Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.
hijo - 9 Marca 2007, 14:24
czy zauważyliście, ze prezymier zastępują wielokrotnie słowo bląd słowem grzech?
NURS - 9 Marca 2007, 15:28
dzisiaj pan prezymier z brodawką powiedziałw TV coś, co mnie rozczuliło. Odniósł sie do dziennikarzy, którzy nie chca się lustrowac. Mówił, że to niegodne, żeby prawa i ustaw nie respektowac. W ustach facia, który uchyla sie przed wykonaniem wyroku to dość ciekawe stwierdzenie
Gustaw G.Garuga - 9 Marca 2007, 20:22
Ale przecież prawo i sprawiedliwość są po jego stronie
Romek P. - 9 Marca 2007, 20:42
Gustaw G.Garuga napisał/a | Ale przecież prawo i sprawiedliwość są po jego stronie |
Poprawka: to on jest prawem
Gustaw G.Garuga - 9 Marca 2007, 20:43
No racja. Kajam się.
dzejes - 14 Marca 2007, 09:47
Coś ucichło, więc wrzucam ku przemyśleniom
Gdzie hartowała się stal rządu Leppera i Kaczyńskiego? A) w Polskiej
Zjednoczonej Partii Robotniczej? B) na obiedzie u mamusi? C) na
stoisku z mrożonkami?
Nagrodą jest klej do protez Tow. Premiera oraz buty na koturnie Tow.
Prezydenta.
Dla szczególnie niepełnosprytnych towarzyszy z Paranoi i Schizofrenii
maleńka podpowiedz
Andrzej Lepper, wicepremier rządu RP - wieloletni członek i działacz
PZPR. Skazany ponadto prawomocnymi wyrokami za przestępstwa
pospolite
Andrzej Kryże, wiceminister sprawiedliwości - był członkiem PZPR do
jej końca (1990 r.).
Skazywał w stanie wojennym. Skazał między innymi Bronisława
Komorowskiego z PO za udział w demonstracjach antykomunistycznych. Ps.
W tym czasie nasz strugany `bohater opozycji' Premier Jarosław
Kaczyński spokojnie pracował sobie w Ośrodku Badań Społecznych Region
Mazowsze.
Zbigniew Wasserman - Minister koordynator ds. służb specjalnych, PRL-
owski prokurator od lat 70-tych. W PRL `szuja' i `prokurator' znaczyły
to samo.
Wojciech Jasiński, minister skarbu - członek PZPR w latach 1976 -
1981, szef Wydziału Spraw Wewnętrznych w Płockim Urzędzie Miasta,
przybudówki SB, co ciekawe, w czasie debaty sejmowej, indagowany na
okoliczność przynależności do PZPR Jasiński nie przyznał się do tego,
a w jego życiorysie zaprezentowanym posłom nie było na ten temat ani
słowa.
Andrzej Aumiller, powołany 03.11.2006 na stanowisko ministra
budownictwa - zasłużony komunista, wieloletni członek PZPR, a
następnie i Unii Pracy.
Anna Kalata od 06.05.2005 minister Pracy i Polityki Społecznej.
Członek PZPR jak i SLD.
Marek Grabowski - wiceminister zdrowia (członek PZPR i SLD) dzięki
rekomendacji SLD był zastępcą głównego inspektora sanitarnego w
rządach Leszka Millera i Marka Belki. Premier powołał go na stanowisko
wbrew wcześniejszym zapowiedziom polityków PiS, że w rządzie nie
będzie osób rekomendowanych na publiczne funkcje przez SLD
Ewa Sowińska od 07.04.2006 Rzecznik Praw Dziecka z ramienia LPR. W
latach 1977-1980 należała do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Dzisiaj już nawrócona w `najlepszym rządzie od 17 lat' odpowiada za
prawa dzieci.
Krzysztof Zaręba, wiceminister środowiska, były członek PZPR, a w
rządzie Leszka Millera główny inspektor ochrony danych osobowych.
