Mistrzowie i Małgorzaty - Adam Szymanowski
Adashi - 31 Marca 2008, 11:18
Fantasy?
Zamierzam
Natomiast chodziło o to, że od fantasy nikt nie wymaga, aby było odkrywcze, a w stosunku do cyberpunka to jest od razu zarzut. Zastanawiam się czy w nagłówku każdego swojego opowiadania nie powinienem czasem zamieszczać tekstu w stylu:
"Uwaga, drogi czytelniku poniższy tekst to w założeniach klasyczny cyberpunk, nie spodziewaj się eksperymentów literackich ani space opery, etc."
rumeli - 31 Marca 2008, 14:50
Jestem po lekturze Konia Tekst trochę słabszy niz poprzedni, ale ogólnie o.k. Jeszcze nie głosowałem na tekst numeru, na razie jeszcze nie wiem, czy zagłosuję na Adashiego.
Adashi - 31 Marca 2008, 15:36
rumeli, w każdym razie, fajnie że OK
Fidel, pytałeś czy napisałem jakieś fantasy, ale jak widzę zapodałeś edytę i to zanim odpowiedziałem
Adanedhel - 31 Marca 2008, 18:29
Adashi napisał/a | Natomiast chodziło o to, że od fantasy nikt nie wymaga, aby było odkrywcze, a w stosunku do cyberpunka to jest od razu zarzut. |
Ja wymagam. No, może wymagam to za mocne słowo, ale oczekuję - powinno być lepsze. Wiem, że ciężko jest coś naprawdę nowego skonstruować, ale da się.
A z cyberpunkiem jest moim zdaniem ten problem, że liczba schematów, w których można mieszać, jest znacznie bardziej ograniczona niż choćby w fantasy. Dlatego też znacznie bardziej rzuca się w oczy, co gdzie już było.
Witchma - 31 Marca 2008, 19:45
Adanedhel napisał/a | Wiem, że ciężko jest coś naprawdę nowego skonstruować, ale da się. |
zawsze się coś da... jak nie w warstwie fabularnej, to ciekawymi bohaterami nadrobić można, choć biorąc książkę do ręki nie oczekuję, że odkrywa on w niej Amerykę, bo byłabym wiecznie sfrustrowana szczególnie po lekturze "W pracowni pisarza" Zegalskiego łaskawszym okiem spoglądam na innowacyjność, tudzież jej brak autorów
Ixolite - 31 Marca 2008, 20:36
Kurcze, no nie da się być zawsze innowacyjnym, bo by się można zainnowacyjnić na śmierć. Dobra opowieść w mniej lub bardziej znanych (czyli że niby "oklepanych") realiach też się broni. Na rzeczach innowacyjnych powstają kanony i gatunki, jeśli się innowacja sprawdzi, ale też bez przesady. O niemal każdym kryminale by można powiedzieć, że nie jest odkrywczy, no bo co: trup, inspektor/detektyw/ińszy rozwiązywacz zagadek, rozwiązanie zagadki, koniec.
Adashi - 31 Marca 2008, 23:07
Adanedhel napisał/a | Ja wymagam. No, może wymagam to za mocne słowo, ale oczekuję - powinno być lepsze. |
Ale to nie o to chodzi, czy lepsze, tylko o to, że fantasy w dużej mierze powiela pewne schematy i nikt z tego afery nie robi, a jak robi to chyba po prostu nie rozumie, że to taka konwencja.
Adanedhel napisał/a | Wiem, że ciężko jest coś naprawdę nowego skonstruować, ale da się. |
Wszystko już napisano, teraz pisze się już tylko wariacje na temat... Zresztą, wcale nie zamierzam powielać tego co już było, przeciwnie staram się w ten cykl władować dużo nowego, ale to jest pewna konwencja, proszę nie oczekiwać stworzenia nowego gatunku, skoro to ma być klasyczny cyberpunk. Poza tym inspiracje, aluzje i odwołania też są ważne.
