Adon - 4 Kwietnia 2011, 09:00 Ja nawet nie doszedlem do etapu kwiatkow. 
Dunadan - 4 Kwietnia 2011, 11:20 Co kto woli. Ja się gapiłem na wschody słońca nie trzeba było wstawać o 3 nad ranem 
Jaden Kast - 4 Kwietnia 2011, 11:26
Dun, jakoś przegapiłem twój post. Zapowiada się ciekawie, szczególnie że grę tworzy nowe, niezależne studio. Mam tylko nadzieję, że znajdą się dystrybutorzy do tej gry, szczególnie na konsole. Hubert - 13 Kwietnia 2011, 17:04 Syn marnotrawny wraca? Matrim - 14 Kwietnia 2011, 09:55 To ja sobie na Wiedźmina poczekam a poczekam...  Mój komputer go nie dźwignie chyba. Dammit!
Iscariote - 5 Maj 2011, 22:51 Czy ja dobrze widzę, czy tylko mi się wydaje, że polski tytuł gry inFamous 2 to (wygląda tak strasznie, że aż w spoiler wezmę): Spoiler: Ozzborn - 5 Maj 2011, 23:00 wolałbyś: Spoiler:
Matrim - 5 Maj 2011, 23:12 A w kolejnej części: Spoiler: W sumie mogłoby być ciekawie. "Wiek Smoka", "Opad: Nowe Vegas", "Czerwone Martwe Odkupienie", "Śmiertelna walka", "Kredo zabójcy", o "Człowiek-nietoperz: Przytułek Arkhama" nie wspominając. Miód. A nawet Miodek 
Dunadan - 6 Maj 2011, 06:30 A wszystko dlatego że się przyzwyczailiśmy do brzmienia angielskiego :-/ jakoś nikogo nie razi "Szklana pułapka", "Pamięć absolutna" czy "Piąty Element" "Wiek smoka" to byłby akurat zarąbisty tytuł. Czemu mamy się wstydzić naszego języka? Iscariote - 6 Maj 2011, 08:20 Ależ ja się nie wstydzę naszego języka. Po prostu są tytuły, które bo przetłumaczeniu wyglądają lepiej bądź gorzej. Ten "nieSławny" jest przykładem tych z półki "gorzej". Po prostu nie rozumiem skąd u nich nagle wziął się pomysł ze spolszczeniem tego. Metal Gear Solid - solidne metalowe koło zębate?
Dunadan - 7 Maj 2011, 21:46 Iscariote, no spoko, są tytuły których przetłumaczyć się nie da, bo wymyślili je Japończycy albo stanowią grę słów/brzmienia... ale wiele by się dało. A to że śmiesznie brzmią - kwestia przyzwyczajenia ( naszego do angielskich nazw i tytułów ).
ilcattivo13 - 9 Maj 2011, 18:03 drugie sprawozdanie miesięcznych postępów prac nad Age of Decadence. BTW, jest taka możliwość, że gra pojawi się na rynku jeszcze w tym roku 
BTW2 - spece z Iron Tower Studio pracują też nad inną grą - Dead State - taktyczne rpg z zombiakami w roli głównej. O ile jednak do AoD zastrzeżeń nie mam, ale tutaj boję się, że wyjdzie im coś w stylu The Fall: the Last Days of Gaia, albo Nocnego/Dziennego Patrolu. Pożyjemy, zobaczymy. BTW3. Na tym samym, co użyty w AoD i DS, silniku, powstaje też Abaddon. Tutaj niestety załoga jest baaardzo nieliczna, więc nie wiadomo w ogóle, kiedy gra może się ukazać (i czy w ogóle)  Ale kciuki trzymać trzeba, bo inaczej zostanie nam tylko Skirim, DA3 i im podobne efekciarskie badziewa 
Edit: BTW4 - premiera Afterfall: InSane przeniesiona na koniec roku... Oby gra przyniosła kasę, bo wtedy twórcy mieliby za co zrobić normalnego Afterfalla 
