To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje

Godzilla - 10 Lutego 2008, 12:45

A na biegunkę cynamon.
Tomcich - 10 Lutego 2008, 13:13

dzejes takie skurcze mięśni w okolicy karku mogą być wywołane przewlekłym stresem. Jak jeszcze zdarza się Tobie, że powieka zaczyna drżeć, to już klasyczny objaw. Magnez faktycznie pomaga, bo w stresie organizm zużywa go w dużych ilościach. A jako naturalne źródło magnezu polecam kakao i czekoladę. :D

EDIT: A coby być ontopicznie to wkurza mnie, że forum znowu zjadło mi nieprzeczytane posty. :evil:

dzejes - 10 Lutego 2008, 16:57

Powieka mi drży od podstawówki. Zestresowany widać jestem permanentnie. A badania może sobie zrobię, i tak miałem iść w przyszłym tygodniu, to niech pobiorą mi trochę więcej krwi i już.
Agata - 11 Lutego 2008, 08:45

Tomcich napisał/a
[takie skurcze mięśni w okolicy karku mogą być wywołane przewlekłym stresem. Jak jeszcze zdarza się Tobie, że powieka zaczyna drżeć, to już klasyczny objaw.

O, żesz... właśnie ostatnio zaczęła mi drżeć. I jak mnie na SKOFie złapał skurcz w okolicach karkowo-barkowych, tak trzyma do teraz. I teraz się zacznę stresować jeszcze tym, że żyję w stanie przewlekłego stresu... :(

Chal-Chenet - 11 Lutego 2008, 09:38

Wkurza mnie... A zresztą co mnie może wkurzać w poniedziałek? Właśnie poniedziałek...
Tomcich - 11 Lutego 2008, 22:23

Stacje TV i ich niekonsekwencje w trzymaniu się programu. :evil: W ostatni czwartek w TVP1 nie było 2 odcinków 4400, mimo że były w programie, a teraz właśnie leci odcinek mimo, że w programie jest coś innego. I potem hałas, że ludzie ściągają wszystko z netu. Jak ktoś robi z ludzi debili to niech się potem nie dziwi. :evil:
Witchma - 12 Lutego 2008, 08:42

Tomcich, nie wiem, gdzie sprawdzałeś, ale ja zawsze szukam programu na stronach danego kanału - tam jest najpewniejsza informacja :)
Fearfol - 12 Lutego 2008, 14:44

Wiecie co w moim zafajdanym mieście dzisiaj od 7.00 rano szukałem pracy aż do teraz, i wiecie co znalazłem - nic ! To się dopiero nazywa dziura.
Witchma - 12 Lutego 2008, 16:59

dzisiaj to w ogóle wszystko :evil: jeszcze w robocie się zdecydować nie mogą i nie wiem, co robić... chyba poczytam sobie
Anonymous - 12 Lutego 2008, 17:19

Będę musiała sprawić sobie okulary. :?
Fearfol - 12 Lutego 2008, 17:23

za dużo przed komputerem widać przesiadujesz.
Anonymous - 12 Lutego 2008, 17:33

Raczej niekoniecznie, starzeję się po prostu. :wink:

Wadę wzroku miałam jako dziecko, została skorygowana a teraz znów wróciła. Niewielka, ale zawsze. :(

Fearfol - 12 Lutego 2008, 18:56

To nie powód do zmartwień, medycyna się rozwija i może nie będziesz musiała nosić okularów do końca życia. - Uznaj to za pocieszenie :P
Martva - 12 Lutego 2008, 18:58

I zostają soczewki.
Pociesz się, ze ja mam -5,5 na jednym oku i -4,0 na drugim, bodajże. I wcale mi się nie chce zatrzymywać, złapałam sie na tym ze nawet prysznic w okularach biorę...

mistique - 12 Lutego 2008, 19:24

Dajcie se podpalić oczy laserem, super sprawa, boli jak cholera :) Miałam tak jak Martwa, teraz mam 0 0
Anonymous - 12 Lutego 2008, 19:24

Najbardziej mnie boli, że znów nieplanowany wydatek. Okulary w zasadzie mam nosić do czytania/oglądania tv/pracy przy kompie, a wada niewielka. Ale soczewki odpadają, tak powiedziała okulistka.
Fidel-F2 - 12 Lutego 2008, 20:33

a czemu soczewki odpadają?
Pako - 12 Lutego 2008, 20:58

Jak to jest z tym laserem? Dobre to, ale tak naprawdę dobre? Ile to kosztuje? Jest refundowane chociaz częściowo? Cylindry też się łapią?
Bo kiedyś mnie to zastanawiało. Z okularów i tak nie zrezygnuję, bo ładniej mi w nich :P ale ogólnie możliwość poprawienia sobie wzroku strasznie mnie kusi

mistique - 12 Lutego 2008, 21:06

Pako napisał/a
Jak to jest z tym laserem?

Musisz mieć: ponad 20 lat, wadę ustabilizowaną od conajmniej roku.
Pako napisał/a
Ile to kosztuje?

Najtaniej - prk w Katowicach, 1500zł, polecam ten ośrodek jeśli nie przeszkadza Ci czekanie 6h przy okazji każdych badań. Jak nie lubisz czekać, to wszędzie indziej ponad 3000zł i robią przeważnie lasik (te metody nieco się różnią, o doborze metody decyduje lekarz).
Pako napisał/a
Dobre to, ale tak naprawdę dobre?

