22:15 Dyskusji o batożkach nie komentuję, od striptizu to jest Orbit, a teraz meritum .
"Jajko" to kawałek, który moim zdaniem mocno różni się od poprzednich - od tego nieszczęsnego opka z Fahrenheita również. Nie wiem, czy spodoba się komukolwiek. Tym razem inspirował mnie Gombrowicz oraz Wojaczek jako prozaik. Co z tego wyszło, zobaczymy niedługo. Ale nie spodziewaj się nic wielkiego, Lu - żeby nie było, że Rogoża rozczarował .
Ziuta - 6 Sierpnia 2006, 22:27
Swego czasu przeżyłęm szok podczas lektury jego "Wspomnien polskich. Wędrówek po Argentynie". Facet na chama spisywał moje refleksje. Doszedłem do wniosku, że żyjemy w cyberpunkowej wersji przedwojnia. Tylko Marszałka brak.
Za nic nie wiem, jak to będzie wyglądać razem. Starch się bać. Jednak – życzę powodzenia. * Wojaczek Wojaczkiem, ale rządzą akmeiści. Z całej poezji XX wieku tylko oni są arci pamięci. No i Herbert i ze dwu anglosasów.
Edit: poprawiłem dwie haniebne literówki. Edit 2: I jednego orta. 
Pako - 7 Sierpnia 2006, 08:00 Lu, tekst ten jest do bólu inny niż wszystkie inne teksty Piotrka, jakie zdarzyło mi się czytać, a trochę tego było. Jeśli można mi wyrazić swoje zdanie to tekst jedzie po granicy: geniusz-grafomania. Ale w ocenie tego tekstu wszystko będzie zależało od osobistego odbioru, także dopóki nie przeczytasz, to nic nie będziesz wiedziała. Orbitoski - 7 Sierpnia 2006, 09:27 "Jajko" czytalem, jest okej, tyle, ż enacisk z opisu świata przeszedł na tematy egzystencjalne. Zresztą, patrzcie na to egzystencjalne zdjęcie w awatarze...
Ziuta - 7 Sierpnia 2006, 09:40
Oj Pako, ryzykowna forma lobbingu.
Uuuu, słąbo jak na fana nr 1
Lu - 7 Sierpnia 2006, 11:24 Orbitoski:
Czyli jak ktoś ma doła to lepiej zeby tego nie czytał, tak ?
Pako - 7 Sierpnia 2006, 14:47 No nie wiem Miałem doła i do mnie ten tekst trafił jak mało który. Ale ja sam nie jestem jakimś wyrobionym gustem, dlatego po prostu boję się ocenić ten tekst jakoś konkretnie.
Bo prawda jest taka, że do każdego ten tekst trafi zapewne inaczej. Dlatego nie chcę go oceniać, bo każdy z was oceni go sam, to po co ja bedę się odzywał
Ziuta - co z tego, żę ryzykowna, jeśli ja tak ten tekst oceniam ? Demokracja jest, mam prawo do oceny tekstu literackiego moim własnym zdaniem. I jest: geniusz-grafomania
Ziuta - 7 Sierpnia 2006, 14:54 Chodzi o to, że Twój osąd narzuca rozgraniczenie opinii. Taki binaryzm. "Ludzie, albo kupujta Rogoży flaszkie, albo go pogońta z widłami i pochodniami!". Jeżeli ten tekst wpasowuje się w doły, to chyba do mnie tez trafi. Albo stwierdzę, że bohater/ka ma problemy wyssane z palca i o życiu nic nie wie. Też możliwe, binaryzm.
