Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Towarzyskie spotkania w Grodzie Kraka
hardgirl123 - 10 Października 2009, 14:32
no chyba że ktoś ściągnie Bękarty :>
Martva - 10 Października 2009, 14:37
Nie no, może się uda skombinować jakiś fajny film. Lubię oglądać filmy w towarzystwie, bo wtedy nie ma że co 5 minut sprawdzam co się dzieje na forach, no i nie oglądam jednego filmu przez 5 dni...
Adanedhel - 10 Października 2009, 14:38
Takie oglądanie ma swoje zalety. Dłużej delektujesz się dobrym filmem.
illianna - 10 Października 2009, 14:38
Ziemniak, to co zwykle tzn różne spirytusowe specjały plus wino od Lichtensteina plus ?
dalambert - 10 Października 2009, 14:41
| illianna napisał/a | | wino od Lichtensteina plus ? |
Grozą powiało
illianna - 10 Października 2009, 14:41
dalambert, takie wino to jak dobra trawa
illianna - 10 Października 2009, 14:45
smażę kurczaki z wczoraj, kto chce wpaść na obiad?
Virgo C. - 10 Października 2009, 14:45
| illianna napisał/a | | Virgo C., płakałeś ze śmiechu? ja w sumie też to przeoczyłam |
Trudno było nie płakać jak się patrzyło na uradowaną minę Twojego męża
dalambert - 10 Października 2009, 14:46
illianna, owieczki to piją?
Kruk Siwy - 10 Października 2009, 14:51
Ględzicie bele co. To wino zrobił dziadek Lich ten tego dwadzieścia lat temu. Młodego na świecie jeszcze nie było, ledwie w fazie planów. A teraz dziadek przekazał szlachetny płyn ten tego Liich a on podarował je Wam, ochlapusy.
illianna - 10 Października 2009, 14:53
Kruk Siwy, a czy ktoś mówi, że było nie dobre, super było
shenra - 10 Października 2009, 14:54
| Kruk Siwy napisał/a | | ochlapusy. | No nie wypraszam sobie, nie pochlapałam się niczym
Kruk Siwy - 10 Października 2009, 14:57
shenra, ale chlapnełaś sobie niemnożko?
shenra - 10 Października 2009, 15:00
Tak w granicach przyzwoitości, ale czymżesz to jest wobec wieczności...
Kruk Siwy - 10 Października 2009, 15:07
Czyli jesteś (o) chlapusem. QED.
Lichtenstein - 12 Października 2009, 16:37
Pół-losowy wtręt: przywiozłem sobie w celach rekreacyjno-integracyjnych kilka planszówek z domu i gdyby ktoś tu obecny również miałby ochotę w coś pograć, to służyłbym uprzejmie.
Na stan dzisiejszy zwiezione zostało Twilight Strugle, Gra o Tron, Neuroshima Hex! oraz dopiwny Wiochmen Rejser.
hardgirl123 - 12 Października 2009, 16:38
o to super, ja chcę pograć :>
Virgo C. - 12 Października 2009, 19:26
W sumie możnaby się kiedyś spotkać i przy piwie pograć. Rudus o ile dobrze pamietam ma Munchkina, więc wybór byłby spory
Rudus - 13 Października 2009, 21:40
na krzywy r... twarz od znajomych mam duzo wiecej jak munchkina.(z kilka pozycji prostych i bardziej skomplikowanych gier)
Mam tez arkham horror - to juz grubsza rozkmina.
Virgo C. - 13 Października 2009, 21:47
Jeśli dobrze pamiętam a Avy (a wróciliśmy wtedy ze SKOFY więc z pamięcią ciężko) to AH to spore pudło było.
Lichtenstein - 13 Października 2009, 22:04
Pudło pudłem, przede wszystkim pierdyliard kart i żetoników.
Ale miła gra, trzeba pzyznać.
chomoon - 14 Października 2009, 06:46
na planszówki to zawsze i wszędzie mój Konik (w końcu swoją wydaję) i mógłbym "Smallworld" przynieść, miła i prosta strategiczna gierka fantasy W ogóle dwie półki gier leżą u mnie... a Agnieszka przyniosłaby może "Once Upon a Time" (nigdy nie uśmiałem się bardziej przy żadnej grze )
no i właśnie... zawsze i wszędzie... ale nie teraz i nie w Krakowie, bo do Essen jadę za tydzień i mam urwanie głowy z tym wyjazdem... ale po swoim powrocie jak najbardziej może nawet sam coś zorganizuje
pozdro
Rudus - 14 Października 2009, 08:49
Once upon a time zamierzam sobie sprawic mimo, ze moi znajomi juz maja. Po prostu ta gra jest genialana :]
Lichtenstein - 15 Października 2009, 19:10
1) Czy coś się szykuje i dlaczego nie?
2) Niezależnie od odpowiedzi na pierwsze pytanie, czuję się zobowiązany przejść do skonkretyzowania kwestii planszowej:
Zacznijmy może od zebrania 3-4 chętnych w jakimś miłym miejscu z większym stołem i rozegranie Gry o Tron.
Wstępnie proponowałbym sobotę-jakoś-w-ciągu-dnia, ale w tej kwestii jestem całkowicie elastyczny, gdyby komuś pasowała bardziej inna pora.
Virgo C. - 16 Października 2009, 12:15
1. Trzy osoby, które zawsze są na spotkaniach wyjechały z Krakowa. A reszcie się widać nie chce
shenra - 16 Października 2009, 12:20
Bo co to za frajda bez was spotkanie robić? Zresztą nikt nie umrze, jak nie będziemy pić przez tydzień
Nie bój nic w przyszłym tygodniu wypada się gdzieś wybrać, bo z abstynencją nie należy przesadzać
dalambert - 16 Października 2009, 12:24
shenra, ale Lichtenstein, o grę o Tron idzie, nie rozpijać młodych tylko poigrać z nimi bo sie zestresują
Virgo C. - 16 Października 2009, 12:26
Granie i tak będzie w knajpie, a co to za siedzenie w knajpie bez piwa?
dalambert - 16 Października 2009, 12:28
Virgo C., liczy się szlachetność pretekstu , a nie drobiazgi / te głupie 20 piw/
shenra - 16 Października 2009, 12:31
| Virgo C. napisał/a | | Granie i tak będzie w knajpie | skąd to przekonanie?
|
|
|