Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.
dzejes - 23 Stycznia 2006, 10:39
No i ponownie weszli do Senatu kandydat PiSu i kandydat aspirujący do PiSu.
Zmieniła się kolejność, bo w "dorosłych" wyborach wygrał niezależny, a teraz PiSowiec.
Nie wiązałbym z tym jakiś zapowiedzi tryumfu PiSu w ewentualnych przedterminowych wyborach, bo Lasecki we wrzesniu dosłownie zalał Czwę swoją podobizną (jeden z najbogatszych parlamentarzystów, więc środki miał). Jego facjata usmiechała się z połowy billboardów w mieście, jeździły samochody z naczepami, a hasło "A do Senatu Lasecki" gawiedź przerabiała na dziesiątki głownie obelżywych sposobów.
Teraz jednak było dużo skromniej, więc i magia dużej partii zwyciężyła.
Ciekawy jestem jak będzie wyglądać zmiana procentowa głosów oddanych na poszczególnych kandydyatów.
Romek P. - 23 Stycznia 2006, 11:07
dzejes napisał/a | Ciekawy jestem jak będzie wyglądać zmiana procentowa głosów oddanych na poszczególnych kandydyatów. |
Dokładnie o to mi idzie. Ciekawią mnie zwłaszcza dalsze miejsca.
NURS - 29 Stycznia 2006, 22:54
dzejes napisał/a | Gustaw G.Garuga napisał/a | Dlatego potępiam USA, ale Chiny potępiam jeszcze bardziej. A Tobie wsio rawno. I tu się różnimy. |
Widzę, że zapominamy o pewnym drobiazgu : USA to federacja. Zakres kompetencji władzy stanowej jest naprawdę duży, włącznie z możliwością rozstrzygnięcia co do obowiązywania kary śmierci na terenie poszczególnych stanów.
AFAIR kary śmierci nie ma w 13 stanach, a w kolejnych ok. 13-15 (pisze z głowy, mogę nie być dokładny) od 1977 nie wykonano żadnej (pomimo takiej możliwości). bądź wykonano jedną, czy dwie.
Tak więc kara śmierci jako realny instrument systemu sprawiedliwości występuje na obszarze mniej więcej połowy kraju.
Potępianie USA to nieporozumienie, władze federalne nie mają realnego wpływu na ten problem, a już porównywanie sytuacji w USA do chińskiej to grube nieporozumienie.
Chiny za to uczą nas jednego : kara śmierci ma jedynie iluzoryczne znaczenie odstraszające. |
Przepraszam najuprzejmiej, że nie odpowiedzialem, ale jakoś mi umknąłeś w lawicy innych postów. Mnie ten szczegół nie umkął, bowiem USA jako federacja stanowi jednak jedność. i nie ma znaczenia, czy te wyroki wydaje się w jednym stanie, czy we wszystkich. wydaje sie je na terytorium USA.
I to, co najciekawsze. Wy mowicie o prawnym aspekcie sprawy, ja o moralnym. nie moze byc tak, że jeden kraj zabija swoich obywateli, bo jest świnią a inny, bo jest prawy. z moralnego punktu widzenia nie ma róznicy, jedni i drudzy zabijaja. Nie da sie przeliczyc kary smierci na liczby, bo musielibyście uznac, ze facet ktory zabija 2 osoby jest leszpy od tego, co zabil 12. a odpowiedzcie sobie, nawet nie publicznie, czy tak jest w istocie?
Inna kwestia jest, jak dana kara funkcjonuje w danym kraju. nie jestem wielkim miłosnikiem KPCh, jak andriu lepper. ale oceniajac jakakolwiek kulture, staram sie patrzeć na nia nie przez pryzmat europocentryczny. Dam ci przyklad, w Afryce wiele plemion stosuje obrzedy dla nas wręcz przerażające, np, wycinanie kobietom lechtaczek itp. Straszne, prawda? Ale straszne z naszego punktu widzenia, bo dla nich normalne. albo wex ludozerców na pacyfiku, czy w amazonii. z naszego punktu widzenia, cos niedopuszczalnego, z ich normalnego. albo połowy wielorybów, dla japończyków normalnośc, dla nas zbrodnia. Każdy z tych przykładów jest inny, ale maja cos wspólnego, bardzo często oceniamy rzeczy z naszego, osobistego punktu widzenia. a ten nie jest obiektywny.
polacy dostali w kośc od komuny, wiec wszystko co ruskie jest dla nich fe, jednoczesnie amerykanie robiacy to samo, ale nasi kumple sa rozgrzeszani z tego samego. a jak juz napisalem, zakladam się z Wami o skrzynke gorzały, że amerykanie pierwsi znukuja kogoś. nie ruscy, ktorych nienawidzimy.