Hubert - 9 Maj 2011, 20:47
I tego się trzymajmy. Afterfall cRPG będzie chyba bardziej "Fallout" niż dwie ostatnie produkcje spod znaku Bractwa Stali i Enklawy. agrafek - 10 Maj 2011, 06:46 Ale czy będą mieli ochotę na zrobienie cRPG? Został w tej ekipie ktoś z pierwotnego, planującego właśnie cRPG składu? Moim zdaniem zachowują się podobnie jak Bioware - grają kartą cRPG, by nie zniechęcać fanów. Bardziej prawdopodobne wydaje mi się, że jeśli AIS odniesie jakiś sukces, jego twórcy, wzorem producentów całego świata, zrobią kontynuację. Hubert - 10 Maj 2011, 12:30 agrafek, mogą mieć ochotę, w końcu sporo materiałów i systemu już mieli. Nie każda firma, mimo powszechnie panujących trendów, musi funkcjonować jak Bioware
ilcattivo13 - 10 Maj 2011, 16:02 agrafek - oni mieli już praktycznie całą mechanikę gry + uniwersum + fabułę. Jedynie pozostawało przenieść to wszystko na komputer. Niestety - rozbiło się o brak kasy. Co do składu, to nie mam zielonego pojęcia. Co do kontynuacji się zgadzam - bo to jedyne sensowne wyjście w sytuacji, gdy gra przynosi kasę, ale czy to by przeszkadzało w tworzeniu prawdziwego Afterfalla? Nie wiem. Chyba zależy to od tego, jak bardzo byliby zdeterminowani. Hubert - 10 Maj 2011, 18:08
Pierwsze screeny wyglądały obiecująco. Szczerze mówiąc, dużo lepiej niż te z Age of Decadence
Myślę, że pójdą na to. Byłby to tytuł z innego gatunku, a więc przeznaczony dla innego targetu, a więc przy założeniu, że gra odniesie sukces - producenci pozyskaliby nowych fanów. Nowi fani = zastrzyk gotówki. Jeśli tylko przyłożą się do Insanity. Akurat ta gra mnie mało obchodzi, ale jestem gotów ją kupić i położyć na półkę, jeśli tylko potem pojawi się prawdziwy Afterfall. ilcattivo13 - 10 Maj 2011, 20:24 Hrabio - wyglądały lepiej, bo to były screeny, a nie filmiki. Gra była robiona w Unigine, a nie w Torque 3D. Unigine sprzyja grom bardziej dynamicznym, ale z drugiej strony - nie pozwala na użycie tylu skomplikowanych obiektów co Torque. Na forum Iron Tower napisali, że musieli ździebko ograniczyć stopień skomplikowania i różnorodność obiektów (ponoć każde drzewo było inne), bo im kompy nie wyrabiały z obróbką grafiki. Już to jedno powinno świadczyć o tym, że AoD wcale nie musi wyglądać gorzej niż inne produkcje. BTW - to cię może zainteresować - ten Zombie RPG, który wczoraj linkowałem, czyli "Dead State", robią byli pracownicy Troiki/Obsidianu. Ta wiadomość od razu mi podniosła ciśnienie. W pozytywny sposób, ofkors
Hubert - 11 Maj 2011, 09:20 Miejmy tylko nadzieję, że pod względem treści/przedstawienia świata grze będzie bliżej do Fallouta/Arcanum, niźli do Świątyni Pierwotnego Zła. Powinni jednak dopracować wszelkie graficzki 2D, portrety bohaterów itp. Gra wygląda lepiej niż Age of Decadence. ilcattivo13, chyba wreszcie mamy na co czekać.
