To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

Anonymous - 11 Marca 2008, 08:19

Mam bardotkę, ale jest jakaś dziwna, niestety. Miseczki są hmm... płaskie? Obwód super, fiszbiny kończą się tam, gdzie powinny (chyba) ale dziwnie jest uszyta, albo mój biust sie nie nadaje do niej za bardzo. :?
Kasiek - 11 Marca 2008, 08:47

Miria, ta ode mnie?
Anonymous - 11 Marca 2008, 08:50

Tak. Dostałaś przelew, mam nadzieję?
Kasiek - 11 Marca 2008, 10:13

A nie wiem, nie sprawdzałam, bo ja nie mam dostepu przez neta jeszcze.
Kurde :/ A miałam nadzieję, że będzie dobra. :( Ale wiesz co? Z tego stanika wyjmuje się wkładki, może to o to chodzi?

Martva - 11 Marca 2008, 11:27

Cytat
a kto ci każe byc nago? ubierz stanik


Nagość jest pod stanikiem, poza tym mój biust odziany w stanik 75C to była semipornografia ;P:

Miria napisał/a
Miseczki są hmm... płaskie? Obwód super, fiszbiny kończą się tam, gdzie powinny (chyba) ale dziwnie jest uszyta, albo mój biust sie nie nadaje do niej za bardzo. :?


Bo to jest taki model. Chyba nikt nie był z niego zadowolony. Podobno Gaia jest lepsza (Cornelia się chyba nazywa?), ale szyty od 70. Upolowałam nawet, ale to jest E i jakoś mi sie dziwnie wydaje że będzie za mała. A nawet jej nie miałam kiedy włożyć.
Ale ta twoja przyszła Maskaradka ma w sumie taki trochę balkonikowy krój, nie? Bo Antoinette na pewno, a Hestia chyba też.

Poza tym, chcę bardotkę.

Fidel-F2 - 11 Marca 2008, 11:59

Martva napisał/a
poza tym mój biust odziany w stanik 75C to była semipornografia
no ale to musiała byś coś jeszcze z nim robić
Martva - 11 Marca 2008, 12:29

Byłam na spacerze, i widziałam pierwszego motyla. Chyba białego. Wolałabym żółtego, ale żółty był drugi, i był na pewno żółty. Trudno.

I w ogóle jest ślicznie, idę trochę pograbić w ogrodzie, bo nie wiem czy zaraz się nie zrobi mniej ślicznie.

Chcę bardotkę.

Anonymous - 11 Marca 2008, 12:47

Martva napisał/a
Ale ta twoja przyszła Maskaradka ma w sumie taki trochę balkonikowy krój, nie?


Wydaje mi się, że tak. :roll:

mistique - 11 Marca 2008, 12:47

Przyszły moje pierwsze 70D i odnoszę wrażenie, ze to już wystarczy i E byłoby już za dużo. W każdym razie MAT M-75/1 leży idealnie, i to we wszystkich konfiguracjach zapięć, gorzej z Gortexem claire, który ma nieco za dużo miejsca między miseczkami. W ogóle najpierw był strasznie niewygodny, potem się zorientowałam, ze muszę wyjąć te wkładki podnoszące i już lepiej :)
Więc generalnie masz kolejną nawrócona na koncie Martva.
Edit: błędny link.

Martva - 11 Marca 2008, 13:49

Miria napisał/a
Wydaje mi się, że tak. :roll:


Przyjrzałam się, ale jednak on nie ma górnych krawędzi w linii prostej (za to jest obłędnie śliczny).

Cytat
Więc generalnie masz kolejną nawrócona na koncie Martva.


Fajnie, idę Cię odkreślić na ścianie ;)
Ten Gorteks jest ładny. Zintensyfikował moje tęsknoty pushupowe... a Mat... da się go zapiąć tak zupełnie normalnie też? Zawsze mnie ciekawiły takie staniki, tylko że chyba wyrosłam z rozmiarówki.

Jak przystało na porządną feministkę połaziłam trochę z sekatorem ;) Znalazłam drugi krzak róży - kiedyś posadziłam okrywową u stóp pnącej i teraz za cholerę nie mogę stwierdzić która jest która, bo obie mają pędy >1,5 metra ostro do góry i obie się trochę ścielą po ziemi i na tych ścielących się pędach wypuszczają inne, cieńsze i bardziej rozgałęzione. Chyba przed kwitnieniem nie ma możliwości obczajenia która jest jaka...
(i chcę bardotkę)

mistique - 11 Marca 2008, 14:13

Martva napisał/a
a Mat... da się go zapiąć tak zupełnie normalnie też?

