To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Karczma pod ,,Zdechłym Smokiem''

Iscariote - 26 Lutego 2006, 13:06

Powrót wielkiego Iscarioty... sasasasasasasaa

mecząc sie nad projektem z niemiekiego (kompletnie nie mam pojecia po co im po niemiecku ile płacę za gaz ale spoko.. zrobi się)

Głupota niektórych nauczycieli mnie dołuje naprawdę. Ale cóż. Rządy merytokracji. :x

Mój bohater sie wyżyje kiedyś na nich :twisted:

elam - 26 Lutego 2006, 15:09

kiedys moze pojedziesz do niemiec i bedziesz musial zaplacic za gaz.. na razie napij sie tego. to koktajl z gazem.. rozweselajacym. :)
Iscariote - 26 Lutego 2006, 15:31

I w ten sposób dowiedziałem się, że polska edukacja dba o moją przyszłość.
Dzięki wam nauczyciele, od dziś bede grzeczny na lekcjach, nie będę się sprzeciwstawiał, choćby nie wiem jakie głupoty byście mówili. :lol:
Bosz.. byście zobaczyli mojego historyka... a taki niepozorny z niego człowiek.
A koktajlik z gazem rozweselającym chętnie... dwa poprosze.

AGHR... dobija mnie ta szkoła.. tak to jest jak alles zostawiam na ostatnią chwilę. :roll:

elam - 26 Lutego 2006, 15:44

ja tez kiedys nie wiedzialam, do czego w zyciu moze mi sie przydac francuski. no i siedze w paryzu juz 4ty rok..
Iscariote - 26 Lutego 2006, 15:48

i w ten sposób nawet nie zauwazyłem, że już nie jestem Hanem Solo :cry: tylko Hellboyem :twisted:

Wole niemiecki od francuskiego :wink:

Aga - 26 Lutego 2006, 15:52

Brrrrr... Niemiecki to moja zmora od początku. :cry: Nie cierpię tego języka. Za to angielski - jak najbardziej. Byłam nawet na wymianie w Holandii (miała na celu poprawienie naszych umiejętności językowych właśnie w zakresie j. angielskiego - mówię, bo byli już tacy, którzy pytali, czy mówię po holendersku :wink: ) i się bez problemu dogadałam. Jak byliśmy w Amsterdamie, to mieliśmy przewodniczkę, która bardzo... hmm... ciekawie mówiła po angielsku. Ale dało się zrozumieć.
elam - 26 Lutego 2006, 16:03

niemiecki moze byc smieszny.
jahwol, herr flik! w allo, allo... o, musze to dopisac do tematu z serialami. !

Aga - 26 Lutego 2006, 16:05

Allo, Allo... Uwielbiam...
Nawiasem mówiąc, jesteście okropni. Nie, to ja jestem okropna. Ja muszę na jutro przeczytać "Lalkę", a siedzę na forum...

elam - 26 Lutego 2006, 16:07

Lalka fajna jest. przynajmniej mi sie podobala..
no, to napij sie jerszcze troche koktajlu rozweselajacego i idz przywitac sie z wokulskim..

Anonymous - 26 Lutego 2006, 16:11

Lu napisał/a
Miria: dziekuję za uroczy wieczór

Cała przyjemność po mojej stronie. Miło było nie saczyć piwa w samotności, lecz w miłym towarzystwie :)

Rodion napisał/a
Ale tak sobie czytam, i widze ze mie tylko ja dorwalem sie wczoraj do butelki z kwasem.


To aż tak bardzo widać :wink: ?

Rodion - 26 Lutego 2006, 16:13

Miria napisał/a
To aż tak bardzo widać


Kwestia wprawy. :wink:

Wlaśnie sie dowiedzialem czemu Nel nie lubi Wokulskiego. :lol:

Aga - 26 Lutego 2006, 16:14

elam napisał/a
Lalka fajna jest. przynajmniej mi sie podobala..
no, to napij sie jerszcze troche koktajlu rozweselajacego i idz przywitac sie z wokulskim..