Adanedhel napisał/a | A z cyberpunkiem jest moim zdaniem ten problem, że liczba schematów, w których można mieszać, jest znacznie bardziej ograniczona niż choćby w fantasy. |
A gdzie tam. Dobrą, w miarę oryginalną fantasy jest imho cholernie trudno napisać, bo na rynku jest tego o tyle i jeszcze trochę! Dlatego projekt fantasy hoduję w szufladzie
Witchma napisał/a | zawsze się coś da... jak nie w warstwie fabularnej, to ciekawymi bohaterami nadrobić można |
Zgadzam się, trzeba pokazać coś z nowej perspektywy.
Ixolite napisał/a | Kurcze, no nie da się być zawsze innowacyjnym, bo by się można zainnowacyjnić na śmierć. Dobra opowieść w mniej lub bardziej znanych (czyli że niby oklepanych) realiach też się broni. Na rzeczach innowacyjnych powstają kanony i gatunki, jeśli się innowacja sprawdzi, ale też bez przesady. O niemal każdym kryminale by można powiedzieć, że nie jest odkrywczy, no bo co: trup, inspektor/detektyw/ińszy rozwiązywacz zagadek, rozwiązanie zagadki, koniec. |
Amen! Podpisuję się pod tym bez cienia wątpliwości
Witchma - 31 Marca 2008, 23:14
Adashi napisał/a | Dlatego projekt fantasy hoduję w szufladzie |
jak zacznie do Ciebie mówić "tato", to znaczy, żeś go przehodował...
Adashi - 31 Marca 2008, 23:21
Aplikuję mu absolutne minimum i tak sobie leży na dnie szuflady, czekając na swoją kolej. To nie są gotowe teksty tylko luźne zapiski, notatki i pomysły
Witchma - 31 Marca 2008, 23:23
gorzej, jak wejdzie w "trudny okres" i zacznie z domu uciekać, zrobi sobie tatuaż i będzie przesiadywać na klatkach w podejrzanym towarzystwie
Adashi - 31 Marca 2008, 23:26
Mówisz, że wyrośnie z niego urban fantasy albo elfpunk? E... chyba nie
Witchma - 31 Marca 2008, 23:33
a skąd możesz wiedzieć? jak się zostawia dzieci odłogiem, to potem rodzona matka ich nie poznaje
Adashi - 31 Marca 2008, 23:43
Na wszystko przyjdzie pora, spokojnie
Adanedhel - 1 Kwietnia 2008, 08:38
Adashi, ale to nie do Ciebie było, tylko ogólnie IMHO łatwiej zmieszać jest w miarę orginalny sposób stare motywy w fantastyce, niż w cyberpunku. A nawet, jeśli w tekście nie ma nic nowego, to i tak uratuje się swoją jakością, fabułą.
Fidel-F2 - 1 Kwietnia 2008, 09:15
IMO fantasy jest znacznie bardziej skostniała, cyberpunk ma bardzo szerokie pole popisu, mozna wymyślać co tylko się chce
Ixolite - 1 Kwietnia 2008, 10:23
No rzecz w tym, że jeśli to ma być klasyczny cyperpunk, to nie wszystko przejdzie
Adashi - 1 Kwietnia 2008, 10:26
Adanedhel napisał/a | Adashi, ale to nie do Ciebie było, tylko ogólnie |
Jako właśnie taką ogólną dygresję to odebrałem, więc spoko
Adanedhel napisał/a | IMHO łatwiej zmieszać jest w miarę orginalny sposób stare motywy w fantastyce, niż w cyberpunku. |
W fantastyce czy w fantasy? Przyjmuję, że fantastyka dzieli się na science fiction, fantasy i horror, a te dzielą się na kolejne podgatunki.
Jeżeli chodziło o fantasy, to mam odmienne zdanie, IMHO bardzo trudno jest tutaj pokazać coś nowego. Co nie znaczy, że posługując się znanymi motywami nie można stworzyć ciekawej opowieści. Myślę, że można, ale nie jest to takie proste.
Adanedhel napisał/a | A nawet, jeśli w tekście nie ma nic nowego, to i tak uratuje się swoją jakością, fabułą. |
To się tyczy każdego tekstu, niezależnie od gatunku.
