Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?
ilcattivo13 - 28 Marca 2012, 22:37
Memento napisał/a | Szczerze? Nawet nie sprawdziłem, że ma lightscribe. |
Memento napisał/a | Po trzech dniach wnikliwego czytania testów i artykułów w końcu zdecydowałem |
Cytat | Bo flamaster za dużo mi nie mówi. ;] |
http://www.cdmania.pl/pla...ack-p-3170.html
Kup sobie Samsunga SH-B123L. Nagrywanie BR i tak nie będzie Ci do niczego potrzebne, a w kieszeni zostaje grubo ponad stówka. I nawet nie będziesz musiał sobie flamastrami głowy zawracać, bo "okazujesie", że Samsung wewnętrznych combosów BR bez LS nie robi.
Memento napisał/a | Ram wybrałem taki ze względu na to, że już jedną kość 1gb tejże firmy i o tych parametrach posiadam, a to MoBo ma cztery gniazda.
A XP 32 bit. | no jak 32bit, to większe ilości można sobie darować.
Memento - 28 Marca 2012, 22:43
Oj tam oj tam. Czytałem głównie o kartach graficznych.
Te 5gb będzie dobrze się sprawować pod 7 i vice versa? I jaka obudowa? Myślę o Cooler Master Elite 430RC-430-KWN1-GP.
ilcattivo13 - 28 Marca 2012, 23:03
jakie "5gb"?
A obudowa? Byle jaka. Przy takich bebechach nie ma sensu wywalać 300 pln na Fractal Design Core 3000
A tak w ogóle, to szybki jesteś. Mnie ogarnięcie tematu budowy nowego kompa zajęło ponad 3 tygodnie. I to z konsultacjami społecznymi i poradami eksperta
Tak sobie jeszcze pomyślałem, że kasę zaoszczędzoną na nagrywarce, możesz wydać na porządne chłodzenie procka. Np. na takiego Scythe Grand Kama Cross - KuJoN mnie namówił... i nie żałuję. Świetnie chłodzi, cicho chodzi...
Memento - 29 Marca 2012, 00:08
Też o tym myślę. Jeszcze będę się konsultował z zaprzyjaźnionym serwisantem.
5gb - 2x2gb + 1x1gb.
mesiash - 29 Marca 2012, 07:36
Memento, jeżeli to co podałeś kosztuje 1900zł to nie kupuj, nie ma sensu
160GB dysk to strasznie mały i za pół roku będziesz szukał nowego
2x2GB nie ma sensu (tym bardziej 2x2+1x1) bo już lepiej kupić 1x4 z myślą o dokupieniu drugiej kostki w przyszłości
procek też jakiś średni - sprawdź sobie tutaj Kod | http://www.chip.pl/ranking/podzespoly-pc/procesory?sort_on=econo_place |
na płytach główynch nie ma co oszczędzać, ale ta też do najekonomiczniejszych nie należy
Zasilacz mi się podoba, będzie miał sporo zapasu
Karta graficzna też do najnowszych nie należy niestety, niby wciąż jest porządna, tylko za 2 lata będzie przestarzała
A co z napędem CD/DVD z komputera, który masz? nie działa? skoro i tak masz zamiar sobie składać to lepiej używać starego napędu (ile teraz rzeczy rzeczywiście wymaga płyty?) i zainwestować w jakieś chłodzenie dobre, skoro i tak masz już nadmiar mocy
Ja bym takiego zestawu nie polecał ogólnie, zwłaszcza, jeśli chcesz mieć Win7
Memento - 29 Marca 2012, 08:04
Jestem otwarty na propozycje modyfikacji. Karta mi się podoba, bo dobrze wypada w testach wydajnościowych przy niższych rozdzielczościach. A w zapasie mam dysk 250gb (na starą wtyczkę, ale są przejściówki). Jeszcze nie wiem, na ile ceny w hurtowniach są zbliżone do tych które widziałem w sieci, więc im taniej tym lepiej. A naprawdę nie potrzebuję sześciordzeniowego monstrum.
