Tomcich - 18 Grudnia 2006, 18:12 Anko nie przesadzaj, trochę Ci w znikaniu pierniczków pomagałem, siedziałem przecież obok  (Nawet nie tak trochę). 
No i dzięki za autograf, może mi kiedyś dużo kasy przynieść jak już będziesz uznaną pisarką. 
Anko - 18 Grudnia 2006, 18:28 Tomcich:
Ale dobrze, że zawczasu myślisz o kasie, bo potem sen spokojny i na lazanię wystarczy. 
A jak tam u Wiedźmy było, pochwal się? Aga - 18 Grudnia 2006, 18:39 No tak, Tomcich się fajnie ulokował
Tomcich - 18 Grudnia 2006, 23:21 Anko
Jak to u Wiedźmy bardzo gościnnie. Tylko cały czas próbowała namówić mnie do jedzenia,  tak teraz myślę czy nie chciała mnie utuczyć jak jakiegoś Jasia czy Małgosię.
Aga - 19 Grudnia 2006, 14:57 A miała klatkę? A pierniczki? 
NURS - 19 Grudnia 2006, 15:09 Pierniczki to hijo miał, o ile dobrze pamiętam. hijo - 19 Grudnia 2006, 15:44 NURSie, nie rób od razu ze mnie wiedźmy tylko dlateg, że pierniki miałem
Aga - 19 Grudnia 2006, 16:21 Tak, tak, ja wiem. Ale w bajce wiedźma miała chatkę z piernika To jestem po prostu ciekawa , czym ta nasza Wiedźma tak Tomcicha usiłowała karmić
Tomcich - 19 Grudnia 2006, 17:32 Aga
Tak, schodową
Aga
No tak, pierniczki miał hijo Tak więc wyszło szydło z worka. hijo to po prostu TW Wiedźmy. Już na spotkaniu próbował mnie urobić. Ale pierniki klasa.
hijo - 19 Grudnia 2006, 17:45 No i wydało się nawet pozorów nie umię zachować
Wiedźma - 20 Grudnia 2006, 16:03
Na Śląsku to się karmi czym chata bogata 
A o karmieniu słodkościami to najlepiej mógłby się wypowiedzieć Romek, on najbardziej jest przeze mnie karmiony i co tam jeszcze Ale mam nadzieję, że nie narzeka
Pako - 20 Grudnia 2006, 16:23 I tak jest chudziutki to nie ma na co narzekać
Aga - 20 Grudnia 2006, 16:50 Kto by narzekał, Wiedźmo?
Tomcich - 20 Grudnia 2006, 18:00 Wiedźma
No właśnie, czego tam nie było. Wszystko i jeszcze trochę. No i ja nie narzekam, doceniam troskę o moją skromną osobę.
Dracena - 20 Grudnia 2006, 19:39 Tomcich to miał ze sobą swój prowiant  Jakoś nie chciał się częstować chlebem, nawet herbatą. A były tam też przetwory zrobione przez Tatę Pako
A ciasteczek jeszcze Wiedźma nie miała, bo te to dopiero mają być niespodzianką dla Romka
Aga - 20 Grudnia 2006, 22:16 Jak tu Romek zajrzy, to nici z niespodzianki 
Romek P. - 21 Grudnia 2006, 09:27 Aga:
Zajrzałem Jakie ciasteczka? Aga, Dracena, spisek zawiązałyście przeciwko mnie?
Dracena - 21 Grudnia 2006, 09:32 Nie mów Romku, że Wiedźma kłamie i nie masz pojęcia o tych słodkościach?
Romek P. - 21 Grudnia 2006, 09:39 A nie nie nie - w sprawie karmienia to potwierdzam: Wiedźma karmi dobrze, smacznie i na granicy przekarmienia każdego, kto jej wejdzie pod miotłę
Tylko ta "niespodzianka dla Romka" mnie zainteresowała
Aga - 21 Grudnia 2006, 15:33 O niespodziankę to pytaj Wiedźmę Ja nie wiem nic ponad to, co napisała Dracena
Romek P. - 21 Grudnia 2006, 15:36 Widzę, że teraz to każdy będzie szedł w zaparte
elam - 21 Grudnia 2006, 20:13 a pan Romek to nie mial prawa tu zagladac !!!
Aga - 21 Grudnia 2006, 20:19 Jak rozumiem, Elam, powyższy post to uzewnętrznienie negatywnych emocji wywołanych brakiem Romka w Pszczynie?
elam - 21 Grudnia 2006, 20:21 no a jak? Romek P. - 21 Grudnia 2006, 20:24 elam:"]
Nie no, ja tylko jednym oczkiem... a tu od razu kijem gonią...
elam - 21 Grudnia 2006, 20:29 trzeba bylo byc w Pszczynie oboma oczkami, nozkami, raczkami i reszta ciala ...
Romek P. - 21 Grudnia 2006, 20:36 Zróbmy kiedyś spotkanie w Katowicach, to może sie nawet ogonkiem pojawię
PS. Ten smokołaj to nie tylko czerwony, ale i ogniem zionie - godzi się tak? -łaje są nie od łajania, tylko od prezentów dawania
elam - 21 Grudnia 2006, 20:43 yy... no nie wiem, co odpowiedziec. nie mam inteligentu dzisiaj. pomysle i moze cos wykombinuje w pozniejszym terminie dowcipnego. 
hijo - 21 Grudnia 2006, 22:58
Kruk Siwy - 21 Grudnia 2006, 23:11 Do Katowic wygodny dojazd... |
||||||||||||||||||||||||||
