Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Martva - 29 Lutego 2008, 10:19
| ilcattivo13 napisał/a | | A Driada czy inna nimfa słabo mi się z jedzeniem kojarzy... |
Ale to już będzie inna seria, nie będzie aż tak kolorowo, bardziej monochromatycznie i zwiewnie.
| joe_cool napisał/a | | Panache to fajne są? |
Fajne, ale nie wszystkim w nich dobrze. One mają dużo szersze 'U' fiszbin i niektórym koniec fiszbin ląduje na plecach. Nie miałam okazji mierzyć, niestety.
A Aragona widziałam na zdjęciu w innej wersji kolorystycznej (czerwono-czarny, śliczniasty)
| joe_cool napisał/a | | nie, H nie kupię, jeszcze nie czuję się na siłach zmierzyć z takim rozmiarem |
Pamiętaj że między G a H jest jeszcze GG Miska za mała o o jeden rozmiar może być do przeżycia, ale o dwa... zresztą jak chcesz.
BTW widzieliście ostatni odcinek Stanikomanii?
corpse bride - 29 Lutego 2008, 10:48
dobry odcinek
ilcattivo13 - 29 Lutego 2008, 11:17
| Martva napisał/a | | ... i zwiewnie. |
Będą zrobione z "ciulu"?
EDIT: Chyba cofnę to pytanie. Nie chcę przegiąć...
Martva - 29 Lutego 2008, 11:29
Z szyfonowej wstążeczki, częściowo.
A jako wielbiciel katapult to chyba lubisz przeginać
ilcattivo13 - 29 Lutego 2008, 11:30
o, widzę że wracamy do mojego ulubionego tematu
Martva - 29 Lutego 2008, 12:15
Zrobiłam sobie właśnie serię różowych zdjęć, na cześć Adanedhela Aparat wyczuł intencje i wszystkie mogłyby posłużyć jako ilustracja hasła 'Światło widzę'.
poza tym:
a/jestem gruba
b/chyba sobie muszę kupić lizaka, bo tak same z siebie są mało różowe z charakteru.
Kasiek - 29 Lutego 2008, 12:16
Ja też jestem gruba I jest fajnie
Martva - 29 Lutego 2008, 12:30
Jak dla mnie, to trochę grubości mogłoby mi zejść z talii i ud i wleźć we włosy i rzęsy, o
Idę robić placki ziemniaczane. Łaciaty nie przyszedł powiedzieć że chce iść na spacer, biedny łaciaty. Przydałoby sie go do weta zawieźć, ale nie ma kto tego zrobić - Tata jest chory i pewnie pójdzie się położyć jak tylko wróci z pracy :/
Navajero - 29 Lutego 2008, 12:33
Ja z pewną nieśmiałością, w kwestii bieliźnianej... Potrzebuję nazw kilku firm ( takich bardziej exclusive) odnośnie damskich ekhmm... majteczek No Lejaby, to sam wiem, ale poza tym? Aha, potrzebne mi to do tekstu
Kasiek - 29 Lutego 2008, 12:38
Taaaaaaaaaaaaa....
Martva - 29 Lutego 2008, 12:38
Ykhm, nie mam zielonego pojęcia, nie znam się na majtkach spytaj corpse bride u niej na blogu, chociaż tutaj tez sie pojawia
Najbardziej exclusive firma bieliźniana jaka mi się kojarzy, chociaż bardziej ze stanikami (a jak) to Rigby & Peller jeśli to Ci coś pomoże ale nie wiem jak z rozpoznawalnością marki.
Navajero - 29 Lutego 2008, 12:45
| Martva napisał/a | spytaj corpse bride u niej na blogu, chociaż tutaj tez sie pojawia |
Jasne, najlepiej w dziale ogłoszeń
| Martva napisał/a |
Najbardziej exclusive firma bieliźniana jaka mi się kojarzy, chociaż bardziej ze stanikami (a jak) to Rigby & Peller jeśli to Ci coś pomoże ale nie wiem jak z rozpoznawalnością marki. |
Sprawdzę, dzięki. Może ktoś jeszcze coś dorzuci
Dunadan - 29 Lutego 2008, 12:58
Martva,
Zacznij biegać chudsza nie będziesz ale się będziesz lepiej czuć
Co do fotki - trochę przepalona jest...
Martva - 29 Lutego 2008, 13:02
Nie widziałeś pozostałych, nie wiesz co to jest 'przepalona'
Dunadan - 29 Lutego 2008, 13:05
Martva, pozostałe to pewnie high-key http://pl.wikipedia.org/wiki/Technika_high-key
corpse bride - 29 Lutego 2008, 13:09
ja się na ekskluziw nie znam. ostatnio się zaopatrzyłam na rok w victorias secret. to chyba nie ekskluziw, ale znana i ceniona marka, dobrze uszyte majtole. i każdy wie, o co chodzi. no i intimissimi mi przychodzi na myśl, mają bardzo ładne rzeczy czasem.