hrabek - 29 Marca 2012, 11:02
ilcattivo13 napisał/a | Zapomniałem się spytać, czy XP w wersji 32 czy 64 bit. Jak to pierwsze, to przy grafice z 512 MB pamięci system obsłuży Ci ~3 - 3,5 GB RAMu, jak 64bit, to więcej.
|
Przy 4GB ramu, żeby Windows obsłużył, musi być 64-bitowy. Obojętnie, jaki by nie był. Ograniczenie w obsługiwanej pamięci wynika z architektury 32-bitowego systemu i wynosi ok. 2,7GB, bez względu na to, czy to XP czy Win7. 64-bitowy system obsłuży całą pamięć (też oczywiście ma ograniczenia, ale na dużo wyższym poziomie).
Pamięć karty graficznej służy tylko karcie graficznej, nie dodaje się do ogólnej pamięci komputera.
Natomiast wydaje mi się, że strasznie drogo ta konfiguracja wychodzi. Ja sprzedałem niedawno na Allegro płytę z prockiem Athlon 64 6000+ i 4GB pamięci (wiem, że procek jest przestarzały) za 333 zł. Poszukaj może używanych komponentów, bo one mają małe znaczenie. Komputer działał tak naprawdę znakomicie i nie miałem z nim problemów. Zaoszczędzone pieniądze przeznacz na lepszą kartę graficzną. Ja mam co prawda 4850 właśnie i nie narzekam, ale ostatnia gra w jaką grałem do NFS: The Run, który może i graficznie jest wymagający, ale pewnie nie może się równać z nowymi grami FPP. A że ja w takie w ogóle nie gram, to może mam nieco wypaczone pojęcie o możliwościach tej karty.
Memento - 29 Marca 2012, 14:32
Nie wiem, czy kupno lepszego akceleratora graficznego ma sens - ze względu na monitor, Samsung 943SN. Ale jeśli już, to powiedzcie mi, czy taki plan miałby sens:
- kupuję o połowę mniejszy dysk (pamiętając, że nadal mam 250gb dysk WD, sprawuje się bez zarzutu, niedawno zerowany przez MHDD - brak poważnych uszkodzeń)
- zostaję przy nagrywarce dvd-rw LG (ma już parę lat, ofkoz jest na starych wtyczkach i Nero już nie chce wypalać na kauflandowych no-name dvd, ale linuksowy GnomeBaker radzi sobie z tym bez problemu )
- zaoszczędzone pieniądze inwestuję w Radeona HD 6990.
hrabek - 29 Marca 2012, 14:39
Nie ma sensu, po co ci taka karta? Moim zdaniem, jakbyś wziął do tego komputera kartę za 500-600zł, to z powodzeniem by starczyła. Nie ma sensu popadać ze skrajności w skrajność.
Poza tym jak chcesz się zmieścić w budżecie 2000, skoro sama karta kosztuje ponad 3000?
Memento - 29 Marca 2012, 15:00
3000? To ja czegoś nie doczytałem, czy Ty pomyliłeś?
HD 4870 1gb? I na ile ceny na allegro są podobne do hurtowych/detalicznych? Pozostałe punkty planu sensowne (dysk ewentualnie 100gb)?
hrabek - 29 Marca 2012, 15:06
Na allegro wystawia się tylko jeden sprzedawca z tą kartą. Długo nie szukałem, bo mi szkoda czasu, ale w tej chwili to najmocniejsza karta na rynku, a przynajmniej tak twierdzi benchmark.pl. W tej sytuacji cena 3000 nie wydała mi się specjalnie dziwną.
Wejdź sobie na benchmark.pl, u góry masz zakładkę Karty Graficzne i masz pięknie rozpisane drzewko kart cenami i możliwościami. Wybierz taką, w którą celujesz cenowo i będziesz wiedział jakie ma możliwości.
