Gry o tron - Piłka skopana, a sprawa polska
thinspoon - 9 Lipca 2014, 00:42
Niemcy w drugiej połowie poniżej oczekiwań. Nie popisali się chłopcy :/
jewgienij - 9 Lipca 2014, 07:38
Myślałem, że choć trochę znam się na piłce
Mam nadzieję, że dzisiaj nie będzie niespodzianki i przejdzie Holandia, bo inaczej finał będzie jednostronny. A Niemcy Holandia to starcie najlepszych teraz drużyn na świecie, najlepszych o kilka długości.
Luc du Lac - 9 Lipca 2014, 08:25
jewgienij napisał/a | Myślałem, że choć trochę znam się na piłce
Mam nadzieję, że dzisiaj nie będzie niespodzianki i przejdzie Holandia, bo inaczej finał będzie jednostronny. A Niemcy Holandia to starcie najlepszych teraz drużyn na świecie, najlepszych o kilka długości. |
Argentyna to Argentyna - liczę że dzisiaj pokażą kawał dobrego futbolu
tak sobie przypomniałem (wątek Polski we wczorajszym pogromie)
Polska - Meksyk '86 1:7
Romek P. - 9 Lipca 2014, 08:29
Nie wiadomo, które drużyny są na tym turnieju najlepsze - poza Niemcami, rzecz jasna - bo np. te grające wcześniej z Brazylią miały pecha podobnego do tego, jaki spotkał kiedyś te spotykające na swej drodze Koreę Płd. Któraś z drużyn wywalonych, żeby Brazylia dotarła chociaż do półfinału, może i by miała większe szanse z Niemcami
A Holandia... Jewgienij, nie zdziwiłbym się nic a nic, jak Holandia dostanie baty z Argentyną. Wcale tak słabo ci Argentyńczycy nie grają. I nie chodzi tylko o di Marię, czy jak mu tam, ale grający brzydko Argentyńczycy bywają skuteczni
Mnie się podobało Chile. Ale patrz wyżej...
hrabek - 9 Lipca 2014, 08:41
Luc du Lac napisał/a | Polska - Meksyk '86 1:7 |
W 1986 na Mistrzostwach Świata Polska przegrała z Brazylią 4:0, a nie z Meksykiem.
Z Meksykiem przegraliśmy najwięcej 5:0.
Luc du Lac - 9 Lipca 2014, 08:49
hrabek napisał/a | Luc du Lac napisał/a | Polska - Meksyk '86 1:7 |
W 1986 na Mistrzostwach Świata Polska przegrała z Brazylią 4:0, a nie z Meksykiem.
Z Meksykiem przegraliśmy najwięcej 5:0. |
nie Meksyk a Meksyk '86
Polska - Maroko 0:0
Polska - Lineker 0:3
Polska - Portugalia 1:0
Polska - Brazylia 0:4
razem Polska - Meksyk '86 1:7
Luc du Lac - 9 Lipca 2014, 08:51
Romek P. napisał/a |
A Holandia... Jewgienij, nie zdziwiłbym się nic a nic, jak Holandia dostanie baty z Argentyną. Wcale tak słabo ci Argentyńczycy nie grają. I nie chodzi tylko o di Marię, czy jak mu tam, ale grający brzydko Argentyńczycy bywają skuteczni
|
że przypomnę Italia'90
nieważne w jakim stylu - ale doczołgali się do finału z Niemcami 0:1 karny Brehme (zdaje się )
jewgienij - 9 Lipca 2014, 09:23
Romek P. napisał/a |
A Holandia... Jewgienij, nie zdziwiłbym się nic a nic, jak Holandia dostanie baty z Argentyną. |
Po 1-7 Brazylii i 1-5 Hiszpanii to już mnie nic na świecie nie zdziwi , ale Argentyna ostatnio była mocna za Maradony, a to już ćwierć wieku. Potem nawet z lepszymi napastnikami niż teraz, jak Battistuta , Saviola np. gdzieś zawsze się zatrzymywała w grupie albo w ćwierćfinałach. Sam Messi to za mało na Holandię. Nie ma tam drużyny, a Niemce i Holendrzy to właśnie zespoły.
