To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)

agnieszka_ask - 22 Czerwca 2007, 08:22

Spoko, nie ma sprawy. :)






Niech ja teraz dorwę Twoja literówkę :twisted:

Rafał - 22 Czerwca 2007, 10:34

A ja tam nie wierzę w te rewelacje o żercach, to jakby przeczytać w gazetach za 500 lat, że brydżyści s-portowi to budowniczy mostów w portach. Żercy jak sama nazwa wskazuje zajmowali się żertwą czyli pokarmem ofiarnym. Reszta jest nieuzasadnionym dopowiedzeniem i chciejstwem. Chyba, bo jakaś szansa, że zajmowali się tez edukacją istnieje, ale źródła historyczne o tym chyba nie wspominają. Czyli w skróce żercy to ci, co nosili chleb do lasu. :wink:
Tequilla - 22 Czerwca 2007, 10:36

Zdecydowałem się jednak nie powstrzymywać :)

Twórcą kolumny Trajana był o ile mnie pamięc nie myli... Trajan :) ( zbudował ją po zwycięstwie w wojnie z Dakami). Nie jestem pewien, czy jego następca Hadrian, coś przy niej nie majstrował ( wszak facet lubił budować, nie tylko mury)

Tequilla - 22 Czerwca 2007, 10:41

A teraz pomyślałem dopiero, że być może chodziło ci o twórcę bardziej dosłownego :) Bądź co bądź cesarze byli wyjątkowo boscy, ale do dłubania w kamieniu to się raczej nie zniżali... :)
Agi - 22 Czerwca 2007, 12:28

Owszem, chodzi mi o budowniczego całego kompleksu, w tym kolumny Trajana. Za Krawczukiem podpowiem, że był z Damaszku.
RD - 22 Czerwca 2007, 14:51

Się jeszcze wtrącę w kwestii żerców.
Żercy sprawowali funkcje kapłańskie - zasadniczo składali żertwę, czyli ofiarę z żywności. W mojej książce "Kiedy Bog zasypia" używam (za Bunschem i opracowaniami) nazwy "żerca" zamiennie z "kapłan". Nie opisałem ich zagłady za czasów Kazimierza Odnowiciela, bo powieść kończy się w chwili powrotu księcia do Polski. Zresztą z ludźmi usiłującymi zachować pamięć o wierze przodków walczyli wcześniej i Chrobry, i Mieszko Lambert.
W wikipedii, np. jest bardzo krótka definicja żercy, najzupelniej nie wyczerpująca zagadnienia. Inna rzecz, że tam określa się "wołchwów" jako wróżbitów, podczas kiedy w opracowaniach naukowych jest to nazwa kapłanów pogańskich z obszaru Rusi.

agnieszka_ask - 22 Czerwca 2007, 16:03

Hmmm, faktycznie rodzimowiercy, usilnie wpychają rolę kapłaństwa żercom. Muszę sprawdzić dokładnie jak to z nimi było. W XI wieku raczej słabo możemy mówić o kapłaństwie, chociaż z drugiej strony możliwe, że po 34 doszło do jakiś zmian - krótkotrwałych jak sądzę. Tak, czy siak, nie ma co debatować, tylko trzeba jeszcze raz źródła przeanalizować. Ale mi teraz ćwieka wbiliście :)
Agi - 22 Czerwca 2007, 18:32

Nieśmiało :oops: przypominam o mojej zagadce
Adashi - 22 Czerwca 2007, 23:26

A ja nie przypominam, że w takim razie może moja odpowiedź była prawidłowa, ale co tam...
RD - 23 Czerwca 2007, 11:49

agnieszka_ask napisał/a
Hmmm, faktycznie rodzimowiercy, usilnie wpychają rolę kapłaństwa żercom. Muszę sprawdzić dokładnie jak to z nimi było. W XI wieku raczej słabo możemy mówić o kapłaństwie, chociaż z drugiej strony możliwe, że po 34 doszło do jakiś zmian - krótkotrwałych jak sądzę. Tak, czy siak, nie ma co debatować, tylko trzeba jeszcze raz źródła przeanalizować. Ale mi teraz ćwieka wbiliście :)


Tutaj w ogóle trudno cokolwiek stwierdzać jednoznacznie, bo w kwestii wierzeń i obyczajów reliijnych Słowian najczęściej poruszamy się w sferze domysłów i wnioskowania pośredniego. Jednak większość znanych mi opracowań przyjmuje kapłański aspekt terminu "żerca". Zawsze gdzieś pojawiają się różne rewolucyjne tezy, jednak w tym wypadku połączenie nazwy funkcji z nazwą składania ofiary zdaje się wskazywać na związek żerców ze sprawowaniem funkcji obrzędowych.

