Powrót z gwiazd - Pamiętajcie o ogrodach, czyli wątek o grzebaniu w ziemi :) 
						
												 Kruk Siwy - 8 Marca 2017, 13:23
  I tam, szczeniaki nieopierzone. Nasze - ważą dwanaście kilogramów kazdy - po rozpędzeniu się do pierwszej kosmicznej radzą sobie z kotami śpiewająco. Choć oczywiście jakiś bury weteran zapędzony w kąt mógłby im pyski przefasonować...
												 dalambert - 8 Marca 2017, 17:17
  Kruk Siwy,  u nas na psiplacyku pojawiły się trzy paromiesięczne mopsiki, Chłopcyk / beż z czarną mordką/ oraz dwie panienki biała / całkiem /i czarna   
												 Kruk Siwy - 8 Marca 2017, 18:23
  A w niedzielę w Skaryszaku jest mopsie spotkanie, no ale dość o tym. Tutaj cza pisać o kfiatkach.
												 dalambert - 8 Marca 2017, 19:02
  Kruk Siwy, Mopsie są jako te storczyki wśród psów.
												 Martva - 16 Kwietnia 2017, 11:04
  Wychynęłam z pracowni i poszłam zrobić obchód ogrodu. Wszystkie róże posadzone w zeszłym roku przemarzły do jednej linii (podejrzewam że była to, tadam, linia śniegu). Wszystkie starsze przemarzły tak po prostu, na śmierć (w przypadku trzech z sześciu pnących kawałki pędów rokują jeszcze jakieś nadzieje, bo troszeczkę zielone i może z tych pąków liściowych się jeszcze coś wykluje).
												 LadyBlack - 16 Kwietnia 2017, 18:22
  Pnące róże są żywotne. Ja bym przycięła nisko przy ziemi i czekała, aż "odbije" od korzenia. Mnie się kilka razy tak udało. Jeśli się do maja nie uaktywni, to zmarzła na śmierć    Ale jeszcze jest szansa.
 
 
Straaaaaaasznie tęsknię za ogrodem w domu rodzinnym. Całą wiosnę w mieście nie mam co robić, marnują mi się pozytywne wiosenne wibracje.
												 Martva - 23 Maj 2017, 22:06
  Wczoraj nabyłyśmy z Mamą sadzonki pomidorów koktajlowych czerwonych - średnich i karłowych (nieopisane odmianami niestety). Dziś udałam się na inny plac w celu upolowania żółtych. No więc przywlokłam dwa łubiny (kocham łubiny, ślimaki kochają je jeszcze bardziej) i dwadzieścia pomidorków. Żółte Yellow Pearshaped, czerwone gruszeczki (może być że Radana), Pokusa, Ola Polka, Aztec, Venus, Balconi Red i Bajaja.
												 Agi - 24 Maj 2017, 08:31
  Glicynia w rozkwicie.
 
 
 
 
Driver w akcji
 
 
												 Martva - 24 Maj 2017, 08:48
 
 | Agi napisał/a |  | Glicynia w rozkwicie. |   
 
 
omg jaka piękna   
												 merula - 26 Maj 2017, 18:23
  zazdroszczę glicynii
												 ihan - 26 Maj 2017, 19:51
  Glicynia zachwycająca! A moja nie wiem co w tym roku. W zeszły weekend jeszcze miała ledwie -ledwie pączki, takie co nie wiadomo czy kwiaty czy listki będą. W tamtym roku kwitła na bogato. No nic, jutro zobaczę jakie ma teraz plany.
												 merula - 5 Lipca 2017, 16:21
  poniosło mnie.
 
 
do mojego już  w zasadzie pękającego w szwach ogródka zakupiłam kolejną ostróżkę, centrantusa, dwie naparstnice, fuksję, jaśmin(chyba) i różę. no nie mogłam jej odmówić  
 
 
a pojechałam tylko po jednego małego centrantusa   
												 gorat - 5 Lipca 2017, 16:58
  Buduj kolejny poziom. I tak mieszkasz w Babilonie, jeśli dobrze pamiętam.
												 konopia - 19 Lipca 2017, 15:55
  Krzak mi zdycha, opadają liście, dostał jakiś krostów na wszystkich liściach i gałęziach, obsiadły go jakieś dziwne robale.
 
 
Prysnąłem pestycydem dobry na wszystko, dwa dni temu.
 
 
Może ktoś wie  co to jest i co się z tym robi, wydobrzeje czy wycinać zanim zainfekuje resztę ogrodu?
 
szczegóły na zdjęciach.
												 ihan - 3 Sierpnia 2017, 20:00
  Szczerze mówiąc, wiem , że za późno i w ogóle, ale nie mam pojęcia konopia co to za stwory. 
 
