Mechaniczna pomarańcza [film] - Najpiekniejsi aktorzy? :o))
Angelus - 19 Czerwca 2006, 20:25
Pójdź siostro ma w miłości do Wolverine we wcieleniu Hugh Jackmana!Niech i ja Cię uściskam!
Oto nasz obiekt westchnień: Nacieszcie oczy!
Ślicznościowy ten zwierzaczek, prawda?
A tu mamy nieustraszonego Van Helsinga:
elam - 19 Czerwca 2006, 20:30
to drugie, jak fakju pokazuje, no po prostu miodzio
Aga - 19 Czerwca 2006, 20:56
Trzecie zdjęcie jest świetne Jak to mawia kumpela: ciacho
Angelus - 19 Czerwca 2006, 21:37
Ciacho z ostrym pikantnym nadzieniem.
dzejes - 19 Czerwca 2006, 22:08
Znowu to wszedłem i znowu z kompleksami wychodzę.
elam - 19 Czerwca 2006, 22:16
hehe to nie wchodz
pogmeraj sobie w "rozowej landrynce "
Ixolite - 19 Czerwca 2006, 22:46
a mnie ten temat bawi
elam - 19 Czerwca 2006, 22:51
nie ja jedna wzdycham
Piech - 20 Czerwca 2006, 00:02
E tam. Typowy laluś.
Fidel-F2 - 20 Czerwca 2006, 05:59
...z żałosnym charakterem i słabiutką psychiką
Pako - 20 Czerwca 2006, 08:56
Dokładnie. To takie chopy na wyglądanie. A tyle się mówi, że dla kobiet nie wygląd jest ważny, a serce, a dusza, a to żeby był miły. A patrzę tu i tylko du.. jkhem.. znaczy bicepsy im w głowach
elam - 20 Czerwca 2006, 09:21
- podsumowali clint Eastwood jeden z drugim....
oO a propos, Eastwood to bylo ciacho.. nawet teraz jeszcze sie dziadek niezle trzyma...
pierwszy aktor, do jakiego wzdychalam, i ktorego zdjecie powiesilam nad biurkiem.. i MacLeana zaczelam czytac, po tym jak obejrzalam "Tylko dla Orlow"... jej.. <wzdycha>
dziewczyny, a wy pamietacie, kto byl pierwszy??
Ixolite - 20 Czerwca 2006, 11:01
A tam picepsy, widziales karla Pako? Tego blondi inteligenta ze skrzydelkami?
joe_cool - 20 Czerwca 2006, 11:43
ja się kiedyś w chlopcu z filmu d.a.r.y.l. podkochiwalam (film nawet sci-fi był)
Czarny - 20 Czerwca 2006, 12:00
Nawet niedawno był w TV (w Boże Ciało, albo w ubiegłą niedzielę)
Pako - 20 Czerwca 2006, 12:31
Nom, był Oglądałem końcówkę
Ale on młody był, joe, za młody
elam - 20 Czerwca 2006, 12:31
a kto to byl?? bo nie kojarze filmu...
Haletha - 20 Czerwca 2006, 13:34
Będąc na rodzinnym posiedzeniu obejrzałam zza czyichś pleców pół odcinka "X-Men", wiem więc o co chodzi i przyznaję niechętnie, że ten facet faktycznie w sobie coś ma. Wyglądałby jednak o niebo lepiej, gdyby zgolił te paskudne rozcapierzone bokobrody. Na ostatniej fotce to tez on? Noo, tu jest na co popatrzeć;)
Moich fantastycznych typów ciąg dalszy:
facet 1
facet 2
facet 3
facet 4
Aga - 20 Czerwca 2006, 14:13
Panowie, wy to jak dzieci I tak w prawdziwym życiu wolimy was, tych z krwi i kości, a nie ze szklanego ekranu. Nie ma się o co tak oburzać. A że czasem powzdychamy... Taka już nasza natura.
joe_cool - 20 Czerwca 2006, 14:21
Cytat | Nom, był Oglądałem końcówkę
Ale on młody był, joe, za młody |
ależ Pako, jak ja się w nim podkochiwałam, to byłam w jego wieku lub nawet młodsza!
a film był o chłopcu-robocie, który powstał w wyniku jakiegoś eksperymentu US Army. chłopiec został przygarnięty przez jakąś rodzinę z typowych przedmieść, a na koniec był hepi end.
tu link: http://www.imdb.com/title/tt0088979/
a tu zdjęcie daryla razem z kolesiem z neverending story: http://neverending.stopkl...pg/noah_bar.jpg
Angelus - 20 Czerwca 2006, 16:57
Ty znaczy gustowałaś w Bastianie.Ja natomiast w Atreju-tym kolesiu z neverending story. *beep* wtedy byłam i do kina latałam po kilka razy tylko dla niego.
Michael Pread czyli Robin z Sherwood był moja pierwszą podstawówkową miłością.Potem spotkałam chłopca( z ósmej klasy ), który był podobny do niego i przenoslam nań swe uczucia. Później kochałam sie w Mortenie z grypy A-ha i plakaty tego zespółu zdobiły ściany mojego pokoju. W szkole średniej serce skradł mi Mel Gibson i byłam mu wierna długi czas.Widziałam chyba wszystkie jego filmy, niektóre po kilka razy.
Takie były moje początki wzdychania do chłopców z ekranu... Teraz wzdycham do mężczyzn...też z ekranu.
Argael - 20 Czerwca 2006, 19:41
Wg. mnie Hugh Jackman zdecydowanie lepiej wyglądał w "Swordfishu" ("Kod dostępu"). Był taki... normalny, w przeciwieństwie do komiksowych Wolverine'a i Van Helsinga.
Angelus - 20 Czerwca 2006, 21:37
Mówisz-masz! Oto bardziej normalne wizerunki Hugh:
oraz z Kodu dostępu
oraz wersja rysunkowa jako dzieło fanki:
Podobało sie?
elam - 20 Czerwca 2006, 22:17
mniaaam.. gdybym nie wzdychala juz na dwie zmiany do karla i petera, na pewno zaczelabym do hugha tez.. no ale kiedys tez trzeba spac
Ixolite - 20 Czerwca 2006, 22:22
O, to ja nawet nie wiedzialem ze w tych roznych filmach to jeden i ten sam
Aga - 21 Czerwca 2006, 11:17
Mruuu... Świetne. Rysunki też.
Angelus - 21 Czerwca 2006, 11:57
Przyjemny widok dla oczu, prawda?
Zgadnijcie, kogo mam na tapecie w komórce...
Oczywiście ja wcale nie mam obsesji itd...
Mogę z tym skończyć w każdej chwili.Nie jestem uzależniona... No dobra, jestem. I dobrze mi z tym!
Aga - 21 Czerwca 2006, 12:16
Ja, z tego co pamiętam, nie miałam raczej takich obsesji. Ot, podoba mi się facet i tyle. Ale rozumiem, czasem to silniejsze od człowieka <wredny, cichy głosik: A Johnny?>
Nieee... To też nie jest obsesja. Ani trochę
Angelus - 21 Czerwca 2006, 14:29
Nie jestem uzależniona a zmiana avatarka wcale nie została podyktowana moją obsesją na punkcie Hugh lecz moja miłością do Wolverine.
taaa...akurat ktoś w to uwierzy...
Aga - 21 Czerwca 2006, 15:35
A świstak siedzi...
|
|
|