Indy - 27 Lipca 2006, 15:21 Chcesz kogoś do bicia ? To musisz poczekać 
hrabek - 27 Lipca 2006, 15:35 Mozesz mnie zbic, wiesz za co. Zasluzylem sobie :) Tomcich - 27 Lipca 2006, 17:52 O świeże mięsko i to w większej ilości.
Ech, to wymaga specjalnych środków 
Witaj Gorm, Witaj Alex.
Nattfiarill - 27 Lipca 2006, 19:24 
Tyle czasu jestem już tu, a jeszcze się oficjalnie nie przywitałam tam, gdzie powinnam to zrobić. Mea Culpa!!! No cóż, mi chyba rzeczywiście należy się lanie 
Słowik - 27 Lipca 2006, 19:28 Wniosek z tego, że dużo czytasz. W takim razie sprezentuje ci okularki  i pokropię je trochę kwasikiem do smaku
Witaj. Tomcich - 27 Lipca 2006, 19:33 Witaj Nattfiarill, możesz się czuć powitana przeze mnie również w tym poście powyżej Twojego przedstawienia. Naboi eee.  to znaczy przywitań starczy dla wszystkich.
Agi - 27 Lipca 2006, 19:44 Witaj Nattfiarill 
Za gorąco, żeby się męczyć! Dla ochłody kubeł lodowatej wody
Nattfiarill - 27 Lipca 2006, 20:04 Dzięki serdeczne
Więc już czuję się duuużo lepiej
Stoniu - 27 Lipca 2006, 20:42 Nattfiarill jako ze znamy sie z innego forum, zmiłuję sie. Tylko jeden strzał z Magnuma w płuco<strzał>... 
Alex - 27 Lipca 2006, 21:19 Witaj, Nattfiarill! Ja mam mniej postów, a się od razu przywitałam  *rozpiera ją duma*
Btw, dziś (przynajmniej rano) i tak nie mogłam zdobyć się na żadną logiczną wypowiedź prócz przywitania. Przez ten niemiłosierny upał. Czekam z utęsknieniem sierpnia. Kruk Siwy - 28 Lipca 2006, 08:20 Alex, w sierpniu będzie cieplej (ponoć) tak, że cieszyłbym się z tej przyjemnej chłodnej aury. Hihihi Rodion - 28 Lipca 2006, 08:41 Spalić, zniszczyć, zanihilować! 
Oto czas WaszeJ zagłady.
Pako - 28 Lipca 2006, 09:03 Śmierć? Nie... Ale możnaby tak na wolnym ogniu ich podgotować, bo głodny jestem 
Stoniu - 28 Lipca 2006, 09:29
Rodion dobre, z łezką w oku przypomniał mi siedrugi tom Ligi Niezwyklych Dżentelmenów. Prawdziwa Wojna światów... 
ihan - 30 Lipca 2006, 11:10 Dzień dobry, cześć, czołem i Zidanem. Witam wszystkich, którzy tego chcą i którzy nie chcą. Tych drugich bardziej. Smaczna z grilla nie jestem, do swoich paluszków przywiązanie niejakie czuję. Nijakiego ze mnie pożytku po prostu. Pako - 30 Lipca 2006, 11:19 A tam, kolejna kobita A jak to mówił Cartman bodajże: nie ufam niczemu co krwawi trzy dni w miesiącu i nie umiera Więc zobaczymy, jak ci grillowanie wychodzi
Tomcich - 30 Lipca 2006, 11:24 Ihan:
Eee tam. Mandragora u Wiedźmy w ogródku przysycha więc mi się przydasz. Ta roślinka wymaga, żeby ją troszkę użyźnić, a nic się tak nie nadaje jak świeży wisielec.
Kruk Siwy - 30 Lipca 2006, 11:27 Co to z pieszczoty? Lać póki dycha! I dziobem! I w dziób! I skrzydłem ze skrzydła... O! Tatuaź pazurami czyli tzw grawerka na obliczu. No, trochę lepiej już ten gollum wygląda. Rodion - 30 Lipca 2006, 12:28 Panowie! Dyć kobita! Moze tak by troszkę konceptem ruszyc? ( jako podpowiedz niech mam sie przypomni pewna scena z filmu Barbarella )
Tomcich - 30 Lipca 2006, 12:43 Rodion: - A co masz te pigułki.
Indy - 30 Lipca 2006, 12:49 Witam nowych których nie biłem. 
Iscariote - 30 Lipca 2006, 12:51 łoo ile mięcha... tylko cholera wszystko mi juz ponadgryzali. A ja nie lubie jak żarełko jest rozbabrane wokół korytka. 
Rodion - 30 Lipca 2006, 12:52 Tomcich chyba mowimy o innych scenach
Tomcich - 30 Lipca 2006, 12:59 Rodion: - a ty o tej lalce , wolę jednak scenę z pigułkami.
Rodion - 30 Lipca 2006, 13:06 Tomcich raczej organy
Studnia - 30 Lipca 2006, 21:14 Czyli rozumiem że każdy nowu ma się tu nastawić do bicia?? No dobra niech będzie. Tylko prosze się nię obrażać jak się odgryze, odmachne, odstrzele lub zrobie cokolwiek innego. Skoro wszysko jako tako jasne... Witam.
Tomcich - 30 Lipca 2006, 21:45 A witaj nam, witaj. Hmmm, Studnia kojarzy mi się z czymś głebokim.
Więc skocz no na dół i zobacz co na dnie.
ihan - 30 Lipca 2006, 21:55 Rodion
Eeee tam, myślałam że tu biją, a nie... Normalnie nuuuudy (ziew, ziew, ziew). Tomcich - 30 Lipca 2006, 22:01 Ihan - U mnie to mandragorę użyźniasz Ale jak sobie życzysz to póki wisisz mogę Ci trochę rozrywki zapewnić.
ihan - 30 Lipca 2006, 22:26 W zasadzie Tomcich ty sprytny jesteś. W ten sposób zielsko będzie rosło nie tylko pod wisielcem, ale w okręgu wyznaczonym długością sznura. No, no. |
||||||||||||