Premier powołał go na stanowisko wbrew wcześniejszym zapowiedziom
polityków PiS, że w rządzie nie będzie osób rekomendowanych na
publiczne funkcje przez SLD
Maciej Łopiński, rzecznik prezydenta RP - w okresie 1975 - grudzień
1981 należał do PZPR i pracował na nomenklaturowym stanowisku
sekretarza redakcji gdańskiego tygodnika `Czas', klasycznego pisma
partyjnego `po linii i na bazie' (szefostwo z PZPR-owskiej
nomenklatury, cenzura, wytyczne z KW itd.).
Ryszard Siewierski, zastępca komendanta głównego policji - członek
PZPR do końca (1990).
Stanisław Kostrzewski, od 25.02.2006 skarbnik PiS - był aktywnym
członkiem PZPR do końca jej działalności. Żeby było ciekawiej - od
31.12.2005 jest wiceprezesem Banku Ochrony Środowiska i nie ma tu
żadnego konfliktu interesów lub niejasności.
Henryk Biegalski, nominowany i odwołany z funkcji szefa Centralnego
Zarządu Służby Więziennej, od 1969 r. do końca lat 80. był członkiem
PZPR. Od marca 1982 r. należał do Komisji Bezpieczeństwa i Ładu
Publicznego KW PZPR w Gdańsku.
Bogdan Socha, ekspert Samoobrony, od 05.05.2006 nowy wiceminister
pracy - był do samego końca członkiem PZPR. Pracował w Komitecie ds.
Młodzieży i Kultury Fizycznej, kierowanym przez Aleksandra
Kwaśniewskiego. Był organizatorem kampanii prezydenckiej
Kwaśniewskiego - został wtedy szefem słynnego autobusu `Kwach'. Tym
autobusem kandydat lewicy objeżdżał Polskę. Po udanej kampanii Socha
przez dwa lata pracował w pałacu prezydenckim, gdzie odpowiadał za
organizowanie spotkań Kwaśniewskiego.
Jerzy Bahr, 19.05.2006 mianowany ambasadorem RP w Moskwie - w latach
1976 - 1980 w randze I sekretarza pracował w Ambasadzie PRL w
Bukareszcie (sekretarz ds. prasowych). Do stanu wojennego był
członkiem PZPR. Za prezydentury Kwaśniewskiego był po Siwcu (od marca
2005) szefem BBN i członkiem RBN.
Krzysztof Czabański, mianowany 01.07.2006 na prezesa Polskiego Radia
S.A. - były dziennikarz m.in. `Sztandaru Młodych' i `Zarzewia'. W
latach 1967-1980 należał do PZPR.
Stanisław Podlewski, szef Samoobrony z Ustki, mianowany 17.07.2006
dyrektorem departamentu rybołówstwa w ministerstwie rolnictwa -
należał do PZPR do końca jej istnienia.
Marcin Wolski, 21.07.2006 mianowany został dyrektorem I programu PR -
od 1975 roku do końca był w PZPR, będąc m.in. sekretarzem POP w PR.
Tomasz Gąska, mianowany 25.07.2006 nowym wiceprezesem Radia PiK z
nadania PiS - były PZPR-owski aparatczyk, który strzegł linii partii i
bronił stanu wojennego. Był członkiem PZPR, sekretarzem Podstawowej
Organizacji Partyjnej w tygodniku `Fakty' i zastępcą redaktora
naczelnego tej gazety od 1979 roku, przez stan wojenny, aż do upadku
komunizmu, odznaczony medalem im. Janka Krasickiego. Używając
pseudonimu Tomasz Hellen pisał m.in. peany na temat WRON, a w tekście
`Jaka może być partia' nawoływał do odrodzenia w PZPR `ducha
leninowskich zasad'.
Romuald Poliński, mianowany 07.08.2006 przez premiera wiceministrem
pracy z nadania Samoobrony, był przez wiele lat członkiem PZPR, a w
rządach SLD doradcą ministrów Kołodki i Belki. Premier powołał go na
stanowisko wbrew wcześniejszym zapowiedziom polityków PiS, że w
rządzie nie będzie osób rekomendowanych na publiczne funkcje przez
SLD
Jan Sulmicki, kandydat na prezesa Narodowego Banku Polskiego,
zgłoszony 11.12.2006 przez Kaczyńskiego - były aktywista PZPR w SGPiS
(obecnie SGH), także w stanie wojennym. 14.12.2006 zrezygnował z
kandydowania z "powodów rodzinnych".
