To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mistrzowie i Małgorzaty - Agnieszka Hałas

Lis Rudy - 10 Maj 2012, 20:40

charande, przeczytałem bloga i....
ucieszyłem się
bo trzeci tom Żmija prawie skończony :D
a zmartwiłem
bo tom drugi może zaliczyć zjazd w dół z czasem premiery :?

masz jakiś pomysł które uczucie ma przeważyć ?
i co Wy pisarze macie z tymi kotami ???
Psy jakieś nie koszerne czy co ?

Witchma - 10 Maj 2012, 20:47

Psy nie potrafią pisać... UPS! Wydało się :oops:
lakeholmen - 10 Maj 2012, 21:00

Witchma napisał/a
Psy nie potrafią pisać... UPS! Wydało się :oops:


Psy potrafią, tylko strasznie bazgrzą. Wiem dobrze po sobie ... UPS! Wydało się :oops:

charande - 10 Maj 2012, 23:15

angus_scrimm, miło mi :)

Lisie Rudy
, gdy chodzi o premierę t. 2, w prognozach kieruję się faktem, że ani "Senne pałace", ani "Czas ognia..." jeszcze się nie ukazały, choć mamy już prawie połowę maja :(

Psy lubię :) (lubię wszystkie zwierzęta), ale nie mam z nimi żadnego doświadczenia. Stąd kotek - bo jest łatwiejszy w obsłudze (nie ma ryzyka, że źle wychowany zrobi komuś krzywdę), cichutki i nie szczeka ;)

lakeholmen - 11 Maj 2012, 08:31

charande napisał/a
Stąd kotek - bo jest łatwiejszy w obsłudze (nie ma ryzyka, że źle wychowany zrobi komuś krzywdę), cichutki i nie szczeka ;)


:) jeden cichutki kotek ostatnio uniemożliwiał mi rozmowę telefoniczną, miaucząc głośno na swoją właścicielkę/opiekunkę/kapłankę [nie wiem, jak to nazwać], żeby dała mu wreszcie jeść. Myślałem, że ktoś złośliwie skrzypi drzwiami tuż obok, tak głośne to było

charande - 21 Maj 2012, 09:58

Diabeł w ślimakach i chrabąszczach :)

Jest i przepis na zupę z chrabąszczy!

fealoce - 21 Maj 2012, 10:57

Biedne chrabąszcze :mrgreen:
charande - 21 Maj 2012, 11:08

No nie? :D

W tej XIX-wiecznej niemieckiej książce kucharskiej, z której wzięłam przepis, był też komentarz mniej więcej następującej treści: "To niepojęte, czemu ludzie do dziś brzydzą się jeść chrabąszcze, skoro jadają raki, które wyglądają jeszcze mniej apetycznie." Autorka bardzo zachwala zupę chrabąszczową, bo "można użyć bardzo cienkiego rosołu, a dzięki chrabąszczom zupa i tak będzie mieć intensywny smak."

Widziałam też na sieci instrukcje, jak jeść pomrowy - najpierw należy je pozbawić śluzu poprzez wymoczenie w roztworze 1:1 octu z wodą, następnie ugotować, udusić lub upiec :D

charande - 24 Maj 2012, 07:02

Zapowiadana niespodzianka :)
Sauron - 24 Maj 2012, 10:12

Ooo, fajnie :) Z okładek moim zdaniem najlepsza jest ta pierwsza, z katedrą.
dalambert - 24 Maj 2012, 10:17

Sauron, masz rację, nie wiem czy to katedra, czy jakiś zemeczek z okrągłą wieżą, ale mnie też najbardziej pasuje.
charande - 24 Maj 2012, 13:03

To jest katedra w Wormacji :) Tylko oczywiście podbarwiona na niebiesko. Oryginalne zdjęcie pstryknęłam osobiście.

Sporo osób mówi, że katedra, mnie też się ona najbardziej podoba, więc bardzo możliwe, że będzie katedra :) Okazuje się jedynie, że czcionkę trzeba zamienić na białą, inaczej w czarno-białym czytniku okładka będzie nieczytelna. Przy okazji może pokombinuję z ozdobniejszą czcionką.

Liczę, że książka prędzej czy później będzie mogła się ukazać także na papierze, ale jak się nie ma co się lubi... to się kradnie co popadnie :D

RaV_Gluchowski - 25 Maj 2012, 12:41

charande - zgodne z deklaracjami buszuję sobie po Twym, jakże interesującym blogu - ale, póki co, nie bardzo opanowałem sztukę inter-aktywności na nim ! Raz napisałem coś sążniście ,ale mi zdechło, a teraz to wogle mi "error' jakiś wyskakuje na komentowaniu.
Ale "Po stronie Mroku" wyglądam wielce niecierpliwie i deklaruję - jak to fan- natychmiastowe nabycie.
Przyznam wprawdzie, żem zaprzysięgłym wrogiem "czytania na ekranie" - to, jak już kiedyś pisałem, trochę jak MacDonald, podczas gdy książka papierzanna to porządna restauracja, ale jak się nie ma co sie lubi, to się drukarki potem przeciąża :wink:
Pamiętam jedno z tych "demonicznych" opowiadań i wielce jestem ciekaw pozostałych.
PS.
I wierzę, że zaniedługo przemoge techniczne kłopoty. Póki co, póki forum SFFiH jeszcze zipie, to nie mam takiego ciśnienia, bo jeszcze tu mogę pisać.

pozdrowienia !

charande - 25 Maj 2012, 21:53

RaV, nie mam niestety pojęcia, o co chodzi z errorem... Blog ma na 100% zaznaczoną opcję, że komentować może każdy (a nie np. tylko osoby posiadające konto Google), więc może to jakieś przejściowe narowy Bloggera?

