Indy - 13 Wrześ¶nia 2006, 12:42 Ciekawe urz±dzenie. Może weĽ je na seryjn± produkcje. "Otwieracz do gollumów" by Albion. I życie będzie prostsze 
Godzilla - 13 Wrześ¶nia 2006, 12:55 A jak już gollumy pozbieraj± z podłogi swe nędzne ko¶ci i zęby, to biegiem marsz do tego w±tku , i na spotkania w realu. Howgh! 
Aga - 13 Wrześ¶nia 2006, 15:09 Gollumy witamy chlebem (zapychamy tak, żeby się poddusiły) i sol± (sypiemy obficie na zadane wcze¶niej rany)... Fearfol - 13 Wrześ¶nia 2006, 18:13 Witaj Hitokiri ! Całkiem mili go¶cie się tu kręc±, mi poza złamaniem w trzech miejscach ręki i wybiciu nosa nic nie zrobili. Wierzę że tobie też  Jako nowy i zielony  nie przyłańczam się do zbiorowego linczu ! 
Nexus - 13 Wrześ¶nia 2006, 18:37 Fearfol, chyba nie wyst±piłby¶ przeciwko własnym kamratom? Co? Chociaż kto tam wie te gollumy... dla błyskotek zrobi± wszystko
*smaruję się błotem, by nic nie ¶wieciło* elam - 13 Wrześ¶nia 2006, 18:39 ja na kolacje proponuje kotleciki mielone z golluma, z duza iloscia cebuli i pieprzu nie czuc tak bardzo napalmu
Aga - 13 Wrześ¶nia 2006, 18:42 A czosnek? Tomcich - 13 Wrześ¶nia 2006, 18:42 Cze¶ć Hitokiri Tak się przypadkiem złożyło, że akurat mam ten otwieracz od Albiona.
PodejdĽ no bliżej 
No podeszła¶ za blisko. 
Aga - 13 Wrześ¶nia 2006, 18:44 
Tomcich, ¶licznie! Nexus - 13 Wrześ¶nia 2006, 18:47 Ja cię.... Tomcich, ty chyba sam robisz te animacje... czy masz tak± zasobn± biblioteczkę? Acha... obiecuję ci, że jutro na spotkaniu pod Plafonem we Wrocku też będziesz
Agi - 13 Wrześ¶nia 2006, 20:58 Witajcie nowi, a mam nadzieję zacni członkowie tego prze¶wietnego Forum. Bić nie mam siły, bo z lasu wielki kosz grzybów przytargałam. O i dla Was co¶ się znajdzie - częstujcie się, no ¶miało, takie ¶liczne sromotniki, na masełku przysmażone... 
elam - 13 Wrześ¶nia 2006, 21:05 o, u mnie tez byly dzisiaj grzybki, jajecznica z grzybkami.. jeszcze troche zostalo, jakby jakis gollum byl glodny. sliczne grzybki, takie czerwoniutkie, blyszczace, rowno nakrapiane.. no, nasci, kici, kici..
Studnia - 14 Wrześ¶nia 2006, 06:24 To ja proponuje nowym coby się schowali przed linczem w  Studni... Nie, nie widać was. Na pewno was tam nie znajd±...  A teraz kto wrzuci granat do Studni (kto ten dowcip opowiadał? sprawdĽmy w praktyce ) , spokojnie wytrzymam
Indy - 14 Wrześ¶nia 2006, 08:04 Studnia był taki kawał o partyzantach którzy uciekli przed niemcami i nie wiedzieli gdzie się schować, z tego co pamiętam .