A ja dziś patrzę, a liście lilaka węgierskiego zeżarte. Podchodzę, na ziemi wokół ogromne kupska. Dopiero potem zauważyłam wielkie bydle, 10 cm, zieloną gąsienicę z ogonem .Wg google'a wykluje się z niej pewnie w przyszłym roku zawisak tawulec, tylko mam dylemat, bo lilak już całkiem bezlistny. Ale bydle ogromne, kiedyś te gąsienice zawisaków przyprawią mnie o zawał, w tamtym roku gąsienica zmrocznika gładysza, która wypełzła pod moją ręką z ziemi, zdrowo mnie przeraziła.
												 Martva - 11 Kwietnia 2018, 21:21
  Wiosenne porządki. ['] dla jabłoni i czereśni. Przekopuję ziemię na takim obmurkowanym wzniesieniu, wydłubuję kłącza perzu, gajowiec i bluszcz, w zamian sadząc wykopane z innego miejsca kłącza konwalii (mam nadzieję), dzwonki szerokolistne (chyba), orliki i niezapominajki. 
 
Kupiłam dziś dwie różowe tawułki, irysa i obłędnego płomyka o nazwie Sherbet Blend i kolorystyce przekwitających różowych hortensji. Modliłam się jeszcze do łubinów, ale łubiny zostałyby pożarte   
												 Fidel-F2 - 11 Kwietnia 2018, 21:49
 
 | Cytat |  |  ['] dla jabłoni i czereśni |   dobre drewno do wędzenia mięsiwa
												 gorat - 11 Kwietnia 2018, 23:30
  Jakby Martva wędziła cokolwiek, to by chyba nie stawiała świeczki, tylko co innego.
												 Martva - 12 Kwietnia 2018, 08:56
  Szkoda mi drzew, ale jabłoń była chora od lat, a czereśnia (fajna wczesna odmiana, wegetariańskie owoce) zawsze w czasie zbiorów łapała jakieś grzybowe paskudztwo od deszczu.
 
Po drewno chyba przyjedzie jakiś znajomy ojca.
												 May - 12 Kwietnia 2018, 20:05
  ['] jablon    byla w ogrodzie wczesniej niz dom  
												 Martva - 12 Kwietnia 2018, 20:18
  W okolicach 2005 robiłam zielnik na fitopatologię i wycięłam z niej gałązkę. Pan doktor się aż zatchnął skąd wzięłam taki okaz bakteryjnego raka jabłoni, a jak mu powiedziałam że z ogrodu to na mnie nakrzyczał że jej nie wycięliśmy.
												 May - 12 Kwietnia 2018, 20:51
  Pamietam... Dawno jej sie nalezalo, ale jakos glupio bedzie bez niej...
												 ihan - 30 Kwietnia 2018, 20:25
  W tym roku wiosenny ogród jest zachwycający. Mimo, że sucho strasznie, w mieście 7 kilometrów od ogrodu mego lało mocno w zeszłym tygodniu, a w ogrodzie nic. Ani ani. Więc dźwigam konewki z wodą, wożę taczki kompostu, a dotąd mój kręgosłup żadnych protestów nie wystosował. Widać też go cieszy ta fantastyczna pogoda. Jabłonie kwitły przepięknie, teraz bzy lilaki kwitną i pachną w tandemie z wisterią. Chwilo trwaj! Szkoda, że muszę jutro iść do pracy, ale może pogoda dłużej zechce być łaskawa. O, i udało mi się w tym roku z odpowiednim środkiem zdążyć zanim ślimaki bezzałogowe zeżarły anabelkę, ciekawe, bo innych hortensji w zasadzie nie ruszają.
												 gorat - 30 Kwietnia 2018, 21:17
  ...jutro? Do pracy? Przecież w nauce robisz?
												 ihan - 30 Kwietnia 2018, 21:47
  No tak mi akurat materiał dorósł. Mój błąd, co się ponairytowałam na siebie, to moje.
												 Agi - 5 Maj 2018, 21:09
  Wiosna
 
Taki widok mam z tarasu.
												 ihan - 5 Maj 2018, 21:54
  Moje kolory, biały i fioletowy (gdy błękitnego brak chwilowo), bez żółci! Śmierć żółtemu!. Piękne tulipany. I biały różanecznik, super,
												 Agi - 13 Maj 2018, 20:12
  Ogród z każdym dniem bardziej kwitnie i pachnie.
 
Wisteria w natarciu, brzozę też opanowała 
 
Kama już trochę posiwiała
												 ihan - 15 Maj 2018, 21:56
  Wisteria zachwycająca, moja zaczęła włazić na lipę z kolei. A z Kamy to już dostojna dama.
												 Agi - 6 Czerwca 2018, 08:27
  Teraz pora na powojniki
 
Pierwszy
 
Drugi 
 
Trzeci
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |