Park marzeń [gry] - Co robić? Czyli w co grać?
ilcattivo13 - 8 Grudnia 2012, 23:13
Nic nigdzie nie czytałem. Ja zawsze tak gram, żeby zmaksymalizować EXP, czy cokolwiek innego gra daje w nagrodę za zadania. I zawsze robię tak, że najpierw odpalam grę w "trybie testowym", czyli sprawdzam możliwości, na czym najwięcej można "zarobić", itp. A potem gram od nowa, już na całość.
Jak w "trybie testowym" zauważyłem, że wklepanie kodu do zamka lub kompa nie daje EXP, to tego już więcej nie robiłem. Za hackowanie dostajesz chyba od 100 do 500 EXP, plus w bonusach możesz znaleźć od 50 do 500 (wszystko zależy od poziomu zabezpieczenia i wygenerowanych przez komp bonusów). W najlepszym wypadku masz jeden Praxis za pięć zhackowanych zamków/kompów, w najgorszym za jakieś dwadzieścia - trzydzieści zabezpieczeń. A zabezpieczeń w grze masz... o potąd Na samym biurze Sarif zarobiłem przynajmniej dwa czy trzy Praxisy. I tak sobie kombinuję, czy czegoś nie mogłem zrobić więcej. Najczęściej przegapiałem dodatkowe EXP kiedy jakieś pomieszczenie, albo ciąg pomieszczeń, miało więcej niż jedne zabezpieczone wejście, a ja łamałem tylko jeden zamek, a potem od środka otwierałem inne drzwi (można poznać takie zabezpieczone i niezłamane drzwi po tym, że po podejściu do nich pojawia się napis, że do otwarcia ich potrzebna jest większa siła) i możliwe do zdobycia EXP szło się chlastać :/
Jak załatwię sprawy z kontrolą dotacji, to zagram jeszcze raz, tak już na maksa-maksa i wtedy powiem dokładnie, ile można zdobyć wyciągnąć z gry
Matrim - 8 Grudnia 2012, 23:21
ilcattivo13 napisał/a | Ja zawsze tak gram, żeby zmaksymalizować EXP, czy cokolwiek innego gra daje w nagrodę za zadania. |
No ja też.
ilcattivo13 napisał/a | najpierw odpalam grę w trybie testowym, czyli sprawdzam możliwości, na czym najwięcej można zarobić, itp. |
A-HA! Taki cwaniak No to wszystko jasne. Jak byłeś mały to na pewno rozkładałeś zabawki na części
Nie miałbym cierpliwości do takiej gry, jedynym udogodnieniem dla mnie jest Quick Save A tak, muszę grać ze złymi wyborami
ilcattivo13 - 9 Grudnia 2012, 06:49
Matrim napisał/a | A-HA! Taki cwaniak No to wszystko jasne. Jak byłeś mały to na pewno rozkładałeś zabawki na części | A nawet i ROXETTE Nie rozkładałem zabawek. Jakoś tak same się... hmmm... demontowały
ketyow - 9 Grudnia 2012, 10:28
FTL u mnie nie działał na Core 2 Duo i Radeonie. Na Phenomie i Radeonie działa, więc problem siedzi gdzieś w systemie u mnie, ale niestety "programiści" nie wiedzą czego ich gra wymaga, więc problemu nie rozwiązałem.
Grałem już w Borderlands 2 - fajne, ale jedynka lepsza. Poszły w ruch pewne uproszczenia (że tam jeszcze było co upraszczać...) i już długotrwałe strzelanie z jednego typu broni nie daje do niej bonusów (tzn. są jakieś customizacje, ale nie doszedłem i nie wiem jak to działa - ze snajpy trzeba załatwić chyba coś koło 1k przeciwników, żeby odblokować; daje to bonusy wszystkim postaciom jakie mamy w profilu, więc i tym co nie używają snajpy - czyli jak gramy z kumplem co jest no-lifem, to będzie miał na start lepszą postać od nas - głupie, głupe, głupie!). Jakoś ciągle ciemno jest na tej planecie, co drażni, wolałem pustynię niż lód (choć też już jej trochę znalazłem) i w ogóle się jakiś kociokwik trochę zrobił. Generalnie jedynce daję oczko wyżej jak na razie. Zobaczymy co będzie za jakiś czas. Brak mi mojego gunslingera jako klasy postaci (muszę się zaraz zgłębić kto ma rozwój w jakie giwery, może ktoś jest dobry w pistoletach), a wywoływane przez nas umiejętności (Mechromancer czy jak się ta dziewucha z kucykami nazywa, wywołuje latającego Deathtrapa, który jest sporo za silny i praktycznie - choć nie wstawiałem w niego skilli - na moim 9 lvl nadal sam może zabijać bossów - absurd!).
ilcattivo13 - 9 Grudnia 2012, 14:42
ketyow - Borderland zrobił się grywalny dopiero po ukazaniu się wszystkich DLC i po co najmniej kilku patche'ach (gdzieś tak od wersji 1.3.1), co firmie zajęło grubo ponad rok. Ostatni patch (1.4.1) wyszedł miesiąc temu, już po ukazaniu się dwójki. Możesz wyjaśnić, co Cię skłoniło po ponowne sięgnięcie po produkt niedokończony?
