To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Gry o tron - Piłka skopana, a sprawa polska

Ziemniak - 23 Lutego 2013, 19:35

dalambert napisał/a
primo bandyta to on jest w GW i mendian teafłowych,


Tutaj masz próbkę kultury Starucha. I nie życzę ci, że byś go spotkał w ciemnej ulicy. Tak na wszelki wypadek.

terebka - 23 Lutego 2013, 21:01

Dalambert, primo można w każdej chwili zweryfikować, oglądając programy informacyjne z niewymienionych przez Ciebie "mendiów".
Secundo, niepotwierdzonych zapewne przez TV Trwam albo posłankę Pawłowską.
Tertio, sól ziemi polskiej nam się nagle objawiła w osobach patriotycznie nastawionej młodzieży stadionowej. Pewnie to z miłości do Ojczyzny palą wagony pociągów, organizują pochody ulicami miejskimi, urozmaicone niszczeniem mienia mieszkańców tychże miast, czy życzą robienia dobrze Policji w czasie meczów. Aż mi łza pociekła z oka. Obu oczu.
Qvarto to takie przerzucanie się dziadostwem? Które jest bardziejsze? To może wspomnisz o wielkim transparencie na Żylecie "Jihad Legia", pisanym arabską czcionką. I zapytasz piłkarzy Hapoelu, co o tym sądzą.

Zastanawia mnie, jaki byłby Twój stosunek do Starucha i pseudokibiców, gdyby swego czasu Tusk nie wyskoczył z nimi na gołe klaty. Bo jakoś przedtem Twój niskopienny guru nie brał ich pod swoje skrzydła i nie nazywał złotą polską młodzieżą.

dalambert - 23 Lutego 2013, 22:50

terebka napisał/a
Jihad Legia, pisanym arabską czcionką. I zapytasz piłkarzy Hapoelu, co o tym sądzą.
a pamiętasz tych wszystkich opowiadaczy tu na forum, jaki to dzihad jest wspaniały, ze to droga duchowego doskonalenia, naprawy wnętrza,
co do reszty, jak zobaczycie ten program to pogadamy, bo na razie lecicie steerotypem.
Szkoda gadać,

terebka - 24 Lutego 2013, 09:46

Ano, nie oglądałem, dalambert. A chciałbym. Muszę poczekać aż Orange ściągnie mi blokadę na transfer, to se poszukam na jutubie. Czy się zadziwię, wątpię. Gdyby jeszcze do wywiadu ze Staruchem, zaprosił na przykład Rzeźniczaka, ot tak, by obiektywizm był jeszcze większy.

Ale to nie tutaj. Nie w tym temacie. Przepraszam.

ed.

Chal-Chenet - 26 Lutego 2013, 14:10

Dobra kolejka. Wynikowo. Typerowo niespecjalnie.
jewgienij - 26 Lutego 2013, 17:48

dalambert napisał/a
jewgienij, a choć wysłuchałeś wczoraj programu Pospieszalskiego, czy tak p... jak zwykle ?


Nie słucham takich rzeczy, zwłaszcza u Pospieszalskiego.
Ja Starucha znam z momentów, kiedy nie wiedział, że jest filmowany, i nie robił ściemy pod publikę, czyli jako faceta bijącego piłkarza po meczu. O wchodzeniu na mecze mimo zakazu nie wspomnę.

To samo z kibolami Legii.
Rozwalali Kowno czy inne miasto, nie pamiętam, przynosząc wstyd całej Polsce.

Po meczu z Lechem robili razem z nim bydło na cały kraj.

Teraz ich banery mają ludzi wzruszyć. Zaraz pokocham nożowników z Cracovii i Wisły, co się nożami i maczetami na osiedlach w Krakowie ścigają, bo na transparencie dadzą patriotyczne hasło.

To najgorsza hołota, której schlebiać mogą tylko takie cichodajki jak PIS, ale to kwestia smaku.

Luc du Lac - 26 Lutego 2013, 18:22

jewgienij napisał/a


To najgorsza hołota, której schlebiać mogą tylko takie cichodajki jak PIS, ale to kwestia smaku.


widzisz - poblem kibolstwa znasz głównie z mediów, które obecnie z zasady są na "nie", a to jest dużo bardziej złożone zagadnienie, obecnie postrzegane przez pryzmat Starucha/ hoolsów.
Zaręczam ci że rzeczywistość stadionowa, jest zupełnie inna niż myślisz.

jewgienij - 26 Lutego 2013, 18:41

Problem kibolstwa znam od 30 lat, czyli od lat 90 tych, nie było wtedy mediów w dzisiejszym sensie, chodziłem na mecze, mam do dzisiaj przyjaciół kibiców Cracovii. O rzeczywistości stadionowej nie musisz mnie nauczać, kiedyś było nawet gorzej. Ale to nie zmienia mojego podejścia do środowiska.
Chal-Chenet - 26 Lutego 2013, 23:47

Barcelona przegrywa u siebie z Realem i odpada z Pucharu Króla. Pięknie! Teraz czas na pójście za ciosem i odpadnięcie z Ligi Mistrzów.
jewgienij - 27 Lutego 2013, 09:46

Milanu nie odrobią, a szkoda, bo trzeba będzie tych nudnych włoskich drwali oglądać dalej.

