Ellaine - 5 Stycznia 2010, 20:38
Zauważyłam... Ale z tego, co widzę to spotkanie krakowskie jest po środowej wieczerzy. Dlatego pytam. Poza tym chyba nie powinno się dawać konkurencji. ;) edit: cytowanie, klątwa nowej strony. NURS - 6 Stycznia 2010, 09:27 ja przyjdę, jedno drugiemu nie powinno wadzić, zwłaszcza miejscowej ludności napływowej! Ellaine - 6 Stycznia 2010, 22:18 Aha, no to ja też będę. Skoro przybędzie miejscowa ludność napływowa, to nie można zabraknąć kogoś zwyczajnie miejscowego. ;) NURS - 7 Stycznia 2010, 01:10 po zastanowieniu, jeśli faktycznie chcecie w tym samym tygodniu być w Krakowie na identycznym spotkaniu, może po prostu przestawmy się wszyscy na nie? xan4 - 7 Stycznia 2010, 08:12 Ja mam ostatnio roboty że hoho albo i jeszcze więcej, ale może na wieczór bym się wyrwał jeżeli zbierze się parę osób. Jak jednak wygra opcja tylko z Krakowem to ok, spróbuję na weekend do Krakowa się udać jakoś. Ellaine - 7 Stycznia 2010, 10:50 Cóż, ja do Krakowa nie mogę jechać. Więc, jakby co, to bawcie się dobrze :) xan4 - 17 Stycznia 2010, 23:07 To co ze środą, spotykamy się? Czy decydujemy się na zdobycie Krakowa? dzejes - 18 Stycznia 2010, 10:48 Ja odpadam. Ellaine - 18 Stycznia 2010, 19:44 Mogłabym ewentualnie się zjawić w środę, jeśli ktoś uznałby, że przyjdzie też. Nie robi mi to różnicy, ani żadnego problemu, a Krakowa zdobywać nie będę. Mam nawet parę pierników jeszcze :) NURS - 18 Stycznia 2010, 20:27 Ja niestety też nie dam rady w środę. Proponuję przenieść spotkanie na luty. Na przykład 10 lutego. to tylko dwa tygodnie, a będzie spokojniej i liczniejsze grono. xan4 - 18 Stycznia 2010, 20:33 ok, wpisałem w kajecik. Ellaine - 18 Stycznia 2010, 20:36 no to bawcie się dobrze w Krakowie :) i w środę 10tego też (ja też się będę dobrze bawić, na Pomorzu. chce ktoś pocztówkę? :D ) Ellaine - 31 Stycznia 2010, 21:51 Mam pytanie, czy planujecie spotkanie w lutym, jeśli tak, to czy mogła by to być środa 17tego? Jeśli nie, to okej. Tak tylko pytam, z ciekawości :) i żeby odrobinę wątek obudzić. NURS - 1 Lutego 2010, 09:53 mam zatem propozycję dwie daty 10 0 17 lutego. wpisujcie, która wam pasuje, jeśli obie, to wpisujcie obie. wybierzemy przyjaźniejszy termin. xan4 - 1 Lutego 2010, 10:29 Na dzień dzisiejszy dla mnie bez różnicy. Ale nie wiem, czy w ferie gdzieś nie wyjadę na parę dni. Ellaine - 1 Lutego 2010, 10:35 ach, bo śląskie ma ferie jak uniwerek swoje kończy. ech... no cóż, mnie 10 lutego nie ma, będę w Gdańsku, albo w innej części Pomorza Zachodniego. Dlatego jestem za 17stym :) Sandman - 2 Lutego 2010, 01:16 Wsio ryba, może być 10, może być 17. NURS - 2 Lutego 2010, 09:31 czekam ludkowie, na razie niewielka przewaga 17tego. Ellaine - 7 Lutego 2010, 18:51 Widzę, że ustalenia utknęły. Cóż, nadal obstaję przy 17stym :D (bo teraz miałabym problem przybyć na spotkanie 10tego) Wiecie, co? Tutaj jest więcej śniegu niż na Południu. Dosłownie: śniegu po kolana. Pierwsze zaspy czyhają na niczego nie spodziewających się podróżnych, którzy wysiadają z pociągu... (dobra, to akurat było w Gdyni) Pozdrawiam serdecznie z Gdańska :) xan4 - 7 Lutego 2010, 19:29 Jak dla mnie może być 17, okazało się, że nigdzie nie wyjeżdżam, robię sobie tylko wolne od pracy na parę dni, posiedzę w domu i odpocznę. To co? 17 lutego, godzina 18,00? dzejes - 7 Lutego 2010, 19:52 Jeśli chodzi o mnie, to 10 II mnie nie ma, 17 II jest szansa 
NURS - 7 Lutego 2010, 21:13 ok. to 17.02. xan4 - 15 Lutego 2010, 20:24 Spotkanie środowe aktualne? Ellaine - 15 Lutego 2010, 20:28 Mam nadzieję, że tak. NURS - 16 Lutego 2010, 09:29 z mojej strony jak najbardziej. NURS - 18 Lutego 2010, 13:29 Kolejne spotkanie 17.03, jak zwykle o 18.00. W Bierhalli. Kruk Siwy - 18 Lutego 2010, 13:31 Khem. Miałeś z kim pogadać? NURS - 18 Lutego 2010, 14:16 Tak, byli xan i ellaine. Bardzo miłe spotkanie. Ellaine - 18 Lutego 2010, 15:23 Też tak sądzę :) Chociaż znów mam masę wątpliwości, co do tego, czy warto zajmować się pisaniem. ;)) Ale tak, czy inaczej było miło. Jeśli natomiast chodzi o termin, to mnie siedemnasty jak najbardziej pasuje. Sandman - 18 Lutego 2010, 16:02 Niestety nie dałem rady. Auto w warsztacie, i wszystko się wali jak człowiek nagle przestaje być mobilny. |
||||||||