Nie. Tzn. ramiączka są albo normalnie, albo jedno za szyją, ale zapięcie stanika zawsze jest zawijane i zapinane z przodu,co tak naprawdę pozwala uzyskać dowolny obwód. I można sobie przesunąć tam, gdzie normalnie, albo niżej, jeśli chcesz gołe plecy.
Cytat
Ten Gorteks jest ładny. Zintensyfikował moje tęsknoty pushupowe...

No bez tych wkładek efektu push up to ja jakoś nie widzę, ale przynajmniej spod pach ładnie zbiera. Nie ma co kryć, ze w wyborze tych dwóch modeli kierowałam się przede wszystkim ceną.

Martva - 11 Marca 2008, 14:22

W sumie wkładki nosiłam w jednym jedynym staniku, który był minimalnie za duży w miseczkach. Potem wyjęłam, bo się zrobił w sam raz, a potem i tak z niego wyrosłam. Ale wkładki nie były potrzebne do podniesienia i zbliżenia piersi - tego mi brakuje w posiadanych przeze mnie miękkich, które owszem podnoszą, ale nie zbliżają.
Pójdę jutro postraszyć panie w bieliźniakach i zmierzę wszystko, co dostanę (przypuszczam ze dużo tego nie będzie). Nie wierzę że wszystkie miękkie są szyte jak Gaia i Ewa Bień, coś musi zaokrąglać i zbliżać...
Bo chcę bardotkę.

Martva - 11 Marca 2008, 16:37

Lecą właśnie "rozmowy w toku' pod tytułem 'Mówią że mam wieeelkie zderzaki', aua.
A gdyby te dziewczyny normalnie ubrać, a nie w 85E, to by było całkiem inaczej :(

Fidel-F2 - 11 Marca 2008, 18:18

http://media.wp.pl/kat,37...11&ticaid=15833 :D
Martva - 11 Marca 2008, 18:51

Marzy mi sie coś takiego w Polsce, owszem może by się zaczęło od stadka nieszczęśliwych, zakompleksionych kobiet w fatalnie dobranych stanikach z biustem do pasa w przypadkach ekstremalnych, ale przynajmniej by się dobrze skończyło.
GrapeVine - 11 Marca 2008, 19:00

Mnie najbardziej boli widok kobiety BEZ stanika :roll: cholerka, zapomniałam o tym odcinku rozmów w toku, miałam oglądać :?
Fidel-F2 - 11 Marca 2008, 19:02

GrapeVine napisał/a
Mnie najbardziej boli widok kobiety BEZ stanika
:roll:
GrapeVine - 11 Marca 2008, 19:04

Boli, boli ;) jak jeszcze pomyślę że taka zacznie biegać, skakać, a potem w wieku lat 40-stu obudzi się z cycami do pasa ;P:
Fidel-F2 - 11 Marca 2008, 19:06

:roll:
Kasiek - 11 Marca 2008, 20:34

Ej, no ale niektóre bluzki to tylko bez stanika. Nie ma opcji że by z.... Mimo, że faceci się gapią jak debile, czasem tak wychodzę z domu.....
mistique - 11 Marca 2008, 20:36

No właśnie. Jak się raz na jakiś czas nie włoży stanika, to tragedii nie będzie. Ja po domu w ogóle w staniku nie chodzę, bo nie lubię. No i do bluzki na ramiączkach bym nigdy stanika nie założyła. Nie sadzę, by to miało aż taki wpływ na jędrność mojego biustu w późniejszym czasie.
czterdziescidwa - 11 Marca 2008, 20:40

Phi, w późniejszym czasie to wejdziesz do nano - komory raz w roku, wyregulujesz sobie, zależnie od humoru, ciało lat 20 - 40 i będziesz się śmiać z tych postów ;)
Martva - 11 Marca 2008, 20:44

GrapeVine napisał/a
Mnie najbardziej boli widok kobiety BEZ stanika :roll:


A to zależy.

GrapeVine napisał/a
cholerka, zapomniałam o tym odcinku rozmów w toku, miałam oglądać :?


Nie masz czego żałować (chyba że ciśnienie masz niskie). Tu relacja w miarę na bieżąco.

GrapeVine napisał/a
jak jeszcze pomyślę że taka zacznie biegać, skakać, a potem w wieku lat 40-stu obudzi się z cycami do pasa ;P:


Przy dużym biuście skakać i biegać raczej nie zacznie, bo to ją będzie fizycznie bolało. Przy małym to niech sobie chodzi :) chociaż mały biust też może obwisnąć, miałam gdzieś uroczą fotkę z jakiegoś sklepu z seksowną bielizną ilustrującą ten fakt, ale nie znajdę.
A z trzeciej strony czasem lepiej chodzić bez stanika niż masakrować sobie biust złym (to dotyczy głównie małobiuściastych, które z jakichś powodów nie mają dostępu do staników z obwodami 60 i 65, lepiej nie nosić nic niż heblować sobie klatkę piersiową strasznym rozmiarem 75A).


