To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane

Szara opończa - 2 Kwietnia 2007, 10:14

quote="Sosnechristo"]


"Egipcjanin Sinuhe" - Dawno nie czytałem tak dobrej powieści

to przeczytaj reszte Waltariego - co prawda moim zdaniem Turms NIesmiertelny jest najslabszy ale i tak warto...
moja ulubiona powieść to Mikael....

generalnie powiesci historyczne waltariego maja ten sam koncept - bohater *beep*, jktoremu jakims cudem pewne rzeczy sie udaja (za wyjatkiem "czarnego aniola"), glowna bohaterka to jakby to powiedziec - kobieta rozwiazla, z czego bohater nie do konca zdaje, albo chce zdawa sobie sprawe, no oczywiscie inteligentny i wszystkomogacy (az chce sie dodac trojempedzwonny) sluga...

pytanie czy chce sie ci przedrzec przez ten schemat...
jesli o mnie chodzi to egipcjanina stawiam zaraz za Mikaelem wlasnie, no a po sinuhe mysle rownorzednie wspomniany czarny aniol i trylogia rzymska....

May - 2 Kwietnia 2007, 17:02

Skonczylam zaleglosci Pratchettowe. Wintersmith - bomba, Thud - niezle (ale duzo bardziej skomplikowane i mam problemy z trollowym angielskim). Od wczoraj czytam Wrota Mileny Wojtowicz. Fajna rozrywkowa lekturka :)
Anonymous - 2 Kwietnia 2007, 20:41

Maja Lidia Kossakowska "Zakon krańca świata" tom II.
Zdecydowanie słabszy od pierwszej części. Autorka "poleciała" w swoje ulubione anielskie klimaty. Aż żal, bo największą frajdą dla mnie były "abordaże" i opis postapokaliptycznej społeczności. Generalnie w cyklu nie podoba mi się, że główny bohater Berg oraz jego najbliżsi przyjaciele reprezentują dwudziestowieczny sposób myślenia - duuże niedopatrzenie ze strony autorki. O ile w pierwszej części to mi nie przeszkadzało, to w drugiej denerwuje. Berg ma strasznie dużą wiedzę jak na postapokaliptycznego matołka. Jednakże ta książka jest lepsza od większości rzeczy, które ostatnio czytałem i z czystym sumieniem mogę ją polecić.

Hubert - 3 Kwietnia 2007, 08:56

Szara opończa napisał/a
quote=Sosnechristo]


Egipcjanin Sinuhe - Dawno nie czytałem tak dobrej powieści


to przeczytaj reszte Waltariego - co prawda moim zdaniem Turms NIesmiertelny jest najslabszy ale i tak warto...
moja ulubiona powieść to Mikael....

generalnie powiesci historyczne waltariego maja ten sam koncept - bohater *beep*, jktoremu jakims cudem pewne rzeczy sie udaja (za wyjatkiem "czarnego aniola"), glowna bohaterka to jakby to powiedziec - kobieta rozwiazla, z czego bohater nie do konca zdaje, albo chce zdawa sobie sprawe, no oczywiscie inteligentny i wszystkomogacy (az chce sie dodac trojempedzwonny) sluga...

pytanie czy chce sie ci przedrzec przez ten schemat...
jesli o mnie chodzi to egipcjanina stawiam zaraz za Mikaelem wlasnie, no a po sinuhe mysle rownorzednie wspomniany czarny aniol i trylogia rzymska....

Hm... Poszukam po bibliotekach czegoś :) Ale najpierw "Królów Przeklętych" skończę i odrobię elkanderowe zaległości...

Czarny - 3 Kwietnia 2007, 10:37

Właśnie skończyłem "Bliznę" Chiny Mieville'a. Po krótkim zastanowieniu przyznaję, że jest nieco słabsza od Dworca Perdido. Jednak kreacja świata i stworów a także sama historia jest strasznie wciągająca i stawia tę książkę wysoko w moim osobistym rankingu. Świat Bas-Lag jest tak różnorodny zarówno geograficznie jak i biologicznie, że szacunek budzi dla wyobraźni autora.
Fidel-F2 - 4 Kwietnia 2007, 08:38

Spartanin - Valerio Massimo Manfredi
Żadne epokowe dzieło, ale czyta sie miło. Autor ponoć jest fachowcem od starożytności więc drobiazgi życia codziennego brałem za dobra monetę. Historycznie - I i II wojna perska. Delikatnie posmarowane greckim realizmem magicznym.

Agi - 4 Kwietnia 2007, 17:13

Przeczytałam Wrota Mileny Wójtowicz. Badzo zabawna i sympatyczna historia.
hrabek - 5 Kwietnia 2007, 07:50

Zaglebilem sie w swiaty Wiezow Krwi Maji Lidii Kossakowskiej. Jestem w polowie i pod ogromnym wrazeniem. Opowiadania sa rozne, ale maja wspolne motywy, sa znakomicie napisane i jak zacznie sie czytac, to sie oderwac nie mozna. Cos pieknego, po prostu miodzio. Jak skoncze wszystko, to cos wiecej napisze.
Angelus - 11 Kwietnia 2007, 12:03

Czytam Kresa Klejnot i wachlarz. Najpierw przez czysty przypadek przeczytałam Piekło i szpadę i wciągnęło mnie po czubki uszu. :mrgreen: To moje pierwsze spotkania z tym autorem i bardzo mi się podoba. Czyta się wspaniale a ja zawsze lubiłam czasy płaszcza i szpady. Lubie te klimaty a w połączeniu z fantastyką to juz szczyt szczęścia. :mrgreen:
Kruk Siwy - 11 Kwietnia 2007, 12:05