Matrim - 9 Grudnia 2012, 20:42
ilcattivo13 napisał/a | A nawet i ROXETTE |
Wolę A-Ha
A tak w ogóle, to weź no kiedyś, przed jakąś Wielką Grą (Wasteland 2? Eternity?). Spisz także swoje wrażenia z "testowej" gry, bo ciekaw jestem, jak bardzo mogą się różnić od tych analitycznych
ilcattivo13 - 9 Grudnia 2012, 22:39
Matrim - a weź i cofnij się o kilka stron. Tam opisałem moje pierwsze wrażenia z nowego XCOMa, po kilku godzinach gry właśnie
Matrim - 9 Grudnia 2012, 23:21
ilcattivo13, a faktycznie. Temat Deusa jakoś mi same fabularne nasuwał No niech będzie
ilcattivo13 - 9 Grudnia 2012, 23:30
"Apropo" Deusa... W Brakującym ogniwie znalazłem majl rozsyłany przez kapelana korporacyjnego do najemników. Oferuje w nim posługę w wielu, wielu religiach. Nawet voodoo ma w dwóch odmianach. Ale mnie zaskoczyły trzy pozycje:
ketyow - 10 Grudnia 2012, 11:24
ilcattivo13, potrzeba przetestowania karty GFX w nowym laptopie
ilcattivo13 - 10 Grudnia 2012, 15:34
Nie chce mi się sprawdzać jego specyfikacji, ale jeśli to NVidia, to jesteś częściowo usprawiedliwiony Ale tylko częściowo, bo lepiej było kupić Deus Exa w złotej edycji, a na Borderlanda 2 zaczekać jeszcze z pół roku
ketyow - 10 Grudnia 2012, 17:06
To nVidia, no i właśnie dlatego zaraz po zakupie lapka trzeba było zainstalować jakąś nowszą grę i zobaczyć czy grafika nie jest padaką już po fazie produkcji i czy nie sypie artefaktami - co jest obecnie normą u nich.
ilcattivo13 - 10 Grudnia 2012, 17:26
Deus Ex by Ci wystarczył aż-aż, ale mniej sza o to. I co - jest li, czy nie jest grafika padaką?
ketyow - 10 Grudnia 2012, 18:14
Szczęśliwie nie, szczególnie że brałem w Euro i nikt by mi nie wymienił od ręki na nówkę sztukę jak np. robią w MM, tylko musiałbym już się bawić w gwarancję. Wszystko śmiga aż miło - przynajmniej jak na taką grafikę przy FullHD.
ilcattivo13 - 10 Grudnia 2012, 18:20
A powrzucałeś najnowsze stery do PhysXa, czy jedziesz na firmowych Lenovo?
Matrim - 10 Grudnia 2012, 18:33
A ja sobie jakiś czas temu skończyłem Assassin's Creed: Revelations, czyli zakończenie trylogii Ezio. Dobre zakończenie. W ogóle cała historia opowiedziana w tej części jest chyba najbardziej filmową w serii: w pewnym momencie rozdziela się na dwie historie i powraca legendarny Altair. Czyli w kwestii fabularnej jest bardzo dobrze. A w kwestii mechaniki - nic nowego pod słońcem, co czasami nudzi. Nowe elementy się nie sprawdzają (tower defense wpływów w dzielnicy, to mały koszmarek, na szczęście szybko można ten "element wyeliminować").
Gdyby do fabuły dołożono pełnoprawną historię Desmonda, byłoby super - trzy linie fabularne: współczesna, renesansowa i starożytna, przeplatające się... Czad. Zamiast tego dodano jakieś dziwne etapy w Animusie (można sobie darować).
Ezio zrobił swoje, Ezio może odejść. Ciekaw jestem "amerykańskiej" trzeciej części, ale to chyba za jakieś pół roku.
Homer - 10 Grudnia 2012, 18:58
Eeee.... mówisz o tej co niedawno wyszła szeroko się reklamując w gazetach i TV?