NURS - 29 Stycznia 2006, 22:56
Romek P. napisał/a | dzejes napisał/a | Ciekawy jestem jak będzie wyglądać zmiana procentowa głosów oddanych na poszczególnych kandydyatów. |
Dokładnie o to mi idzie. Ciekawią mnie zwłaszcza dalsze miejsca. |
To, co najciekawsze, to to, że przy 20% frekwencji, albo i nizszej moze sie okazac, że wygra każdy, nawet demokraci.pl albo fantasci, jak załozymy swoja partię.
mad - 2 Lutego 2006, 15:51
Oby cisza wyborcza trwała wiecznie
GAndrel - 2 Lutego 2006, 17:07
Możesz sobie o tym tylko pomażyć. ;)
Cisza wyborcza dawkowana jest tylko w porcjach 44 godzinnych.
Pytanie: ile takich dawek w jednym roku może maksymalnie być?
Romek P. - 2 Lutego 2006, 17:13
Mnie się najbardziej podoba coś takiego. Poczułem się jak w prawdziwej IV RP. Oddech prawoisprawiedliwościowej praworządności niemal mnie powalił
GAndrel - 2 Lutego 2006, 17:52
Bo mamy już Prawo i Samoobronę Rodzin Polskich. Nazwa zobowiązuje. ;) Chociaż może powinno być "Rodziny Polskiej"?
Romek P. - 2 Lutego 2006, 18:05
GAndrel napisał/a | Bo mamy już Prawo i Samoobronę Rodzin Polskich. Nazwa zobowiązuje. Chociaż może powinno być Rodziny Polskiej? |
No, myślę, że w tej chwili wiele rodzin polskich brzydkie słowa wypowiada pod adresem Światle Sobie Rządzących
Vened - 2 Lutego 2006, 20:25
Romek P. napisał/a |
No, myślę, że w tej chwili wiele rodzin polskich brzydkie słowa wypowiada pod adresem Światle Sobie Rządzących |
Prawda jest taka, że Polacy narzekają na władze, kto by nimi nie rzadził. Być może wlasnie dlatego ta władza na nich leje? Po co sie starać, jak to i tak nic nie da? Obecny rząd istnieje od kilku miesięcy, a już media chcą go rozliczać z działalności. Dziś słyszałem, jak dziennikarze zarzucali PiS brak w Polsce ratownictwa medycznego, mimo, iż to SLD przez 4 lata blokowało ustawę o ratownictwie.
Piech - 2 Lutego 2006, 20:38
Vened napisał/a | Obecny rząd istnieje od kilku miesięcy, a już media chcą go rozliczać z działalności. |
No właśnie. To widać też na poprzednim przykłądzie. Policja oskarża pijaka o obrazę majestatu, a winny ma być Kaczyński i IV RP. To, że w Polsce można skazywać ludzi za obrazę urzędu jest skandalem. Pytanie tylko, kto to prawo napisał, no i gdzie wcześniej była "Gazeta Wyborcza"?
dzejes - 2 Lutego 2006, 21:30
Właśnie przeczytałem najlepszy dowcip ostatnich dni.
"Prawo i Sprawiedliwość, Samoobrona i Liga Polskich Rodzin podpisały pakt stabilizacyjny"
Gdy już otarłem łzy śmiechu zorientowałem się, że nie jestem bohaterem następnej powieści Ziemkiewicza i że oglądam TVN24.
Romek P. - 2 Lutego 2006, 21:36
Piech napisał/a | Vened napisał/a | Obecny rząd istnieje od kilku miesięcy, a już media chcą go rozliczać z działalności. |
No właśnie. To widać też na poprzednim przykłądzie. Policja oskarża pijaka o obrazę majestatu, a winny ma być Kaczyński i IV RP. To, że w Polsce można skazywać ludzi za obrazę urzędu jest skandalem. Pytanie tylko, kto to prawo napisał, no i gdzie wcześniej była Gazeta Wyborcza? |
Piech, wcześniej nikt nie kierował takich spraw do sądu. Może nie wiesz, ale to nie Jaruzelski, nie Wałęsa, nie Kwaśniewski, tylko nasz nowy prezydent, jeszcze jako elekt zapowiedział, że w jego imieniu urząd będzie dbał o niekalanie dobrego imienia pana prezydenta.
Może nie wiesz, ale to w czasaxch stalinowskich za dowcipy i mamrotanie na wladzę trafiało sie do więzienia. Rozumiem, że Tobie to krwi nie mrozi. Ale mnie tak. Bo akurat Kaczyńscy o wolnośc słowa kiedyś walczyli - nie umiem im tego odebrać. Tym bardziej mnie boli, jak powoli wprowadzają cenzurę i zakaz krytykowania władzy.
