Zadomowienie - powitania na forum - Biją :)
Aga - 11 Sierpnia 2006, 10:50
To ja szybciutko, bo zaległości mam okropne, biję niebitych i uciekam do innych wątków.
Iscariote - 11 Sierpnia 2006, 11:07
A z kopa im wszystkim plugawym... bo dopiero teraz się rejestracji podjeli, a już od dawna powinni tutaj nam statystyki forum nabijać. Bo krew już na podłodze zaschła i nie chlupocze mi pod nogami
Studnia - 11 Sierpnia 2006, 12:04
Witam nowych... Ja bym ich do Studni... Tak na pare latek, niech skruszeją...
Dorota Guttfeld - 11 Sierpnia 2006, 20:03
Iscariote:
Cytat | dopiero teraz się rejestracji podjeli, a już od dawna powinni tutaj nam statystyki forum nabijać. Bo krew już na podłodze zaschła i nie chlupocze mi pod nogami |
Taaa, a potem się moderatorzy dziwią, że ten czy tamta nie chce się w powitalni ujawniać... Człowiek przychodzi z keksem i słowem bożym, a tu albo ląduje mrocznie w Studni, albo zamroczony od nokautu, a potem takiego okręcają trzy razy wokół i rzucają na pożarcie w głównych wątkach? Nie ma głupich, ja obok podpisana wcale się nie witam
Tomcich - 11 Sierpnia 2006, 20:04
Albo konserwować w miodziku. E, nie szkoda szlachetnego napitku.
Studnia - 11 Sierpnia 2006, 20:12
Dorota Guttfeld,
Cytat | a tu albo ląduje mrocznie w studni |
Z DUżEJ LITERY!!
Tomcich,
Cytat | Albo konserwować w miodziku. E, nie szkoda szlachetnego napitku. |
Ale gdyby tak w formalinie... Ewentualnie szpileczką do ściany i ramki dookoła, jak motylka
Dorota Guttfeld - 11 Sierpnia 2006, 20:42
Studnia:
Cytat | Z DUżEJ LITERY!! |
Łaski! Nie! Nie! Nie tym pręęęęteeem...!
Studnia - 11 Sierpnia 2006, 20:59
Dorota Guttfeld
Cytat | Łaski! Nie! Nie! Nie tym pręęęęteeem...! |
Na następny raz już zapamiętasz... (po czym odrzuca stalowy pręt, i odchodzi otrzepując ręce. Po chwili staje, rozgląda się dookoła, po czym stwierdzając że nikt nie patrzy wraca do leżącego i jęczącego ciała i kopie je kilkakrotnie po żebrach z dzikim uśmiechem na twarzy ) No a teraz to już na bank zapamiętasz
P.S. Skąd we mnie taka brutalność?? Sam się siebie boje...
Wedrowycz - 12 Sierpnia 2006, 14:00
No to jeszcze raz. Dzien dobry, bo kazali. Bo nie lubie takich postow na sile, zeby sie przedstawiac, ale skoro poprosili, to nie wypada odmowic. Zwlaszcza, ze "wazni" poprosili, choc z drugiej strony... diabel ich wie, czy to powiazan z policja nie ma, wiec moze lepiej bic? A jak nie bic, to pic, to zawsze skutkuje
No dobra, o upodobaniach (nie)seksualnych - jak nick (nie, nie, Gollum to nie nick, a podobno obrazanie jest zabronione na forum?) wskazuje, lubie fantastyke lekka, prosta i radosna. Obojga plci ( zarowno zenska - typu F (od female lub fantasy) jak i meska (sci-fi, jako wybitnie mocno naukowy i inzynieryjny gatunek).
JEsli chodzi o fora - glownie zagladac bede do tych naukowych, jako doswiadczony inzynier. Troche sie wtracal ze swoim zdaniem w dyskusje, troche - podrzucajac nowe ciekawostki typowo sci-fi, mimo iz z wyciagniete z szarej rzeczywistosci...
Godzilla - 12 Sierpnia 2006, 14:33
Aaa, witajcie, witajcie. Tradycyjnie już poklepuję was drobną łapką po pleckach
No to jeszcze podleję was Perłą obficie, cobyście skruszeli i smaku nabrali.
- Hej hej, riebiata, coś tu na was czeka! Nowi do powitania!!!
Agi - 12 Sierpnia 2006, 14:34
Witaj Wedrowyczu, mądre głowy w cenie, więc uszkodzić nie wypada
Zatem ściskam prawicę... och to było imadło
Studnia - 12 Sierpnia 2006, 16:13
Wedrowycz
Cytat | A jak nie bic, to pic, to zawsze skutkuje |
I już go lubie. No to Panie Wędrowyczu, miodziku polać, czy samogon z trocin będzie?