Dla zwolenników teorii światowego spisku na rzecz Barcy ten mecz był problemem - bramka po zatrzymaniu piłki ręką ( czy gdyby obrońca tak zatrzymał na polu karnym, też by nic nie było, przecież to nie była ręka nabita przy ciele, a gdzieś w powietrzu na wysokości głowy?) , nie podyktowane karne na Pedro. Loża masońska arbitrów już nie przepycha Katalończyków?

Ja tam kibicuję Bayernowi, Dortmundowi, a jak odpadną - Szachtarowi.

Chal-Chenet - 27 Lutego 2013, 11:28

Jakby Barcelona awansowała, też byłoby nudno. Nie jest ten system tysiąca podań specjalnie porywający dla oka. Po jakims czasie i to nudzi. Atrakcyjne było to ze dwa sezony temu. Inna sprawa, że coraz więcej zaspołów potrafi to rozpracować i już nie jest oczywistością przed meczem kto zwycięży.

Czy przepycha, czy nie, sie okaże przy wynikach stykowych. Jak przegrywają tak wyraźnie jak z Realem w ostatnim meczu, wyciąganie byłoby zbyt ewidentne. Test dla masońskich arbitrów będzie np. w domowym meczu meczu z Milanem. Osobiście paru kontrowersji się, szczerze mówiąc, spodziewam. ;)

jewgienij - 27 Lutego 2013, 11:45

Ale widzisz: każda kontrowersja na rzecz Barcy przybiera rozmiary spisku. Kiedy jest w odwrotną stronę - Inter i Milan u siebie - nie ma sprawy, bo wielkie gwiazdy dostały w tyłek.
Nie lubimy najlepszych, a wiadomo, że Barca obiektywnie jest najlepsza, mogą przegrać z tą czy inną drużyna, ale wiadomo, że na 20 spotkań z nią kilkanaście by wygrała. Nie ma lepszej ekipy i chyba nigdy nie było. Jej styl często mnie nudzi, ale oglądanie Messiego, kiedy ma piłkę przy nodze, to poezja. Tak samo lubię zresztą Ronaldo, dlatego Barcę i Real mogę oglądać do oporu.
Milan, Inter i Chelsea to jedynie tło dla nich, potrafią wygrać, ale jako kibic emocjonalnie z nimi niezwiązany nie zadowolę się samym wynikiem, chcę błysku, którego te kluby nie mają.

terebka - 27 Lutego 2013, 16:01

Nie można oczekiwać, że Barca będzie wygrywała zawsze i z każdym. Oczywiście, można czerpać ponurą radość, z tego, że z tu i tam, z tym i owych przegra - każdy ma własny zasób rzeczy, które go rajcują. Niemniej to absolutny numer jeden w klubowej hierarchii i okazjonalne potknięcia tego nie zmienią.
hrabek - 27 Lutego 2013, 16:05

Z tymże one powoli przestają być okazjonalne. Pożegnanie Pucharu Króla, zaraz pożegnanie Ligi Mistrzów. La Liga prawdopodobnie nie do oddania, za dużą przewagę sobie wypracowali wcześniej, teraz nawet siłą rozpędu powinni ją utrzymać. Niemniej jednak wydaje mi się, że to zmierzch tiki-taki.
Luc du Lac - 27 Lutego 2013, 16:20

hrabek napisał/a
Z tymże one powoli przestają być okazjonalne. Pożegnanie Pucharu Króla, zaraz pożegnanie Ligi Mistrzów. La Liga prawdopodobnie nie do oddania, za dużą przewagę sobie wypracowali wcześniej, teraz nawet siłą rozpędu powinni ją utrzymać. Niemniej jednak wydaje mi się, że to zmierzch tiki-taki.


nie zmierzch ale brak trenera na ławce.

terebka - 27 Lutego 2013, 16:36

Barcelona przegrywa sama z sobą, żadna w tym zasługa Realu, Milanu, czy inszych. To oczywiste, że nawet najlepsza taktyka potrzebuje od czasu do czasu, nie rewolucyjnych zmian a zastrzyku świeżości. Widać to było najlepiej w ostatnim meczu z Realem.
Chal-Chenet - 28 Lutego 2013, 02:00

jewgienij napisał/a
Ale widzisz: każda kontrowersja na rzecz Barcy przybiera rozmiary spisku. Kiedy jest w odwrotną stronę - Inter i Milan u siebie - nie ma sprawy, bo wielkie gwiazdy dostały w tyłek.

