Zobacz temat - Towarzyskie spotkania w Grodzie Kraka

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ

Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Towarzyskie spotkania w Grodzie Kraka

merula - 12 Listopada 2009, 11:39

tyle, że ja nieczęsto u teściowej bywam :wink:

Chal-Chenet - 12 Listopada 2009, 12:07

merula napisał/a

ja to bym nawet chętnie Was odwiedziła, ale trochę daleko mam

a jakby Balcon był w sobotę, to istniałby nawet cień szansy

Tej, Ty się w końcu do tego Poznania może wybierz, hmmm? :twisted:

mawete - 12 Listopada 2009, 12:38

Przeczytałem wątek (posty których nie czytałem wcześniej) i chciałbym zwrócić uwagę kilku pieniaczom (tak dalambert i REMOV to też o Was), że jest to wątek tematyczny - kilka razy byłem na spotkaniach tam i jakoś Was tam nie widziałem... Przyjedźcie (postaram się być) to porozmawiamy. I proszę nie zaśmiecajcie tematu osobistymi wycieczkami. Wszelkie uwagi proszę na PW (zakładam, że potraficie używać tej opcji) właśnie w powyższym celu (zakładam również, że potraficie czytać ze zrozumieniem).

hardgirl123 - 12 Listopada 2009, 12:57

mawete, a Ty kiedy będziesz w Krakowie?

shenra - 12 Listopada 2009, 13:08

Godzilla napisał/a

ale jestem uwiązana na tyle sznurków tu na miejscu

czekaj czekaj, Chal do nas zaglądnie, a on wszakże specjalista od sznurków, to Ci pomoże i zaglądniecie razem. :wink:

Tak btw, nie chcę komentować tej wielopostowej dyskucji, choć cholernie mnie kusi.

Ktoś jeszcze chętny na czwartek 19 listopada coby już żadnych wątpliwości nie było.

merula - 12 Listopada 2009, 13:23

Chal naprawdę się staram, ale coś kurcze mi ten Poznań nie pisany. Chyba się wcześniej w Krakowie spotkamy :wink:

Chyba, żebyś wspomnianych przez shenrę sznurków użył celem ściągnięcia mnie. ;P:

Może by coś pomogło.

mawete - 12 Listopada 2009, 13:53

hardgirl123: Zapytaj obu wyżej wymienionych kiedy razem się stawią - takiej zabawy nie mam zamiaru przeoczyć

merula - 12 Listopada 2009, 14:04

kogo masz na myśli mawete?
Chala z Godzillą?

hardgirl123 - 12 Listopada 2009, 14:27

nagotować Wam kiślu :>????
powiedzcie tylko na kiedy bo muszę iść na Paulińską po gar :>

shenra - 12 Listopada 2009, 14:44

merula, zdaje się, że Chala z Tobą :mrgreen:

hardgirl123 - 12 Listopada 2009, 14:52

oo zaraz idę po gar gar gar :>

REMOV - 12 Listopada 2009, 14:57

illianna napisał/a

ignor i gadaj sobie zdrów

Interesujące, jak można w ten sposób zaatkować kogoś personalnie, jak to zrobiłaś, obrazić, a następnie jeszcze odwołać się do autorytetu zbiorowości, która to - rzekomo - ma przyznawać Ci rację, dzielić Twoje poglądy i tak dalej. Jeżeli tego faktycznie nauczono Cię na "uczelniach i wykładach", to żywię przekonanie, że raczej należałoby unikać takich miejsc. Bo z pewnością nie nauczono Cię tam jak należy na normalnych zasadach polemizować. A jeżeli nie masz żadnych argumentów, to próba zakrzyczenia rozmówcy nie jest najlepszym rozwiązaniem. Bo niektórzy po prostu nie dadzą Ci się zakrzyczeć. Tak w ramach lekcji życiowej.

Cytat

ciekawe kiedy całkiem stracisz rozmówców na tym forum

A Ty? Zastanowiłaś się kiedyś nad tym? Komiczne jest to antagonizowanie rozmówców, czy piętnowanie ich, jak to próbujesz od pewnego czasu robić, czy w tym wątku, czy też w innych.

