Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Martva - 8 Lutego 2008, 20:34
| ilcattivo13 napisał/a | | Ej, chyba nie największy (no chyba, że chodzi o standardowe rozmiary) |
Ekhem, to była ironia. 70F to ja noszę, a wymiary mam dość przeciętne, ale w każdym artykule gdzie wspomina się słynną (głównie z biustu) piosenkarkę Ewę Sonnet piszą że ona nosi 70F i to w ogóle jest rozmiar ogromny, gargantuiczny i do pasa. Co jest bzdurą totalną, bo gdzieś indziej w sieci jest podany jej obwód w biuście - 102 cm, i jeśli to prawda - nie wiem czy nie ma więcej - to obstawiałabym 65HH (angielski, w polską rozmiarówkę raczej się nie mieści)
| ilcattivo13 napisał/a | | Znalazłem w sieci panią z rozmiarem 73XXX |
Fajnych rzeczy szukasz w sieci a poważniej, co to jest rozmiar 73XXX, na Jowisza? rozmiarówka polska idzie co 5 cm, angielska co 2 coś, widać że to facet pisał
| ilcattivo13 napisał/a | | Dla wyjątkowo odpornych link: |
Biedna.
ilcattivo13 - 8 Lutego 2008, 21:59
Jak mnie jakiś temat zaciekawi , to go drążę. W tym wypadku padło na panią z rekordem Guinnessa.
"73XXX" - tak nazwał rozmiar tej pani człowiek, który zrobił stronę z reklamą filmiku o szukaniu stanika. Ja tylko przepisałem.
A poza tym sumiennie odrabiałem zadane przez Ciebie lekcje i takiej gafy bym nie strzelił. Chyba. Raczej. No może "taką - tycią".
Natomiast szukałem wymiarów tej... hmm... "pani" i znalazłem na wiki takie oto: 120XXX-50-60 (chociaż patrząc na zdjęcia, to te ostatnie dwa to chyba średnica, a nie obwód ). Na stronie zrobionej przez jej fanów znalazłem takie wymiary: 72-50-60. I jeśli te "72" są prawdziwe, to trafiłaś przynajmniej z "65". Na "HH" się nie zgodzę, bo jednak to są "The Largests Breasts in The World" wg. Księgi Guinnessa. Jakby nie było, HH to jeszcze miseczka, a ta pani potrzebuje raczej czegoś w stylu... miednicy?... może kadzi...
| corpse bride napisał/a | scary | "scary", to jest dopiero jej osobista strona ze zdjęciami i filmami. Nie jestem specjalnie wrażliwy, ale dłużej niż 3 minuty na niej nie wytrzymałem .
dzejes - 8 Lutego 2008, 22:01
A może to są rozmiary w calach? I już się nie tłumacz, każdy ma jakieś zboczenie, lubisz takie naleśniki - Twoje prawo.
ilcattivo13 - 8 Lutego 2008, 22:21
dzejes po pierwsze, interesuje mnie wszystko, co jest związane z post-apokalipsą. A ta "pani" może w każdej chwili zostać "kobietą-kataklizmem" (tylko, że po takim katakliźmie ludzkość nie miałaby prawa powstać), a jeśli nie, to przynajmniej - po małej charakteryzacji - mogłaby grać supermutanta w przyszłej ekranizacji Fallouta.
Po drugie, wejdź na jej stronę (podaję link z wiki, cobyś nie musiał się długo logować)
http://www.normastitz.com/norma-cinderella.htm
popatrz na tę "panią" i wtedy napisz jeszcze raz "naleśniki".
A nalesniki lubię rzeczywiście, chrupiące, z nadzieniem serowo-jogurtowo-miodowym, ale nie takie... Tfu, obrzydziłeś mi naleśniki. Teraz zostają mi tylko pierogi z serem do jedzenia w piątki ...
Martva - 8 Lutego 2008, 22:23
| ilcattivo13 napisał/a | | tak nazwał rozmiar tej pani człowiek, który zrobił stronę z reklamą filmiku o szukaniu stanika. |
No wiem, mówię że widać że to facet pisał Nie jest to rozmiarówka europejska, ani angielska, nie jestem pewna jak sprawa wygląda z amerykańską, ale obwody chyba liczy się tak jak w Anglii (z miseczkami jest gorzej, bo tam jest D, potem DD, potem DDD, a potem nie wiem co), w każdym razie dziwnie wątpię żeby gdziekolwiek istniał taki rozmiar, to typowe dla mężczyzn - ignorantów, którym się wydaje ze coś wiedzą 'jaki ona ma rozmiar? '82C!' Mógłby coś bardziej realnego wymyślić.
| ilcattivo13 napisał/a | | znalazłem na wiki takie oto: 120XXX-50-60 |
Aaaaaale jakim cudem? znaczy normalnie się podaje biust-talia-biodra; ona może i ma w biuście dwa razy więcej niż w biodrach, ale nie da się mieć w biodrach 60 cm, jak jest się kobietą.
