merula - 3 Stycznia 2012, 23:08 Agi, trzymaj się. studia chyba nieco skrócą Ci czas oczekiwania. mBiko - 3 Stycznia 2012, 23:18 Trzymaj się dzielnie Agi. Kasiek - 4 Stycznia 2012, 08:50 Agi, tulimy. W tym roku Wielkanoc na szczęście wcześniej 
Godzilla - 4 Stycznia 2012, 13:04 Moja mama jest bardzo chora. shenra - 4 Stycznia 2012, 13:43 Godzilla, tulę. Trzymaj się. Lynx - 4 Stycznia 2012, 13:49 Agi, <tulak> Godzilla trzymaj się, przytulam. czterdziescidwa - 4 Stycznia 2012, 15:26 Free Hugs: http://www.youtube.com/watch?v=vr3x_RRJdd4 merula - 4 Stycznia 2012, 16:08 Godzilla, trzymaj sie. Agi - 4 Stycznia 2012, 18:36 Godzilla, przytulam. A ja zaczynam rozumieć Hioba. Mama oprócz złamanej ręki ma złamaną nogę w biodrze. Zawiozłam ją wczoraj do siostry, żeby móc iść do pracy. Dziś koło południa upadła na dywan i trzeba było wzywać karetkę. Zastanawiam się na ile jeszcze starczy mi siły. merula - 4 Stycznia 2012, 19:35 Agi, trzymaj się. przesyłam ładunek energii. Godzilla - 4 Stycznia 2012, 23:09 Agi, przytulam. Wielka, wielka bieda. Chal-Chenet - 4 Stycznia 2012, 23:13 Godzilla, trzymaj się i Ty i mama. Agi, Ty też. Delegacje to nie jest dobra rzecz... Matrim - 4 Stycznia 2012, 23:40 Godzilla, Agi, trzymajcie się. illianna - 5 Stycznia 2012, 13:11 Godzilla, Agi, współczuję 
mBiko - 5 Stycznia 2012, 21:30 Godzilla, Agi, na pewno będzie lepiej, trzeba tylko przeczekać. Ściskam. Witchma - 5 Stycznia 2012, 21:32 Godzilla, dużo zdrowia Twojej Mamie życzę, a Tobie dużo siły! Agi, trzymaj się! Agi - 5 Stycznia 2012, 21:54 Dziękuję. Ortopeda podjął decyzję, że będą mamie wstawiać gwóźdź (złamanie jest poniżej stawu biodrowego) i stwierdził, że jak na swój wiek mama ma kości w znakomitym stanie. Mam nadzieję, że wszystko się powiedzie. mBiko - 5 Stycznia 2012, 21:57 Trzymam kciuki. Godzilla - 5 Stycznia 2012, 23:15 Dzięki wszystkim. My czekamy na operację i wyniki badań. Kasiek - 10 Stycznia 2012, 16:30 Godzilla, trzymaj się ciepło. Kasiek - 16 Stycznia 2012, 19:46 Doła mam. wszystko mnie dołuje... shenra - 17 Stycznia 2012, 11:30 Kasiek, głask. Kasiek - 17 Stycznia 2012, 15:03 Dzięki, już mi lepiej... zaczyna mi się III trymestr, chyba znów hormony mi szaleją... Godzilla - 17 Stycznia 2012, 19:54 Własna bierność i zwis rąk mnie przysmuca. Nawet nie wnerwia. Witchma - 17 Stycznia 2012, 20:37 Godzilla, chyba muszę porozmawiać z Twoją kotą, bo wyraźnie za mało czasu poświęca na pozwalanie Ci się miziać  Trzymaj się!
Anonymous - 17 Stycznia 2012, 23:20 bezradność, świadomość tego że zrobiło się wszystko i nic już nie zależy od Ciebie, można tylko czekać na wyrok... baranek - 19 Stycznia 2012, 09:06 Nawet nie mogę powiedzieć, że Gosia znowu chora, bo jeszcze nie zdążyła wybrać wszystkich leków po poprzedniej wizycie u lekarza. Więc chyba raczej - wciąż chora. Od dwóch miesięcy ciągle coś jest nie tak. Ile można takiemu Glusiowi małemu leków dawać. A dodatkowo rozpocząłem kilka nowych ciekawych projektów, na które w ogóle nie mam czasu. I muszę znaleźć dodatkową pracę. *beep* jest. Kasiek - 19 Stycznia 2012, 09:41 baranku, trzymaj się dzielnie. A Glusiowi i Wam współczuję, wiem co czujesz, bo sama byłam prawie dwa miesiące chora i mogłam się leczyć tylko witaminą C :/ Też muszę znaleźć dodatkową pracę, a ani na zwolnieniu ani na macierzyńskim nie mogę. I *beep*. dalambert - 19 Stycznia 2012, 09:46 baranek, nie wiem co Glusiowi dolega, ale Pucek zwalczyła właśnie wredny katar za pomoca herbatki z cienko plasterkowanego świeżego imbiru i goździków. Może poskutkować, a na pewno nie zaszkodzi . Trzymajcie się 
merula - 19 Stycznia 2012, 10:46 baranek, współczuję, ale i rozumiem, bo Kuba na początku kariery przedszkolnej chorował z małymi przerwami od sierpnia do stycznia. jakoś to przeżyliśmy, ale miód to nie był. jak mała nieco stanie na nogi może spróbujecie jakiejś kuracji wzmacniającej/uodparniającej. podobno są takie cuda. |
||||||