Cztery lata temu Argentyna też odczuła na swej skórze niemiecki blitzkrieg, 0-4, a nie wydaje mi się, by dzisiaj była silniejsza niż w RPA.
No cóz, teraz każda drużyna wychodząc na boisko przeciw Niemcom może mieć miękkie kolana.
Romek P. - 9 Lipca 2014, 09:48
Czekaj, ale ja nie mówię, że Argentyna wygra z Niemcami. Bo masz rację, Niemcom udała się rzadka sztuka: mają zespół. Nawet druga drużyna miałaby szanse zajść wysoko w tym turnieju
Mówiłem o czymś innym: że ta Holandia, w którą wierzyłeś we wcześniejszym poście, to trochę taka wydmuszka. Gdyby nie piękny nurek Robbena w meczu z Meksykiem i karny z kapelusza, to co by było? O meczu z Kostaryką to mi się nie chce nawet pisać, było widać, że dobra drużyna może ich zjeść na śniadanie
Luc du Lac - 9 Lipca 2014, 09:53
jewgienij napisał/a | ale Argentyna ostatnio była mocna za Maradony, a to już ćwierć wieku. Potem nawet z lepszymi napastnikami niż teraz, jak Battistuta , Saviola np. gdzieś zawsze się zatrzymywała w grupie albo w ćwierćfinałach. Sam Messi to za mało na Holandię. Nie ma tam drużyny, a Niemce i Holendrzy to właśnie zespoły.
|
problem Argentyny to jak mówi jewgienij to brak drużyny - pełno tam świetnych zawodników ale brak miedzy nimi chemii
można by dyskutować czy obecnie Argentyna ma lepszych/słabszych napastników (Messi oczywiście jest poza skalą) moim zdaniem od lat napad Argentyny trzyma maksymalnie wysoki poziom a teraz to już w ogóle - problem jest taki że Sergio Aguero jest popsuty, Higuain nie potrafi się odnaleźć, Teveza nie ma a Messi nie do końca jest w formie
dodatkowo brak reżysera gry a DiMaria na skrzydle gra pod siebie
no a trener... jak dla mnie - porażka
liczę na genialny mecz,
bo wczoraj to wiedziałem że Brazylia przegra - choć rozmiary porażki zaskoczyły wszystkich
A Niemcy - to drużyna, zespół który gra ze sobą od lat - prawie jak klub i zatrzymać ich może tylko Maradona tfu tfu Messi
jewgienij - 9 Lipca 2014, 10:07
Romek P. napisał/a | (...) Gdyby nie piękny nurek Robbena w meczu z Meksykiem i karny z kapelusza, to co by było? O meczu z Kostaryką to mi się nie chce nawet pisać, było widać, że dobra drużyna może ich zjeść na śniadanie |
Gdyby nie szpagat Klosego Niemcy przejechaliby się na Ghanie, a mecz z Algierią to też nie był , delikatnie rzecz ujmując, popis skuteczności.
Ale Niemcy i Holendrzy rozkwitają w konfrontacji z mocnymi druzynami. Cztery lata temu wysłali już duet Brazylia Argentyna do domu i teraz też mi się widzi, że Holandia pokaże Argentynie miejsce w szeregu, bo ci ostatni dotychczas to nie mieli jakichś super przeciwników, z całym szacunkiem dla Belgii i Szwajcarii.
Romek P. - 9 Lipca 2014, 10:10
Niby racja
Z drugiej strony, ja tam nikomu z Europy poza Niemcami nie kibicowałem, więc jakby jednak Holandia nie rozkwitła, to bym się ucieszył. Tulipany na drzewo
mBiko - 9 Lipca 2014, 10:31
Pozwolę sobie nie zgodzić z przedmówcą i idę się przemalować na pomarańczowo.
jewgienij - 9 Lipca 2014, 10:45
Romek P. napisał/a | Niby racja
Z drugiej strony, ja tam nikomu z Europy poza Niemcami nie kibicowałem, więc jakby jednak Holandia nie rozkwitła, to bym się ucieszył. Tulipany na drzewo |
OK, niech się Argentyńcy wzniosą na wyżyny, przypomną 86 -ty i zatańczą tango z tulipanem w zębach. Byle mecz był piękny.