Ech, że Kresio tego nie czyta... Odbiór jego tekstów "dumasowskich" był taki sobie i Kres zawiesił szpadę na kołku...
Szara opończa - 11 Kwietnia 2007, 12:08

czyli nie bedzie nic wiecej?? przykro to slyszec bo faktycznie swietnie sie to czytalo... bylem przekonany ze reedycje w FS to przymiarka do serii...
Angelus - 11 Kwietnia 2007, 12:10

ojej...przykro mi to słyszeć. :? Ja jestem zachwycona i chwilami normalnie mam ochotę zakrzyknąc: Kacper! Konie! :mrgreen: Uwielbiam Dumasa i jesli ktos pisze w jego klimatach i do tego robi to dobrze, to już go lubię. :D
mawete - 11 Kwietnia 2007, 12:11

Mi też się te teksty podobały. To co? Piszemy kolejna petycję do Kresa?
Kruk Siwy - 11 Kwietnia 2007, 12:13

Szara opończa, nigdy nie mów nigdy. Opublkowano teraz w FS Strażniczkę Istnień, jeżeli sumaryczne osiągnięcia Fabryki w sprzedaży podbudują autora psychicznie (finasnowo też, nie ukrywajmy) to kto wie...
Szara opończa - 11 Kwietnia 2007, 12:15

z Kresem to nigdy nie wiadomo :wink:
Fidel-F2 - 11 Kwietnia 2007, 22:25

"Od Mers-el-Kebir do Tulonu" Perepeczki - niesławna historia francuskiej floty w IIwś
hjeniu - 12 Kwietnia 2007, 07:06

"Ostatni Legion" - jakiegoś makaroniarza, nawet takie sobie ale tytuł mylący, legionów tam raczej niewiele
Szara opończa - 12 Kwietnia 2007, 07:59

a film robia z tego.. chyba z Colinem Farrelem...
hjeniu - 12 Kwietnia 2007, 08:05

Tiaaa Colin Farrel wygląda jak doświadczony weteran legionów, skóra zdjęta normalnie :mrgreen: No chyba, że zagra trzynastoletniego cesarza, albo druida :twisted:
Szara opończa - 12 Kwietnia 2007, 08:34

albo tego z Sudanu:D:D:D:D:D:D
hjeniu - 12 Kwietnia 2007, 08:42

A propos chociaż offtopicznie, czytał ktoś Dumę Kartaginy? Albo jakąś inną fajną militarystyczną powieść o starożytnym Rzymie?
Piech - 12 Kwietnia 2007, 10:40

"Next" Crichtona, hard sci-fi o skutkach biotechnologii i inżynierii genetycznej w niedalekiej przyszłości. I straszno, i smieszno. Chrichton jak zwykle dobrze przygotowany merytorycznie, na końcu podaje obszerną listę bibliograficzną. Kiedy ten człowiek ma czas na pisanie?

Czytając, zwróćcie od początku uwagę na Geralda. Gerald wymiata.

Haletha - 12 Kwietnia 2007, 12:50

hjeniu napisał/a
A propos chociaż offtopicznie, czytał ktoś Dumę Kartaginy? Albo jakąś inną fajną militarystyczną powieść o starożytnym Rzymie?


Może "Ostatnia kohorta"?:)

Piech - 12 Kwietnia 2007, 14:39

Haletha napisał/a
hjeniu napisał/a
A propos chociaż offtopicznie, czytał ktoś Dumę Kartaginy? Albo jakąś inną fajną militarystyczną powieść o starożytnym Rzymie?


Może Ostatnia kohorta?:)

Psocisz dzisiaj, co?
To jest powieść militarystyczna po warunkiem, że ktoś lubi taką militarystykę, gdzie rzymscy legioniści i germańscy barbarzyńcy, i wieśniacy, i zakonnicy, i w ogóle wszyscy przez całą powieść chodzą i gadają jak Łysiak.

Haletha - 12 Kwietnia 2007, 14:51

Jeszcze nie czytałam, ale na pewno przeczytam. Gadanie Łysiaka bardzo mi podchodzi:) Z tego, co już słyszałam, pojawiają się tam wątkli militarystyczne, a poza tym tytuł skojarzył mi się z wymienionym przez Hjenia "Ostatnim Legionem".
Piech - 12 Kwietnia 2007, 15:03

Ja też Łysiaka czytam. Jest mi bliski ideologicznie, ale styl jego narracji nieco działa mi na nerwy. Sam nie wiem dlaczego, bo język ma giętki i dowcip niezły. Może jest zbyt dosadny. Narracja dominuje, a cała reszta jest schematyczna.
hjeniu - 12 Kwietnia 2007, 16:41

Też czytuję Łysiaka, ale nawet jak próbuje napisać coś militarystycznego to i tak wychodzi z tego jedna wielka dygresja :mrgreen:
Agi - 12 Kwietnia 2007, 17:08

Najbardziej podobała mi się Łysiakowa Perfidia, nie czytałam tego ostatnio, a nadal świetnie pamiętam.
mBiko - 12 Kwietnia 2007, 17:30

Joe Haldeman - Wieczna wojna.

Klaaasyka, obcy, lasery, dylatacja czasu i broń atomowa. A wszystko z niezłym nerwem.

Dabliu - 12 Kwietnia 2007, 17:51

mBiko napisał/a
Joe Haldeman - Wieczna wojna.

Klaaasyka, obcy, lasery, dylatacja czasu i broń atomowa. A wszystko z niezłym nerwem.


Właśnie to kończę :D kniżka super! :mrgreen:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group