Wedrowycz - 12 Sierpnia 2006, 19:16
Hm... z trocin nie bedzie. Milicja zabrala trociny, cos podejrzewali, a Semen ostatnio zadnej rozp...uchy w zadnej stodole nie robil
Pozostaje oryginalna zbozowka... a ze lato w tym roku nie obrodzilo, to tylko z dolnej czesci, a nie z ziarna
A jesli chodzi o imadlo - to ja bardzo przepraszam. .. na przyszlosc prosze uprzedzac, miesiac wczesniej przestane wcierac viagre w miesnie
Anonymous - 15 Sierpnia 2006, 13:23
Przepraszam? Czy tu biją?
Jeśli tak, to nie tak mocno...pośladki powinny przetrwać...Pisać na kompie nie będę na stojąco.
No dobra, teraz na poważnie: witam i o zdrowie pytam.
Tomcich - 15 Sierpnia 2006, 13:45
O jaki fajny Żerań.
Tylko uważaj na Godzillę, bo przypadkiem na ciebie wejdzie i płaski się zrobisz. Jak większość witanych zresztą.
Słowik - 15 Sierpnia 2006, 14:18
No to jedziemy ludziki ile fabryka dała.
Cześć Żerań.
Studnia - 15 Sierpnia 2006, 15:47
No to witamy w klubie...
Godzilla - 16 Sierpnia 2006, 15:21
Uwaga, nadchodzę.
Hmmm. Gdzie to mnie zaniosło. Żerań? A, takie ładne kominy! Fabryka i elektrociepłownia! A ten powiew świeżej pleśni to od Polfy! No to TUP, TUP, TUP!
Jasny gwint, no i się roz*&*^%ły te ślimaki Trasy Toruńskiej. Korek jak cholera. No ale siła wyższa, rozumiecie, wszystko przez te, jak im tam, wibracje od ciężarówek
<oddala się chyłkiem>
Nattfiarill - 17 Sierpnia 2006, 11:10
Ooo, Żerań
Witaj.
I miłe poklepywanie po plecach na przywitanie...
Co, płucka odbiłam
Przepraszam
Mogę mocniej
romanomi - 18 Sierpnia 2006, 23:36
Witam
Moje upodobania to stare dobre hard SF nie gardzę space operami ale polaków czytuję niemal wszystkich.
Głównie jestem tzw czytającym z offu.
A jak będą bić to ząbki powyrywam...
Agi - 19 Sierpnia 2006, 06:51
(Po odłożeniu szczęki w bezpieczne miejsce)
A masz w ucho I z drugiej strony A teraz prawym hakiem w szczękę I poprawka lewym prostym No co, masz dość, czy dołożyć
Pako - 19 Sierpnia 2006, 09:01
Ciepło jest... nawet bić nie będę... sami się ugotujecie
Cześć wam, ludziska
Tomcich - 19 Sierpnia 2006, 10:17
No to romanomi na Twoje powitanie wypuszczę Kubusia.
Rekiny mają to do siebie, że im ząbki odrastają przez całe życie, więc groźba stomatologiczna nie skutkuje.
O widzę, że Kubuś coś już żuje. Nie brakuje ci rączki albo nóżki?
Studnia - 19 Sierpnia 2006, 11:08
Tomcich, Kubusiem? Nowego? No nie powiem, finezyjne rozwiązanie...
Witaj nam romanomi, tu Cie wszyscy czule przywitają
A ja przywitam Cie po teksańsku
...
Godzilla - 19 Sierpnia 2006, 13:33
A ja po japońsku
Rafał - 21 Sierpnia 2006, 15:18
O! Nowe części do mojego Franka przyszły i to same :
Z Żerania weznę sobie kręgosłupik z żeberkami (kręgosłupk dla Franka, a żeberka dla kota - coś się zmizerowało biedactwo, kici, kici, naści żeberka), a z Romanomi wytnę szyszynkę i móżdżek. Szyszynka tym razem dla kota, a móżdżek, po cholerę mi móżdżek? Albo Romanomiemu? Na wszelki przypadek dodam do żeńszenia i zaleję spirtem. A nuż coś się wykluje?
Indy - 21 Sierpnia 2006, 16:55
Ja też witam się z nowym.
Godzilla ten tradycyjny sposób, czy jakiś zupełnie inny ?
dareko - 21 Sierpnia 2006, 17:14
Ja dzis bez fantazji, pranie zwykle
Godzilla - 21 Sierpnia 2006, 17:54
Mały chwycik sumo tym razem...
Purgatov - 21 Sierpnia 2006, 21:09
No to uderzam z buta na to forum ...Jako osoba, która wskazała Nattfiarill jedyną słuszną drogę do forów fantastycznych zobowiązuję się teraz podążyć za nią na to forum .
Mózgu nie posiadam, więc jak kto chce bić, to w głowę. Krzywda mi się nie stanie, a wam ręce poodpadają i sprzęty się stępią (jako krasnolud-lykantrop mam twardy łeb )
Witam wszystkich znajomych i tych, których dopiero poznam.
|
|
|