Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?
ketyow - 25 Listopada 2012, 21:39
Może być. A hasło zmieniał?
Iscariote - 25 Listopada 2012, 22:09
Ofkors
hrabek - 26 Listopada 2012, 07:26
Załóż nową skrzynkę na Tlenie, jak interfejs ci się podoba. Albo na wp.pl, gazeta.pl, outlook.com czy jakimkolwiek innym z wielkiej masy darmowych kont. Przecież to i tak ma być tylko mail do rejestracji, nie?
Ziemniak - 26 Listopada 2012, 21:10
Iscariote, olać interfejs, zainstaluj sobie jakiś program pocztowy i będziesz miał interfejs jaki ci się spodoba. I wszystkie maile w kupie
dzejes - 27 Listopada 2012, 08:52
O właśnie! A jaki polecasz?
hrabek - 27 Listopada 2012, 10:26
Ale program pocztowy instalujesz tylko na domowym komputerze. Interfejs webowy ma tę zaletę, że w każdym miejscu na świecie wygląda tak samo i tak samo łatwo się do niego dostać. Wychodzę z założenia, że lepiej się przyzwyczaić do przeglądarki niż do programu pocztowego, bo później może go zabraknąć.
ketyow - 27 Listopada 2012, 10:30
Otóż to. Ja zrezygnowałem z programu pocztowego, kiedy Thunderbird po paru godzinach ściągania moich maili się zawiesił.
dzejes - 27 Listopada 2012, 13:55
Ale ja mam obecnie 5 kont pocztowych używanych i dodatkowo jedno na śmieci. I chciałbym mieć możliwość odbioru wszystkich wiadomości w jednym mijescu, dodatkowo posortowanych.
hrabek - 27 Listopada 2012, 14:02
W Gmailu możesz skonfigurować, żeby inne konta się odbierały. Ja tak odbieram pocztę z trzech różnych kont. I poczta z innych kont jest zawsze oznaczona odpowiednią etykietą, więc nie da się pomylić.
Inne konta też mają z reguły taką możliwość, aczkolwiek nie wiem do końca jak to jest z etykietami. Wszelkie ustawienia zmieniasz w przeglądarce.
dzejes - 27 Listopada 2012, 14:15
Chyba jednak wolałbym jakiś program, dodatkowo dający możliwość skonfigurowania kalendarza, bo w papierowym nie chcę zapisywać powtrzających się czynności, za duży ból. I tak, wiem, że Google Calendar to wszystko robi i że mam dostęp online. Tylko że ja i tak w 99% przypadków używam jednego komputera do tego, poza tym jakoś mnie tak odrzuca koncepcja trzymania wszystkich swoich osobistych planów na serwerach Google.
hrabek - 27 Listopada 2012, 14:32
Spoko, nie mówię, że mój sposób jest najlepszy. Mi się najlepiej sprawdza, dlatego o tym piszę i w tym zakresie mogę służyć radą, bo niektóre sygnalizowane choćby przez Ciebie problemy przerabiałem.
dzejes - 27 Listopada 2012, 15:12
I zapewne znacznie lepiej idzie ci obsługa programów typu Google Calendar. Mnie one odrzucają, niespecjalnie sobie z nimi radzę i mam poczucie, że jeśli odpuszczę sobie planowanie na tydzień/dwa, to się wszystko posypie. Dlatego używam papierowego organizera i czegoś absolutnie najprostszego na telefon.
hrabek - 27 Listopada 2012, 15:26
Generalnie nie używam kalendarza, bo nie mam takiej potrzeby, czasem tylko wpiszę sobie jakiś przypominacz na następny dzień czy z większym wyprzedzeniem.
Natomiast zauważam, że papierowy organizer nie jest konkurencją kalendarza mailowego/komórkowego ale też i nie takiego w programie pocztowym na stacjonarnym komputerze, bo ten wyświetli ci przypomnienie na komputerze właśnie, a przecież nie zawsze siedzisz w domu i o ile organizer ze sobą zabierzesz, tak z laptopem czy stacjonarnym ciężko ganiać.
Ponieważ mam telefon z androidem, to kalendarz Googla mogę obsługiwać zarówno z poziomu telefonu jak i komputera, więc to nie problem. Dodawanie spotkań robi się bardzo łatwo, wydaje mi się, że bardziej możesz się obawiać nowego i czy cię nie zawiedzie niż rzeczywistych trudności. Sprawdziłem przed chwilą, że domyślnie w ustawieniach spotkania w kalendarzu z poziomu komputera włączone są dwa powiadomienia: email i popup na telefonie 10 minut przed wyznaczoną godziną, więc nawet jak spotkanie wpiszesz zbyt szybko, to nie przegapisz, bo komórka lub komputer zasygnalizują ci spotkanie.
W samym telefonie ustawić możesz sobie na jednym z ekranów kalendarzowy widget, który będzie ci pokazywał listę całego dnia czy też kilka najbliższych godzon, żeby zawsze mieć agendę pod ręką i nie trzeba było się przez jakieś menu i aplikacje przekopywać, żeby sprawdzić co następne na rozkładzie.
