hrabek - 16 Października 2008, 13:29 Ale czy Halo 3 i GTA 4 to slabe gry? Pytam, bo nie wiem, nie czytalem opinii na ich temat. A na temat spore czytalem rozne opinie, ale jednak przewazaja te pochlebne (w odroznieniu od entuzjastycznych, czy jakichkolwiek negatywnych). Czyli chyba nie jest jeszcze tak zle. Ja ostatnio znalazlem lepszy sposob na testowanie gier. Poniewaz nie chce mi sie sciagac dema, ani tym bardziej pirata z netu, wchodze na youtube i ogladam gameplay'e. Oczywiscie to nie to samo, ale widze przynajmniej jaki dokladnie jest sposob rozgrywki i z czym to sie je. Na tej podstawie jestem w stanie wstepnie zaakceptowac lub odrzucic tytul. Fearfol - 19 Października 2008, 17:25 Cholera , mam problem, dokładnie przed chwilą wymieniłem sobie monitor na nowszy i firmowy LG. (mój stary to jakiś NoName). No i pojawił się problem, bo uruchamiam sobie cs'a a tam w lokacjach zamkniętych normalnie nic nie widać ; tak jakby jasność ustawiona była na 30-35 %. Rozumiem, że mój stary monitor mógł być wypalony do cna i świecić jak żarówka, no ale teraz strasznie trudno się przyzwyczaić. Aha oczywiście zwiększyłem jasność na maksa w opcjach monitora i gry ale to nic nie dało. aha rozmawiamy oczywiście o monitorach CRT. ilcattivo13 - 19 Października 2008, 17:40 niektóre monitory crt od LG tak miały - tzn. szybko (po kilku miesiącach) obraz zaczynał się w nich ściemniać. Jeśli znasz się na elektronice (albo znasz kogoś takiego), to przy włączonym monitorze zdejmij z niego obudowę i po którejś stronie (najczęściej po lewej, stojąc przodem do kineskopu, nie do tyłu monitora), obok kineskopu, powinieneś mieć pokrętła regulacji (jasność i kontrast, a czasami są też i kolory). Wtedy bierzesz wkrętak z izolowana rączką i kręcisz, cały czas kontrolując poziom jasności ekranu. Na jakiś czas pomoże, ale już powoli zaczynaj szukać innego monitora. Pako - 19 Października 2008, 18:57 A jeśli masz gwarancję, to leć na gwarancji. Mój staruszek pierwszy monitor też tak miał, poleciał do warsztatu (niestety bez gwarancji) i naprawili to przy okazji (głównym powodem była inna, poważniewjsza usterka  ). Potem, aż do śmierci, działał dobrze 
Fearfol - 1 Listopada 2008, 10:09 No i znów pytanko, istnieją jakieś płyty główne pod AGP z technologią CrossFire. Tak żeby sobie spiąć np: 2 radeony HD 3850 NURS - 1 Listopada 2008, 10:33
IMO mają gorszy odbiór, bo są kolejnymi klonami. Halo przeszedłem, fajny SF, ale nie ma już tego drżenia, co w pierwszym, kiedy akcja porywała na rowni ze strzelanką. GTA zarzuciłem, choć w San Andreas chyba wszystko zaliczyłem. tutaj moze ci ruscy jakos nie pasują. ale fajnie jest zwiedzić wszystkie wyspy na początku gry  Chociaż gnojki naparzają, jak cholera i trudno przezyć.
Pako - 1 Listopada 2008, 10:41 Fearfol, crossfire na agp? Nie wiem, ale raczej nie. Nie te czasy, nie ta technologia. AGP umarło. PCI-Ex musisz mieć, jeśłi chcesz się pobawić sli/crossfire. Jednak mogę się mylić, chociaż chyba nie w tym wypadku