Poza tym znam dziewczę co ma w biuście 126 cm, i ono jest... mniejsze. Więc coś mi sie wydaje że to cyferki z gorącej wyobraźni fanów
| ilcattivo13 napisał/a | | Na stronie zrobionej przez jej fanów znalazłem takie wymiary: 72-50-60. |
Też bez sensu, bo 72 to ona może ma pod biustem, ciasno zmierzone, ale na pewno nie W biuście. A że 65HH to mówiłam o Ewie S., która jest ostanikowana fatalnie, ale jednak mniejsza (link do linka do strony dla dorosłych, nieletnim wstęp wzbroniony
W ogóle straszna sprawa, że pokazałeś tę panią, teraz przyjdzie Adashi i wsadzi ją w avatar, a ja będę musiała zostawić forum
| ilcattivo13 napisał/a | Teraz zostają mi tylko pierogi z serem do jedzenia w piątki ... |
Ser jest obrzydliwy, placki ziemniaczane sobie usmaż
Piech - 8 Lutego 2008, 22:24
Czy ja wiem... Jak na mój gust trochę za tłusta.
Adashi - 8 Lutego 2008, 22:43
| Martva napisał/a | | Adashi, to zaczyna być niesmaczne |
| gorat napisał/a | | Adashi, nie da się ukryć, że tym razem zgodzę się z Martvą - pojechałeś... |
Ale o co chodzi??? Od tej całej rozmowy o dzieciach coś Wam się pokręciło czy jak
Chyba czegoś nie przeczytaliście dokładnie...
| Adashi napisał/a | | małe, urocze marchviczątka |
natomiast
| Martva napisał/a | | uroczość potencjalnych małych martviczątek |
Zapytam wprost gdzie Wy w moim poscie widzicie martwe noworodki??? Bo chyba o to chodziło, że niesmaczne i, że niby pojechałem po bandzie. Gdybym napisał tak jak Carotka, to owszem mogłoby być dwuznacznie i dość drastycznie, ale ja nie życzyłbym czegoś takiego żadnej kobiecie, za kogo Wy mnie uważacie? Dlatego napisałem marchviczątka - jako synonim zgrai małych "ti ti ti bobasku" rudzielców A Wy mi tu coś imputujecie, cholipa! Jeżeli jakimś przypadkiem chodziło Wam o coś zupełnie innego z tym "niesmacznym", np o sugestię jakoby Martva miała mieć kiedykolwiek w przyszłości dzieci - to za przeproszeniem, co mi d... zawracacie.
-------
ilcattivo13,
| Martva napisał/a | | W ogóle straszna sprawa, że pokazałeś tę panią, teraz przyjdzie Adashi i wsadzi ją w avatar, a ja będę musiała zostawić forum |
Przykro mi, że masz o mnie takie mniemanie... FOCH!
ilcattivo13 - 8 Lutego 2008, 22:45
| Martva napisał/a | teraz przyjdzie Adashi i wsadzi ją w avatar, a ja będę musiała zostawić forum |
Zawsze można przykleić pasek z kartonu z lewej strony ekranu, wtedy nie widać avatarów.
| Cytat | placki ziemniaczane sobie usmaż |
"Oładzie", mówisz? Po tych zdjęciach nie tknę placków przed wakacjami... Poza tym wolę babkę ziemniaczaną. Ale ją się robi z boczkiem lub kiełbaską, więc odpada. A w ogóle to miałem się odchudzać, a nie obżerać tłustym i kalorycznym żarciem.
Fajnie, pogadaliśmy o jedzonku, a ja dziś kolacji nie jadłem. No to na zrazie.
Edit: Piech - no to nie chcę wiedzieć jakie masz gusta, skoro to tylko trochę "za tłusta".
A żeby nie było wątpliwości na przyszłość - dla mnie, to była tylko ciekawostka naukowa, a nie przedmiot chuci i pożądania
Martva - 8 Lutego 2008, 22:48
| Cytat |
Zapytam wprost gdzie Wy w moim poscie widzicie martwe noworodki??? |
Skąd Ci się wzięły martwe noworodki, laboga?
| Adashi napisał/a | | Bo chyba o to chodziło, że niesmaczne i, że niby pojechałem po bandzie. |
| Adashi napisał/a | | np o sugestię jakoby Martva miała mieć kiedykolwiek w przyszłości dzieci - to za przeproszeniem, co mi d... zawracacie. |
Ekhem, właśnie.