Co do ebooka, no właśnie, od biedy można ściągnąć pdf i wydrukować. Ja też wolałabym porządną książkę w okładkach, ale cóż, jest jak jest. Chcę, żeby te opowiadania poszły wreszcie między ludzi, zamiast się kisić w szufladzie :)

Pozdrawiam również!

charande - 30 Czerwca 2012, 20:42

Garść wieści... Dobrych i złych.
B.A.Urbański - 30 Czerwca 2012, 21:15

charande, trzymamy kciuki za pozostałe części cyklu!

Gratulacje opowiadań, artykułów i tłumaczeń! Oby tak dalej!

I fajnie, że będziesz w Wawie :)

charande - 30 Czerwca 2012, 21:23

B.A.Urbański, dzięki :) "Tak dalej" będzie - mam nadzieję - w miarę możliwości. Jakieś opowiadanie żmijowe powinno się wylęgnąć niedługo, z tej frustracji, że tom 2 nie ukaże się w 2012.

Z cyklem mam nauczkę na całe życie. Już chyba nigdy nie wezmę się za historię, której nie da się zamknąć w 1 tomie.

Kruk Siwy - 30 Czerwca 2012, 21:33

Nigdy nie mów nigdy. Cykl to dobry pomysł, tyle, że nie przewidziałaś zawirowań rynkowych. No i można przecież pisać cykle, których kolejne tomy dają się czytac samodzielnie.
B.A.Urbański - 30 Czerwca 2012, 21:56

charande, ale muszę przyznać, że coraz bardziej zaczynam Cię podziwiać. Pisanie to wiadomo. Artykuły popularnonaukowe też było jasne, bo taka Twoja dziedzina. Ale o tłumaczenia Cię nie podejrzewałem.
Ciekawe co nam jeszcze pokażesz :)

P.S. Ja jako czytelnik lubię cykle i obraziłbym się na Ciebie, gdyby żmijowe historie nie stały się cyklem! Tylko po prostu z tymi cyklami trzeba się pilnować. Więcej niż 6-7 książek w cyklu (jak to się czasami zdarza) to już przesada...
Ja wierzę, że za niedługo będę mógł przeczytać drugi tom :)

charande - 30 Czerwca 2012, 22:00

Kruku, mnie pisanie powieści w ogóle przychodzi ciężko, zdecydowanie lepiej się czuję w krótkiej formie.

Co do cykli - można. Jak człowiek jest wystarczająco mądry i wystarczająco doświadczony :) Kurczę, cranberry pamięta, że początkowo "Dwie karty" miały być samodzielną książką... Ha ha...

Edit: B. A. Urbański, a to Cię dopiero zaskoczę :D

B.A.Urbański - 30 Czerwca 2012, 22:12

O kurczaczki! Oficjalnie czuję się zaskoczony ;)

P.S. Pomagają Ci jakoś w pisaniu umiejętności, które zdobyłaś podczas tłumaczeń?

charande - 30 Czerwca 2012, 22:17

Raczej vice versa.
Lis Rudy - 12 Lipca 2012, 18:01

charande, nie wiem czy już o tym wiesz, ale właśnie doczytałem się że IFRYT zawiesza działalność:
http://if-drukarnia.pl/if...wiesza-dziaalno
Co w takim razie z Twoimi książkami o Krzyczącym ???
Wydasz je gdzie indziej ?
Rezygnujesz z wydania ?

Kruk Siwy - 12 Lipca 2012, 18:04

Lis Rudy, w zasadzie powinieneś zmienić ksywę na Spoźniony Filip z Konopii. Ech.
Lis Rudy - 12 Lipca 2012, 18:07

Kruk Siwy, bywam na forum coraz mniej, dodatkowo od piątku uciekam na urlop. Nie wiem co będzie ze mną i z forum jak wrócę. Dlatego spytałem.
charande - 12 Lipca 2012, 18:56

Lisie Rudy, a co gorsza, Popiela zjadły myszy ;) Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać :)

Nie, zdecydowanie nie zrezygnuję z wydania. Nie po tym, ile czasu i wysiłku poszło w pisanie tych powieści :evil: Na razie sprawa jest w zawieszeniu - czekam, aż wyjaśni się, czy pewna inicjatywa ma szanse powodzenia. Jeśli do grudnia okaże się, że nie, to wtedy... wtedy się zobaczy. W grę zawsze wchodzi wydanie cyklu w ebookach, ale taką opcję traktuję na razie jak ostateczność, wobec faktu, że "Dwie karty" już wyszły na papierze i trochę ludzi je kupiło.

charande - 26 Lipca 2012, 13:35

Jeszcze nie wiem, czy na Avangardę dotrę jutro, czy będę tylko w sobotę i niedzielę, ale planuję poszaleć :mrgreen:

sobota 10:00 - prelekcja "Wrzody, guzy, szaleństwo - makabryczne choroby dawniej i dziś" (Aula I - Lit 1)
niedziela 10:00 - spotkanie autorskie (Aula I - Lit 1), prowadzący: lakeholmen :)
niedziela 11:00 - udział w panelu dyskusyjnym "Bohaterowie i antybohaterowie" (Aula II - Lit 2)

Ciekawe, czy będę potem kurować krtań jak po ostatnim Falkonie...

Agi - 29 Lipca 2012, 19:44

charande, dziękuję za bardzo sympatyczną pogawędkę. Miło było spotkać Cię w realu. :)
charande - 29 Lipca 2012, 21:03

Mnie także było bardzo miło!! Poczułam się pogłaskana i przygarnięta :) Dzięki.
ilcattivo13 - 29 Lipca 2012, 21:40

charande - dzięki za wspólny wypad do Turka :D


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group