Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy
illianna - 14 Lutego 2009, 15:57
Young People Fucking strasznie sympatyczny filmik, który pokazuje na przykładzie kilku par w różnych układach (ex, przyjaciele, długi staż, przypadkowa znajomość) jak można sobie utrudnić uprawianie seksu, szczególnie gadaniem w łóżko, niepotrzebnymi pretensjami i walką o to kto jest lepszy
Jak stracić przyjaciół i zniechęcić do siebie ludzi zabawna komedia o brytyjskim paparazzi próbującym zrobić karierę w plotkarskim piśmie w N.Y, mi się bardzo podobało, główny bohater rewelacyjny
Słowik - 14 Lutego 2009, 19:54
Paparazzi? Prowadził/pracował w brukowcu, ale raczej z aparatem nie biegał.
Anyway, jak to mówią, skoro jesteśmy na Wyspach, to polecam Son of Rambow.
Dwóch małych chłopców kręci film o Rambo i nie tylko. Kilka rewelacyjnych momentów komediowych, masa odniesień do kinematografii, a w zasadzie to film o tym, co w życiu najważniejsze.
illianna - 14 Lutego 2009, 23:12
Słowik napisał/a | Paparazzi? Prowadził/pracował w brukowcu, ale raczej z aparatem nie biegał.
| zgadza się, użyłam tego określenia bardziej ogólnie jako synonimu dziennikarza, który specjalizuje się w robieniu kuku obiektom swojego zainteresowania, może powinnam napisać hiena dziennikarska, bo jak na mój gust założenie o prawdziwym dziennikarstwie i mówieniu prawdy o innych było przez głównego bohatera z lekka nadużywane,
poza tym to, że sam nie biegał, nie znaczy, że nie zlecał biegania innym, powiedzmy zarządca paparazzi
qbard - 15 Lutego 2009, 00:40
Odświeżyłem sobie ostatnio podstawowe 3 filmy "Star Wars". Jedyną niepowtarzalną trylogię która ukazała się jako pierwsza. Cała reszta to szrot.
Chal-Chenet - 15 Lutego 2009, 18:11
Underworld - Evolution. Moim zdaniem gorszy od jedynki, ale cały czas dobry film rozrywkowy. Dobrze, że bardziej przedstawiony tym razem jest Marcus, jego historia jest równie interesująca jak ta Victora. W filmie wrażenie robi sceneria, cały czas jest mrocznie, akcja rozgrywa się w ciemnych miejscach, co na pewno dodaje filmowi klimatu. Generalnie nie ma miejsca na przestoje, cały czas coś się dzieje. Aktorstwo w porządku, tradycyjnie miło się patrzy na Kate Backinsale, odtwarzającą postać Seleny. Reszta również trzyma poziom, no może miejscami aktor grający Michaela przypomina nieco postaci wyjęte z "Mody na sukces". Ale da się to przeboleć.
Charakteryzacja bardzo dobra, potwory wyglądają świetnie. Efekty również stoją na wysokim poziomie, co w tego typu filmie jest naprawdę istotne.
Kawał porządnej rozrywki, prawie tak samo dobre jak poprzednik.
7/10
Kruk Siwy - 17 Lutego 2009, 10:16
W ramach starczego zdziecinnienia oraz walki z zimą byłem na filmie Cziłała z Beverly Hills.
Ubawiłem się i popatrzywszy na słońce Meksyku i kolory disneyowskie wyszedłem podbudowany.
Dla psiarzy film obowiązkowy, doktor Kruk poleca go przygnębionym i pogrążonym w zimowym spleenie.
Adon - 17 Lutego 2009, 20:36
The Oxford Murders - bardzo mi się podobało. Niektórzy narzekali, ze film zbyt przegadany i za mało akcji. Hmm, jeśli się spodziewali filmu sensacyjnego, to się musieli rozczarować, bo to kryminał. A istotę kryminału stanowi intryga, która tutaj mi się bardzo podobała. I nawet Elijah Wood, o dziwo, mnie nie drażnił.
Martva - 17 Lutego 2009, 21:51
Mamma Mia po raz drugi. Rodzice dostali DVD na gwiazdkę i raczyli się dać namówić do obejrzenia, to musiałam przypilnować żeby obejrzeli na pewno, nie?
ihan - 17 Lutego 2009, 22:17
Kruk Siwy napisał/a | Dla psiarzy film obowiązkowy, doktor Kruk poleca go przygnębionym i pogrążonym w zimowym spleenie. |
Część psiarzy brzydzi się piesków z wyłupiastymi oczkami i czółkami, ktore wyglądają jak ufoludki cierpiące na wodogłowie.
Virgo C. - 17 Lutego 2009, 22:27
@Martva
Tak, tak, na pewno
Co to tam ostatnio na tapecie było...