A co do naszych zachodnich przyjaciół, zaskakuje niepozorność tych fachowców. Taki Klose bije rekord za rekordem ( w klasyfikacji bramek w kadrze prześcignął legendarnego Mullera), za czym pobił Ronaldo ( tego grubego) pod względem ilości bramek na mundialu i jest w tym najlepszy. Ale ktoś go uważa za wielką gwiazdę? Gdzie mu tam medialnie do Rooneya, Ibry czy naszego Lewego. Koszulek z jego nazwiskiem poza Niemcami raczej nikt nie nosi.
To samo z Thomasem Mullerem. Wygląda jak syn bauera, przygłup z niemieckiej komedii, szelek mu brakuje, a jest skuteczny do bólu.
To dwaj spece, solidność i skuteczność, wolałbym ich mieć w drużynie niż wielu barwniejszych graczy.
Najśmieszniejsze, że w ekipie, która rozwala Brazylię w hokejowym stylu, wbijając jej niemal tyle goli co Polacy we wszystkich grach od 1938 : ( to archiwalne 5-6 nam zawyża statystykę) największą gwiazdą jest bramkarz.
Oto przykład na to, że futbol to nie Messi, Ronaldo, Neymar i statyści, tylko gra zespołowa.
Romek P. - 9 Lipca 2014, 10:49
Pełna zgoda. Właśnie dlatego na tym mundialu kibicuję Niemcom - guzik mnie obchodzą gwiazdy, mnie zachwyca gra zespołowa, zagrywki na pamięć, dostrzeganie dobrze ustawionego kolegi - właśnie to, co było widać wczoraj. Nie "chamili się" na to, że któryś musi sam strzelić, tylko szukali najlepiej ustawionego. To było aż zabawne, jak bardzo Brazylijczycy nie mogli sobie z tym poradzić
jewgienij - 9 Lipca 2014, 10:58
Das is Auto
Luc du Lac - 9 Lipca 2014, 11:00
jewgienij napisał/a |
Oto przykład na to, że futbol to nie Messi, Ronaldo, Neymar i statyści, tylko gra zespołowa. |
co pokazała nam Grecja pod wodzą Otto Rehhagela zdobywając ME
jewgienij - 9 Lipca 2014, 11:10
Racja, w tej drużynie nie było ani jednej gwiazdy. Ze trzy nazwiska pamiętam. Totalna organizacja gry, destrukcja i wpychanie pojedynczych bramek, zawsze po wrzutkach z prawej strony.
Tak toporny schemat mógł jednak zaskoczyć tylko raz, o czym świadczą dalsze dzieje Grecji na turniejach.
thomas2411 - 9 Lipca 2014, 12:03
Dobrze wczoraj powiedział komentator: reprezentacja Niemiec to praktycznie Bayern Monachium. Jak oni na co dzień ze sobą grają, to co się dziwić, że są zgrani, dobrze zespołowo prowadzą akcję. Widać było to przy 2-3 bramkach wczoraj.Pod samą bramką zamiast walić na pałę w bramkę, to jeszcze poszły 3-4 podania, żeby na pewno strzelić...a Brazylijczycy? Walili w bramkę w dodatku centralnie w Neuer'a
Romek P. - 10 Lipca 2014, 09:25
No i na moje wyszło, Holandia zagrała beznadziejnie i sprawiedliwie odpadła
Nie, żeby Argentyńce zagrały dużo lepiej, ale...
thomas2411 - 10 Lipca 2014, 10:28
No mecz był nudny niestety. Kilka ciekawszych akcji, a poza tym nudy.