Zbigniew Graczyk, 09.01.2007 mianowany wiceministrem gospodarki
morskiej - przez 20 lat należał do PZPR, będąc między innymi członkiem
jej Komitetu Wojewódzkiego w Szczecinie. Był również w kierownictwie
nomenklaturowej spółki Interster, która była folwarkiem partyjnych
dygnitarzy, m. in. Sekuły i Rakowskiego.
Maciej Giertych były członek PRON i Rady Konsultacyjnej przy gen
Jaruzelskim poparł dekret o wprowadzeniu stanu wojennego i
delegalizację Solidarności. Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego
(PRON) - organizacja polityczna utworzona w okresie stanu wojennego
przez PZPR i podporządkowane jej stronnictwa polityczne oraz
organizacje katolickie w celu propagandowego wykazania poparcia
społeczeństwa dla polityki partii, a w szczególności wprowadzenia
stanu wojennego.
Ryszard Bender także członek PRON i poseł na Sejm PRL.
JANUSZ MAKSYMIUK z Samoobrony, negocjował z PiSem jak mówi J.
Kaczyński `najlepszą od 17 lat koalicję rządową' .W PZPR od 1975 do
końca. Umieszczony na liście krajowej PZPR w wyborach '89 obok takich
tuzów jak Kiszczak, Kania, Florian Siwicki, Rakowski. TW "Roman".
Figuruje w kartotece ogólnoinformacyjnej wydz. II BEiA UOP.
zarejestrowany pod nr 46734 dnia 15.07.83 przez Pion VI RUSW Oleśnica.
Nr archiwalny 60430/I, nr mikrofilmu 60430/1. Miejsce archiwizacji
WEiA del. UOP we Wrocławiu. Data zaprzestania kontaktów 27.09.89.
Stanisław Łyżwiński, wiceprzewodniczący Samoobrony. W czasach PRL był
członkiem ZSL, w III RP zaangażował się w działalność powiatowej
organizacji SLD. Być może było to związane z faktem świadomej i tajnej
współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, do której przyznał się w
oświadczeniu lustracyjnym.
Bolesław Borysiuk wybrany do KRRiT za zgodą Kaczyńskich. Był
strażnikiem "jedynie słusznej linii Roberta Kwiatkowskiego", przez
lata prezesa TVP z ramienia SLD i jednego z czarnych bohaterów afery
Rywina . Do PZPR należał od 1971 r. `Bolek nie jest lubiany, silne
poparcie ma tylko wśród byłych aktywistów PZPR i SLD, szczególnie tych
z frakcji Millera'
Adanedhel - 14 Marca 2007, 09:57
Piękne dzejes, piękne. I niech oni (obcy! ) mówią, że walczą z dawnym aparatem komunistycznym.
A ja z zupełnie innej beczki, nawiązując do rozmowy (kłótni?) która miała tu miejsce jakiś czas temu. Chodzi oczywiście o mandat prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Wczoraj TK pięknie przykopał wszelkim zwolennikom pozbawienia jej mandatu. Uznał mianowicie, że:
1. ustawa o pozbawieniu mandatu z powodu spóźnienia się ze złożeniem oświadczenia majątkowego jest sprzeczna z konstytucją, gdyż narusza konstytucyjną zasadę proporcjonalności karząc tak samo spóźnienie i nie złożenie oświadczenia.
2. ustawa o konieczności złożenia oświadczenia majątkowego małżonka jest sprzeczna z konstytucją, ponieważ:
- narusza zasadę proporcjonalności;
- narusza zasadę przyzwoitej legislacji (nie wiadomo, kiedy upływa termin składania oświadczenia);
Ciekawe, co na to wszyscy (także forumowi ) legaliści. Bo prezmier już zdążył zachować się nieprzyzwoicie (delikatnie mówiąc). Stwierdził mianowicie, że ponieważ TK nie wydał takiego wyroku, jak chciało PiS, trzeba zmienić TK. Dotychczas sądziłem, że porównania Kaczyńskich do Putina są przesadzone, ale przez takie wypowiedzi powoli zaczynam zmieniać zdanie.
hijo - 14 Marca 2007, 10:52
Adanedhel wojewoda mazowiecki i tak zapoeiwdzialw TV że to nie koniec sporu o mandat GW.