A to swoją drogą. Jasne, trzeba zachować umiar, sędziowie mylą się na korzyść/niekorzyść każdego. Po prostu swego czasu te pomyłki na rzecz Barcelony były dosyc spektakularne i się utarło.

Luc du Lac napisał/a

nie zmierzch ale brak trenera na ławce.

Zmierzch, jeśli nie sięgną po kogoś z zewnątrz.

jewgienij - 28 Lutego 2013, 07:12

Oni są chyba przesyceni. Taki Iniesta czy inny Xavi zdobyli właściwie wszystko - Mistrzostwo Świata, Europy, Ligę Mistrzów, Messi jest żywą legendą i śrubuje jakieś kosmiczne rekordy. Może to też wpływać na zbytnia pewność siebie. Może niektórzy rzeczywiście się już kończą, szkoda, bo takiego drugiego pokolenia może już nie być.
Jeśli trener, to tylko właśnie ktoś do zmotywowania, bo uczenie ich taktyki i techniki nie ma sensu. Franek Smuda by ich zbawił :mrgreen:

No ale jeszcze nie skreślajmy ich, nie takie wyniki się odrabia. Wszyscy chwalili Milan za żelazną konsekwencję taktyczną, ale cóż z tego, kiedy jego piłkarze tyle robili szkolnych błędów na swojej połowie - przyjęcia, wybicia, wyprowadzenia piłek - że tylko fatalny dzień Barcy ich uratował.

Milan ma super. Przy tym zero z tyłu w pierwszym meczu jedna akcja może wszystko zakończyć, ale zobaczymy. Zapowiada się ciekawie.

Chal-Chenet - 28 Lutego 2013, 09:43

Z przesytem jest to wersja prawdopodobna. Tylko co zrobić w takiej sytuacji? Wywalić połowę składu, z których to ludzi każdy z osobna jest technicznie znakomity? Mija się z celem, tak samo jak zostawianie rzeczy takich, jakimi są. Skomplikowana kwestia. Trzeba podejść z głową, na pewno nie robić rewolucji totalnej. Nauczyć ich grać też inaczej niż tysiącem podań, zaskoczyć rywali.

Skreślać ich z LM oczywiście nie ma co. Pucharowe spotkania, takie jak Milan-Liverpool czy Wisła-hiszpańska drużyna (zapomniałem akurat jaka), długo zostają w pamięci. ;)

Romek P. - 28 Lutego 2013, 10:04

Skreślać Barcelony nie ma powodu. Widzę to tak: Mesjasz się wścieknie i będzie chciał coś udowodnić, kropnie trzy bramki, ktoś jeszcze dorzuci jedną - stawiam na wynik 4:1 dla Barcelony :)

A propos, jewgienij, ten skład jest super, ale ja nie wiem, czy mi się bardziej nie podobała Barca z Koemanem, Stoiczkowem i całą resztą tamtego składu :)

mesiash - 28 Lutego 2013, 10:16

Romek P., nie mieszaj mnie do tego :)

Też uważam że jeszcze się zdziwią kibice Milanu.

Romek P. - 12 Marca 2013, 22:44

Prawie się nie pomyliłem, Barca strzeliła cztery bramki, Messi się wściekł i swoje też nastrzelał :)
No i dobrze, nie lubię włoszczyzny :)

terebka - 12 Marca 2013, 23:29

:bravo :bravo :bravo
:D

Chal-Chenet - 13 Marca 2013, 01:11

Cóż, trudno. Teraz liczę, że odpadną w kolejnej rundzie.
jewgienij - 13 Marca 2013, 11:14

Fiki- miki znowu działa :mrgreen:
Romek P. - 13 Marca 2013, 11:25

Bo Włosi najlepsi są w murowaniu. a trzeba było strzelić przynajmniej jedną bramkę... dlatego za nimi nie przepadam, wolę otwarty styl gry :)
jewgienij - 16 Marca 2013, 18:12

Ani jednej drużyny z angielskiej ligi.
Chal-Chenet - 19 Marca 2013, 09:16

Raz na jakiś czas się zdarza i tak.
jewgienij - 19 Marca 2013, 17:14

Racja.
Najważniejszy uśmiech i dystans.
Jak w piosence: "po zielonej trawie piłka goni, albo my wygramy, albo oni".

Chal-Chenet - 19 Marca 2013, 18:13

W pełni się zgadzam.
Spoiler:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group