Alatar - 14 Wrześ¶nia 2006, 10:43 Hitokiri jaki¶ taki niesmaczny, żylasty. Tra by go jeszcze obić co by skruszał i osolić i przyprawić (czosnek) co by posmaczniał. Nattfiarill - 14 Wrześ¶nia 2006, 11:20 Hitokiri to ona. Poza tym to kolejna autorka
Witaj Hitokiri
<poklepuje delikatnie po plecach> Ojej, krwi± się zapluła¶? Za mocno było? Przepraszam
M. Przybyłek - 14 Wrześ¶nia 2006, 13:11 Tutaj podobno trzeba się powitać. Tak mi powiedzieli w dziale "dzień dobry", czy jako¶ tak. Więc staropolskim zwyczajem witam się ze wszystkimi, którzy post ten przeczytaj±. Pozdrawiam Marcin Kruk Siwy - 14 Wrześ¶nia 2006, 13:17 Oooo! Przybył Przybyłek i w dodatku M. Lać Go! A nie czekać bo jaki¶ nerwowy i może uciec! W ucho! W brzucho! W coby tu jeszcze... mawete - 14 Wrześ¶nia 2006, 13:34 Cze¶ć M. Przybyłek ja jak zwykle nie bije
Anonymous - 14 Wrześ¶nia 2006, 13:35 Serdecznie witam kolejnego autora na forum
Nattfiarill - 14 Wrześ¶nia 2006, 13:46 Namnozyło się autorów, ojej... A ja tym razem nie biję, coby imć M. Przybyłek nie powtarzał potem za pewnym panem w pewnym filmie, że kobiety go bij±
Dunadan - 14 Wrześ¶nia 2006, 13:50 ale sie wszyscy jacys tacy lagodni zrobili... no to ja tez, tym bardziej ze po koncercie zmeczony - bogowie, co to za koncert - zapraszam z kilka minut do 'Nasze fantastyczne gusta muzyczne' - finowie sa chorzy... Witam M.Przybylka i Hitokiri - nowoprzybyli to pisarze - maja juz swoje dzialy? ( dzialy, nie - dziala ) Godzilla - 14 Wrześ¶nia 2006, 13:58 Ja też witam nowego Autora serdecznie, ¶ciskam gor±co na niedĽwiedzia i po pleckach poklepuję, aż ko¶ci chrupi±
Nexus - 14 Wrześ¶nia 2006, 14:25 Hmmm... jakie¶ taryfy ulgowe? A fuj! Gollumy mog± się rozzuchwalić i rozplenić
To jak tak prewencyjnie M. Przybyłka zapraszam na krzesełko... elektryczne i podpinam do bateryjki na 9 kV
Witam! M. Przybyłek - 14 Wrześ¶nia 2006, 14:26 No i widzisz mawete, jak mi ładnie poradziłe¶? To rzeczywi¶cie miłe miejsce. Mówcie do mnie "Marcin". Wpisałem "M. Przybyłek", bo się wszystko nie zmie¶ciło, a nie chciałem wymy¶lać ksywki. Potem by było: - Ty, a kto to jest ten "Xuryphus"? - No jak to? To ty nie wiesz? - No nie wiem. - No to się nie dowiesz. BTW. Co to jest "Xuryphus"? Godzilla - 14 Wrześ¶nia 2006, 14:30 Nie mam pojęcia, pewnie jaka¶ odmiana ksenomorfa. Takie co¶ to ja bym napalmem... M. Przybyłek - 14 Wrześ¶nia 2006, 14:33 
Niestety, nie jest to xenomorf. Ale z tym napalmem to blisko. No? Czy kto¶ wie, czym jest xuryphus? Ha, ale mi się zagadka udała
Kruk Siwy - 14 Wrześ¶nia 2006, 14:39 A gdyby tak jeszcze raz w ucho? (Głęboki namysł) Och nie ! Walnę Marcina w xurphusa! To go zaboli... M. Przybyłek - 14 Wrześ¶nia 2006, 14:41
Aale fajne miejsce. Dawno się tak nie u¶miałem. Pisze się "w xuryphusa" (czyt. ksuryfusa). cooger - 14 Wrześ¶nia 2006, 14:48 Poprawiam się. Może administrator będzie na tyle szczodry i skasuje pierwszy wtopiony w±tek.
|
||||||||