Jeśli tak to PCtowa wersja wyszła ze 3 tygodnie temu, a wszelka inna końcem października.
edit dół:
Ach... obstawiałem patche jako powód, chociaż podobno już można grać .
dzejes - 10 Grudnia 2012, 19:46
Zapewne chodzi o to, że za pół roku będzie można ją kupić za sensowne pieniądze
Matrim - 10 Grudnia 2012, 20:04
dzejes napisał/a | Zapewne chodzi o to, że za pół roku będzie można ją kupić za sensowne pieniądze |
Właśnie o to chodzi
No i o to, żeby nie przejeść się jednym daniem. Bo teraz, na przykład, tropię przestępców w L.A. Noire - w sam raz na godzinkę od czasu do czasu.
hrabek - 11 Grudnia 2012, 07:32
Matrim napisał/a | A ja sobie jakiś czas temu skończyłem Assassin's Creed: Revelations, czyli zakończenie trylogii Ezio. |
Ja pamiętam jak łoiłem w Brotherhooda. Teraz chwilę pograłem w Revelations, ale właśnie dlatego, że w większości cały czas jest to samo, to już nie ma to dla mnie uroku nowości i dość szybko mnie znużyło. Stanąłem na drugiej misji i jakoś mnie bardziej nie ciągnie do grania.
Amerykańska trójka kusi mnie bardzo klimatem i być może kiedyś po nią sięgnę. Choć jeślibym miał teraz na coś czekać, to prędzej na obniżkę ceny nowego Need For Speed niż ACIII.
ketyow - 11 Grudnia 2012, 17:58
Patche do BL2 już ważą 900 MB i jest ich zdaje się osiem
Matrim - 11 Grudnia 2012, 20:25
hrabek napisał/a | Stanąłem na drugiej misji i jakoś mnie bardziej nie ciągnie do grania. |
Też tak miałem, może po trzeciej Ale kilkumiesięczna przerwa pomogła i fakt, że uciekający fakt obniża mi wartość odsprzedażową I wróciłem z zamysłem, żeby tylko przejść fabułę. Gdzieś po drodze jednak te wszystkie poboczne sprawy mnie wciągnęły. Szukałem antycznych zbroi, szkoliłem następców (każdy lubi, jak się do niego zwracają per mentor ) i tak jakoś przeleciało. W większości jest "jak zwykle". Kilka momentów fabularnych ciekawych, no i dynamiczna końcówka. I bardzo emocjonalna, gdy... No Nie żebym się wzruszył, ale ciarki przeszły, gdy dotarło się do pewnego punktu, do którego dążyło się przez trzy odsłony
ilcattivo13 - 11 Grudnia 2012, 21:40
ketyow napisał/a | Patche do BL2 już ważą 900 MB i jest ich zdaje się osiem | A będzie jeszcze ze dwadzieścia, przy czym na finalnego zaczekasz trzy lata
BTW. Patche do jedynki ważyły średnio po 300MB sztuka, więc te nowe 900MB/8=całe gie
Homer - 11 Grudnia 2012, 22:05
Megapatch Wiedźmina2 zmieniający wersje ważył ponad 10GB więc z czym do...
ilcattivo13 - 11 Grudnia 2012, 22:19
Homer - nie liczyłem 8GB dodatków i patchy do dodatków... A w tych mega-wiedźmińskich 10GB dodatek jest
Homer - 11 Grudnia 2012, 23:00
A jaki to niby dodatek jest... 2 questy? Żadnych nowych lokacji... Jedyne co to intro może tu trochę ważyć...
ketyow - 11 Grudnia 2012, 23:23
W przypadku mojej prędkości neta warto grę zakupić wcześniej i patche doładowywać pojedynczo, bo po 3 latach jak już będą wszystkie, to kolejne pół roku będę je ściągał z internetu
Homer - 11 Grudnia 2012, 23:29
Zwłaszcza jeśli ze stajni Blizzarda... raz w miesiącu coś dociąga... Instalowanie na nowym kompie to tragedia. Temu bo mam słabiutkie łącze,
ilcattivo13 - 11 Grudnia 2012, 23:44
Homer napisał/a | A jaki to niby dodatek jest... 2 questy? Żadnych nowych lokacji... Jedyne co to intro może tu trochę ważyć... | a o to, to już trzeba mieć pretensję do CDP Dodatki w Borderlandzie nie dość, że dokładają z 50, albo i więcej godzin gry, to jeszcze sporo zmieniają w podstawce
ketyow - a nie wystarczy zainstalować ostatniej łatki? W jedynce wystarczało a poza tym, za trzy lata będziesz miał bezprzewodowe 500Gb/s i takie łatki, to będziesz w ułamku sekundy zasysał
Homer - 12 Grudnia 2012, 00:03
Bo to był patch, nie dodatek. Ty napisałeś, że dali tam dodatek i teraz jeszcze się nabijasz, że taki kiepski, miast uderzyć się w piersi.
|
|
|