Mnie też się podoba. Jedyne, co mnie wnerwia, to Izabela. A Wokulski jest ok. Właśnie się zorientował, że go Maruszewicz w konia robił. Dosłownie i w przenośni :mrgreen:

Lu - 26 Lutego 2006, 16:17

Rodion napisał/a

Wlaśnie sie dowiedzialem czemu Nel nie lubi Wokulskiego. :lol:

A gdzie takie śmieszności opowiadają? :lol:

Aga - 26 Lutego 2006, 16:18

Jaka znowu Nel? Ja chyba nie kontaktuję...
Rodion - 26 Lutego 2006, 16:19

A tutaj.

http://steampunk.republika.pl/piechur/bagdad1.html

Aga - 26 Lutego 2006, 16:22

Dobre! :bravo
Rodion - 26 Lutego 2006, 16:25

Dla ciekawych jest tego więcej.

http://steampunk.republika.pl/piechur/index.html

elam - 26 Lutego 2006, 16:25

no tak... widze, ze moje koktajle ciesza sie powodzeniem, i przynosza efekty..

niestety, musze chwilowo was opuscic.
Alf zaprosil mnie na Melmak, mam wyglosic odczyt na jakiejs konferencji gastronomicznej o wytwarzaniu dietetycznego kefiru z kotow..

Aga - 26 Lutego 2006, 16:26

Znaczy, w wersji light? Ci z Melmack stwierdzili, że się za bardzo upaśli, czy co?
Lu - 26 Lutego 2006, 16:27

Dobry ten Staś i Nel :) :)
Iscariote - 26 Lutego 2006, 16:29

kurde... O Nel poczytam sobie potem.. na razie tłumacze słowa do portfolio... w miedzy czasie siedzę na forum, gadam na gg, słucham najnowszego Korna, sciągam 3 jakieś płyty i przy okazji uzywam wulgaryzmów ponad przecietną... :?
Rodion - 26 Lutego 2006, 16:29

Lu napisał/a
Dobry ten Staś i Nel


Prawda!? Świetny pomysl i te dodatki majace stworzyć odpowiednią atmosfere i wrazenie realnego odkrycia! :bravo

Rodion - 26 Lutego 2006, 16:31

Iscariote napisał/a
uzywam wulgaryzmów ponad przecietną...


A to ostatnie to po co? Moda jakaś nowa? :mrgreen:

Iscariote - 26 Lutego 2006, 16:43

Rodion napisał/a


A to ostatnie to po co? Moda jakaś nowa?


nie wiem.. jakoś tak ostanio mi się ujęło.. może w złe towarzystwo wpadłem... (choć ja uważam, że to szkoła robi z nas potwory)

Aga - 26 Lutego 2006, 17:58

150 padło! Stawiam na tę okoliczność. Niech teraz każdy chętny leci do tematu "Co pije NURS..." i wybierze sobie coś z zestawu. Z uzasadnieniem :wink:
gorat - 26 Lutego 2006, 21:06

elam napisał/a
hmm, sok z aliena, moznaby jeszcze np. Gorata zaprosic, powinien docenic..

Napojów wyskokowych nie pijam :lol:
Rodion napisał/a
Widzialaś szkielet smoka za karczmą? Polowę much zezarly!

Eee, ten szkielet zeżarł?
Lu napisał/a
Ale Ty też idź! A nuż zakochasz sie w jakiejś owieczce

Do zoofilii go zachęcasz? :shock: Tfu, masz teraz się nim zając i to porządnie, no! A potem może jeszcze moderatorom ulżysz... ? :mrgreen:

I radziłbym świętować "okrągłe" posty wpisami bardziej merytorycznymi... :roll:

Desdemona - 27 Lutego 2006, 08:16

Spaliłbym wać pannę jak zwyczaj nakazuje ale chuncwot jakiś mi drwa dla upieczenia kiełbasek spożytkował tedy tylko tą oprawną w uran księgą egzorcyzm czynię w imię Newtona Eisteina Planka i Lorenza Aj zapomniałem że to tyle waży - dodeje spoglądając na ciało desdemony z rozbitą czaszką To tak na wypadek gdybym waćpanny "pod obcym" nie spotkał

Na mnie tam słowo oprawne w uran nie dziala....:)) Desdemona zbiera się z podłogi i chwiejnym krokiem podaża w strone baru.....

elam - 2 Marca 2006, 13:27

no to na bol glowy ja polecam ten kefir z kota...
elam - 5 Marca 2006, 16:57

kurcze, co jest, odkad mam internet, jakby wywialo wszystkich z sieci... az tak nie lubicie gremlinkow?? :(
a przeciez jestesmy mile, towarzyskie, lubimy dobra zabawe, jedzenie, picie i spiew...

Aga - 5 Marca 2006, 17:11

Was zostawić na weekend to strach. Dwa dni mnie nie było, a tu już 301 postów do przeczytania...
Elam - lubimy, lubimy... Jeść :twisted:
Ale miałam zakręcony weekend... Ojciec w szpitalu wylądował, wszystko się sypie...



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group