Blogowanie na ekranie - Przez łąki, przez pola...
dalambert - 26 Stycznia 2009, 11:08
dzejes napisał/a | Jedyne zdjęcie z dzisiejszego psaceru |
zdjęcie fajne, ale gdzie hauhau
Fidel-F2 - 26 Stycznia 2009, 11:11
bateria mu padła
corpse bride - 26 Stycznia 2009, 11:44
Martva napisał/a | Ojej, w Twoim lesie jest śnieg! W moim zostało tylko błoto, za to mnóstwo |
ja nie mam ani lasu ani śniegu
Martva - 26 Stycznia 2009, 11:57
Ale masz ładną starą Nową Hutę
dzejes - 31 Stycznia 2009, 17:28
Dzisiejszy psacer też bez aparatu, śnieg strasznie sypał. Zdjęcia z komórki, także Piech alert!
Pierwsza
Druga
Wpół do trzeciej
Zabawa dla spostrzegawczych: Gdzie jest Astra?
Wersja dla mniej spostrzegawczych: Gdzie jest Astra II?
Fragment Jurajskiego Rezerwatu Słupków i Palików
I na koniec Autoportret z kapturem
corpse bride - 1 Lutego 2009, 23:04
dzejes napisał/a | Wersja dla mniej spostrzegawczych: Gdzie jest Astra II? |
dzięki za tę wersję
dzejes - 1 Lutego 2009, 23:10
Zgodnie z sugestią piszę tu.
Więc wcale nie mam depresji urodzinowej, czuję się świetnie, data jak każda inna i tyle, a marudzenie mam we krwi
Martva - 1 Lutego 2009, 23:14
Nie martv się, i tak Cię będę lubić. Trochę.
dzejes - 1 Lutego 2009, 23:16
No niestety przegapiłaś mój etap emo.
Martva - 1 Lutego 2009, 23:18
W etapie emo lubiłabym Cię bardziej, wiadomo, kręcą mnie chłopcy z tymi takimi grzywkami - ale naprawdę nie szkodzi.
dzejes - 1 Lutego 2009, 23:20
Ej, przychodzisz do mojego bloga i mówisz kiedy będziesz mnie lubić?
Niby martva, a dowcipna
Martva - 1 Lutego 2009, 23:23
dzejes napisał/a | mówisz kiedy będziesz mnie lubić? |
'Trochę' nie odpowiada na pytanie 'Kiedy?'.
dzejes napisał/a | Niby martva, a dowcipna |
Próbujesz mnie obrazić...?
dzejes - 1 Lutego 2009, 23:47
W swym poście z 23:14 pozwana wyraziła się mówiąc, że i tak będzie lubić powoda mimo jego braków na pewnych obszarach.
W poście z 23:18 natomiast wyraziła ocenę, że bardziej by powoda lubiła, gdyby miał grzywkę.
To ostatnie, zważywszy na naturalne predyspozycje powoda do łysienia może być potrakotwane jako dodatkowa obraza.
Jako ewidentna obraza natomiast musi być oceniona wypowiedź ostatnia. Próba sugerowania powodowi, że nie umie on wystarczająco jasno obrażać i że gdy próbuje to robić - powstają wątpliwości i niejasności interpretacyjne - wymaga zdecydowanej reprymendy.
Zgodnie z powyższym stanem faktycznym pozew jest w pełni uzasadniony i dowiedziony.
mawete - 2 Lutego 2009, 00:36
Do dna.
corpse bride - 2 Lutego 2009, 00:44
kondolencje.
Martva - 2 Lutego 2009, 10:18
dzejes napisał/a | wymaga zdecydowanej reprymendy. |
Tylko pamiętaj - spaghetti musi być al dente.
dzejes - 2 Lutego 2009, 16:26
Ale to miała być kara, nie przyjemność.
Muszę solidnie przemyśleć całą koncepcję.
mawete: Do dna! Oby jeszcze niejedna okazja była
dzejes - 2 Marca 2009, 00:53
Album ze zdjęciami z Maroka.
Album numer dwa, który miał być malym prezentem, ale w sumie czemu nie upublicznić?
Zdjęć jest znacznie więcej, ale znam umiar
corpse bride - 2 Marca 2009, 01:05
cieszę się, że znasz umiar.
dzejes - 2 Marca 2009, 01:09
Cieszę się, że się cieszysz.
corpse bride - 2 Marca 2009, 01:10
i fajny ten bonus track
Martva - 2 Marca 2009, 09:56
dzejes, fajne zdjątka. Oczywiście 'prezentowy' album podobał mi się najbardziej
Piech - 10 Marca 2009, 09:07
dzejes napisał/a | Jestem Terminatorem rzucania palenia! |
Jak Ci idzie, Terminatorze?
Martva - 10 Marca 2009, 10:50
Jeśli dobrze pamiętam z ZamiastConu, a mogłam zapamiętać źle, bo emocji było sporo, to tak średnio idzie
dzejes - 10 Marca 2009, 12:05
Wcale się nie kryłem z tym, że na Zamiastconie miałem odpust/dyspensę. Albowiem
Martva napisał/a |
[...]emocji było sporo. |
Następnego dnia rano wstałem z kapciem w ustach i dalej nie palę
Martva - 10 Marca 2009, 12:08
Jak się cieszę że nie muszę czcić swoich emocji czymś śmierdzącym i zostawiającym kapeć w ustach następnego dnia
dzejes - 10 Marca 2009, 12:14
Idź okazywać swoją wyższość moralną gdzie indziej.
Pfff
Piech - 10 Marca 2009, 12:21
dzejes napisał/a | Następnego dnia rano wstałem z kapciem w ustach i dalej nie palę |
Ok, no to jakie jest w końcu Twoje postanowienie? A może nie chcesz się zobowiązywać na forum, żebyś nie musiał się potem tłumaczyć przed Piechem, który pamięta i co jakiś czas będzie pytał?
dzejes - 10 Marca 2009, 12:28
No ok, ale ja nie palę dla siebie, nie dla forum
Zaliczyłem wpadkę, kontrolowaną, bo wiedziałem, że tak to się skończy i już. Żyje się dalej. W poniedziałek i wtorek czułem ssanie, przeszło.
Agi - 10 Marca 2009, 12:32
dzejes, po wielu latach od rzucenia palenia miewałam jeszcze napady głodu nikotynowego. Da się to przeżyć, trzymaj się!
|
|
|