To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje

mawete - 3 Czerwca 2008, 18:07

Debile, którzy nie potrafią czytać...
ihan - 3 Czerwca 2008, 18:32

Kurcze mawete, zdekonspirowałeś mnie.

Pisałam kiedyś o naszym inteligentnym budynku. Otóż inteligencja się rozwija. Jakieś 2 miesiące temu zamontowano nam w pokojach pracy cichej klimatyzacje nie wiedząc czemu wychodząc z założenia, że temperatury powyżej 30 stopni w lecie nie sprzyjają pracy. Na szczęście ktoś zweryfikował to założenie, temperatura bez problemu osiąga 30+; zmienił sie tylko wystrój ściany, gdzie znajduje się panelik sterujący, który można klikać do woli. Nie zanosi się by klimatyzacja została uruchomiona.

Fidel-F2 - 3 Czerwca 2008, 19:07

znajoma byla w ciąży i gdzieś na przełomie drugiego i trzeciego trymestru dostała potwornych bóli, do szpitala przyjęli, a jak, ale trafiła na Bank Holliday wekend i przez trzy dni, lekarz był u niej tylko raz, dnia pierwszego, a potem się nią wogóle nie interesowali
a mnie chcieli wycyckać, musiałem być z synem w szpitalu, a syn miał kartę informująca o tym, że jest ubezpieczony w Polsce i wszelkie koszty ponosi polski ubezpieczyciel, kartę wzięli, dane sobie spisali ale rachunek i tak mi przyslali, szczęśliwie na syna więc ich olałem

Witchma - 3 Czerwca 2008, 20:24

Adashi napisał/a
Cały element się robi, a nie tylko 4 cm kw. A pompalowanie jednego elementu kosztuje właśnie ok 300-350 zeta.


Nie pocieszasz mnie, Adashi, a poza tym, chciałam sobie ponarzekać, bo nie lubię takich niespodziewanych wydatków.

Witchma - 9 Czerwca 2008, 09:07

Niekompetencja innych
Kruk Siwy - 9 Czerwca 2008, 09:08

Niekompetencja własna.
Rafał - 9 Czerwca 2008, 09:10

Dzisiaj TO
Witchma - 9 Czerwca 2008, 09:23

Aha! I jeszcze strajk poczty :evil:
Godzilla - 9 Czerwca 2008, 09:25

Daj spokój, nie miałam siły tego doczytać do końca. Straszne.
Iwan - 9 Czerwca 2008, 13:18

przeprowadzka :evil: kupa roboty przede mną i na dokładke mieszkanie u teściów na czas remontu
Adanedhel - 10 Czerwca 2008, 20:05

Przez głupiego Maca w Przeglądzie zacząłem się przestawiać na inny układ klawiatury i znaków. Teraz merda mi się położenie "ż" i "ź", a do tego miejsce "controla" i "altu". Grrr...
agnieszka_ask - 10 Czerwca 2008, 20:35

Adanedhel, trzymaj się i podepnij sobie "normalną" klawiaturę.
a wątkowo - komary! :evil:

merula - 10 Czerwca 2008, 20:41

upał

upał w samochodzie

braki wody ( to mniej, mieszkanie na parterze ma swoje zalety)

Witchma - 10 Czerwca 2008, 20:52

merula napisał/a
upał w samochodzie


I w autobusach...
A jutro na 12 muszę dotrzeć do Łodzi, w samochodzie się ugotuję :|

agnieszka_ask - 10 Czerwca 2008, 20:56

spokojnie, ponoć w weekend ma padać :(
dzejes - 10 Czerwca 2008, 21:00

To, że oparzyłem się o kierownicę własnego samochodu.
Witchma - 10 Czerwca 2008, 21:18

dzejes, ja się oparzyłam o ten metalowy dzyndzel od pasów :)
ihan - 11 Czerwca 2008, 08:27

Kierowca busa jednocześnie gadający przez komórkę (w lewej ręce) i palący papierosa (w prawej) w dodatku strzepujący popiół za oknem, co powodowało, że większość czasu miał ręce skrzyżowane.
Iwan - 11 Czerwca 2008, 08:38

to ze ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać, i potem pełno jakiś dziwnych niedomówień i nieporozumień
joe_cool - 11 Czerwca 2008, 20:08

że zapomniałam włączyć światła mijania wyjeżdżając do miasta :evil: :oops:
Agi - 11 Czerwca 2008, 20:15

Pan policjant Ci przypomniał? :(
Fidel-F2 - 11 Czerwca 2008, 20:16

w miescie mozna tez jeździć na światłach drogowych, tak przynajmniej twierdził policjant, który zatrzymał mnie do kontroli i grzecznie poprosił bym wyłąłczył chociaz nie muszę
joe_cool - 11 Czerwca 2008, 20:39

Agi napisał/a
Pan policjant Ci przypomniał? :(


niestety, nie - pani egzaminatorka :(

Witchma - 11 Czerwca 2008, 20:45

joe_cool, nie przejmuj się - co to za frajda zdać za pierwszym razem :)
dzejes - 11 Czerwca 2008, 21:35

Witchma napisał/a
co to za frajda zdać za pierwszym razem :)


Gigantyczna ;P:

Już uciekaaaaam.

Hubert - 12 Czerwca 2008, 12:40

Wk@@#$ mnie, że jestem d... wołowa i nie mogę 'znaleźć okazji', żeby poprosić o rozmowę osobę... na której mi zależy. :evil: :evil: :evil:
Iwan - 12 Czerwca 2008, 12:49

Sosnechristo, okazja zawsze sie znajdzie :D może raczej odwagi brak :?: :wink:
Gwynhwar - 12 Czerwca 2008, 12:50

Jak co roku, brak klimatyzacji ;>
Martva - 12 Czerwca 2008, 13:09

Sosnechristo, mam to samo, jeśli to Cię pocieszy, tylko w moim wypadku chodzi o brak okazji, brak odwagi i brak poczucia sensu.
Hubert - 12 Czerwca 2008, 13:10

Iwan napisał/a
Sosnechristo, okazja zawsze sie znajdzie :D może raczej odwagi brak :?: :wink:



Wymiennie, Iwan, wymiennie. Czasem naprawdę nie ma okazji (w klasie wyskoczył pogrzeb jednego z rodziców, na ten przykład). A czasem - fakt - nie zdobywałem się na odwagę. Psiakrew, myślałem, że wrodzona nieśmiałość już dawno poszła ... w siną dal :?


EDIT:
Martva, tośmy z jednej gliny ulepieni.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group