Adanedhel - 14 Marca 2007, 10:54
Wiem, że nie koniec. Ale teraz decydujący głos należy do sądu, a wojewoda nie powinien, zgodnie z zaleceniem TK, decydować o wygaszeniu mandatu do czasu rozpatrzenia każdej sprawy przez sąd. A sądy z kolei, jak to już się zdarzało, w swoich orzeczeniach będą prawdopodobnie kierować się orzeczeniem TK.
NURS - 14 Marca 2007, 11:50
Nie obrażaj Putina...
ale faktycznie, to kolejny dowód na to, ze tow. Kaczyński ma problem, bo mu sie cugle urywają. TK najpierw spuscił kandydatke Samoobrony - czy ktoś może mi wytłumaczyć, jak osoba o takiej przeszłości mogła byc w ogóle wzięta po uwagę w tym przypadku? - a teraz uwalił taki pikny plan.
merula - 15 Marca 2007, 14:08
Wam się to podoba?
http://wiadomosci.onet.pl/1503245,11,item.html
Haletha - 15 Marca 2007, 14:09
Ktoś pisał w innym temacie o państwie zaglądającym pod pierzynę? Chyba właśnie się to zaczyna...
A swoją drogą jak oni zamierzają sprawdzać kto jest homoseksualistą? Nauczyciele będą tylko wypełniać ankiety, czy podłączać się do wykrywaczy kłamstw?
merula - 15 Marca 2007, 14:12
Trójki społeczne przejdą się po domach
aqulka - 15 Marca 2007, 14:14
no i ktoś jeszcze chce twierdzic, że państwo ma prawo decydowac o tym co jest moralne, a co nie?
(oczywiście poz zakresem który obejmuje prawo)
Rafał - 15 Marca 2007, 14:15
Ciekawe jak będą sprawdzać który/która nauczyciel jest homoseksualistą. Po erekcji?
A co aseksualistami? Jest ich ponad dwa razy więcej niż homo, co z nimi?
NURS - 15 Marca 2007, 14:26
E, a jak ja sie mam zlustrowac, wie ktoś, to sie pisze do IPNu, czy coś?
Rafał - 15 Marca 2007, 14:30
Twój szef ma wziąść twoje oświadczenie i przekazać wraz z innymi do regionalnego oddziału IPN. Jeśli nie dasz (oświadczenia) szefowi, tenże szef będzie miał obowiązek wywalić cię na zbity pysk. Ponadto sąd nakaże 10 letni zakaz pracy w zawodzie.
Romek P. - 15 Marca 2007, 14:30
NURS napisał/a | E, a jak ja sie mam zlustrowac, wie ktoś, to sie pisze do IPNu, czy coś? |
Robert, ty nie tylko musisz się sam zlustrować, ale i wszystkich, którzy z tobą współpracują lub współpracowali w piśmie
Czekam, kiedy mi wyślesz oficjalne pismo, abym się zadeklarował, czy byłem agentem - to dopiero będzie jazda!
merula - 15 Marca 2007, 14:31
Nie obowiazek, a możliwość.
NURS - 15 Marca 2007, 14:32
Zaraz, rafał, ale to ja jestem własnym szefem
Kruk Siwy - 15 Marca 2007, 14:34
NURS, bądż bardzo dla siebie surowy. Bezkompromisowy wręcz...
Rafał - 15 Marca 2007, 14:36
NURS napisał/a | Zaraz, rafał, ale to ja jestem własnym szefem |
To co? Jak bracia mniejsi każą ci się zwolnić to masz się zwolnić, bez gadania i marudzenia, wykonać. A Romka faktycznie masz zlustrować, ba chyba wszystkich ze stałych.
