Ludzie z tamtej strony świata - Łukasz Orbitowski
Haletha - 25 Lutego 2007, 19:15
Ja tam widzę samo światło... Znaczy tło jest białe;)
gorat - 25 Lutego 2007, 19:17
Kod | – skłamała, bo koty nigdy nie maja problemów ze snem.<br /><br />-Moim zdaniem to wgl±dało, jakby¶ się wspinała. Zreszt±, bardzo dobrze ci szło – zaznaczył.<br /><br />-To naprawdę nic takiego – odparła stropiona Kreska |
Szybki rzut okiem na kod. Za dużo BRów powstawiałeś/Ci powstawiało. Teraz rzecz w rękach tych, którzy znają ten silnik bloga
Martva - 25 Lutego 2007, 19:23
Cholaera, nic poza wycięciem, poprawieniem tego łapami w wordzie i wklejeniem z powrotem nie przychodzi mi do głowy :/ Blox tak ma czasem, też mi się zdarzyło...
gorat - 25 Lutego 2007, 19:27
A bezpośredniego dostępu do tekstu nie ma?
Martva - 25 Lutego 2007, 19:31
A, no też można. Na ogół
Mam dziwne skłonności do utrudniania sobie życia - z drugiej strony pamiętam, że blox raz mi zrobił coś takiego, że nijak się nie udało tego zedytowac normalnie i musiałam strasznie kombinować W tym przypadku się da.
Orbitoski - 25 Lutego 2007, 20:29
dzięki za zaangażowanie ale nic z tego nie rozumiem
Martva - 25 Lutego 2007, 21:00
Wchodzisz na stronę, dajesz 'edytuj' (na dole wpisu), a potem próbujesz ciachać te linijki odpowiednimi przyciskami; dajesz 'publikuj'. Jak się nie uda, kopiujesz całość do worda i formatujesz, a potem wklejasz z powrotem poprawioną wersję (kombinacją klawiszy, bo myszą się nie da).
Tak?
Orbitoski - 25 Lutego 2007, 22:38
Dzięki Wam, poprawiłem. Fajnie.
Haletha - 26 Lutego 2007, 11:50
Niegodnam poznania prawdziwego oblicza strony... W dalszym ciągu widzę białe tło, czarne literki:)
Anonymous - 26 Lutego 2007, 11:54
Nie wiem, o co chodzi z tłem i literkami, ale ostatnia bajka jest już moją ulubioną (chwilowo ).
Godzilla - 26 Lutego 2007, 11:56
Ja w ogóle lubię te bajki.
Pako - 26 Lutego 2007, 14:55
To tak chyba jakoś jest, że ta najnowsza zawsze na pierwsze miejsce wskakuje.
Bo i chociaż ciągle przewija się niby to samo, to ciągle jest to jakoś inaczej i ciągle się to jakoś tak fajnie, ciepło czyta
Anko - 2 Marca 2007, 14:04
gorat napisał/a | Już jestem po lekturze Krajobrazu.... Przyznam, że spodziewałem się więcej, niż tylko diagnozy. | Ja się spodziewałam - po zapowiedzi Orbitowskiego (w wątku Dukaja) - skupienia na analizie stylu. A tu mamy gładkie felietonowe hasełka, że na forach rządzą zagłaskiwacze (hej, autorze, tak już Ci zobojętnieli błoto-rzucacze wszelacy, że nie dostrzegasz zjawiska? ); że autorzy to sobie takie pitu-pitu piszą... Narzekasz jako ten Dukaj (siakoś ogólnikowo). Miało być konkretnie, jaki jest język w fantastyce (i czemu zły ) oraz skąd to się bierze.
Chociaż z tym "pisaniem jak Gaiman" to wpadająca w pamięć sentencja. Ale to już Kres w którymś swoim kąciku ostrzegał, że nikt nie będzie drugim Tolkienem czy Sapkowskim, więc jeśli z takim zamiarem siada do klawiatury, to niech se da siana.
Orbitoski - 2 Marca 2007, 14:33
Nic na to nie poradzę, ż eopinię mam taka jaką mam.
sam zreszta wpadłem w pułapkę, bo chciałem pojechac po nazwiskach, ale odpuściłem, żeby nie robić ludziom przykrości, choc ta byłaby mniejsza, niż przykrość czytania niektórych książek.