Cytat

parę postów wyżej widać, że nawet najwięksi twardziele (...) przy Tobie wymiękkają

Widocznie wcale z nich nie "tacy twardziele" za jakich ich uważałaś. Ale pewnie napiszą jakieś obszerne i mętne wyjaśnienie, że "jednak są twardzielami, tyle tylko, że". Tak to zwykle bywa.

Cytat

gratuluję

Dziękuję. Mam również propozycję, zachowaj na przyszłość konsekwencję i jeżeli nie potrafisz dyskutować kulturalnie na jakiś temat, to może nie zaczynaj prowokować. To samo dotyczy Twojego obrażania rozmówców.

illianna - 12 Listopada 2009, 15:01

REMOV, ignor :twisted:

nie karmię czyjegoś gadulstwa, zwłaszcza, że wystarczy zmienieć podmiot i to co piszesz odnosi sie idealnie do Ciebie ;P:

dalambert - 12 Listopada 2009, 15:05

REMOV napisał/a

Ale pewnie napiszą jakieś obszerne i mętne wyjaśnienie, że jednak są twardzielami, tyle tylko, że.

Tylko, ze pierwszy raz spotykam się z taką arogancką bezczelnością, manipulacją i słowolejstwem. Tu nie ma czego wyjaśniać mętnie lub nie mętnie, takich namolnych nudziarzy po prostu się ignoruje.
Tak :!:

piszę to personalnie doREMOV, i jeżeli tak trzeba to wstęgę Forumowej Legii Honorowej poproszę :twisted:

REMOV - 12 Listopada 2009, 15:06

mawete napisał/a

Przeczytałem wątek (...) i chciałbym zwrócić uwagę kilku pieniaczom (...), że jest to wątek tematyczny - kilka razy byłem na spotkaniach tam i jakoś Was tam nie widziałem...

Cóż, biorąc pod uwagę, że obecny podwątek zaczął się właśnie od debaty na temat spotkania z Dukajem i innymi w "Lokatorze", o którym debatowali się właśnie na nim obecni (a nawet jeden osobnik, co go tam nie było, ale wie lepiej), to mam wrażenie, że albo piszesz coś nie na temat, albo powinieś również do siebie odnieść uwagę o czytaniu ze zrozumieniem (o czym dalej).

Cytat

Przyjedźcie (postaram się być) to porozmawiamy.

Powtórzę - wtrąciłeś się do wątku, którego chyba nie do końca zrozumiałeś. Wtrąciłeś się nie pisząc za pomocą prywatnej wiadomości, ale publicznie na forum, stąd też publiczna jest odpowiedź. W wątku dyskusja toczyła się właśnie o spotkaniu, a dyskutowali (z małym wyjątkiem) obecni na nim. Bo nieobecni nie mieli specjalnie o czym. I nagle wyskakujesz z uwagą - pomijając próby obrażania rozmówców, zacząwszy od wyzywania ich od pieniaczy po stwierdzenia, że czegoś tam ze zrozumieniem nie robią - że ktoś tam na spotkania nie przychodzi. Czy aby na pewno pojąłeś o czym jest od pewnego czasu mowa, jak nie o wrażeniach ze spotkania, o którym rozmawiają obecni?

Cytat

I proszę nie zaśmiecajcie tematu osobistymi wycieczkami. Wszelkie uwagi proszę na PW (zakładam, że potraficie używać tej opcji) właśnie w powyższym celu (zakładam również, że potraficie czytać ze zrozumieniem).

Dałbyś radę swoją prośbę odnieść przede wszystkim do siebie? I wiesz, wszelkie takie uwagi pisać za pomocą prywatnej wiadomości (zakładając, że potrafisz używać tej opcji) właśnie w powyższym celu (zakładam również, że potrafisz czytać ze zrozumieniem)?

illianna napisał/a

REMOV, ignor :twisted:

nie karmię czyjegoś gadulstwa, zwłaszcza, że wystarczy zmienieć podmiot i to co piszesz odnosi sie idealnie do Ciebie ;P:

Zauważam jednak, że konsekwencja w działaniu nie jest Twoją mocną stroną, prawda? Przy okazji, czy rozumiesz, co oznacza słowo "ignorować"?