Pako - 7 Sierpnia 2006, 15:02 Dla mnie trafił jako binaryzm, jak to ladnie ująłeś Ale to tylko moja prywatna opinia i nie opzwalam traktować jej jako prawdy objawionej. Dla kogoś może być średniak po prostu
Ziuta - 7 Sierpnia 2006, 15:05
I to pewnie będzie złoty środek. Większość ludzi weźmie to za sympatyczny tekst. No chyba, że Piotrek pożeglował ku morzom ekstrawagancji i opisał współczesną zepsutą polską młodzież językiem rodem z Orzeszkowej*
*mój pomysł. Piotrk, łapy precz
Pako - 7 Sierpnia 2006, 15:19 ja powiem tak. EOT. Poczytacie, to pogadamy, bo nie chcę wyrabiać opini u kogoś, kto tekstu nie przeczytał
Anko - 9 Sierpnia 2006, 01:37 Piotrku Rogożo, zajrzyj tutaj: http://katedra.nast.pl/ar...tem-J-Szmidtem/ A komu się nie chce, to zacytuję NURSa z wywiadu:
 I jaka reklama następnego numeru SFFH! No, to już nie mogę się doczekać. 
A Piotrek nam zaraz w piórka obrośnie.
Pako - 9 Sierpnia 2006, 09:06 Mówię - batożek, bo nam się z niego artycha zrobi
Ale ogólnie - gratulacje Widać, nadzieja młodego pokolenia nam pod nosem siedzi A ja go znam, a ja go znam!
Piotrek Rogoża - 9 Sierpnia 2006, 09:12 O kurczę blade  .
NURS, wielkie dzięki. Magda Kozak to hit ostatnich miesięcy, a Kuba Nowak posiada moim zdaniem nieprawdopodobny talent, który przyćmi wkrótce większość dzisiejszych gwiazd. Zostać postawionym w ich towarzystwie... Super sprawa .
Muszę się odwdzięczyć opowiadaniami .
edit: Pako, odwal się .
Ziuta - 9 Sierpnia 2006, 12:59 Te, Piotrek, małą prośba. Nie wygłupiaj się i nie wydawaj na razie żadnych powieści ani zbiorów opowiadań. Nie, żebym w Ciebie nie wierzył, ale przez te sławy młodego pokolenia (tekst Nowaka o Doorsach miażdżył) budżet mi pęka i nie stać mnie na zakup upragnionego Bestera.
No i: tnij przymotniki, tnij faszystów, tnij!
Pako - 9 Sierpnia 2006, 14:05 A siem nie odwalem. Batożek jest mój i bendem batożył, jak już pisać nie umiem
Anko - 9 Sierpnia 2006, 15:04 Pako:
Pako - 9 Sierpnia 2006, 15:10 Nie.. zazdroszczę po prostu. Tak, Piotrku, przemawia przeze mnie zazdrość
Ale co tam, ciesz się fanem twoim i tak jestem wiernym
Ziuta - 9 Sierpnia 2006, 15:11 Pako
Toś bat-man. Albo Indiana Jones w wersji Slavic. Anko - 9 Sierpnia 2006, 15:39 Pako:
Pako - 9 Sierpnia 2006, 16:06
No dobra, dość offtopa, nie bedziemy stron w wątku Piotrkiowi nabijać. Poczekajmy do jego tekstów
Pfeifer - 21 Sierpnia 2006, 20:50 Witam wszystkich! Cholernie długo nie udzielałem się na tym forum. Cóż, tłumaczył się nie będę. No... chyba że przed patronem tego topiku
Przechodząc do właściwego tematu rozmowy, powiem Ci Piotrze, że "Jajko" jest *beep*. Po prostu. Strasznie podobał mi się sposób w jaki opisujesz moralno-egzystencjalne rozterki Konstantego, nie mówiąc już o lekcji geografi, która moim zdaniem w sposób idealny odzwierciedla podejście belfrów w polskich szkołach. Rozszerzając zakres tej skromnej (nieprawdaż?) wypowiedzi, dodam że czuję swoisty niedosyt. Niby to przekazałeś nam to niezbędne minimum na sen, ale sny i tak były o tym, że następne opko będzie "długometrażowe". Pozdrawiam P. PS FAjnie, że uwzględniłeś niektóre moje poprawki, ale co do zakończenia. Chyba nadal będę się upierał do swoich kropeczek
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