O ile pamiętam to używasz iPhone. Na pewno wszystko co opisałem da się zrobić i na iPhone, może niekoniecznie z kontem Gmail, ale pewnie z innymi, które Apple lepiej wspiera taka integracja jest możliwa.
dzejes - 27 Listopada 2012, 15:30
Na iPhone aplikacji takich jest aż za dużo I jest też aplikacja do obsługi Gmaila, chyba z wbudowanym kalendarzem.
I pewnie mógłbym się nauczyć, ale przywyczaiłem się do papieru. Jest w tym jakiś konkret - gdy napiszę listę rzeczy do zrobienia w kalendarzu, to znacznie mniej prawdopodobne jest, że tego nie zrobię, niż gdy zrobię podobną używając klawaitury. To już jest całkowicie indywidualne upodobanie, tak jak niektórzy nie mogą czytać e-booków, a inni wciąż piszą wiecznymi piórami.
mesiash - 27 Listopada 2012, 15:35
moją prywatną pocztę odbieram tak że stare i obecne konto przesyłają na googla, a tego sobie ściągam w domu Thunderbirdem. W miarę prosty i darmowy, więc można go polecić.
Nie korzystałem na nim z kalendarza nigdy, ale w pracy korzystam z outlookowego, i jeśli jest podobny to też można polecić.
hrabek - 27 Listopada 2012, 15:39
dzejes: Moja żona ma tak samo. Próba ucyfrowienia jej terminarza rokrocznie kończy się porażką. Znacznie lepiej jest jej się posługiwać papierowym terminarzem. I spoko. Dlatego też dobrze rozumiem sytuację, w której jesteś.
Nie da się ukryć, że pisanie w papierowym terminarzu jest na pewno wygodniejsze niż klepanie kciukiem po telefonie, szczególnie, jak trzeba zapisać więcej niż 3 słowa. Dopóki system się sprawdza i jest wydajny, to chyba dobrze.
ketyow - 27 Listopada 2012, 19:02
Ja używam Rainlendar.
Anonymous - 27 Listopada 2012, 19:02
O, to to. Mój papierowy "Kot Simona" sprawdza się doskonale. Zresztą, telefon mam stareńki, nawet dotykowy nie jest, nie nadaje się jako terminarz. Mąż mnie nagabuje, że przecież muszę mieć smartfona, ale ja jeszcze nie czuję, że muszę.
Iscariote - 27 Listopada 2012, 21:23
Tajemnica spamu nie została rozwiązana, ale z braku alternatyw założyłem nowe konto na tlenie po prostu. Teraz muszę na wszystkich forach itp. pozmieniać dane mailowe, żeby powiadomienia mi tam przychodziły. Eh eh.
A Thunderbirda mam skonfigurowanego pod maila z domeny, ale i tak sprawdzam webowo bo mu nie ufam. A może nie ściągnął wszystkiego?
W "nowym" gmailu jeszcze nie ogarnąłem tematu zaznaczania fragmentu wiadomości myszką w celach zrobienia ctrl+c. Nie da się zaznaczać.
Ilt - 27 Listopada 2012, 21:50
Iscariote napisał/a | W nowym gmailu jeszcze nie ogarnąłem tematu zaznaczania fragmentu wiadomości myszką w celach zrobienia ctrl+c. Nie da się zaznaczać. |
Testowe na Chrome, FF, Operze. Da się, bezproblemowo, normalnie.
hijo - 27 Listopada 2012, 21:53
Pytanie do obeznanych z sieciami komputerowymi: na jednym z komputerów streamowany jest film w momencie rozpoczęcia oglądania filmu wywaliło kilka innych urządzeń z sieci: komputery i telefony, nie mogę nawet wejść w ustawienia routera, na routerze wszystko świeci jak należy. Wszystko pracuje na wifi, widać sieć ale nie można się połączyć. Czy ktoś może podpowiedzieć czemu coś takiego się dzieje?
Iscariote - 27 Listopada 2012, 21:57
Ilt, dzięki. Moja Opera zatem nie ogarnia. Chrome ogarnął. Kolejny plus dla niego.
ilcattivo13 - 27 Listopada 2012, 21:58
hijo - ten film leci z Internetu, czy z jakiegoś odtwarzacza BR podłączonego do routera?
hijo - 27 Listopada 2012, 21:59
ilcattivo13, bezpośrednio z netu
ilcattivo13 - 27 Listopada 2012, 22:40
No to nie wiem łaj
hijo - 27 Listopada 2012, 23:09
Film się skończył wifi wróciło. Będę szukał przyczyny w sieci.
hrabek - 28 Listopada 2012, 07:59
A jaki masz router, jakie typy sieci obsługuje? Jaką masz prędkość netu w domu? Nie jest przypadkiem tak, że film zużył tak duże zasoby, że router nie był w stanie obsługiwać innych urządzeń.
hijo - 28 Listopada 2012, 20:40
router tp link, a/b/g, tp/orange obiecuje do 10Mb jest chyba ok 6 bo videostrada hula.
hrabek - 29 Listopada 2012, 07:31
A problem jest podczas wyświetlania filmów tylko z tej jednej strony, czy z innych też? Np. TVN Player, albo Ipla też powodują rozłączanie? A jak ściągasz plik z torrentów to też rozłącza?
ketyow - 29 Listopada 2012, 12:30
Iscariote, nie plus dla Chrome'a, a plus dla osób, które aktualizują program kiedy o to prosi
|
|
|