hardgirl123 - 7 Października 2009, 19:44 a ze mnie się nie cieszycie :>??? shenra - 7 Października 2009, 19:45 illianna, cieszę się, że się cieszycie. Możesz powiedzieć Sebastianowi, że wydrukowałam i w końcu przyniosę  
Virgo C. - 7 Października 2009, 19:47
Niezmiernie 
illianna - 7 Października 2009, 19:48 Virgo C., popieram 
shenra - 7 Października 2009, 19:48
hardgirl123 - 7 Października 2009, 19:49 :> własnie widzę, tez się cieszę Misie Pysie :> Toudisław - 7 Października 2009, 19:49
Raczej Niezmiennie. A może o 18 ? bo o 22 muszę się zmyć 
Virgo C. - 7 Października 2009, 19:54 Może być i o 18:00 zdaje się, tylko Sebastiana wtedy nie będzie
illianna - 7 Października 2009, 19:55 Virgo C., no i z czego się cieszysz?
E.: że można obejrzeć to co S. już widział? shenra - 7 Października 2009, 19:57
No właśnie, toż to katastrofa będzie  
hardgirl123 - 7 Października 2009, 19:58 a tam, przesadzasz shenra - 7 Października 2009, 19:59 illianna, to chyba szort film będzie, bo jak nas znam, zanim się usadowimy i w ogóle to S. już będzie 
hardgirl123 ależ ja mówię śmiertelnie poważnie, czymżesz jest spotkanie, nawet w fazie wstępnej bez Sebastiana? Martva - 7 Października 2009, 20:00 To, ekhem, co ja mam przynieść? illianna - 7 Października 2009, 20:01 shenra, on i tak zacznie od napadu na lodówkę
Virgo C. - 7 Października 2009, 20:02 Serowe, serowe 
shenra - 7 Października 2009, 20:02
Martva śliwkowe 
Edit: To może jakbym chwilkę czasu znalazła, zrobię andruta, jakby ktoś reflektował na niego? Toudisław - 7 Października 2009, 20:18 miodunka czy ukraińska czysta ? kurczaki ? o 18 będe ale możemy film puścić o 19 nie ? po prostu mogę być wcześniej ale 22 to sztyna granica illianna - 7 Października 2009, 20:31 Toudisław, możemy być nawet od rana ja mam L4, wy zdecydujcie tak żeby wszystkim pasowało, miodunka, piersi z kurczaka, nie musi być dużo, bo każdy coś przyniesie, będzie urozmaicenie
Martva - 7 Października 2009, 20:35 illianna, ser czy śliwki? illianna - 7 Października 2009, 20:36 Martva, ser S go uwielbia
shenra - 7 Października 2009, 20:44 To szto ja mam przynieść? 
Martva - 7 Października 2009, 20:47 shenra, mnie. madhavendra - 7 Października 2009, 20:49 Ale ja wam zazdroszczę takich spotkań, do tego jeszcze w Krakowie
W Anglii mam całkowitą posuchę towarzyską. illianna - 7 Października 2009, 20:50 shenra, oczywiście *beep* swoją uroczą osobę, możesz chleb kupić, jakiś sok albo pepsi prażynki
Oficjalny komunikat o kontrabandzie: dziś o godzinie 12.35 w Empiku na Rynku została nam przekazana flacha wina litrów 2 z błogosławieństwem niejakiego L Martva - 7 Października 2009, 20:53 madhavendra, w Wells mieszka moja siostra
shenra - 7 Października 2009, 20:53 Zapisane: przynieść Martvą
illianna, prażynki to na 100%, bo ostatnio się zdematerializowały , ale myślałam o czymś "wyrobniczym" bo wsie coś tam pichcą, no ale jak chcecie tylko prażynki...
madhavendra - 7 Października 2009, 20:54
A, dziękuję, żonaty jestem
A gdzie dokładnie? Martva - 7 Października 2009, 20:55 W Wells. Takie miasteczko. Nie znam adresu, ale z forumowiczów jest chyba najbliżej (sądząc po tym że do Bristolu jeżdżą na lotnisko). I jej mąż tez jest żonaty
Toudisław - 7 Października 2009, 21:01 piersi ? to chyba nie do mnie ? Piersi ---> Staniki --- > Martva Virgo C. - 7 Października 2009, 21:04 Dostarczycielem piersi na imprezy jestem ja
|
||||||||||||||||||||