Eej, sugestia posiadania przez mnie dzieci dla mnie osobiście jest niesmaczna, a mówienie 'ti ti ti bobasku' - bleeee.
I jeszcze wiatropylność... pffff.
| Adashi napisał/a | Przykro mi, że masz o mnie takie mniemanie... FOCH! |
No sorry, zdarzało Ci się mieć brzydkie półnagie panie z niefajnie przerośniętymi atrybutami, i to na dodatek w zbyt małych stanikach. I nie umiesz się fochać z wdziękiem
| Cytat | | Zawsze można przykleić pasek z kartonu z lewej strony ekranu, wtedy nie widać avatarów. |
To nie widziałabym mojego. I gorata. Bez sensu
| ilcattivo13 napisał/a | | Poza tym wolę babkę ziemniaczaną. Ale ją się robi z boczkiem lub kiełbaską, więc odpada |
Eeee, musi się dać bez, może przetestuję w czasie najbliższym, bo to jeden z tych przepisów co chciałabym a boję się.
| ilcattivo13 napisał/a | | A w ogóle to miałem się odchudzać, a nie obżerać tłustym i kalorycznym żarciem. |
Kapusta pekińska, kiszone ogórki, marcheff, pieczone ziemniaki z sosem jogurtowo-czosnkowym, pieczone buraki z fetą, lekkie zupy warzywne. Nie chce mi sie dalej wymyślać.
A jutro sobie usmażę kotleta sojowego, o.
O ile nie zapomnę, jak wczoraj. I przedwczoraj. I przed-przedwczoraj.
Agata - 8 Lutego 2008, 22:52
Rany boskie... biedna kobita... Zwracam uwagę, że dzejes może mieć rację i to wszystko idzie w calach. Nie chciałabym być jej kręgosłupem...
corpse bride - 8 Lutego 2008, 22:54
martva, może te cyferki są w calach, a nie w cm? wtedy by chyba miało więcej sensu.
edit:
obejrzałam przykład źle dobranego biustonosza i mam kilka uwag:
- faktycznie, źle
- i tak wygląda lepiej w niż bez, bo jej się wtedy cycki trochę zatrzymują na materiale, a nie na kolanach
- to ja już nie wiem, czy ta pani jest zawodowo piosenkarką, bo tak to wcześniej zrozumiałam, czy zawodowo pokazuje wiszące cyce?
Adashi - 8 Lutego 2008, 22:56
| Martva napisał/a | | Skąd Ci się wzięły martwe noworodki, laboga? |
No właśnie, żeby komuś w głowie się nie uroiły, napisałem marchviczątka, bo martviczątka brzmi jak dla mnie trochę nie-teges.
| Martva napisał/a | Eej, sugestia posiadania przez mnie dzieci dla mnie osobiście jest niesmaczna, a mówienie 'ti ti ti bobasku' - bleeee.
I jeszcze wiatropylność... pffff. |
Albo o czymś nie wiem, albo żartujesz...
| Martva napisał/a | | No sorry, zdarzało Ci się mieć brzydkie półnagie panie z niefajnie przerośniętymi atrybutami, i to na dodatek w zbyt małych stanikach. |
Dostrzegasz subtelną różnicę pomiędzy moimi avikami a tą panią z linków
| Martva napisał/a | | I nie umiesz się fochać z wdziękiem |
Raczej nie potrafię się na Ciebie gniewać, bo Cię lubię, zwyczajnie
Martva - 8 Lutego 2008, 23:02
| Adashi napisał/a | | napisałem marchviczątka, bo martviczątka brzmi jak dla mnie trochę nie-teges. |
Ej, ale ja jestem Martva, nie Marchva, nie wiem czy to istotne
| Adashi napisał/a | Albo o czymś nie wiem, albo żartujesz... |
Nie, mówię prawie poważnie.