Fidel-F2 napisał/a | IMO fantasy jest znacznie bardziej skostniała, cyberpunk ma bardzo szerokie pole popisu |
Generalnie się zgadzam, ale wydaje mi się, że wpływ na to ma również duża podaż fantasy na rynku. Cyberpunku jest o wiele mniej.
Adashi - 1 Kwietnia 2008, 10:32
Fidel-F2 napisał/a | mozna wymyślać co tylko się chce |
W każdym gatunku, ale dana konwencja ma pewne ramy.
Ixolite napisał/a | No rzecz w tym, że jeśli to ma być klasyczny cyperpunk, to nie wszystko przejdzie |
Dokładnie. To ma być klasyczny cyberpunk, którego na rynku znowu tak dużo nie ma, więc zarzuty o brak odkrywczości nieco mnie śmieszą.
Fidel-F2 - 1 Kwietnia 2008, 10:33
Adashi, żeby to był cyberpunk musisz trzymać się kilku zasad dotyczacych ogólnego zarysu swiata a potem to tylko granice wyobrazni
a w Koniu, standard i powtorki, fabuła jak drut prosta i wszystko naiwne, niestety
Adashi - 1 Kwietnia 2008, 10:35
Fidel-F2 napisał/a | żeby to był cyberpunk musisz trzymać się kilku zasad dotyczacych ogólnego zarysu swiata a potem to tylko granice wyobrazni |
Tak właśnie staram się robić
Fidel-F2 napisał/a | a w Koniu, standard i powtorki, fabuła jak drut prosta i wszystko naiwne, niestety |
To już niestety jest tylko Twoja subiektywna ocena, nie sposób z nią dyskutować.
Fidel-F2 - 1 Kwietnia 2008, 10:37
Adashi, żadna moja subiektywna, poczytaj wątek oceniajacy numer i wyniki ankiety
Adashi - 1 Kwietnia 2008, 10:42
Ludzie głosują kierując się naprawdę różnymi motywami, zresztą jest tylko jeden punkt do rozdania, a konkurencja bardzo silna.
Natomiast zarzuty o wtórność są właśnie śmiechu warte, tak jak mówię fantasy się nikt nie czepia, że nie jest odkrywcza.
Fidel-F2 - 1 Kwietnia 2008, 10:44
może w porównaniu jest?
Adashi - 1 Kwietnia 2008, 11:59
Nie wydaje mi się
Co do zarzutów wtórności nikt nie podał przykładów, mem jakowyś to jest najwidoczniej. A co do naiwności i przewidywalności fabuły, tak tak, oczywiście forumowe wygi zawsze wiedzą jak się dana opowieść skończy, IMHO tj. klasyczne zjawisko internetowe
Fidel-F2 - 1 Kwietnia 2008, 14:34
Adashi, a nie lepiej przyznac ze się skrewiło albo, ze człowiek nie daje rady zamiast robić z siebie geniusza?
Adanedhel - 1 Kwietnia 2008, 14:35
Adashi napisał/a | W fantastyce czy w fantasy? |
Sorki, naprawdę wk***** jestem i od rana jeszcze mi się poprawiło. Oczywiście o fantasy chodzi.
Adashi - 1 Kwietnia 2008, 22:22
Fidel-F2 napisał/a | a nie lepiej przyznac ze się skrewiło albo, ze człowiek nie daje rady zamiast robić z siebie geniusza? |
Nie robię, więc sobie odpuść, jeżeli nie masz nic sensownego do powiedzenia i chcesz jedynie mnie drażnić, to opuść mój wątek proszę.
Fidel-F2 - 1 Kwietnia 2008, 22:28
wydawało mi się, że sensownie gadam
nara
Adashi - 1 Kwietnia 2008, 22:36
Adios!
Hubert - 10 Kwietnia 2008, 12:22
Adashi, przeczytałem "Wariant...". Przyzwoite opowiadanie, choć ja przede wszystkim nie przepadam za takim epatowaniem erotyką. Nie szaleję też za cyberpunkiem jako takim, ale Twój tekst przyjemnie się czytało. Nie wiem, jak jest z tą odkrywczością bądź jej brakiem, ale ja tam nie narzekam. W sumie nie żałuję czasu spędzonego nad lekturą.
|
|
|