Edit: Kruk, też mi coś na agenta wygląda ... niuch, niuch, a co on tak do tej rady ewropy się przyspawał?
NURS - 15 Marca 2007, 14:36
Tak mi sie skojarzyło...
siada facet i pisze: Drogi dzienniczku, dzisiaj widziałem, jak sąsiad lekarz spod 3-ki wyrzucał mnóstwo kopert do smietnika, ciekawe co to może znaczyć.
Po dwóch dniach przychodzi list: Dziekujemy za informacje, ale pamiętajcie, ze formalnie nalezy sie do mnie zwracac majorze Dzienniczek!
NURS - 15 Marca 2007, 14:38
Rafał napisał/a | NURS napisał/a | Zaraz, rafał, ale to ja jestem własnym szefem |
To co? Jak bracia mniejsi każą ci się zwolnić to masz się zwolnić, bez gadania i marudzenia, wykonać. A Romka faktycznie masz zlustrować, ba chyba wszystkich ze stałych. |
Kur (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) a w (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) i (pip) (pip) ja mam to zrobić?
Romek P. - 15 Marca 2007, 14:41
NURS napisał/a | Rafał napisał/a | NURS napisał/a | Zaraz, rafał, ale to ja jestem własnym szefem |
To co? Jak bracia mniejsi każą ci się zwolnić to masz się zwolnić, bez gadania i marudzenia, wykonać. A Romka faktycznie masz zlustrować, ba chyba wszystkich ze stałych. |
Kur (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) a w (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) (pip) i (pip) (pip) ja mam to zrobić? |
Tak, w świetle mojej (całkowicie niepotrzebnej) wiedzy musisz nakazać zlustrowanie się wszystkim osobom, które popełniły tekst dziennikarski - felieton, artykuł czy recenzję i to chyba w całej historii pisma...
Kaczyńscy chcą zlustrować wszystkich Polaków. Nie prześlizgnie się żadna gadzina
NURS - 15 Marca 2007, 14:45
No to chyba jest miejsce publiczne. no to w nim wszystkich prosze, żeby się zlustrowali i mi przysłali efekty.
NURS - 15 Marca 2007, 14:46
A to przypadkiem nie dotyczy etatowych? No, bo jak mam zwolnić kogoś, kto na umowe o dzieło pisze?
No i do cholery wie ktoś, jak ma to oświadczenie wygladac, jakiś szymel jest, wzór, czy trzeba własnymi ręcami robić?
Rafał - 15 Marca 2007, 14:47
A ci co tak na prześmieszki się zebrało? Hę? Jesteś redaktor od redaktorowania? Masz teoretycznie 3 miesiące od wejścia w życie ustawy do wydania wyroku przez TK (zakładając pracę TK z szybkości światła i wydanie wyroku o mocy natychmiastowej, co wcale nie jesat pewne). Jest duże ryzyko, że nie ślizgnie się. Wydaj szefie decyzję na piśmie do pracowników o obowiązku dostarczenia wypełnionych oświadczeń, wyślij do IPN i zapomnij. Nie obchodzą cię pracownicy byli tylko aktualni (nierozwiązana umowa o pracę).
NURS - 15 Marca 2007, 14:49
He, he, he.
Ja to jednak jestem genialny.
Forszteluj sobie, że nigdy nie miałem pracowników piszacych na etacie. Bracia mniejsi moga mnie cmoknac w pompke, (wprawdzie dopiero, jak wejda na zydelek, ale zawsze).
Romek P. - 15 Marca 2007, 14:51
Rafał, ale w rozmowach słyszałem, że ten obowiązek dotyczy także wolnych strzelców, nie tylko etatowych. Śledziłem sprawę i wydaje mi się, że nie masz racji pisząc o byłych i etatowych. Mnie się wydaje, że fakt, iż napisałem trochę felietonów wystarcza, aby Robert zażądał, a ja musiał... choć nie mam ustawy przed sobą.
Edit: trzeba znaleźć ustawę i przeczytać ją uważnie. Ktoś ma na to ochotę?
|
|
|