| Adashi napisał/a | Dostrzegasz subtelną różnicę pomiędzy moimi avikami a tą panią z linków |
Subtelną, pamiętam taką panią z różowymi włosami, co wyglądała jak za przeproszeniem dojna krowa
| Cytat | Raczej nie potrafię się na Ciebie gniewać, bo Cię lubię, zwyczajnie |
Ja Ciebie też
Adashi - 8 Lutego 2008, 23:13
| Martva napisał/a | | Ej, ale ja jestem Martva, nie Marchva, nie wiem czy to istotne |
Ale zdarzyło mi się już zwracać do Ciebie per Marchviczko, nie pamiętasz. | Martva napisał/a | | Subtelną, pamiętam taką panią z różowymi włosami, co wyglądała jak za przeproszeniem dojna krowa |
To Twoja interpretacja Ale na pewno nie wyglądała jak Jabba the Hutt | Martva napisał/a | Ja Ciebie też |
Miło mi
Martva - 9 Lutego 2008, 09:53
| Cytat |
Ale zdarzyło mi się już zwracać do Ciebie per Marchviczko, nie pamiętasz. |
Pamiętam, ale jestem bardziej Martva, Martviczka niż Marchviczka. Więc przymiotniki i takie tam tworzyłabym raczej od pierwszej formy
| Cytat | To Twoja interpretacja |
I jako moja jest jedynie słuszna i prawdziwa
| Adashi napisał/a | | Ale na pewno nie wyglądała jak Jabba the Hutt |
Taki różowy Jabba
Miałam napisać co mi się śniło, ale zdążyłam już zapomnieć. Idę polować na śniadanie
Adashi - 9 Lutego 2008, 10:03
| Martva napisał/a | | Idę polować na śniadanie |
Jak już upolujesz, to powiedz jak tam się Olga sprawdza w łóżku?
Martva - 9 Lutego 2008, 10:13
Jeszcze nie upolowałam - chociaż mam ochotę na coś soczystego, błoniastego i ciemnoczerwonego. A z Olgą już skończyłam
Adashi - 9 Lutego 2008, 10:16
| Martva napisał/a | | na coś soczystego, błoniastego i ciemnoczerwonego |
Ośmiornicę w sosie curry
| Martva napisał/a | | A z Olgą już skończyłam |
II tom też?
Martva - 9 Lutego 2008, 10:19
| Cytat | Ośmiornicę w sosie curry |
Czerwoną pomarańczę, obrzydluchu
| Adashi napisał/a | | II tom też? |
Jeszcze nie
Martva - 9 Lutego 2008, 13:51
Ożesz, spędziłam ostatnią godzinę robiąc zdjęcia nowych i połowicznie nowych kompletów, i jestem wściekła Nie wiem czy winny jest mój aparat, co już swoje lata ma, czy totalna nieumiejętność robienia zdjęć, ale jak wychodzi ostro to kolory nie takie, a jak kolory zbliżone do rzeczywistości to kolczyk jest barwną plamą. Grrrr.
corpse bride - 9 Lutego 2008, 14:07
to wina braku naturalnego światła.
Martva - 9 Lutego 2008, 14:19
Ja już sama nie wiem, wszystkie moje mistrzynie fotografii biżuteryjnej mówią że najlepsze zdjęcia to w pochmurne dni albo w słoneczne, ale wtedy w cieniu. A mnie nie wychodzą nigdy żadne, niezależnie od pory. Zastanawiam się nad doświetlaniem.
Navajero - 9 Lutego 2008, 22:21
Bardzo ciekawe uwagi na temat biustu i biustonoszy Czego się to człowiek nie nauczy, jak mu się zechce trochę poczytać...
ihan - 9 Lutego 2008, 22:23
Właśnie. A nie napisałbyś o tym shorta?
Navajero - 9 Lutego 2008, 22:25
Eee... o biustach? I czyich ( na wszelki wypadek wolę uściślić)?
Anonymous - 10 Lutego 2008, 11:16
A propos, mam wreszcie swój nowy, śliczny stanik w moim nowym rozmiarze i jest git. Ale chyba będę musiała jednak poeksperymentować z obwodem 60.
Fidel-F2 - 10 Lutego 2008, 11:18
Miria, n ale jakoś sie tu zaprezentuj z tym cudem
Anonymous - 10 Lutego 2008, 11:22
Nie mogę, bo pomdlelibyście z zachwytu. Dbam o Wasze zdrowie.
A komplet wygląda tak
EDIT: martva, może Ty coś z tego rozumiesz. Czemu push-up najczęsciej produkuje się tylko do miski D? I nieważne, że obwodzie 75 owo D to mniej więcej tyle samo, co F przy 65. Jakieś to nielogiczne, jak dla mnie.
Fidel-F2 - 10 Lutego 2008, 11:40
czy jest coś milszego niż omdleć z zachwytu?
chyba będziesz mi się dzisiaj śnić
Anonymous - 10 Lutego 2008, 11:44
Mam nadzieję, że nie będzie to koszmar. A może powinien być?
|
|
|