Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
elam - 3 Lutego 2008, 20:08
chyba zalezy od kompa. moj nie ma tej opcji. kiedys juz spalily mi sie dwa kondensatory i braciszek musial lutowac...
ale nie mam zamiaru nic zmieniac, poki dziala, bo malo kto ma tak malo problemow z komputerem - hula jak nie wiem co, chociaz niby "tylko" 1.5 GMhz...
Fidel-F2 - 3 Lutego 2008, 20:10
w bios-ie jest gdzies taki parametr
dzejes - 3 Lutego 2008, 21:06
| Fidel-F2 napisał/a | | a nie jest tak, że powyzej jakiejś temp. komp sam sie wyłącza? |
...wiekuiście.
czterdziescidwa - 3 Lutego 2008, 23:13 Temat postu: Lotto Irytuje mnie lotto.
Zaczyna się tak: prześladują człowieka bez przerwy. W Internecie, w radio, w TV trąbią o tych swoich losowaniach, że niby chcą mi oddać te swoje kumulacje. Idziesz ulicą - co drugi kiosk to lotto i szyld ile ci oddadzą.
Myślę sobie, ja skromny człowiek, dużo mi nie trzeba, ale jak już tak bardzo chcą mi oddać, to kupię ten ich zapchlony los, niech mi wypłacą i się odczepią. Kupiłem. W piątek rano.
Już nawet to bogactwo zaczęło mi się podobać. Pochodziłem sobie po sklepach, zrobiłem listę...
No i co? Nic! Wyrolowali mnie! Ani jeden numer nie pasował! Dobrze że nie rzuciłem pracy...
Fidel-F2 - 3 Lutego 2008, 23:17
pomyliłeś i kupiłes nie ten los co trzeba, spróbuj jeszcze raz
Pako - 4 Lutego 2008, 09:57
Elam, co do tych paluszków, nie wiem, mi sie zdaje, że paluszek pokaleczony, ale wiatraczki nie są takie supermocne i szlag by biedaka trafił
A co do wyłączania kompa przy określonej temperaturze - teoretycznie każdy to ma. Teoretycznie, bo praktycznie w starych kompach ( <1GHz ) może być problem, ale w nowszych powinno ładnie się wyłączać
Fidel-F2 - 4 Lutego 2008, 10:17
dzejes,
Gwynhwar - 4 Lutego 2008, 10:20
Taki jeden.
Godzilla - 4 Lutego 2008, 10:28
Taki jeden klient w pracy.
dzejes - 4 Lutego 2008, 14:39
Sam siebie wkurwiam. Trzy dni z rzędu zapominam o czymś, co powoduje, że mam lekko licząc godzinę pracy więcej. Gdy dziś owo A sprawdziłem trzy razy - zapomniałem B. Chyba mam za mało pamięci operacyjnej.
agnieszka_ask - 4 Lutego 2008, 14:54
brak dostępu do Laysów paprykowych
Chal-Chenet - 4 Lutego 2008, 14:54
Nie wziąłem jedzenia do pracy.
Witchma - 4 Lutego 2008, 14:57
cartridge, które nie pasuje do mojej drukarki nieprzewidziane wydatki
agnieszka_ask - 4 Lutego 2008, 14:58
Chal-Chenet, wysłać Ci kanapkę priorytetem?
Witchma - 4 Lutego 2008, 20:33
wyłączanie mi netu, kiedy zabieram się do pracy... teraz to się już nie zbiorę
Easy - 4 Lutego 2008, 22:53
Że cham, prostak i analfabeta zawsze wygra z porządnym i choć trochę inteligentniejszym człowiekiem (za jakiego, nieskromnie pisząc, siebie uważam).
Jak rzadko kiedy, czuję się naprawdę zniechęcony do wszystkiego.
Chal-Chenet - 5 Lutego 2008, 13:24
| agnieszka_ask napisał/a | Chal-Chenet, wysłać Ci kanapkę priorytetem? |
W sumie możesz Lekkie opóźnienie, ale cały czas temat aktualny, bo dzisiaj też za późno wstałem i nie zdążyłem nakroić chleba...
banshee - 7 Lutego 2008, 10:16
ponarzekam sobie
pogoda jest okropna, głowa znów boli, obudziłam się z pająkiem gigantem na poduszce i omal nie umarłam na zawał, do tego kawa mi się skończyła
świetny dzień
Chal-Chenet - 7 Lutego 2008, 10:18
| banshee napisał/a | | obudziłam się z pająkiem gigantem na poduszce i omal nie umarłam na zawał |
Osz w mordę, ja bym na pewno zszedł. Pająków boję się panicznie...
banshee - 7 Lutego 2008, 10:21
ja mam arachnofobię, więc rozumiem doskonale
ale nie zdziwiłabym się gdyby jakiś sąsiad padł po serii wrzasków z rana
Godzilla - 7 Lutego 2008, 10:28
A pająk przeżył?
banshee - 7 Lutego 2008, 10:30
syn przyszedł i go nóżką, kiedy uciekał
Martva - 7 Lutego 2008, 10:33
Uuuuu, to potem nie narzekaj że deszcz pada
czterdziescidwa - 7 Lutego 2008, 22:47
Może trochę OT, ale w końcu to forum fantastyczne... Nie boisz się, że Cię za tego pająka postawią przed sądem, jak Panią Łyżeczkę? (Kurcze, dlaczego właśnie teraz mi się przypomniało?)
banshee - 7 Lutego 2008, 22:51
nie ma zwłok, nie ma dowodów
Iwan - 7 Lutego 2008, 22:55
a wiesz że pająk w domu to na szczęscie
banshee - 7 Lutego 2008, 22:56
pająk w domu, to brudno w domu, nie chcę pająków, chcę jeszcze pożyć ze 40 lat!
Iwan - 7 Lutego 2008, 23:00
młoda jeszcze jesteś to te 40 jeszcze pociągniesz u mnie to już wątpliwa kwestia a pająk pewnie jadowity nie był więc tylko pogilać cię chciał
czterdziescidwa - 7 Lutego 2008, 23:35
Mało ambitne macie plany:
http://www.ted.com/index.php/talks/view/id/39
dla mnie 500 to absolutne minimum. Na Marsie bym się poopalał...
Fidel-F2 - 8 Lutego 2008, 09:53
ja już dawno zaplanowałem bycie nieśmiertelnym
|
|
|