Kasiek napisał/a
Ej, no ale niektóre bluzki to tylko bez stanika.


Mnie jest głupio. Chociaż czasem mi się zdarza, ale coraz rzadziej, bo to niewygodne ;)

mistique napisał/a
No i do bluzki na ramiączkach bym nigdy stanika nie założyła.


A przeciw temu się buntuję i noszę, traktując stanik jak każdy inny element garderoby. Tylko staram się żeby to nie były czarne i białe ramiączka pod kolorowe koszulki, tylko pasujące albo kontrastowe. No i nie wiem co będzie w tym roku, bo w zeszłym miałam wszystkie staniki z odpinanymi ramiączkami i mnóstwo ramiączek w różnych kolorach na wymianę, a teraz mam jeden :(


A, i zapomniałam napisać: chcę bardotkę. Dlaczego w Polsce nie da się uszyć bardotki na 70F, a da się na 85C? Zresztą na 70E też się da, jedną znalazłam. Przecież to głupie dwa centymetry w biuście...

GrapeVine - 11 Marca 2008, 20:57

Cholercia, ale temat poruszyłam, ja tam zbyt dużo nie mam do noszenia, ale bez stanika to się czuję jakbym goła była :D z dwojga złego wybieram opcję - sam stanik, może być bez bluzki, zwłaszcza po domu :wink:
Martva - 11 Marca 2008, 22:32

Jutro mnie czeka bieganie po Urzędzie Skarbowym - jako dobra siostra i córka odnoszę PITy rodziny. Powiedzcie mi że urzędniczki w takich miejscach nie gryzą... Bo ja mam fobię społeczną.
A jak skończę, to pójdę stresować panie w sklepach z bielizną. W ramach odreagowywania.
Bo chcę bardotkę. Ale może być też jakiś fajny plunge ;)

joe_cool - 11 Marca 2008, 22:44

a to nie można tych PITów wysłać pocztą?
Martva - 12 Marca 2008, 08:27

Zapewne można, ale zapewne nie ufamy poczcie.

I chcę bardotkę (wrzucę sobie to w podpis, o)

May - 12 Marca 2008, 12:40

Poczta Polska jest zua, tez jej nie ufamy... Tu za to nie ufaja mejlom, jak chcesz cos zalatwic, to listownie.

Wlasnie dotarl do mnie moj nowy stanik, myslalam, ze bedzie nieco za duzy, ale okazal sie calkiem ok. Chyba zostane wierna klientka ebaya ;P: , Martva nie smiej sie!!!

Martva - 12 Marca 2008, 14:09

May napisał/a
Martva nie smiej sie!!!


Ha. Ha. Ha. "ja to bym nie mogła nic kupować przez sieć, no bo jak to, bez przymierzania?' :twisted:

Byłam w urzędzie skarbowym. Dzikie kłębiące się tłumy, kolejki, miły pan który mi powiedział że wyjątkowo przyjmują w okienku obok też i żebym sobie za nim stanęła bo mniejsza kolejka (rzeczywiście mniejsza, tak ze dwa razy). Dziwny dialog podsłuchany na przystanku autobusowym. Skórzana kurtka i glany (jakie to niskie!) wyjęte z szafy, dziury w rajstopach (nie wiem o co chodzi, ale chyba muszę do nich nosić skarpetki). Farby w kosmetycznym, koraliki i wstążeczki w pasmanterii.

I wizyta w sklepie z bielizną. Spory. Zachęcająca wystawa, napis w stylu "Bielizna dla Ciebie".
Ja: dzień dobry, szukam staników w rozmiarze 70F.
Pani: wytrzeszcza oczy, a potem podnosi brwi i robi grymas do znajomej - 70F... F... - mruczy pod nosem, jakby smakując te słowa. Obchodzi sklep wokół. - Mam 70E, tutaj. Takie ładne, koronkowe.
Ja: No rzeczywiście ładne, ale E będzie za małe...
Pani: Hmmm, F nie, na pewno nie. I z 70 to w ogóle tylko tyle, tu jeszcze są 75. Takich rozmiarów nie mam i nie będę miała.

Jestem kosmitką, do cholery? :(

Dunadan - 12 Marca 2008, 14:15

Martva,
Cytat
Zapewne można, ale zapewne nie ufamy poczcie.

Przed świętami wysłałem znajomej Rosjance polskie piwo ( mieliśmy taką umowę ). Piwo szło do niej dwa miesiące :mrgreen: na szczęście doszło.
Co ciekawe koleżanka wysłała m w odpowiedzi rosyjskie piwo - szło 1,5 tygodnia :shock:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group