Fearfol - 1 Listopada 2008, 10:48 no właśnie nie do końca bo : http://pl.wikipedia.org/wiki/CrossFire a o ile wiem HD 3850 były (są) na AGP Pako - 1 Listopada 2008, 11:21 Hmm, a ja jak patrzę, to wszędzie widzę, że HD 3850 jest na PCIEx. Dodatkowo nie pamietam, nie widziałem, płyty, która miałaby więcej niż jedno złącze AGP (było dedykowane pod graficzną, nie wiem, czy cokolwiek innego w nim siedziało, a w tamtych czasach nikt nie myślał o wsadzeniu w kompa dwóch grzejników). Podobne wnioski wynikają z infa o SLI na wiki, pierwsze użycie SLI w '98 roku na PCI zwykłym zapewne, AGP chyba jeszcze wtedy nie było na szeroką skalę, powtórne dopiero w 2004, już na PCIEx. O AGP nic nie widać, poza jednym zdaniem o jakimś tam czipie. No ale Crossfire na agp... chyba przerost formy nad treścią, lepiej nową płytę główną kupić i na PCIEx da radę jedna lepiej, niż dwie na AGP. Ixolite - 1 Listopada 2008, 11:29 Z tego co wiem to nigdy nie istniały płyty główne z dwoma złączami AGP i nigdy też nie było planów stworzenia takich. AGP zostało praktycznie zabite jako standart, więc nie jest w ogóle rozwijane - od czasu do czasu któryś producent rzuci coś z AGP na rynek, ale to bardziej sprawa wizerunku w tej chwili, niż czegokolwiek innego. Fearfol - 1 Listopada 2008, 11:42 aha no to wszysto jasne, dzięki za info, zmyliło mnie widocznie zdjęcie zamieszczone obok z kilkoma radeonami. Wszedłem na komputronik a tam patrzę Radeony 3850 są na AGP, więc wniosek był oczywisty. Nosz ***** co za dzień, ma ktoś avasta i mu nawalił ? Bo mi dzisiaj bo zaaktualizowaniu bazy wirusów resetuje kompa. Może ktoś polecić jakiś inny dobry program antywirusowy freeware ilcattivo13 - 1 Listopada 2008, 20:45 u mnie avast przepuścił rootkita i cały system poszedł się chlastać. Teraz zainstalowałem sobie gazetowego Kasperskiego. Niby trzymiesięczną ma licencję, ale i tak zaraz jakaś gazeta da go znowu i będzie można przedłużyć. Fearfol - 2 Listopada 2008, 18:37 problemów ciąg dalszy , co prawda avast siedzi teraz cicho bo przeinstalowałem system, no ale dalej nie jest wszystko w porządku, np: ciągłe raporty że "przepraszamy, aplikacja firefox została zamknięta w wyniku błędu". Czytałem na forum dobreprogramy że to może być może sprawka wirusa , więć czeka mnie format wszystkich dysków. Szkoda, mam nadzieję że te problemy skończą się jak najszybciej. GAndrel - 2 Listopada 2008, 18:54 Jako forumowy linuxowiec, zadam Ci proste pytanie.
Co Cię trzyma przy windowsie? Oprócz wirusów oczywiście. Fearfol - 2 Listopada 2008, 19:05 gry jako że mam dopiero 18 lat lubię grać w gry, a instalowanie tej łatki pod linuksa imitującej windowsa podobno jest bardzo skomplikowane i wkurzające.( nie gwarantuje ona jeszcze 100% skuteczności) ale teraz net powoli działa, szlag by to wszystko, avast + Spy Doctor w tle, jakieś akutalizacje. Aha i najgorsze podczas ponownego uruchomienia kompa windows zasygnalizował uszkodzenie pliku w folderze system32, musiałem go dograć z płyty. Ziemniak - 2 Listopada 2008, 19:14 Fearfol, na twoim miejscu zająłbym się diagnostyką hardware'u Na początek weź pod lupę dysk a później pamięć, na moje oko dysk ci pada. GAndrel - 2 Listopada 2008, 19:21 No tak. Gry. Można wiedzieć jakie? Fearfol - 2 Listopada 2008, 19:28 Ziemniak nie ma takiej opcji dysk mam nowy na gwarancji i nie jakiś tam Quantum tylko normalne Segate. Aha co do diagnostyki to mam nie zawodny sposób format gram w cs'a, medieval total war, nwn, no i to co kupie nowego. Przymierzam się do Fallouta Słyszeliście o tym nowym windowsie 
ma ktoś coś takiego i jeżeli tak to jakie odczucia. GAndrel - 2 Listopada 2008, 20:24
To, że jest nowy nie znaczy, że nie mógł się zepsuć. Ciesz się, że jest jeszcze na gwarancji. Za darmo naprawią.