Cerberus. Strażnik otchłani
Mnie się powinno chyba zamykać za kupowanie takich gniotów. Ktoś kradnie z muzeum w Rumunii starożytną zbroje Attyli, na której wyryte są wskazówki dotyczące ukrycia miecza Marsa. Ten, kto go zdobędzie stanie się niepokonany w walce i przywoła z otchłani piekieł jego strażnika - Cerbera. Jak się łatwo domyśleć młoda pani naukowiec odnajduje miecz, pojawia się Cerber (wyglądający jak zmutowany buldog) i rozpoczyna się rzeź miasteczka. Zakończenie do przewidzenia jeszcze przed seansem
Loch Ness Terror
Kolejne kuriozum monster movie. Potwór ze szkockiego Loch Ness zaczyna terroryzować małą rybacką miejscowość gdzieś w Nowej Anglii. Żeby nie było za nudno to Nessie okazuje się kobietą, w dodatku dość płodną. Plus mimo wszystko za efekty specjalne i całkiem niezłą obsadę aktorską.
Podejrzani
Dziwny kryminał. Na płonącym w dokach policja znajduje 15 ciał. Z masakry uratowały się dwie osoby, kaleka oraz węgierski marynarz. Z rozmów, jakie śledczy prowadzi z tym pierwszym (świetny Spacey) poznajemy historię pięciu złodziei, którzy zostali zmuszeni do grania w wyższej lidze dla niejakiego Kayser Soze. Niestety scenariusz nieco zaszwankował i dość szybko można się domyśleć kim jest tajemniczy zleceniodawca. Ale warto dla świetnej obsady aktorskiej - grają także Byrne, Postlethwaite, Pollak, del Toro, Palminteri oraz S. Baldwin
Rozgrywka
Już same nazwiska aktorów obsadzonych w głównych rolach powinny stanowić rekomendacje - de Niro, Norton, Brando. Historia ostatniego napadu starego włamywacza na silnie strzeżony urząd celny w Montrealu trzyma w napięciu do samego końca. Warto, warto, warto
Scoop. Gorący temat
Allen w nieco lepszej formie niż miało to miejsce w przypadku Wszystko gra, jednak nadal bez porównania do wcześniejszych filmów czy nawet Klątwy skorpiona. Ale dla kilku sympatycznych momentów (i dialogów) naprawdę wart obejrzenia
3:10 do Yumy
Nie widziałem oryginału, dlatego nie będę oceniał filmu jako rimejku. Jak dla mnie dowód na to, że western nie umarł - historia wciąga i jeśli do czegoś się można przyczepić to do mało przekonywującego pojedynku charakterów. Podejrzewam, że gdyby nie Bale oraz Crowe to wątek ten byłby jeszcze bardziej wydumany.
Martva - 17 Lutego 2009, 22:34
Virgo C. napisał/a | Mnie się powinno chyba zamykać za kupowanie takich gniotów. |
Raczej przed A streszczenie brzmi... imponująco ^^
Słowik - 17 Lutego 2009, 23:26
Virgo C. napisał/a | Podejrzani |
To jeden z moich ulubionych filmów. Świetnie zagrany. Kwestia gustu, ale nie zgodzę się, że scenariusz szwankuje. Każdego nie da się zaskoczyć. To samo jest np. w Prestiżu, ale i w innych tego typu filmach nastawionych na grande finale. A ileż takich szortów
Tyle, że najlepsze filmy tego rodzaju można oglądać wielokrotnie, z przyjemnością odkrywania kolejnych smaczków. Polecam.
Dunadan - 18 Lutego 2009, 00:16
Virgo C., dzięki za polecanki! trzeba będzie zapoznać się z kilkoma powyższymi tytułami.
Ja jestem po Death Race i Mieście Zaginionych Dzieci
Pierwsze - fajne filmidło z ciekawymi efektami. Też nie oglądałem oryginału więc nie traktuję jako remake ale podejrzewam że starsza wersja... no jednak jest starawa
Natomiast "Miasto zaginionych dzieci"... ARCYDZIEŁO! obowiązkowy film każdego miłośnika fantastyki. Nie mam pojęcia jak to możliwe że ten film przeszedł bez echa, a przynajmniej ja nie słyszałem o nim żadnej wzmianki nigdzie - dopiero niedawno ktoś na forum o nim wspomniał w tym wątku - udało się dorwać na szczęście. Absolutnie genialny film gdzieś z pogranicza Blade Runnera i Brasil - właściwie spokojnie mogę powiedzieć że w pewnym sensie Brasil się nie umywa, choć to jednak różne filmy. Genialna rola Rona Perlmana i małej Judith Vittet.
PS: właśnie się dowiedziałem że reżyserem jest ten sam gościu o czwartego Obcego - Jean-Pierre Jeunet. widać pewne podobieństwa. Nie wiem jednak jak to się stało że ktoś tworzący takie filmy jak "Miasto..." i Amelia tak kopie słynną serię ( 4-ty Obcy nie był zły ale w porównaniu do poprzednich części... no kiepski ).
Caitleen - 18 Lutego 2009, 02:02
Przypomniałam sobie wczoraj thriller sprzed paru lat - 'Disturbia' i nadal mi się podoba. Fajne zdjęcia, dialogi, muzyka, historia zaskakująco nie zgrzyta, choć sam pomysł brzmi idiotycznie (nastolatek w areszcie domowym zaczyna podejrzewać, żę sąsiad jest mordercą). Polecam.