Co do małego dysku, to zależy do czego chcesz tego komputera używać. Napisałeś, że chcesz postawić na nim 3 systemy, każdy z nich zżera trochę miejsca na dysku (Win7 ok. 10GB, winXP około 5GB, linux pewnie mniej zasobożerny), plus jakiś soft na każdym z systemów. Te 250GB wydaje mi się absolotunym minimum, ale jeśli nie będziesz trzymał empetrójek i filmów, to powinieneś dać radę.
ilcattivo13 - 29 Marca 2012, 16:57
Memento - mam dziwne wrażenie, że przy wsadzeniu 2x2GB i 1x1GB uruchamianie kompa zatrzyma się na biosie
hrabek napisał/a | ilcattivo13 napisał/a | Zapomniałem się spytać, czy XP w wersji 32 czy 64 bit. Jak to pierwsze, to przy grafice z 512 MB pamięci system obsłuży Ci ~3 - 3,5 GB RAMu, jak 64bit, to więcej.
|
Przy 4GB ramu, żeby Windows obsłużył, musi być 64-bitowy. Obojętnie, jaki by nie był. Ograniczenie w obsługiwanej pamięci wynika z architektury 32-bitowego systemu i wynosi ok. 2,7GB, bez względu na to, czy to XP czy Win7. 64-bitowy system obsłuży całą pamięć (też oczywiście ma ograniczenia, ale na dużo wyższym poziomie).
Pamięć karty graficznej służy tylko karcie graficznej, nie dodaje się do ogólnej pamięci komputera. |
w takim razie wygląda na to, że Microsoft, pclab, purepc, elektroda i tom's hardware kłamią. Bo oni wszyscy zgodnie twierdzą, że system 32bit obsłuży 2 do potęgi 32 pamięci (czyli dokładnie 4096MB RAM), przy czym RAM procka i grafiki się sumuje. XP w wersji "fabrycznej" normalnie obsługuje do 3GB (blokada jest robiona właśnie dla uwzględnienia RAMu grafiki) i żeby "zobaczył" resztę z tych 4GB - 3GB - RAM grafiki, to trzeba wgrać patche'a ze strony Microsoftu.
Kai - 31 Marca 2012, 04:06
Memento, do czego ma być ten komp?
Uruchomiłam wreszcie sieć domową (nie, żebym się napracowała ) bułka z masłem w Win 7
I jak dobrze, że mam zaprzyjaźniony serwis, bo jak czytam, co się dzieje, to blednę.
Memento - 31 Marca 2012, 10:36
Kai, do oglądania tego i owego, czasem do jakiejś obróbki grafiki, i do grania w niekoniecznie najnowsze gry (serie Painkiller i CoD, i parę innych tytułów z ostatnich czterech-pięciu lat).
edyta///:
ilcattivo13 napisał/a | Memento - mam dziwne wrażenie, że przy wsadzeniu 2x2GB i 1x1GB uruchamianie kompa zatrzyma się na biosie
hrabek napisał/a | ilcattivo13 napisał/a | Zapomniałem się spytać, czy XP w wersji 32 czy 64 bit. Jak to pierwsze, to przy grafice z 512 MB pamięci system obsłuży Ci ~3 - 3,5 GB RAMu, jak 64bit, to więcej.
|
Przy 4GB ramu, żeby Windows obsłużył, musi być 64-bitowy. Obojętnie, jaki by nie był. Ograniczenie w obsługiwanej pamięci wynika z architektury 32-bitowego systemu i wynosi ok. 2,7GB, bez względu na to, czy to XP czy Win7. 64-bitowy system obsłuży całą pamięć (też oczywiście ma ograniczenia, ale na dużo wyższym poziomie).
Pamięć karty graficznej służy tylko karcie graficznej, nie dodaje się do ogólnej pamięci komputera. |
w takim razie wygląda na to, że Microsoft, pclab, purepc, elektroda i tom's hardware kłamią. Bo oni wszyscy zgodnie twierdzą, że system 32bit obsłuży 2 do potęgi 32 pamięci (czyli dokładnie 4096MB RAM), przy czym RAM procka i grafiki się sumuje. XP w wersji fabrycznej normalnie obsługuje do 3GB (blokada jest robiona właśnie dla uwzględnienia RAMu grafiki) i żeby zobaczył resztę z tych 4GB - 3GB - RAM grafiki, to trzeba wgrać patche'a ze strony Microsoftu. |
Ja się chyba z godzę z ilcattivo13, bo zauważyłem rzecz następującą. Połamał mi się wentylator od GF6800. Na czas naprawy tegoż, zamontowałem GF FX5200 i komp faktycznie zauważalnie zwolnił. Po naprawie wentyla i wsadzeniu 6800 z powrotem komputer działa jakby trochę szybciej...