Czarny - 2 Lutego 2006, 21:40
Chyba jest pewna różnica Romku między krytykowaniem, a obelgami. I co mają wyzwiska do wolności słowa?
Romek P. - 2 Lutego 2006, 21:58
Czarny napisał/a | Chyba jest pewna różnica Romku między krytykowaniem, a obelgami. I co mają wyzwiska do wolności słowa? |
Ja wiem, że jest różnica.
Ale naprawdę uważasz, że autorytet władzy rośnie od tego, że się zamyka pijaczka, który powie o prezydencie "głupi"? Ilu Twoim zdaniem nalezy zamknąć w tej sytuacji? Gdzieś jest poziom absurdu. Władza powinna reagować powyżej pewnej granicy. Ściganie menela to już jest dla mnie totaitaryzm. Serio, wiem, co piszę. Wyobraź sobie kilkaset tysięcy takich pijaczków. Albo ludzi, którzy po wyborach zaczęli krytykować i kląc na braciszków. To żeby było sprawiedliwie, zamknijmy wszystkich. Nie dostrzegasz w tym paranoi? A jeżeli tego jednego czy dwóch, no to masz klasyczną pokazówkę.
A wyzwiska mają bardzo wiele wspólnego z wolnością słowa. Bo historia już pokazała, że mają. Jest na ten temat sporo tragicznej niestety literatury.
NURS - 2 Lutego 2006, 22:08
Cóż, to sa wypowiedzi pod tym artykułem artykułem
Cóż dodać. Autorytetu władzy nie zbudujesz kneblujac pijaczków. Trzeba będzie w końcu zamknąc albo zabic wszystkich
Vened - 2 Lutego 2006, 22:16
Romek P. napisał/a | wcześniej nikt nie kierował takich spraw do sądu. |
Kierowali, co jest nawet wspomniane w tym artykule z GW, ale sądy umarzały.
No i własnie, Polska jest demokratycznym państwem, sądy są niezależne, wiec może niech one decydują o interpretacji prawa?
Piech - 2 Lutego 2006, 22:16
Romek P. napisał/a | Piech, wcześniej nikt nie kierował takich spraw do sądu. |
Kierował. I to już za III RP.
To prawo oczywiście trzeba zmienić. Obrazić można człowieka, a nie urząd. Jednak, powtarzam, to nie Kaczyński ani obecny rząd są odpowiedzialni za stan zastany.
Romek P. napisał/a | Może nie wiesz, ale to w czasaxch stalinowskich za dowcipy i mamrotanie na wladzę trafiało sie do więzienia. Rozumiem, że Tobie to krwi nie mrozi. |
Uuuu. Nieładny chwyt.
Romek P. - 2 Lutego 2006, 22:25
Piech napisał/a | Romek P. napisał/a | Może nie wiesz, ale to w czasaxch stalinowskich za dowcipy i mamrotanie na wladzę trafiało sie do więzienia. Rozumiem, że Tobie to krwi nie mrozi. |
Uuuu. Nieładny chwyt. |
Sorry za nieświadome to coś. Przepraszam.
Ale fakt, że to mi zaczyna powoli przypominać tamten kierunek. No co ja na to poradzę, że widze, jak ta partia zamienia sie w PZPR...
NURS - 2 Lutego 2006, 22:53
romku nie w PZPR, po prostu w siłe przewodnia narodu. W ludzi, któtrzy wiedzą lepiej, co masz myśleć, czytać, ogladać. to jest problem. Bo to może doprowadzić do kolejnego zamordyzmu. W tej chwili IMO trwa gra na zassanie elementów niestabilnych z innych partii - słyszałeś o tworzeniu jednej, wielkiej prawicy, powiedziano to niedawno. Tylko problem w tym, że despotyczni kaczyńscy nie nadaja się na przywódców. Oni są dobrzy, jako bojownicy rewolucji, a ci jak wiadomo, budowac nie potrafią. I obawiam się, że nie zbudują...