Czemu język jest do *beep*? Bo cała fantastyka wogóle ma problemy językowe, a zasadniczo za mistrza paplaniny ma się Stephena Kinga. A ludzie pisza to co czytają, niestety i prawdopodobnie - nie umiem wejść nikomu do głowy - podchodza do języka instynktownie. Nie myslą dnad książka pod kątem samej wypowiedzi literackiej, bo po prostu "sie pisze"
Anko - 2 Marca 2007, 14:59
Orbitoski napisał/a | Nie myslą dnad książka pod kątem samej wypowiedzi literackiej, bo po prostu sie pisze | Hm, powiedz, jak zatem należy myśleć nad językiem, bo rozumiem, że bynajmniej nie chodzi o zastanawianie się, czy "żądza" pisze się przez "ż".
Właśnie chodziło mi o to, żebyś takie rzeczy nam poopowiadał. Może jak nie w felietonie, to choć na forum.
gorat - 2 Marca 2007, 15:15
Podejrzewam, że chodzi o świadome kształtowanie stylu - nie pisanie [stylem] przezroczystym, po prostu poprawnym, ale poszukiwanie środków wyrazu, też poprawnych, dających lepsze efekty artystyczne/silniej wpływających na odbiorcę.
I jak Anko prosi: może byś opisał owo poszukiwanie?
Orbitoski - 2 Marca 2007, 15:19
akle co ja mam opowiadać? Nie jestem nauczycielem pisania. mam dwa wnioski: skoro myśli się o tym, żeby napisac cos oryginalnego na płasczyxnie fabuły, kreacji świata, to trzeba to myslenie powtórzyc odnosnie samego sposobu wypowiedzi. Znaleźc własne melodie. I czytać, masę czytać, rzeczy jak najbardziej rózne od tego, co chemy sami tworzyc.
Orbitoski - 2 Marca 2007, 15:22
pomyślę. coś odpowiem. jak trzeba to trzeba.
gorat - 2 Marca 2007, 15:27
Orbitoski napisał/a | skoro myśli się o tym, żeby napisac cos oryginalnego na płasczyxnie fabuły, kreacji świata, to trzeba to myslenie powtórzyc odnosnie samego sposobu wypowiedzi. |
Czyżby coś takiego robił Żwikiewicz np. w "Imago" czy "Drugiej jesieni"?
joe_cool - 4 Marca 2007, 22:38
ja chciałam o kotach - przeczytałam wczoraj wszystkie bajki i są urocze
będę Ci robić reklamę
Aga - 4 Marca 2007, 22:44
Ja już robię Koleżanka - właścicielka trzech kotów przeczytała i stwierdziła, że to jest genialne
Martva - 4 Marca 2007, 22:56
Ja powiesiłam linka na własnym kocim blogu i też wśród znajomych kociarzy reklamuję jak mogę
Orbitoski - 4 Marca 2007, 23:00
w pon. rano będzie nowa. nie mam siły przepisywać
Lu - 4 Marca 2007, 23:46
Dołączam sie do ochów i achów pozostawionych nad kocimi opowiastkami Rewelacja
Orbitoski - 5 Marca 2007, 08:20
Thx, nowa baja wisi.
Agi - 5 Marca 2007, 11:26
Słodkie
Martva - 5 Marca 2007, 11:28
Ehhh, to już nudne
Bomba - jak zwykle
Rafał - 5 Marca 2007, 11:37
Dlaczego w NF piszesz takie fajne felietony, a w SF ciągniesz te smętne historie?
A propos ostatniego, wydaje mi się, że nie powinno paść tam w żadnym razie określenie ruscy, ruskie itp - tylko konsekwentnie sowieci, sowieckie. Ale to pierdoła.
Orbitoski - 5 Marca 2007, 11:53
Rafał, bo tak mam. I bardzo cieszy mnie Twoja opinia. Nie żartuję.
Staje na głowie, żeby moje solowe teksty rózniły się od tych robionych z Jarkiem. Wejdź sobie na forum NF, tam ludzie mieszają mnie z błotem, a poland alternatiff sobie cenią. Są też tacy, którzy łykają wszystko.
Ale, ale, mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Kończymy ten cykl. W nowym numerze pójdą ostatnie teksty, potem walniemy jakis 'special one" i żegnamy się na dwa, może trzy numery. Potem wrócimy z nowym cyklem na który jest juz pomysł (właściwie dwa), teraz potrzebujemy chwili oddechu. Mam książkę do skończenia. Trzeba tez napisac PiKa.
Rafał - 5 Marca 2007, 11:57
To się nazywa szybka reakcja Dzięki.
Na PiKa już robię sobie smaczek, ten pomysł wyszedł wyśmienicie.
|
|
|