Kai - 31 Marca 2012, 11:17
Memento, to właściwie możesz wziąć komp z półki, bez problemu się w tych 2000 zmieścisz. Myślałam, że to ma być supertorpeda, zwłaszcza graficzna. Szczerze mówiąc, ostatnio korzystam z konfiguratora zestawów bo odkąd się na pclaba obraziłam już tak nowości nie śledzę.
Memento - 31 Marca 2012, 11:36
Mogę, ale nie chcę. Gotowcom mówię twarde i zdecydowane 'raczej nie'. ;] I to ma być torpeda, ale niekoniecznie najnowsza.
Ziemniak - 31 Marca 2012, 13:36
ilcattivo13 napisał/a | mam dziwne wrażenie, że przy wsadzeniu 2x2GB i 1x1GB uruchamianie kompa zatrzyma się na biosie |
A to niby z jakiej przyczyny?
Z mojej praktyki wynika, że XP 32-bit widzi ~ 3.5GB, natomiast resztę można zagospodarować w inny sposób.
ketyow - 31 Marca 2012, 15:08
Oczywiście, że nie zatrzyma się na biosie. Ja mam obecnie 2x2 + 1x1 Gb A XP 32 bit ma możliwości by wykorzystać pełne 4GB RAM, tylko Microsoftowi się nie chciało już tego wspierać, szczególnie w dobie zachęcania do korzystania z siódemki, która w wersji 64-bit nie jest już tak problematyczna jak 64-bit XP. Na lapku mam 4GB, system widzi 3, a czwarty gigabajt widzi Gavotte i udostępnia go jako odrębną partycję, na której trzymam cache Opery (niezły dopalacz dla przeglądania internetu i kiedy się nie chce zajeździć śmieciami SSD) i 768 MB pamięci wirtualnej. Czyli de facto mam 3,7GB, bo resztę wolę na przeglądarkę przeznaczyć.
ilcattivo13 - 31 Marca 2012, 15:41
Kai - nigdy przenigdy się nie kupuje kompów z półki. Wsadzają do nich najsłabsze, albo pochodzące od najgorszych producentów podzespoły i liczą sobie za to więcej, niż za składaka z najlepszych, dostępnych na rynku odpowiedników.
Ziemniak, ketyow - wychodzę z założenia, że nie każda płyta obsłuży trzy kości ramu. Mój poprzedni GB nie odsługiwał. Nawet jak dostał 2x1 i 1x05 tego samego typu pamięci i od tego samego producenta. I uruchamianie kończyło się na biosie i pomogło dopiero wyjęcie tej połówki. Zresztą, ktoś z Was tu niedawno sugerował, że płyta płycie nierówna, no nie?
Kai - 31 Marca 2012, 17:29
ilcattivo13, mówiąc "z półki" miałam na myśli coś takiego, jak u mnie - dzwonię do faceta z hurtowni, która zaopatruje naszą firmę, podaję mu cenę i wymagania, on mi przedstawia propozycję, tu coś skubniemy, tam coś dodamy, ale nie jest to na zasadzie, że od zera szukam sama po necie, bo taki sposób jest dość trudny do ogarnięcia, czasochłonny itepe. O ile wiem, na pjurze mają gotowe zestawy w różnych granicach cenowych, zrobione przez osobę, która w tym siedzi, na labie też coś takiego kiedyś było.
Z drugiej strony, odziedziczyłam komp po świetnym informatyku, części sprowadzane skądśtam i jest problem, bo najpierw nie mogłam kupić śrubek do obudowy, a teraz będę musiała wymienić totalnie wypasione pamięci, bo do pary nie dostanę takich.