Luc du Lac - 10 Lipca 2014, 11:06
to były szachy piłkarskie,
Holandia nastawiła się tylko na obronę - bo nawet ich kontry były beznadziejne
szczerze powiedziawszy to myślałem że ciągną do karnych i do wariantu Krula, ale zmiana Robbiego była z *beep* i wszystko poskładała. Jakby van Gaal w trakcie meczu zmienił koncepcję z ultradefensywnej w pierwszych '90 do defensywnej w dogrywce
Nie wiem czy zwróciliście uwagę - ale mecz mial niskie tempo gry, nikt tam sobie nie wypruwał żył żeby dojść do finału. Raczej pasował do 3 meczu grupowego w którym obaj przeciwnicy mają zapewnione wyjście z grupy.
Argentyna prowadziła grę i przeważała, ale nie potrafiła wykorzystać tych nielicznych dogodnych sytuacji z gry
mało fauli, malo SFG
tja. komentatorzy o takich meczach mówią - dla koneserów
Chal-Chenet - 10 Lipca 2014, 11:47
Jeden z nielicznych (czwarty?), jaki obejrzałem na tych mistrzostwach. I niestety rozczarowałem się. Zarówno szachami (choć te potrafią być ekscytujące), jak i wynikiem.
jewgienij - 10 Lipca 2014, 19:27
Romek P. napisał/a | No i na moje wyszło, Holandia zagrała beznadziejnie i sprawiedliwie odpadła
Nie, żeby Argentyńce zagrały dużo lepiej, ale... |
Argentyńce jeszcze pożałują, że przepchnęli te karne.
Tak jak Brazylia wolałaby jednak z dzisiejszej perspektywy przegrać karne z Chile.
Romek P. - 10 Lipca 2014, 20:52
Argentyna ma jednak niezłą obronę, więc wątpię, aby im Niemcy wbili więcej niż trzy bramki
Inna sprawa, czy niemieckiej obronie Argentyńczycy wbiją choć jedną
Ale nawet jeśli Argentyńczycy przegrają, to srebro jest niesamowitym sukcesem. W przeciwieństwie do dowolnego teraz miejsca Brazylii
jewgienij - 10 Lipca 2014, 22:00
Romek P. napisał/a | Argentyna ma jednak niezłą obronę, więc wątpię, aby im Niemcy wbili więcej niż trzy bramki
Inna sprawa, czy niemieckiej obronie Argentyńczycy wbiją choć jedną
Ale nawet jeśli Argentyńczycy przegrają, to srebro jest niesamowitym sukcesem. W przeciwieństwie do dowolnego teraz miejsca Brazylii |
Skoro srebro jest dla nich sukcesem, to mają przynajmniej to u mnie zagwarantowane .
Obrona Arg jest dobra, ale Brazylijczycy też nie ułomki, a ruszali się w obronie jak w kisielu.
Teraz albo nigdy dla Messiego - rozwali Niemców, będzie z niego Pele 20 wieku.
Luc du Lac - 10 Lipca 2014, 22:01
Co tam Pele - Maradona
Romek P. - 10 Lipca 2014, 22:03
Jewgienij, serio uważasz, że Brazylijczycy mieli dobrą obronę? Bo moim zdaniem właśnie w całym turnieju ona była fatalna... Nie tracili tyle bramek, co z Niemcami, ale co i rusz dopuszczali do sytuacji pachnących golem.
jewgienij - 10 Lipca 2014, 22:03
To Pele nazywany jest królem.
jewgienij - 10 Lipca 2014, 22:09
Romek P. napisał/a | Jewgienij, serio uważasz, że Brazylijczycy mieli dobrą obronę? Bo moim zdaniem właśnie w całym turnieju ona była fatalna... Nie tracili tyle bramek, co z Niemcami, ale co i rusz dopuszczali do sytuacji pachnących golem. |
A zauważyłeś, ile bramek stracili do momentu bombardowania Luftwaffe?
Jedną z Chorwacją, samobójczą.
Chyba jedną, nie wiem teraz.
Ich obrona to akurat - jeśli chodzi o kluby - najznamienitsza formacja.
ED. Karny z Kolumbią.
|
|
|