Rafał - 18 Grudnia 2014, 09:23 W domu padło w końcu "a może byśmy sobie konsolę kupili?". W zasadzie będzie dla dziewuch w wieku różnym, a że ja jakoś uchowałem się dotychczas bez tego, jestem zieloniutki. Tyle się orientuję, że wybór pomiędzy X-box one i PS4. I ze są jakieś usługi płatne rocznie w ramach których jest dostęp do kilku gier miesięcznie. Chyba. I że jest to coś interaktywne, tzn.można używać ciała jako kontrolera. Też chyba. Ktoś podpowie czego szukać? thinspoon - 18 Grudnia 2014, 09:41 Jak dla dziewczyn, to tylko tę konsolę: 
Lowenna - 18 Grudnia 2014, 09:43 
thinspoon - 18 Grudnia 2014, 09:56
Kolor nie taki? Rafał - 18 Grudnia 2014, 09:56 thinspoon,  , a tym się rzuca do celu, czy jak? Hm, starsza strzela z łuku, może jakby nakleić na to tarczę i puścić w ruch to będzie taki ruchomy cel? 
konopia - 18 Grudnia 2014, 10:14 Rafał, PS4, ma abonament na gry, który jest jednocześnie haraczem za granie online. Odpowiedzi na wszelkie pytania znajdziesz tu: http://www.pssite.com/por...ystation_4.html hrabek - 18 Grudnia 2014, 10:30 W Xboxie jest dokładnie tak samo i to już od wersji 360. Ale nie musisz nic wykupować, jeśli nie chcesz grać online. Poza tym dzięki stronom takim jak keye.pl roczny abonament na Xboxa można kupić taniej (ostatnio był po 125zł, a na PS4 za 175). No i Xbox ma Kincecta - czyli to co pisałeś o graniu całym ciałem. W PS4 zupgradowany move (chociaż ciężko znaleźć zestawy PS4 z move do kupienia), a dla dzieciaków moim zdaniem jednak kinect bardziej zabawowy i intuicyjny. W każdym razie my mieliśmy kupować Xbox One. Na razie się wstrzymaliśmy, ale pewnie w przyszłym roku, jak trochę ceny spadną, to weźmiemy. Wydaje mi się, że w tej samej cenie, dzięki kinectowi, daje jednak więcej zabawy. Dunadan - 18 Grudnia 2014, 10:48 Ja bym brał PS4 ze względu na ciekawsze DLA MNIE exclusive'y (MGSy, Last of Us itp.) Teraz jest jakaś promocja, wychodzi z GTA V w jakiejś przystępnej cenie. ketyow - 18 Grudnia 2014, 10:59 Akurat Borderlands mają niskie wymagania, ja gram nieco poniżej maksymalnych w dwójkę i też mam zwykle koło 50 klatek. Dunadan, musiałbyś poczytać czy jest sens kupować jeszcze grafy dedykowanej dla grafików, bo przy mocy grafik growych liczonej w teraflopach nie wiem czy faktycznie warto. Dunadan - 18 Grudnia 2014, 11:11
Mają być mniej zawdone i nie generować ew. artefaktów - mają zwykle w cholerę ramu i szerokie szyny ale zaniżone zegary. Nooo i taki na przykład Adobe Premiere bez problemu powinien z buta wspierac CUDA (FXy są na liście kompatybilności - GTX560 można niby sztucznie dodać ale u mnie nie działało). Homer - 18 Grudnia 2014, 15:34
Rekomendowane wymagania sprzętowe System operacyjny: Windows XP (SP3), Windows Vista, Windows 7 lub Windows 8 Procesor: czterordzeniowy o taktowaniu 2,3 GHz Pamięć operacyjna: 2 GB Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 560 lub AMD Radeon HD 5850 Karta dźwiękowa: kompatybilna z DirectX 9.0 Dysk twardy: 20 GB wolnego miejsca Różnice w grafice między Borderlands: The Pre-Sequel a Borderlands 2 widocznie są tak niewielkie, że wymagania sprzętowe nie zmieniły się w ciągu dwóch lat ani na jotę. (za: pclab) Zdecydowanie to niezbyt miarodajna pozycja... chyba podrasowali stary silnik i tyle... edit: No tak, Unreal Engine 3... Gdyby teraz tak optymalizowali, lenie 
