Planeta małp - Niech mnie ktoś przytuli, czy dla tych, którym się nie chce
ihan - 3 Października 2010, 10:00
terebka, fajnie cię było znać. Komu zapisałeś swoje książki?
terebka - 3 Października 2010, 12:27
Ha! Wróciłem. Co prawda sprawa przeciągnęła się o pół godziny, ale nie było tak źle nawet. W momentach na odpoczynek Pan Robótka nauczył mnie jak się robi breloczek do tornistra z drucika, kółka od kluczy i kolorowych kulek. I jak zapakować ośmiornicę z myjki do naczyń do plastikowego przeźroczystego pudełka - taki ocean w pigułce.
Dzięki za wsparcie
Wychodzi na to, że książki pozostaną chwilowo przy mnie, ihan. Przynajmniej do kolejnego filowania
Kai - 3 Października 2010, 12:46
Ośmiornicy fotki można prosić?
terebka - 3 Października 2010, 13:11
Ale to wiedza czysto teoretyczna, a takiej fotki się nie pyknie. Myślę jednak, że gdyby zaszła konieczność, to dałbym sobie radę w praktyce, pfff. Potrzebne jest tylko pudełko, kilka takich niby-drucianych myjek do naczyń w różnych kolorach - żółta na piasek, czerwona na kwiatek (nie wiem jakie kwiatki rosną na dnie oceanu), zielona na wodorosty. Poza tym dwie zwykłe myjki - wszystkojednojaka na ośiornicę i różowa na język. I para plastykowych oczu. A! I jeszcze jedna myjka zwykła, w kolorze niebieskim na tło oceanu, słowem wodę.
Witchma - 3 Października 2010, 17:41
Jest mi smutno i źle ogólnie
Agi - 3 Października 2010, 17:46
Witchma, przytulam i wirtualny kieliszek pigwówki na pociechę wysyłam.
Witchma - 3 Października 2010, 17:50
Agi,
Agi - 3 Października 2010, 17:57
No widzisz?
Witchma - 3 Października 2010, 18:05
Agi, rozważam możliwość częstszego smucenia się
merula - 3 Października 2010, 18:06
w nałóg wpadniesz
Witchma - 3 Października 2010, 18:06
Uzależnienie od smutku, też fajnie
merula - 3 Października 2010, 18:07
to sie depresja nazywa
Witchma - 3 Października 2010, 18:08
merula, jeśli za depresję też się dostaje pigwówkę, to jestem za
merula - 3 Października 2010, 18:09
łasuch
mBiko - 3 Października 2010, 18:11
Wirtualna pigwówka, to jednak lizanie słodyczy przez szybkę.
merula - 3 Października 2010, 18:12
ale za to nie tuczy
mBiko - 3 Października 2010, 18:27
A to nalewki tuczą? Zgroza.
Kai - 3 Października 2010, 18:48
Witchma, tulę mocno, a wiesz, jak Ci niedaleko na dobrego drinka
Lepiej brzmi uzależnienie od pigwówki, niż od smutku, w końcu czasem wystarczy zrobić smutną minę
Dorzucę lazanię, to naprawdę poprawia humor
A jutro zasadzam cytrynę, potrzebne mi dwa liście do imbirówki
Witchma - 11 Października 2010, 11:29
Znów mi się smutno zrobiło, ale teraz mam pół-pigwówkę i nie zawaham się jej użyć. Tylko czy to mnie do roboty zmusi...?
Godzilla - 11 Października 2010, 11:35
Witchma, łączę się w bólu. Mi łatwiej jest gryźć się i nie spać po nocach niż wziąć się za robotę i pozałatwiać to i owo. Codziennie muszę się przekonywać, że depresja to tylko moje humory nie uzasadnione niczym - poza wrodzonym lenistwem.
Witchma - 11 Października 2010, 11:38
Tylko nadchodzący z hukiem deadline może mnie uratować. Tylko że 64 stron instrukcji nie machnę z dnia na dzień
nimfa bagienna - 11 Października 2010, 12:11
Godzilla napisał/a | Codziennie muszę się przekonywać, że depresja to tylko moje humory nie uzasadnione niczym - poza wrodzonym lenistwem. |
Podpisuję się pod tym.
Ale dopóki umiem to lenistwo pokonać - jest dobrze. Kiedy się poddam, to będzie znaczyło, że umarłam, a potem zmartwychwstałam jako jęczący, użalający się nad sobą zombi.
nureczka - 11 Października 2010, 12:16
Witchma napisał/a | Tylko że 64 stron instrukcji nie machnę z dnia na dzień |
Machniesz. A że potem skonasz, to już inna sprawa
Kai - 11 Października 2010, 15:50
Witchma, jeśli to taka instrukcja, jakie znam, to wyciśniesz z tego ze 30 obliczeniowych, reszta to rysunki i tabele, wykresy i tym podobne. Spokojnie dasz radę.
Witchma - 11 Października 2010, 15:51
Kai, wierz mi, mam to już przeliczone na wszystkie strony. W sumie jest 86 stron tekstu (po 1800 znaków licząc), zostało mi 60
Godzilla - 11 Października 2010, 15:52
Witchma napisał/a | Tylko nadchodzący z hukiem deadline może mnie uratować. |
O to, to, skąd ja to znam.
mBiko - 11 Października 2010, 17:56
To teraz nie wiem, przytulać czy poganiać?
Witchma - 11 Października 2010, 17:58
A ja nie wiem, czy pracować, czy jeszcze się nad sobą poużalać
Kai - 11 Października 2010, 18:08
Do roboty, ale już! Na kiedy masz deadline?
Witchma - 11 Października 2010, 18:10
Tak gdzieś circa about na przyszłą środę Nie jest źle, tylko lenia trzeba ubić. I choróbsko.
|
|
|