Powikłania mogą być. Przeciwwskazań jest dużo. Często przy pierwszych badaniach nie dopuszczają i przepisują milion kropli. Boli jak jasna cholera przez dwa dni po, a światłowstręt jest taki, że marzysz tylko żeby się zakopać głęboko, głęboko w ziemi. Sam zabieg jest strasznie śmieszny, ale to może wskutek uspokajaczy, jakie przy okazji podają. W każdym razie mnie śmieszył.
Pako napisał/a
Cylindry też się łapią?

Zasadniczo ja też mam i się złapałam, ale wszystko zależy od indywidualnych badań. Ważniejsza jest np, szerokość źrenic (ja mam właściwie za szerokie, musiałam podpisać dodatkowy papier, że nie podam ich do sądu, jeśli po operacji będę widzieć podwójnie).

Naprawdę wszystkim polecam, życie bez okularów jest cudowne, a tymczasowy efekt halo pozwolił mi odkryć, że nie ma dwóch takich samych żarówek

Pako - 12 Lutego 2008, 21:19

Hmm, 1500 to nie tak źle, spodziewałem się raczej koło tych 3 kawałków. 6h czekania? Standardzik, jak do okulisty jadę :P
Tylko 1500... aż 1500... jak zostanę tym obrzydliwie bogatym informatykiem, to pójdę :P

mistique - 12 Lutego 2008, 21:26

A ile masz? Bo przy takich ogromniastych wadach to tylko LASIK, wtedy 2750 i nacinają skalpelem oko a potem się do niego przyssywają takim urządzeniem na podciśnienie :) W ogóle jak ktoś lubi taką makabrę to strasznie fajne te 6h czekania, ludzie z rzeczami wbitymi w oko, dziewczyna która widzi podwójnie, dziewczyna ze szwami na oku, normalnie serial by można zrobić, jak Ostry dyżur prawie.
Martva - 12 Lutego 2008, 21:38

Yyyyy, straszne rzeczy. Ja sobie soczewkę pierwszy raz w życiu zakładałam 45 minut (jedną), a nacinanie oka i podciśnienie to już a fe. Pewnie i tak bym nie mogła sie operować, bo mam jaskrę, która jest przeciwwskazaniem do wszystkiego ;P:

Wracając do tematu - 28 stycznia kupiłam mnóstwo filmów na Allegro, u trzech sprzedawców. I czekam sobie. Upewniłam się czy zostały wysłane - zostały. Nie byłabym tak zła gdyby nie to że 3 lutego kupiłam coś grzecznościowo dla koleżanki, wysłane zostało 8.02 (trochę zwlekała z wpłatą) i wczoraj przyszło. Normalnie szlag mnie trafia z pocztą... :evil:

czterdziescidwa - 12 Lutego 2008, 22:22

mistique napisał/a
musiałam podpisać dodatkowy papier, że nie podam ich do sądu, jeśli po operacji będę widzieć podwójnie).


Może się zdecyduję? Bliźniaczki...

Agata - 12 Lutego 2008, 22:24

Martva, zaczynam się przerażać, nawet wadę wzroku mamy prawie identyczną :mrgreen:
Martva - 12 Lutego 2008, 22:27

E nie, ja jestem mentalnym sobowtórem młodszej siostry Mirii ;)
mistique - 12 Lutego 2008, 22:34

Martva napisał/a
Pewnie i tak bym nie mogła sie operować, bo mam jaskrę, która jest przeciwwskazaniem do wszystkiego

Ależ operuje się tam i jaskrę. Całkiem inna procedura to wtedy jest, ale wadę korygują przy okazji. Tym bardziej polecam Katowice.

Martva - 12 Lutego 2008, 22:42

Brrrr, operacja oczu, ja cierpię jak mi się mierzy ciśnienie wewnątrzgałkowe maszynką która robi 'dmuch', a to przecież nie boli i nikt nic nie dotyka...
Agi - 12 Lutego 2008, 22:44

Martva, przypuszczam, że nie robią tego bez znieczulenia
Martva - 12 Lutego 2008, 22:50

ale robią w ogóle, brrr
mistique - 12 Lutego 2008, 23:04

No ze znieczuleniem, a lekarz śpiewa dla uspokojenia, a przystojni są bardzo w tej klinice... Aż bym sobie pojechała zoperować jeszcze raz.

A w ogóle są też takie ćwiczenia, które podobno mają pomagać na wady wzroku i na astygmatyzm i w ogóle na wszystko. Opowiedziano mi jak to ma wyglądać, ale nie mogłam sprawdzić, czy działa, bo już nie miałam wady.

Trzeba wziąć guzik z czterema dziurkami i nitkę 30cm. Jeden koniec nitki trzymać w zębach, drugi przewlec przez jedną z dziurek guzika. trzymając nitkę wyprostowaną, z tym jednym końcem w zębach, przesuwać guzikiem wzdłuż nitki w tę i spowrotem i cały czas patrzeć na niego (nie ruszając głową) tak, by widzieć cztery dziurki. Powtarzać codziennie po 10 minut rano i wieczorem.
Drugie ćwiczenie: jadąc pociągiem patrzymy na mijane słupy od momentu, kiedy nam się ukażą, aż do momentu, gdy znikną, oczywiście ruszając tylko gałkami ocznymi, nie głową. Tak przez cała podróż.

Przekazano m to przez znajomego znajomego, więc nie bardzo wierzę, ale są nawet podobno takie ośrodki, gdzie takich ćwiczeń uczą. Tak piszę, jakby ktoś chciał przetestować.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group