Na deser 'Wanted' czyli coś do wizulanego podziwiania, jeśli ktoś ma akurat ochotę na spektakularne i absolutnie nieprawdopodobne pościgi samochodowe, strzelaniny i oglądnięcie wszystkich tatuaży Angeliny Jolie Do obejrzenia, ale kołek do zawieszenia niewiary trzeszczy mocno.
Kruk Siwy - 18 Lutego 2009, 08:35
ihan, a rasowych wilczurów? Bo to jeden z głównych bohaterów filmu.
Fidel-F2 - 18 Lutego 2009, 10:55
nie to żebym się czepiał ale nie ma czegos takiego jak rasowy wilczur
Tequilla - 18 Lutego 2009, 17:23
Sierociniec - ok, choć spodziewałem sie więcej
Książe Kaspian - nie pamiętam Narnii, więc nie miałme problemu z porównywaniem od oryginału - film całkiem niezły
Mam w domu 1000 BC i się boję puszczać. Strasznie straszne to jest? ( znaczy się w artystycznym sensie? )
marekz - 18 Lutego 2009, 18:04
10.000 BC to DRAMAT!
Adon - 18 Lutego 2009, 19:58
Tequilla napisał/a | Mam w domu 1000 BC i się boję puszczać. Strasznie straszne to jest? ( znaczy się w artystycznym sensie? ) |
Jako archeolog nie wiem, czy mam śmiać się czy płakać nad tym filmem i miernotą jego twórców. Ostatecznie z politowaniem pokiwam głową. Możesz sobie film darować. Lepiej obejrzyj gołębie w parku.
Tequilla - 18 Lutego 2009, 22:29
Chyba tylko dla efektów go zobaczę. Nie spodziewam się żadnych historyczno - dramatycznych uniesień ( no chyba, że chodzi o dramatyczne uniesienia o jakich wspominał marekz:) )
A przy okazji, czy ten film ma jakieś ostrzeżenia w stylu - ta historia to fikcja i tylko fikcja? Bo przeciętny Amerykanin gotó jeszcze uwierzyć, że tak wyglądały początki cywilizacji...
marekz - 18 Lutego 2009, 23:02
Tequilla napisał/a | A przy okazji, czy ten film ma jakieś ostrzeżenia w stylu - ta historia to fikcja i tylko fikcja? Bo przeciętny Amerykanin gotó jeszcze uwierzyć, że tak wyglądały początki cywilizacji... :D |
To i tak będzie postęp jak przeciętny Amerykanin przyjmie do wiadomości, że świat istnieje już nie mniej niż dwanaście tysięcy lat.
Iwan - 19 Lutego 2009, 00:55
właśnie skończyłem 2 i 3 część Resident Evil, głupoty, ale dla wieczornego relaxu były w sam raz
xan4 - 19 Lutego 2009, 08:43
Ciekawe przypadki Benjamina Buttona - pomysł bardzo dobry (bo fantastyczny) ale roooooooooozciągnięty ponad miarę
shenra - 19 Lutego 2009, 13:32
Bezsenność Dario Argento, całkiem niezły kryminał, no thriller. Przy dość słabych efektach(w porównaniu z obecną techniką) oglądało się trochę z przymrużeniem oka, ale historia opowiedziana zgrabnie i niekoniecznie od razu przewidywalnie. Aktorstwo żadne, ale nie zasnęłam po pierwszych pięciu minutach
banshee - 19 Lutego 2009, 14:35
xan4 napisał/a | Ciekawe przypadki Benjamina Buttona - pomysł bardzo dobry (bo fantastyczny) ale roooooooooozciągnięty ponad miarę |
czy ktoś, kto nie przepada za komediami romantycznymi ( z naciskiem na "romantyczne") może w ogóle obejrzeć ten film, bo się jakoś boję zacząć...
shenra - 19 Lutego 2009, 14:44
Ja też jakoś nie mogę się przekonać do obejrzenia tego, choć na gali oskarów to chciałabym mieć pojęcie o nominowanych filmach, lepiej się wtedy impreza układa.
hrabek - 19 Lutego 2009, 15:54
To nie jest ani specjalnie romantyczne, a juz na pewno nie jest komedia. A skoro tak, to nie masz sie czego obawiac, banshee.
banshee - 19 Lutego 2009, 20:45
nooo, jak mi ktoś porównuje ten film, do takich w których grały Meg Ryan, albo Sandra Buldog to się obawiam
jeszcze dobrego słowa o "Ciekawych przypadkach..." nie słyszałam
hrabek - 20 Lutego 2009, 10:48
To jest dobry film. Bardzo dobrze zagrany i ladnie skonstruowany. Ale po pierwsze jest troche za dlugi, a po drugie w sumie to jest o niczym. Znaczy o gosciu, ktory mlodnial. Ale nie ma tu zadnej sensacji, wszyscy przeszli nad tym do porzadku dziennego, nikt nie chcial na nim przeprowadzac zadnych eksperymentow. Ot, byl sobie czlowiek i umarl. Zeby chociaz cos w zyciu osiagnal...
xan4 - 20 Lutego 2009, 11:27
hrabek, zgadzam się z Tobą
|
|
|