Piech - 2 Lutego 2006, 23:01
OK
Romek P. napisał/a | Ale fakt, że to mi zaczyna powoli przypominać tamten kierunek. |
Nigdy nie przepadałem za Kaczyńskimi i nadal nie przepadam, ale na razie ja po prostu nie widzę niczego, co im się przypisuje. Jak na razie, głównym realnym skutkiem dojścia do władzy PiS-u jest pośpieszna ewakuacja starych komunistycznych aparatczyków z państwowych posad na wczesne emerytury. Z tak złą prasą jaką ma obecny rząd każdy wyglądałby fatalnie. Ale nie dajmy sie zwariować, poznajmy ich po owocach, a nie po tym co pisze o nich "GW". Większość opiniotwórców szczerze ich nienawidzi. Wzięli i bezczelnie wygrali wybory, choć wygrać mieli inni.
dzejes - 2 Lutego 2006, 23:03
NURS napisał/a | Tylko problem w tym, że despotyczni kaczyńscy nie nadaja się na przywódców. Oni są dobrzy, jako bojownicy rewolucji, a ci jak wiadomo, budowac nie potrafią. I obawiam się, że nie zbudują... |
Ja się z Tobą zgadzam, ale jakoś się nie boję, że Kaczyńskim nie wyjdzie.
BTW Kaczyńscy z wielkiej litery, bo pisanie mała zakrawa na crimen lease maiestatis
Este - 2 Lutego 2006, 23:03
Romek P. napisał/a | Piech, wcześniej nikt nie kierował takich spraw do sądu. |
Kierował. Ok. 1991 pijaczkiem, który bluzgał na Wałęsę na przystanku PKS bodaj w Busku, zajęła się prokuratura. Zresztą na wniosek przypadkowego świadka, który był posłem czy też senatorem PC. Później był Lepper, który nazwał Kwaśniewskiego nierobem. Wciąż obowiązuje ustawa z PRL, nawiasem mówiąc.
NURS - 2 Lutego 2006, 23:10
dzejes napisał/a | NURS napisał/a | Tylko problem w tym, że despotyczni kaczyńscy nie nadaja się na przywódców. Oni są dobrzy, jako bojownicy rewolucji, a ci jak wiadomo, budowac nie potrafią. I obawiam się, że nie zbudują... |
Ja się z Tobą zgadzam, ale jakoś się nie boję, że Kaczyńskim nie wyjdzie.
BTW Kaczyńscy z wielkiej litery, bo pisanie mała zakrawa na crimen lease maiestatis |
jak szybko piszę, to wszystko z małej piszę nawet swoje imponderabilia. Ja też nie boje się, że im nie wyjdzie. Ja się boję, ze może im sie udać.
NURS - 2 Lutego 2006, 23:11
Este napisał/a | Romek P. napisał/a | Piech, wcześniej nikt nie kierował takich spraw do sądu. |
Kierował. Ok. 1991 pijaczkiem, który bluzgał na Wałęsę na przystanku PKS bodaj w Busku, zajęła się prokuratura. Zresztą na wniosek przypadkowego świadka, który był posłem czy też senatorem PC. Później był Lepper, który nazwał Kwaśniewskiego nierobem. Wciąż obowiązuje ustawa z PRL, nawiasem mówiąc. |
się nazywał bodajże Zając. I nie na wałęsę ale poszedł siedzieć za palantów z solidarności.
dzejes - 2 Lutego 2006, 23:15
Piech napisał/a |
Nigdy nie przepadałem za Kaczyńskimi i nadal nie przepadam, ale na razie ja po prostu nie widzę niczego, co im się przypisuje. |
- fiasko rozmów koalicyjnych z PO (nie wnikam kto bardziej winny, daje PiSowi 50% odpowiedzialności)
- skandaliczny tryb przyjęcia nowej ustawy medialnej (to jest moja opinia, bazuję na wiedzy wyniesionej ze studiów)
- wybór Leppera na vice pangalaktycznego imperatora
- rozpoczęcie wyborczego festiwalu rozdawnictwa dwa miesiące PO wyborach, a nie PRZED, ajk to bywało dotychczas -> becikowe. Ludzie sobie jaja robili, że teraz czas na berecikowe i mamy... senioralne. To ja się
k.... domagam młodokawalerskiego!
- cyrk z obsadą wojewodów
- zachowanie się ministrów (głównie Lubińska i Dorn)
- obsadzenie w Krajowej Radzie... człowieka pokroju Borysiuka, o którym dobrego słowa przed kamegą nawet Jacek Kurski nie potrafił powiedzieć i w efekcie szczerze powiedział, że będzie za nim głosował, bo takie są ustalenia partyjne.
EDIT: I to wszystko w cztery miesiące.