Bo ja, owszem, jestem zmęczony Twoimi atakami personalnymi, tudzież nieumiejętnością napisania sensownej odpowiedzi, tłumacząc to rzekomym "gadulstwem" (jak można "gadać" za pomocą pisma, to pomińmy, bo nie jest to pierwsza logiczna dziura w Twoich wypowiedziach), więc faktycznie pozwolisz, że podobne wtręty z Twojej strony będę właśnie ignorował? Tyle tylko, że w przeciwieństwie do Ciebie, jednak konsekwetnie. Zazwyczaj się tak właśnie postępuje z osobami, które nie radzą sobie z dyskusją na poziomie.

shenra - 12 Listopada 2009, 15:17

Przestańcie, natychmiast WSZYSCY, personalnie, ogólnie wszystko mi jedno. Przestańcie :!:

illianna - 12 Listopada 2009, 15:19

REMOV, jesteś moim bogiem, nareszcie mnie olejesz, jak miło

, może być grafomaństwo zamiast gadulstwa if you wish ;P:

rozumiem słowo ignorować, to Ty nie zorientowałeś się, że moja pozorna niekonsekwencja jest bardzo konsekwentna, chciałam doprowadzić do deklaracji

REMOV napisał/a

więc faktycznie pozwolisz, że podobne wtręty z Twojej strony będę właśnie ignorował?

i udało się, hura, hura, hura

shenra - 12 Listopada 2009, 15:20

Wrzucam wątek do ignorów. Dzięki wielkie.

illianna - 12 Listopada 2009, 15:21

shenra, ja już będę grzeczna :oops:

, nie wrzucaj, co my bez Ciebie zrobimy :cry:

Chal-Chenet - 12 Listopada 2009, 15:24

A z tymi sznurkami, to jakieś miejskie legendy jeno...

illianna - 12 Listopada 2009, 15:37

shenra, najwyżej troszeczkę Cię przywiążemy, tak tyci tyci

merula - 12 Listopada 2009, 16:06

shenra, no właśnie nie jestem tego pewna.
I skąd założenie, że nawet jakby to wiekopomne zdarzenie miało nastąpić, to sznurki będą w użyciu? ;P:

edyta: słówko uciekło, znaczące

Ziuta - 12 Listopada 2009, 16:15

shenra, nie no, wracaj. Będziemy tu trzymać porządek.

ja dzisiaj nie przyjdę. Chory jestem.

illianna - 12 Listopada 2009, 16:20

Ziuta, a gdzie chciałeś dzisiaj przyjść? ;P:

spotkanie za tydzień :wink:

Ziuta - 12 Listopada 2009, 16:23

aaaaaaaaaaaaaaaaaa, to co innego

Do tego czasu wyzdrowieję

Virgo C. - 12 Listopada 2009, 18:35

Dalej, dalej. Aby eksperyment był miarodajny potrzeba przynajmniej dziesięć powtórzeń/osób, a im więcej tym lepiej ;P:

1. Virgo C.
2. shenra
3. Rudus
4. Martva
5. nikto&gorbash
6. illianna&Sebastian (po 19)
7. corpse
8. hardgirl
9. Ziuta
10. ?

lucek - 12 Listopada 2009, 18:54

Istnieje niezerowa szansa, że może uda mi się być. Ale nie chcę obiecywać.

l.

Martva - 12 Listopada 2009, 19:17

Mnie nie obiecasz?

lucek - 12 Listopada 2009, 19:19

Tobie szczególnie nie obiecam :-)

aniol - 12 Listopada 2009, 22:57

hmm
sie juz kilka razy deklarowalem i nic z tego nie wyszlo
w ostatni wekend listopada powinienem byc w Krakowie, wiec jakbyscie cos w sobote organizowali....

Idź do strony: « 1 2 3 «» 139 140 141 «» 223 224 225 »

Partner forum