konopia - 18 Grudnia 2014, 15:39 Borderlands ma tak specyficzną grafikę, że raczej nie potrzeba tam nie wiadomo jakiego sprzętu. Niesamowicie miodna i wciągająca gra (1 i 2 miałem) na ps3, byle tylko nie przesadzać z poziomem misji w porównaniu z poziomem postaci hrabek - 18 Grudnia 2014, 15:51 Ale nowa i chodzi płynnie. I z gatunku premium, a nie jakieś indie za dychę w Biedronce. Widać, nie wszystkie nowe gry to kartożerne monstra. Ale jeśli wpadnie mi w ręce jakiś inny tytuł, to nie omieszkam sprawdzić. Steam czasem organizuje darmowe weekendy z jakąś grą, może będzie coś takiego w okresie świątecznym, to podzielę się wrażeniami. Homer - 18 Grudnia 2014, 16:08 Z The War of Mine też nie będziesz miał problemów. Z Zaginęciem Ethan'a Cartera takoż. Co nie zmienia sytuacji, że polecanie obecnie Twojego lapka wymagającemu graczowi to niedźwiedzia przysługa... hrabek - 18 Grudnia 2014, 16:15 Znaczy co? Generalnie wszystkie gry chodzą miodzio, włącznie z najnowszymi, ale są dwie takie, do których potrzebne są dwie karty GTX980 w SLI, a i tak się tnie i to przy zmniejszonych detalach i dlatego mój laptop jest be? Homer - 18 Grudnia 2014, 16:41 Generalnie hrabek to ja się w karmę trola bawić nie zamierzam. Potraktowałem Cię poważnie, mój błąd, chociaż to że nie potrafisz napisać poprawnie Dragon Age i fakt, że grasz na laptopach z pracy powinno mi dać do myślenia. Dyskusja wyszła od spekulacji nt. wymagań "Wiedźmina 3". Polecaj śmiało swoją maszynkę wszystkim zainteresowanym... Mikołaj już był... nie trzeba być więcej grzecznym. ketyow - 19 Grudnia 2014, 10:07 No sądząc po tym, co piszą o Wiedźmaku Trzecim, to tego laptopa swoimi maksymalnymi wymaganiami połamie na kawałki. Po prostu hrabek źle to ujął, bo powinien był napisać, że do gier w które on gra, laptop wystarcza w takim stopniu, że gry są płynne w jego ocenie. No, bo prawda jest taka, że jak ktoś lubi FPSy, to 860M na pewno przy wielu tytułach nie da rady, szczególnie że dla niektórych graczy granicą płynności jest 30 FPS, a graficzny-wyjadacz będzie mówił, że gra mu chodzi płynnie, dopiero jak przy włączonym VSync będzie miał stałe 60 FPS, bez spadków poniżej. A taki graficzny wyjadacz, włączając Borderlands, chciałby pooglądać sobie czasami np. efekty PhysX, a po ich włączeniu, 860 zamienia się w kupę. Nadal nie zmienia to jednak faktu, że ten laptop jest wyśmienitym kąskiem w zestawieniu cena/jakość, ale na laptopie naprawdę płynnie pogra sobie we wszystko dopiero ten, co to go nie interesuje ta część "cena". To jest laptop dla gracza http://pclab.pl/art61027.html A to co ma hrabek, to co mam ja sam, to jest wg mnie laptop dla gracza, który jeszcze nie oszalał  Nawet jak już będę zarabiał bardzo dużo, to wątpię, że sobie będę kupował sprzęt w tym przedziale cenowym - raczej odżałuję na statku te paręnaście klatek i trochę efektów, żeby przeinwestować tę kasę w desktopa. Ale w kwestii moich wymagań, nie, GTX660M nie był dla mnie wystarczający już po zakupie, to był po prostu wybór kompromisowy pomiędzy kasą a wydajnością.