Nie martw się, nie polecam ani Media Marktu, ani gotowych sklepowych zestawów.
ilcattivo13 - 31 Marca 2012, 18:04
mogłaś od razu się uszczegółowić
Kai - 31 Marca 2012, 18:09
Po prostu kupno kompa w MM wydaje mi się tak nie do pomyślenia, że nie pomyślałam, że ktoś to mógł tak zinterpretować
ilcattivo13 - 31 Marca 2012, 18:26
Z drugiej strony, kompy z takiego MM, jeśli są firmowane przez jakąś dużą korporację, to mogą chodzić ładniej i dużo dłużej niż gotowce ze sklepików prowadzonych przez pasjonatów. W mojej poprzedniej firmie, pecet soniaka chodzi już 12 lat, z jedną tylko awarią - klawiatury. I bebechy nigdy nie były czyszczone (a z racji profilu działalności każdy komp po dwóch latach wyglądał jakby pochodził z kopalni węgla). Tyle, że kosztował o 1/3 drożej niż normalny składak z tej samej klasy podzespołami.
Kai - 31 Marca 2012, 18:37
Po Compaq Presario - ale pierwszej wersji, tej ze zintegrowanym monitorem, której nic nie przebije w awaryjności, nawet najgorszy składak, do "firmówek" podchodzę ze sporą rezerwą. Szef ma komputer firmowany przez Dell - podejrzewam, że jako osoba, która poradzi sobie z każdym truchłem, dostanę go w spadku przy kolejnej wymianie sprzętu, bo też chodzi strasznie marnie. Te kompy są droższe, ale nie wiem, czy lepsze.
Co do sklepików prowadzonych przez pasjonatów - nawet pasjonat musi żyć z czegoś, więc lepiej, jeśli to Twój znajomy, wtedy Ci nie włoży badziewia do pudła.
Mój własnołapnie składany składak (właściwie na początku to był Olympus, ale w sumie go całego wymieniłam poza mobo i procesorem) też dożył szczęśliwie 12-tki, nadal jest sprawny. Właśnie myślę, komu go podarować.
ilcattivo13 - 31 Marca 2012, 19:05
Pierwsze przykazanie: Azaliż nie będziesz kupował komputerów od HP/Compaqa, gdyż są kupy warte...
Ale z tym Dellem, to mnie zaskoczyłaś - w sieci natykam się prawie wyłącznie na pozytywne opinie
Kai - 31 Marca 2012, 19:15
Możliwe, że mój szef ma talent do zarzynania kompów - teraz też mam po nim i w sumie nie narzekam. Ale fakt pozostaje faktem, widziałam, jak ten Dell działa i... błagam, nie!
I jak można przekazać komputer kolejnemu użytkownikowi bez reinstalacji systemu, też nie wiem.
A wracając do tematu, mam zagwozdkę. 4 kompy podłączone do jednego routera (jeden przez wifi), trzy się podłączyły do grupy domowej jedwabiście, czwarty nie chce za chiny, próbuje utworzyć własną i to nie ten przez wifi, tylko normalnie. System wszędzie taki sam, już się trochę gubię, co jest. No, ale sama mam win 7 od miesiąca, to co się dziwić.
kropek - 31 Marca 2012, 19:27
A nowy komp widzi zał0ożyciela grupy domowej w sieci?
Kai - 31 Marca 2012, 19:36
kropek, to nie jest nowy komp, to najstarszy w stadzie. Nowy się przyłączył bez problemu, a ten się opiera.
Podejrzewa
Myślę, że to kwestia pokombinowania, ale jako nowa użytkowniczka win 7 po prostu muszę trochę więcej pogłówkować.
kropek - 31 Marca 2012, 19:44
Niezależnie od tego czy to nowy czy stary, jeśli dołączasz komputer do Grupy Domowej, to nowy musi widzieć komputer "matkę" sieci domowej. Jeśli pierwszy był np laptop i teraz jest wyłączony to ostatni nie przyłączy się do grupy.
Kai - 31 Marca 2012, 20:09
No właśnie z niego piszę... jest włączony, właśnie podpięłam do grupy domowej lapka, a ten nadal udaje, że nie widzi. Popróbuję parę chamskich trików (typu odłączenie od sieci i ponowne połączenie, wymuszenie IP i takie tam), czasem brutalne traktowanie dobrze robi.
|
|
|