Henryk Tur - 7 Marca 2007, 08:30 Sprawa poniekąd wyjaśniona. Mieli w redakcji gościa, który przyszedł z innego, upadłego jakiegoś woratlu i przyniósł sporo tekstów, do których - jak twierdził - ma prawa publikacji. Doppler z Gildii .pl wyjaśnił elegancko sprawę, przeprosił i jest ok.
A można coś więcej na temat?
Niech nam zyje Polska. 
Dzięki, Nivak za info. Jakoś umknęly mojej uwadze te dane. Henryk Tur - 22 Marca 2007, 20:41 Jak to człowieka można zaskoczyć... Znalazłem na sieci info o swoim zespole z 1998 roku. Zabawne, nagraliśmy 4 utwory, poszły do recenzji w jednym magazynie... Ha, że ktoś o tym pamiętał 
http://www.metal-archives.com/band.php?id=71749 Polecam metal-archives każdemu, kto szuka informacji o zespołach. Skoro mój tu jest, to musi być wszystko. Ziuta - 22 Marca 2007, 20:54 Conqueror Lord Gorgo
Nie ma co, metalowcy mają talent do pseudonimów. Henryk Tur - 22 Marca 2007, 21:03 Ponieważ okazało się, że już jeden CONQUEROR jest ( a może i wiecej), jeśli byłoby coś nagrane znowu "w tym temacie" zwać się będzie albo CONQUEROR OF DREAMS albo po prostu HENRYK TUR. A Lord Gorgo... Tak zwał się mój solowy projekt ambient (i zwie, bo do końca nie zrezygnowałem), więc jakoś tak przylgnęło.... 
Dabliu - 23 Marca 2007, 07:20 A znasz TO? Trzeba wejść w BONUS, a następnie kliknąć PABLO MUSIC VIDEO.
Navajero - 23 Marca 2007, 08:03
Kiedyś w "Komandosie" opublikowałem tekst o walce nożem ( także na jakichś portalach, na jednym z rosyjskich chyba nadal wisi jakaś wersja tego tekstu, ale za moją zgodą), a ściślej mówiąc japońskich szkołach noża. Zainteresowanie było spore w środowisku ekhmm... "branżowym", ale niektórzy nieco zbyt swobodnie podeszli do moich praw autorskich. Wszystkie sprawy bez problemu dało się załatwić. Napisałem o tym, bo kwestia wypłynęła znowu ze trzy miesiące temu i musiałem interweniować. Nie ma się czym denerwować, bo to w zasadzie komplement dla autora, tyle, że nie można oczywiście pozwolić, aby tekst był publikowany jako anonimowy. Henryk Tur - 23 Marca 2007, 10:43
Fajne  Dzięki za linka.
Navajero - czyli jednym sł0owem lepiej z Tobą na noże nie iść? Navajero - 23 Marca 2007, 13:08
Bez komentarza 
Haletha - 10 Kwietnia 2007, 10:43 A na spotkaniu forumowym będziesz? Henryk Tur - 10 Kwietnia 2007, 18:58 Postaram się. Jeśli Ziuta nabył Gwiezdne Szlaki, ktoś go musi z nich odpytać
Ziuta - 26 Kwietnia 2007, 19:38 Henryku, dziękuję. Czytam "Gwiezdne Szlaki" i już czuję, że trzeba będzie w święta przelecieć całą trylogię. Sniegow miał niesamowitą wyobraźnię. Szkoda tylko, że nie podkreślił aspektów moralnyc czy psychologicznych (na przykład tego, jak czuli się astronauci z Mendelejewa trafiwszy na Pożeracza Przestrzeni), ale cóż, to jest naprawdę dobra klasyczna książka o lotach kosmicznych. Henryk Tur - 27 Kwietnia 2007, 14:50 Cała przyjemnośc po mojej stronie. Ja czytałem całość równo miesiąc temu. Zazgrzytała mi druga część. Sprawia wrażenie pisanej w pośpiechu i tak, jakby SS wyczerpał pomysły. Ale mimo wszystko - książka jest świetna. Jeden z niewielu autorów, który odszedł od antropocentryzmu. A czytałeś "Nową Kosmogonię" Archeopolusa? Ziuta - 27 Kwietnia 2007, 15:14 Jeszcze nie. Ale w najbliższym czasie biorę dychę do kieszeni i robię wypad na dworzec. Trzeba się podszkolić w starej dobrej SF. Henryk Tur - 27 Kwietnia 2007, 15:21 Jak znajdziesz tą książkę, daj znać., Jestem ciekaw, jak ją wydali. Dokładne nazwisko to Acheropoulos. Polecam też Zellermanna "Gruppenfuhrer Louis XVI". Ziuta - 27 Kwietnia 2007, 16:00 Aż z ciekawości wyguglałem. Jeszcze tyle Lema przede mną, że hej
Henryk Tur - 27 Kwietnia 2007, 16:06 Nie zawiodłeś - to Cię lubię
A poważnie - Nowa Kosmogonia - GENIALNE i dające do myślenia. Jak cały zbiór zresztą. I dlatego irytuje mnie, jak ktoś pisze, że Lem jest anachroniczny. Utwory z "Dokonałej próżni" są ponadczasowe, więc jeśłi ktoś strzeli taki tekst, znaczy to, że przeczytał Solaris albo Pirxa ew. Eden i uważa się za znawcę. Ziuta - 27 Kwietnia 2007, 16:41 Anachroniczny? Kiedy, gdzie, jak? Tą metodą anachroniczne jest wszystko, co ma więcej niż pięć lat. Najlepszym tekstem Mistrza, jaki czytałem do tej pory (z resztą przez przypadek), to 'Głos Pana'. Nie widzę w nim nic a nic, co nie byłoby dzisiaj aktualne. Lemowi zestarzały się tylko niektóre rekwizyty. Henryk Tur - 28 Kwietnia 2007, 11:25 Lem - jak rzekłem kiedyś - był pisarzem, który używał tylko rekwizytów sf. Ot, na przykład - czyt to ważne, że Pirx ustala trajektorię cyrklem i linijką, a nie komputerem? To nie jest najważniejsze. A Lem mógł mu wrzucić na pokład Golema. Tylko po co? corpse bride - 12 Czerwca 2007, 10:19 kolejne spotkanie w starym porcie - szczegóły w temacie. pozdrawiam
|
||||||||||||||||||