Bo Wiedźminem 2 jakoś nie umiem się rajcować. Znaczy, historia mnie ciekawi, ale równie dobrze gra mogła by być izometrycznym cRPG z grafiką 2D żywcem przeniesioną z Diablo, a choćby i pierwszego. Myślę, że gdyby pierwszy wiedźmin był tak robiony, byłby 10 razy bardziej grywalny i dynamiczny. Swoją drogą, to smutne, że prawdziwe cRPG jest zepchnięte niemalże na boczny tor tej gałęzi gier. agrafek - 11 Maj 2011, 11:09 Wiedźmin, na którego nie czekałem jakoś specjalnie, zaczął mi się jawić interesującym odkąd przeczytałem o nim w jawnych snach. hrabek - 11 Maj 2011, 14:05 Widziałem wczoraj gazetkę Tesco. W dniu premiery ma być tam sprzedawany po 79 PLN, w kolejnych dniach po 89. Nie wiem, czy to dobra cena, wydaje mi się, że całkiem niezła. Gazetka była szczecińska, ale może w innych miastach też jest ta promocja. Anonymous - 13 Maj 2011, 11:03 Powrót Tormenta? Jeden z najwspanialszych erpegów EVER powróci? ZACYTUJĘ KLASYKA - YES, YES, YES! Oby! czterdziescidwa - 13 Maj 2011, 11:10
Tzn. że główny bohater jednak żyje ? agrafek - 13 Maj 2011, 11:49 W moich zakończeniach zawsze żył:). Ale nie wiem, czy się cieszę. Inna sprawa, że fakt, iż "biorą to pod uwagę", nie oznacza, że naprawdę coś robią w tym kierunku. Hubert - 13 Maj 2011, 13:37 Link mi się nie wyświetla (coś z gram.pl nie teges), ale... Nareszcie! Tak naprawdę, Obsidian, jako spadkobierca Black Isle, ma pełne 'moralne' prawo do zrobienia Tormenta 2. Czekałem na taką wieść od dawna. Oby na 'niewykluczaniu' się nie skończyło.
Ja podejrzewam, że część Obsidianu, najwięksi z tej ekipy marzyciele, już od dawna skrobali jakieś skrawki pomysłów w zeszytach, na skrawkach papieru i wrzucali do teczek tajne/poufne.
Torment 2... To byłoby coś. Pal sześć, jeśli uproszczono by mechanikę rozgrywki, jeśli twórcy postarają się o zachowanie klimatu i głębi fabuły oraz warstwy estetycznej tytułu. O Fallout New Vegas mówi się, że król powrócił... no, przynajmniej książę, więc dlaczego nie mieliby udźwignąć Tormenta 2? Zważywszy, że raczej nie będą obciążeni technologicznym dziedzictwem Bethesdy w tym wypadku. agrafek - 13 Maj 2011, 14:00 Wyjdę na zgreda;) ale zastanawiam się czy i na ile kontynuacjom starych gier może zaszkodzić rozwój grafiki. W pierwszych Falloutach, ale i w P:T sporo dorabiała wyobraźnia. W niemal fotorealistycznym 3D może to już wyglądać inaczej. Niemniej, gdyby grę robił Obsidian, na 99,9% bym ją kupił. I dostał zawału ze zdenerwowania odpalając
Navajero - 13 Maj 2011, 14:02 Ja też kupię
Hubert - 13 Maj 2011, 14:04 I ja i ja i ja! EDIT: Nie zapominajcie o jednym. Część ekipy Obsidian to ludzie spoza Black Isle, ale jest jedno ale. Człowiek, który stworzył duszę Tormenta wciąż jest na pokładzie. Mówię o Chrisie Avellone, scenarzyście, który wymyślił historię Bezimiennego, ale też fabułę Fallouta 2, Alpha Protocol, Fallout New Vegas, uczynił czymś magicznym pierwszą wyprawę do Doliny Lodowego Wichru oraz stworzył kilka innych ciekawych opowieści. Virgo C. - 13 Maj 2011, 22:12 A nie mogliby po prostu gdzieś opublikować pamiętnika Nie-Sławy i sobie dać raz na zawsze spokój z bezczeszczeniem klasyka?
Iscariote - 13 Maj 2011, 22:22
|
||||||||||||||||||