Este - 2 Lutego 2006, 23:18
NURS napisał/a | Este napisał/a | Romek P. napisał/a | Piech, wcześniej nikt nie kierował takich spraw do sądu. |
Kierował. Ok. 1991 pijaczkiem, który bluzgał na Wałęsę na przystanku PKS bodaj w Busku, zajęła się prokuratura. Zresztą na wniosek przypadkowego świadka, który był posłem czy też senatorem PC. Później był Lepper, który nazwał Kwaśniewskiego nierobem. Wciąż obowiązuje ustawa z PRL, nawiasem mówiąc. |
się nazywał bodajże Zając. I nie na wałęsę ale poszedł siedzieć za palantów z solidarności. |
To były dwie różne sprawy. Zając (późniejszy poseł, jako autor rekordowej liczby interpelacji nazywany "interpalantem") pracował w jakiejś lokalnej gazecie gdzieś na Śląsku, i tam to padły te wiekopomne słowa. Pijaczek z Kielecczyzny został zapomniany, chociaż swoje 5 minut w mediach miał. W końcu nie o każdym piszą w gazetach, kiedy tylko wypowie słowo na "ch".
A swoją drogą, czy to nie ciekawe, że żaden z płomiennych antykomunistów nie doprowadził do zniesienia starych przepisów o "lżeniu i wyszydzaniu organów"? Może uznali, że jednak się przyda?
mad - 2 Lutego 2006, 23:21
Szczerze mówiąc nie rozumiem was, krytyków PiS-u. Może coś z moją percepcją nie tak, ale przecież to właśnie opluwanie PiSu jest na topie. To jest aktualna moda, number one listy przebojów. Zajrzyjcie na fora polityczne, obejrzyjcie sobie TVN24, a zwłaszcza program Miecugowa, kojarzący mi się z Orwellowskim seansem nienawiści. Dzisiaj zadzwoniła pewna kobieta i jako jedyna mówiła rzeczy nie po myśli Miecugowa. Poczerwieniał jak burak, nie pozwolił kobitce skończyć, praktycznie przerwał połączenie. Ale gdy dzwonili inni - głównie Miecugowi klakierzy, ząbki aż połyskiwały w światłach kamer. Brrrrrr!
Zbojkotowałem drugą turę wyborów prezydenckich, ale teraz cieszę się, że nie wygrał kaczor Donald. Teraz mamy seanse nienawiści sfrustrowanych dziennikarzy, co by było, gdyby wygrał Donald?
Niezły numer wykręcił dziś Rydzyk mediom. Śmiałem się nie mniej niż z anegdotki NURSa z innego wątku Bo to u nas jest tak: szydzić z Rydzyka - ok., zachowanie na topie, lista przebojów. A jak Rydzyk zrobi komuś kuku - wtedy larum. Cóż, mentalność Kalego
Nudziły mnie przepychanki ostatnich tygodni, ale może jeszcze będzie ciekawie!
I jeszcze jedno: założyłem się z kumplem, że nie będzie wcześniejszych wyborów. Jak myślicie, wygram?
GAndrel - 2 Lutego 2006, 23:22
Vened napisał/a | [(...)Obecny rząd istnieje od kilku miesięcy, a już media chcą go rozliczać z działalności. |
Jest taki zwyczaj w świecie, że zawsze ocenia się pierwsze 100 dni nowego rządu. 100 dni wystacza, żeby już coś zrobić i zacząć robić jeszcze więcej. Z tych działań można już mniej więcej ocenić jak minie reszta kadencji.
Obecny rząd i Sejm jak do tej pory przepchnęli becikowe i "ustawę medialną" i ... jakoś więcej poważnych osiągnięć nie mogę sobie przypomnieć. Acha jeszcze pakt stabilizacyjny, a w nim gwarancja sejmowej większości dla 140 ustaw. Nie wiem dlaczego ale gdy o nich myślę to chociaz nie wiem co to za ustawy to czuję dziwny niepokój.
Cytat | Dziś słyszałem, jak dziennikarze zarzucali PiS brak w Polsce ratownictwa medycznego, mimo, iż to SLD przez 4 lata blokowało ustawę o ratownictwie. |
A PiS zablkował ja na kolejny rok i dopiero po Katowicach sobie o niej przypomniał i dał całe 70 mln zł z rezerwy Ministerstwa Zdrowia.
dzejes - 2 Lutego 2006, 23:29
mad68 napisał/a | Bo to u nas jest tak: szydzić z Rydzyka - ok., zachowanie na topie, lista przebojów. A jak Rydzyk zrobi komuś kuku - wtedy larum. Cóż, mentalność Kalego
|
Masz chyba problem ze skalą. Jeśli będę mówił, że masz zeza, a Ty się zdenerwujesz, wybijesz mi kilka zębów i złamiesz nos, to też nazwiesz mentalnością Kalego, gdy póję z tym na Policję?
A nie, pewnie w Trwam-ie zostanę ogłoszony UBeckim kablem i komuszym pomiotem
|
|
|