To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

Godzilla - 20 Marca 2007, 12:15

Moja mała zapisała braciszka do szkoły muzycznej. Pojechała tam z babcią, i okazało się, że jest dzień po terminie zapisów. Ale jak paniom w sekretariacie zaśpiewała "Domowe przedszkole" i oświadczyła, że przyjechała "mletem" (metrem), zmiękły i Grześka zapisały :D
hijo - 20 Marca 2007, 12:30

Spadłsnieg i znowu jest biało ipięknie :mrgreen:
Piech - 20 Marca 2007, 12:32

Godzillo: Twoja córka słusznie zrobiła. Moje dzieci też chodzą do szkoły muzycznej. Pewnie nie będą zawodowymi muzykami, ale wykształcenie muzyczne, to cenna rzecz. Myślę, że bardzo rozwija.
Dunadan - 20 Marca 2007, 15:45

Miria się cieszy z wyjazdu do Finlandii a aja się cieszę z wyjazdu do St. Petersburga :mrgreen: jedziemy w tych samych dniach nawet :wink:
merula - 20 Marca 2007, 15:46

A ja napisałam już ze jedną stronę pracy magisterskiej, no może ze trzy...
postęp :twisted:

Dunadan - 20 Marca 2007, 15:48

Szczęściara - ja jeszcze nie tknąłem swojej pracy inżynierskiej :D
hijo - 20 Marca 2007, 15:49

mgła, lubię mgłe, na dworze sięzrobiło tajemniczo, ech jak ja lubiętaką pogodę :mrgreen: merula, ty też tutaj? :wink:
Godzilla - 20 Marca 2007, 15:50

A ja skończyłam :D dawno temu 8)
I nie mam ochoty oglądać jej na oczy, ani nie sądzę, że komuś się do czegoś przyda :?

merula - 20 Marca 2007, 15:51

hijo, śledzę Cię :twisted:
Albo są inne przyczyny...

hijo - 20 Marca 2007, 15:57

jestem śledzony, ciekawe uczucie :mrgreen: takie nawet ekscytujące
merula - 20 Marca 2007, 16:18

nie podniecaj sie za bardzo. jak pisłam, moze sa inne przyczyny ;P:
hjeniu - 20 Marca 2007, 17:39

Godzilla, mam tak samo :mrgreen:
Anonymous - 20 Marca 2007, 17:58

Jutro o tej porze będę w Finlandii. :D Cieszę się, zwłaszcza, że jestem już w polowie spakowana. :wink: Nie cierpię pakowania...
Sasori - 21 Marca 2007, 11:17

Ja natomiast nie cierpię Mirii wyjeżdżających do Finlandii tuż przed Pyrkonami. No, ale niech będzie, że cieszę się z tobą, zwłaszcza że mam obiecane poroże i jedno z tysiąca jezior (wódki).
Adashi - 21 Marca 2007, 11:19

Sasori, bedziesz na Pyrkonie? A w ogóle to wróciłeś! To chyba można się cieszyć :mrgreen:
Rafał - 21 Marca 2007, 11:24

Sasori ty żyjesz!!!
Godzilla - 21 Marca 2007, 11:25

I to mnie cieszy!
hrabek - 21 Marca 2007, 11:30

Mnie tez cieszy, ze Sasori zyje. Moze by tak recki zaleglych numerow popisal? :mrgreen:
Kruk Siwy - 21 Marca 2007, 11:33

count, ja bym się bardziej ucieszył jakby Sasori, (Ty żyjesz?!) recenzje napisał i to bynajmniej nie z opek ale z opowiadań.
Czarny - 21 Marca 2007, 11:34

Ty Kruku to masz wymagania :wink:
hrabek - 21 Marca 2007, 11:35

Kruku, ty stary piernik jestes i od rana wyjatkowo dzisiaj pierniczysz. ;P:
Kruk Siwy - 21 Marca 2007, 11:35

Sasori, da radę. Yntelygentny gościu.
Kruk Siwy - 21 Marca 2007, 11:36

count, a Ty duży jesteś jak brzoza a yntelygentny jak hm Wieśmiak? Albo coś do rymu...
Adashi - 21 Marca 2007, 11:37

Kruku lubisz pierniki, jak tak to się cieszę :mrgreen:
hrabek - 21 Marca 2007, 11:38

Touche, Kruku :mrgreen:
Kruk Siwy - 21 Marca 2007, 11:38

Pierniki to ja lubię ale mi się po nich adashi.
Adashi - 21 Marca 2007, 11:40

To już poezja Kruku :wink:
Fidel-F2 - 21 Marca 2007, 11:40

to ja już wiem czemu nie lubię poezji
Kruk Siwy - 21 Marca 2007, 11:42

Ech, cieszy mnie poczucie humoru forumowiczów. I to że Sasori, dał znak żywota.


Fidel nie lubi poezji, ale czy Fidel lubi choć Fidela? To by mnie cieszyło...

Adashi - 21 Marca 2007, 11:45

Fidel, nie lubisz poezji? To masz zonka! :mrgreen: :twisted: :mrgreen:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group