Martva - 29 Lutego 2008, 13:09
O laboga, fotograficzny bełkot.
Ale taaaak, przyjmijmy że efekt białych plam na mojej twarzy i futrze rudego był zupełnie zamierzony
corpse: ale jakaś taka firma z cenami na których widok normalnemu człowiekowi szczęka opada, nie kojarzysz czegoś?
corpse bride - 29 Lutego 2008, 13:13
ale się wcięłam... a zdjęcie jest bardzo wporz, tylko różu w nim mało. można by go nazwać 'portret przy upadku meteorytu' albo 'portret przy wybuchu bomby atomowej'.
Martva - 29 Lutego 2008, 13:17
Jak to mało, mam różowy sweterek i różową spódniczkę, i różowe kocię (no, prawie )
Kasiek - 29 Lutego 2008, 13:20
A mnie się przepalone zdjęcia bardzo podobają. Bardzo bardzo. Do tego stopnia, że czasem tak nawet nieprzepalone obrabiam, żeby na przepalone wyglądały Ale co tam, ja tylko ruda wariatka jestem
corpse bride - 29 Lutego 2008, 13:52
| Martva napisał/a | | ale jakaś taka firma z cenami na których widok normalnemu człowiekowi szczęka opada, nie kojarzysz czegoś? |
no właśnie nie moje zainteresowanie majtkami jest czysto pragmatyczne.
GrapeVine - 29 Lutego 2008, 15:41
| Kasiek napisał/a | | A mnie się przepalone zdjęcia bardzo podobają. Bardzo bardzo. Do tego stopnia, że czasem tak nawet nieprzepalone obrabiam, żeby na przepalone wyglądały |
Ja też tak robię
Martva, bardzo ładne zdjęcie, takie natchnione, niewinne jak Dama z Łasiczką
corpse bride - 29 Lutego 2008, 15:59
raczej któraś tam maria magdalena
Martva - 29 Lutego 2008, 16:00
| Kasiek napisał/a | | Do tego stopnia, że czasem tak nawet nieprzepalone obrabiam, żeby na przepalone wyglądały |
A ja się zupełnie, ale to zupełnie nie znam na fotografowaniu i obrabianiu. Umiem zmienić rozmiar i podciągnąć kolory, i tyle
| Kasiek napisał/a | Ale co tam, ja tylko ruda wariatka jestem |
No weź! Jakie 'tylko', co to ma być że 'tylko'?
| corpse bride napisał/a | | moje zainteresowanie majtkami jest czysto pragmatyczne. |
No właśnie moje też, one są takie mniej problemowe i nie budzą we mnie emocji Prada nie robi majtek? Majtki od Prady brzmią nieźle
| GrapeVine napisał/a | | Martva, bardzo ładne zdjęcie, takie natchnione, niewinne |
Hi hi jak pogodzę się z faktem że wyglądam grubo i mam głupią minę, to wrzucę większą wersję
EDIT:corpse, jaka Maria Magdalena? Z kotem?
corpse bride - 29 Lutego 2008, 16:03
a kto ci robił te zdjęcia? kot, siostra czy samowyzwalacz?
edit: oj, kot to szczegół. o włosy i natchnienie mi chodzi. z resztą po namyśle zmieniam zdanie. raczej jak jakaś mistyczka typu teresa od czegoś tam albo gemma jakaś tam.
Martva - 29 Lutego 2008, 16:05
Samowyzwalacz, jak zwykle
EDIT: natchniona i mistyczna, rany. a ja proste dziecko internetu jestem :>
ihan - 1 Marca 2008, 11:43
| dareko napisał/a | | ihan napisał/a | | A nad wegetarianizmem sie zastanawiam i pewnie kiedyś tak skończę, jeśli będę chciała być uczciwa wobec siebie. |
Moglabys rozwinac? To interesujace jest. |
[quote="ihan"]
Rozwinę, gdy będę mieć chwilę czasu
Zgodnie z obietnicą, chwila czasu się znalazła - zapraszam do luźnych rozmów.
Kasiek - 1 Marca 2008, 12:04
Chyba nie mogłabym tak od razu zostać wegetarianką. Bez mięska po prostu jestem głodna. Ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. Trochę czasu na zmniejszanych porcjach i jakoś by poszło.
Tylko kurczę, mi mięsko smakuje. Kurczaczek, cielęcinka, rybki....
GrapeVine - 1 Marca 2008, 13:03
Ja mam odwrotnie, mięso mnie odstręcza, szczególnie jego surowa postać (co od razu sobie wyobrażam widząc wyroby mięsopodobne), jednak próbuję się przemóc i śladowe ilości przetworzonych produktów dodaję dla niepoznaki do posiłków (np parówkę), wszak nie zawsze jest możliwość żeby jeść szpinak
ihan - 1 Marca 2008, 13:13
Grape, a możesz zdradzić jakie to wartościowe składniki oprócz tłuszczu i dodatków smakowych mieszczą się w parówkach?
|
|
|