Generalnie wracamy do dyskusji, którą już zakończyliśmy stwierdzeniem, że dla każdego co innego, każdy używa tego, jakie ma wymagania, w cholerę z dalszym gadaniem w tym temacie
GTX 860M na maksymalnych ustawieniach w testach notebookcheck wypada tak: The Crew 25 FPS Dragon Age: Inquisition 18 FPS Far Cry 4 23 FPS Assasin's Creed Unity 13 FPS Call of Duty: Advanced Warfare 24 FPS Civilization: Beyond Earth 34 FPS Wolfenstein: The New Order 35 FPS Company of Heroes 2 28 FPS Crysis 3 19 FPS Przy czym nawet GTX 980M będzie miał koło 30-40 FPS w paru z tych tytułów. Oczywiście ilość klatek szybciutko wzrośnie przy wyłączeniu paru rzeczy i na wysokich gra się już generalnie płynnie. Dodam, że w rzeczywistości te powyższe wyniki to też tak naprawdę nie jest max, bo niektóre gry były testowane np. przy dwuktornym supersamplingu. Choć po prostu czterokrotny skopałby grafikę jeszcze bardziej, a pewnie niewiele zmienil w postrzeganiu. Mam nadzieję, że rozwiałem wszelkie wątpliwości, szczególnie że i jeden i drugi z was wiedział, co ma na myśli wasz dyskusyjny oponent, a jakoś nie mogliście się dogadać 
ilcattivo13 - 19 Grudnia 2014, 11:43
Życzę szczęścia każdemu, który się na to nabierze. Mam ROGową płytę i grafikę, za każdą z nich zapłaciłem grubo ponad 2000 pln. Przez cztery lata Asus wydał tylko jeden upgrade BIOSu i niektórych sterów. Dzięki temu np. USB chodzą mi jak chcą - działa tylko losowa połowa. Żeby było śmieszniej, goście z ROG próbowali na początku coś z tym robić, wrzucili chyba ze dwie nieoficjalne łatki, ale potem dali sobie na spokój. Jak sobie czasami łażę po forach ROG, to widzę, że nie tylko moje modele to spotyka. A poza tym - serio? Laptop do grania? Mega kasa za super wypasione bebechy i ekranik 6x4 piksele  Ja rozumiem marynarzy, którzy nie mają wyjścia, albo kosmonautów, albo Japończyków (mieszkają w hotelach ulach na 4m3 przestrzeni, a sprzęt u nich relatywnie tani jak barszcz), ale jak taki sprzęt kupuje normalny człowiek, to może i jest normalny, ale nie zdrowy
ketyow - 19 Grudnia 2014, 12:13 ilcattivo13, miałem raczej na myśli bebechy i cenę, niż fakt że w linku jest akurat Asus - osobiście za Asusami od dawna nie przepadam. Tak samo jak generalnie za prawie wszystkim innym Bo jak sam pisałeś - i tak wsadzają do środka tanie dziadowstwo i oszczędności szukają nawet w topowych najdroższych modelach.
ilcattivo13 - 19 Grudnia 2014, 13:15 Cieszę się, że zgadzasz się ze mną
konopia - 19 Grudnia 2014, 18:16  a ja myślałem, że do grania we wszystko na lapku to trzeba mieć alienware od della,
a tu sie okazuje, ze można taniej 
ilcattivo13 - 20 Grudnia 2014, 14:38 Przy ustawieniach "na maxa" we wszystko sprzed trzech - pięciu lat
Nawet mając peceta, żeby grać w najnowsze, najbardziej zasobożerne gry przy maksymalnych ustawieniach, to trzeba wyłożyć z 15 - 20 patyków Ja swojego złożyłem za dychę z monitorem i łindozą i było za mało FC3 się ciął
Homer - 20 Grudnia 2014, 15:25
~5k na bebechy i dajesz radę! http://www.purepc.pl/zest..._2014?page=0,20 konopia - 21 Grudnia 2014, 11:18 MSI GTX 980 Gaming - 2399 zł Sony PlayStation 4 500GB - 1600 zł