Agi - 25 Czerwca 2007, 08:01

Ponieważ nikt się nie kwapi, podaję odpowiedź: Apollodor z Damaszku.
Oddaję w chętne ręce

Rafał - 25 Czerwca 2007, 08:11

Cytat

Azazel nauczył ludzi wyrabiać miecze, sztylety, tarcze i napierśniki. Pokazał im metale i sposób ich obróbki: bransolety i ozdoby, sztukę malowania oczu i upiększania powiek, bardzo cenne i wyszukane kamienie i wszelki [rodzaj] kolorowych barwników. I świat uległ zmianie. Nastała wielka niegodziwość i wielki nierząd. Pobłądzili, a wszystkie ich drogi stały się zepsute. Amezarak wyuczył zaklinaczy i nacinaczy korzeni, Armaros [nauczył] odklinania, Barakiel [ wychował] astrologów, Kokabiel złowieszczów, Tamiel wyuczył astrologów, Asradel nauczył dróg księżyca. Ludzie ginąc wołali, a głos ich doszedł do nieba.


Co to jest?

hrabek - 25 Czerwca 2007, 09:57

Cytat z biblii? To imiona diablow.
Rafał - 25 Czerwca 2007, 10:02

Poniekąd tak, to cytat, niezupełnie z Biblii, i to są imiona aniołów (diabołów). Może sprecyzuję pytanie: skąd pochodzi ten cytat?
RD - 25 Czerwca 2007, 10:05

Księga Henocha - apokryf
Rafał - 25 Czerwca 2007, 10:16

:bravo

Napadaj!

RD - 25 Czerwca 2007, 10:20

OK. To dalej tym tropem - ile ksiąg apokryficznych przypisuje się Henochowi? To badzo intresujące, gdyż jedna z nich nosi bardzo swojski tytuł :D
Rafał - 25 Czerwca 2007, 10:24

Zdaje się, że pięć, nie wróć, dwie są dopisane póżniej, wstęp też trudno uznac za księgę, Księga Czuwających na pewno i chyba jeszcze jedna. Dwie?
RD - 25 Czerwca 2007, 11:09

Zbyt w lewo! Znaczy - za mało. I nie chodzi o Księgę Czuwających. Z tymi apokryfami jest zawsze trochę zamieszania. Powiedzmy, że chodzi mi o te, które wymienia się najpowszechniej.
Rafał - 25 Czerwca 2007, 11:56

Powiedzmy, że w wersji koptyjskiej jest pięć plus wstęp. Ale dwie ostatnie na pewno nie są autorstwa Henocha mimo, że wchodzą w skład "księgi Henocha". Będę strzelał z dubeltówki: Albo trzy albo pięć :wink:

Acha, jest jeszcze słowiańska wersja, ale nie wiem z ilu ksiąg sie składa.

RD - 25 Czerwca 2007, 12:07

:bravo
Chodzilo mi o te trzy (bo nie chciałem komplikować dodatkowymi opcjami): etiopską, słowiańską i hebrajską. Najczęściej cytowana jest etiopska.
Teraz Ty - berek!

Rafał - 25 Czerwca 2007, 12:21

No to łap:

Hierodule, co dawały?

dzejes - 25 Czerwca 2007, 12:38

:oops:


Czy powyższe wystarczy za odpowiedź? ;P:

Rafał - 25 Czerwca 2007, 12:40

Masz brzydkie skojarzenia XX mentalności ;P: Nie pytam o sposób a o cel :wink:
dzejes - 25 Czerwca 2007, 12:44

O jejku jejku, pośredniczyły w kontaktach wiernych z Bóstwem. W dość określony sposób pośredniczyły.

Lepiej? :)

Rafał - 25 Czerwca 2007, 12:45

Bardz, bardzo dobrze :bravo

Ładuj, PAL!

dzejes - 25 Czerwca 2007, 12:51

Koniec z historią!

Jakim symbolem oznaczamy stałą Plancka?

Rafał - 25 Czerwca 2007, 12:54

eeee ... takie fikuśnie v czyli ni?
dzejes - 25 Czerwca 2007, 12:54

Ni :lol:
Rafał - 25 Czerwca 2007, 12:56

Jak ni to ni :?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group