Klasyczne windowsowe podejście. Uświadomię Cię: format to nie diagnostyka. To zacieranie śladów. ;)
CS i NWN chodzą pod Linuxem. M: TW i Fallout niestety nie. Cóż... Ostateczną decyzję podejmuję się zawsze samemu. Format co miesiąc, czy bezbłędnie działający system przez 6 lat (w moim przypadku). Ziemniak - 2 Listopada 2008, 20:43 Fearfol, ściągnij sobie everesta i sprawdź parametry SMART dysku. ilcattivo13 - 2 Listopada 2008, 20:52 Fearfol - a próbowałeś użyć jakiegoś skanera on-line? Przejedź dyski Kasperskim albo Trend Micro, przynajmniej będziesz mógł wykluczyć wirusa. Ściągnij też F-Secure Blacklight i sprawdź czy nie masz rootkita, bo avast słabo je wykrywa, a one właśnie mogą powodować różne dziwne i poważne problemy z kompem. A w ogóle, to najlepiej by było, gdybyś przeskanował antywirusem dyski po odpaleniu systemu z płytki. Czasami w gazetach (najczęściej w PC World Komputer) są gotowe bootowalne płytki z antywirusem, więc możesz skorzystać z gotowego rozwiązania. GAndrel - linux wymaga od użytkownika "ździebko" większej wiedzy informatycznej. Po tym co widzę na forum skype'a, to linuxowcy mają spore problemy z brakiem dźwięku (w jedną, albo w drugą stronę) i wizji. A w kwestii wirusów - pisałem na ten (m.in.) temat pracę dyplomową, więc wiem - ogólnie, ilość wirusów "windosowskich" jest rzeczywiście dużo większa (8 do 10 razy) od ilości wirusów działających pod linuxem/unixem. Ale jeśli chodzi o te, które powodują krytyczne błędy i awarie systemu, to liczba jest podobna, a nawet z małym wskazaniem na niekorzyść linuxa/unixa. A wraz ze wzrostem popularności linuxa, jego sytuacja "wirusologiczna" zmienia się tylko na gorsze. Fearfol - 2 Listopada 2008, 21:02 GAndriel, uważasz że to wina dysku, to b. źle jak wszystko ostatnio kupiłem go przez allegro, więc z reklamacja może być problem. Mam nadzieję że to tylko(aż) wirus. co do formata, to czy mogę mieć 100% wykrywalność jakimkolwiek skanem ? Format jest najbardziej radykalnym rozwiązaniem rozwiązującym ten problem. ilcattivo13 - 2 Listopada 2008, 21:42 Fearfol - formatowanie (standardowe) nie usuwa wirusów (a zwłaszcza rootkitów), które gnieżdżą się w boot sektorze (MBR). Konieczne jest albo sformatowanie MBR, albo zmiana wielkości partycji, albo użycie specjalnego oprogramowania do czyszczenia MBR (np. ze strony producenta dysku). EDIT: odnośnie stuprocentowej pewności wykrywania wirusów - niestety, żaden skan nie wykrywa w 100%. Najlepsze av dochodzą do 95-98% (Kaspersky, Norton) GAndrel - 2 Listopada 2008, 22:28
Bajki opowiadasz. ;) Znam ludzi, którzy mają problemy ze Skype i dźwiękiem pod windowsem. I nie potrafią ich rozwiązać. Czyli co? Windows też wymaga dużej wiedzy informatycznej? Uważasz, że konfiguracja Skype jest trudniejsza od rozróżnienia wirusa od robaka, exploita, trojana, spywaru, adwaru, malwaru czy rootkita? I jeszcze dobrania odpowiedniego oprogramowania do usunięcia każdego z nich? :)
http://www.viruslist.com/...pubid=204792039 No popatrz. Nic na Linuxa w pierwszej 20. http://vx.netlux.org/vl.php?dir=stat No popatrz. Na Linuxa 539, a na win32 35731. Proszę linka do wiadomości o wirusach powodujących krytyczne błędy i awarie Linuxów/Unixów. Co do popularności to wiesz oczywiście jak część newralgicznych dla Internetu systemów chodzi pod kontrolą Linuxa? To nadal za mało, żeby warto było pisać na niego wirusy? Fearfol - 3 Listopada 2008, 07:01 no dobrze, Ziemniak widzisz czy coś jest nie tak z moim dyskiem ? Aha nie podziękowałem Wam za dotychczasową pomoc, więc teraz dziękuję
skanuje "mój komputer" kasperskim, zobaczymy co wykryje edyta: no to tak, na samym kompie nie mam wirusów (wg. Kasperskiego), gorzej z płytą z instalkami znalazły się tam : AdWare.Win32.Mostofate.aa AdWare.Win32.Shopper.am RiskTool.Win32.Reboot.f RiskTool.Win32.Reboot.f oczywiście płyta już jest historią, ale takie pytanie czy z wiedzą w jakich konkretnie plikach jest ukryty wirus, mógłbym ją dalej używać ? GAndrel - 3 Listopada 2008, 20:36 Czy z wiedzą, że wirus jest w wątrobie można dokonać przeszczepu nerki?
Ziemniak - 3 Listopada 2008, 20:39 Mam takie pytanko: jak uzyskać obraz z kamery usb na komputerze do którego jest podłączona (najlepiej w okienku)? Pako - 3 Listopada 2008, 21:33 Odpalić odpowiedni program? U mnie w lapcu kamera na usb nie jest (chyba, w sumie cholera wie, co tam w środku siedzi ), ale samsung dał w viscie takie cudo jak PlayCamera, które włącza okienko i pokazuje obraz z kamery. Nie powinno być problemu ze znalezieniem softu, który łapie obraz z kamery i wyświetla go w okienku. Czy przy kamerze nie było jakieś płytki z takim softem może?
Ziemniak - 3 Listopada 2008, 21:52 Niestety była goła a chodzi o odpalenie pod XP. Nie chce mi się szukać, bo google wywala masę głupot a może akurat ktoś z forum używał takiego programu. Virgo C. - 3 Listopada 2008, 22:05
O dziwo pod Windowsem taki wynik też jest możliwy. Kwestia tego czy się o system dba czy też po jego instalacji puszcza wszystko samopas. W tym drugim wypadku częste reinstalacje systemu pewne jak podatki. |
||||||||||||||||||||