Nie czujecie się, że ktoś jakby was robi w jajo? Ludzkie oko, by materiał wyświetlany był płynny potrzebuje dostawać 25 klatek na sekundę, tyle chyba maja filmy w kinie. Po co wam te 60 klatek jak i tak tego nie widać? Niby monitor ma te 60Hz, czyli co, ma tak być by każde odświeżenie ekranu monitora dostawało nowy obraz z karty graficznej? Po co? Nie ogarniam tego. ketyow - 21 Grudnia 2014, 11:52 konopia, przepraszam bardzo, ale zaczynasz po prostu chrzanić głupoty (i sądzę, że jesteś tego świadom, tylko czepiasz się już iluzji, byle zyskać jakiś argument). Włącz sobie w TV upłynnianie obrazu (różnie się nazywa u różnych producentów) i zobacz czy nadal 24 klatki wyglądają tak samo, czy może jednak obraz wydaje się teatralny. W grach teatralność obrazu jest konieczna, bo chcemy płynnej rozgrywki. 24 klatki to jest mniej więcej minimum przy którym obserwowany obraz staje się dla przeciętnego człowieka względnie płynny. Ale różnicę między 24 a 30 widać gołym okiem, już nie mówiąc o różnicy do 60 fps. Przy GTX 980 gwarantuję też, że oprócz pełnej płynności, zyskasz też o wiele lepszą grafikę w (prawie?) każdej grze, nie mówiąc o tym, że grasz zawsze płynnie w FHD i masz opcję wyskoku w wyższe rozdzielczości. Patrząc po możliwościach obecnej generacji konsol i grach typu 720p w 30 FPS (o ile nadąży), to mam wrażenie, że konsolowców ktoś robi w jajo, tylko oni po zmarnowanych pieniądzach nie chcą się do tego przyznać. ilcattivo13 - 21 Grudnia 2014, 12:57 Homer - pic na wodę Jak kupowałem swój sprzęt, to mój ROGowy, overclockowany GTX 580 był drugą najszybszą kartą na rynku. Płyta była najlepszą na rynku. Procek był trzeci na rynku (ale za to kosztował tylko 1500 pln). Do tego wsadziłem naprawdę porządny (najszybszy, jaki był dostępny) RAM, 16GB. A i tak były gry z tamtego okresu, albo ciut starsze, których w maksymalnych detalach zwyczajnie odpalić się nie dało, bo strasznie cięło
Nie wiem, ile kasy biorą Ci goście z pure-pc za reklamę MSI (który ostatnio zaczął ostro marketingowo szaleć - główny sponsor Falkonu) czy SNSV, ale gdyby nie brali, to pewnie by takich głupot nie pisali
BTW. MSI nie żałowało kasy nawet na falkonowe hostessy
ketyow - 21 Grudnia 2014, 14:28 ilcattivo13, a gdzie tam niby napisali, że z tą grafiką MSI wszystko pójdzie na totalnym maksie bez przycinki? Dopowiadasz już swoją wersję wydarzeń. Tam po prostu podali swój zestaw za 5,8k.
Poza tym polecali także grafę Asusa. Tak czy owak - z hostessami też chciałbym się zapoznać w najwyższych detalach
Homer - 21 Grudnia 2014, 15:20
O model bardziej chodzi niźli firmę...
No jeśli był to Crysis, to się nie dziwię . Benchmark'ów nigdy się nie wygra ...
A poważnie, byleby się grało z efektem ŁAŁ, bez bólu, że u sąsiada gra wygląda tak obłędnie, że nic tylko płakać nad losem swym... Dunadan - 21 Grudnia 2014, 22:58
Nie tędy droga... gra to nie film. Zresztą, powiedz to samo Jacksonowi który specjalnie kręcił Hobbita w 60fps no ale gra to nie film. I tyle.
Słaby ten argument - ja wydałem 280zł (na GPU) i gram w większość współczesnych gier. W te najnowsze i najbardziej wymagające na ustawieniach medium. W niektóre gry (Metal Gear Rising) byłem w stanie płynnie grać na High na integrze - czyli za darmo (biorąc pod uwagę że nie kupowałem kompa do grania). ilcattivo13 - 21 Grudnia 2014, 23:15
A żebyś Ty wiedział, ile ulotek od tych dziewczyn nabrałem...
|
||||||||||||||||||||||||||||
