To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Znalezione w sieci.

Arya - 17 Października 2010, 20:11

Chal-Chenet, :bravo :mrgreen: :bravo
ilcattivo13 - 18 Października 2010, 10:51

:lol:

ale dlaczego księżniczka z "Ambientu" szuka punka? Żeby ją olał? To jakaś taka dodatkowa perwersja, czy co?

Chal-Chenet - 20 Października 2010, 20:37

Takie sympatyczne cuś:
http://www.youtube.com/wa...player_embedded

Kai - 21 Października 2010, 10:49

Łezka się w oku kręci :)

http://technowinki.onet.p...49,artykul.html

Co prawda nie wiem, dlaczego twierdzą, że nikt nie słyszał o Odrze, Merze i Elwro, ale w sumie może młodsze pokolenia faktycznie...?

Nie wspomnieli zdaje się o Meritum, albo go pod Mery podciągnęli.

merula - 21 Października 2010, 23:12

ciężka jest dola poprawiacza :mrgreen:
http://klapouchy.blox.pl/...2146,169.html?1

robert70r. - 22 Października 2010, 15:21

Już, już miałem kompa wyłączać, gdy ot, tak wszedłem na tvn24, żeby zobaczyć co na świecie i....
http://www.tvn24.pl/0,167...,wiadomosc.html
Ja nie mogem... :shock: :!: :roll: :shock:
Niby ludzka rzecz popłynąć, ale... :shock:

mBiko - 22 Października 2010, 22:51

Bob1970r napisał/a
Niby ludzka rzecz popłynąć, ale...

Ale normalnego człowieka za taki numer w pracy wywaliliby na zbity pysk.

ihan - 23 Października 2010, 11:11

Nie nawywalaliby się go, bo o normalnego człowieka troszczy się kodeks pracy i sąd by go szybciutko do pracy przywrócił. Przykład z życia: kierowca miejscowego MPK. No i co z tego, że był pijany, co z tego, że odebrano mu prawo jazdy? Więc nie nadawajcie tak na posła ;P:
robert70r. - 23 Października 2010, 17:46

A teraz coś z zupełnie innej beczki -
Czyli R2D2 w wersji steampunk. :P

merula - 24 Października 2010, 15:42

kawałek bloga Ewy Białołęckiej

Pod delikatną tkaniną jej sukni, pod koszulą i gorsetem z portugałami wyczuł jej ciało, gładkie i gibkie jak u łani.

Normalnie czarodziej albo jakiś X-men z laserem w palcach. Wyczuć ciało pod suknią, halką i gorsetem z fiszbinami. Brawo ten pan!

Eugenia stała przed nim naga w świetle czerwonawej lampki.

Elektryczne oświetlenie rezerwowe?

dysząc i jęcząc pociągnęła na siebie, na atłasowe poduszki karocy, którą rozszalałe konie ciągnęły w noc, lecąc jak wicher po zdziczałych gościńcach Rusi Czerwonej.

A oni obijali się w karocy po wszystkich ścianach, dysząc i jęcząc z masochistycznej rozkoszy. Wybijając sobie zęby i łamiąc nosy. Szał.

Jego inamorata była doskonała we wszystkich cechach i proporcjach. Ze lwa miała oczy, nadobną pierś i odwagę, szczupły kark i krągły zad. Z liszki - lekki chód i przyrodzoną lekkość ciała, głowę i szyję jelenia, lśniące włosy i subtelnie wygięty, łabędzi kark.

Chimera? Sfinks? Meduza? Kameleon? Miała też ogon krowy i zęby krokodyla...?

dotykał i obejmował wysmukłe nogi i brał w posiadanie jej splątaną grzywę czarnych włosów coraz mocniej i mocniej.

Panienka musi była mocno owłosiona między nogami. I nie czesała się w owym miejscu, flądra jedna.

potem posiadł [ją] od tyłu, w opętanym szale rozkoszy; jak dziki ogier z podolskich stepów cudną, smukłą klacz ze najsławniejszej, sarmackiej stadniny pana Krzysztofa Dorohostajskiego.

Umarłam. Jestem nieżywa. Proszę państwa, a teraz ars amandi - pozycja zwana potocznie "na konia"

obrócił plecami do siebie, a potem posiadł od tyłu, w opętanym szale rozkoszy; jak dziki ogier z podolskich stepów cudną, smukłą klacz stworzoną przez diabła na pokuszenie do złego bogobojnych i pobożnych rycerzy Rzeczypospolitej, obrońców wiary katolickiej spod kresowych stanic.

I w ten sposób dowiadujemy się, że w dawnej Rzeczpospolitej bardzo rozpowszechniona była zoofilia. Zwłaszcza w stadninach.

W tenże sposób doszedł do samego krańca rozkoszy i zamarł, słysząc cichy płacz Eugenii.

Nic dziwnego, każda by płakała, jakby ją porównać do konia.

Przez chwilę trwał w pozycji zwanej na raka

Dalszy ciąg lekcji zoologii. Był już lew, jeleń, locha (?), "łabondź", a teraz raczek nieboraczek. Za chwilę dojdziemy do pozycji na żabę.

spróbowała dosiąść go, niczym gibka i zwinna Amazonka z dawnej Sarmacji, czyli Polski.

Dzwonek! Przechodzimy do lekcji geografii historycznej. Amazonki zamieszkiwały Polskę. Herkules miał daleko po podpaskę Hippolity. Ileż to miłych i pożytecznych rzeczy można się dowiedzieć, czytając o tym jak jakaś parka dupczy się w karocy na peryferiach Rusi Czerwonej.

Żebra połamane w czasie cieczki kozaków [...]

Kozacy z cieczką musza być zaiste zjawiskiem straszliwym.

Jego kompani zginęli straszną śmiercią. Starym polskim obyczajem wbito ich na pale.

Mamy dużo fajnych ludowych obrzędów. Sianko pod obrusem, malowanie pisanek, puszczanie wianków na wodę w Noc Sobótki i wbijanie wrogów na pale.

Dantez niewiele zapamiętał z podniosłej ceremonii pojednania z Bogiem i oddania ducha na szafocie.

To normalne, że po śmierci cierpimy na niewielką amnezję.

Dantez zamrugał oczyma.

A potem zastanowił się i zamrugał także uszami.

Czekał tam starosta, ksiądz, wachmistrz i sześciu czarnych rajtarów.

Byli to rajtarzy pochodzenia afroszwedzkiego.

Przycisnęła karminowe wargi do jego ucha i załaskotała je językiem.

A potem zachichotała miała bardzo łaskotliwe wargi.

Były to konie z upiętymi ogonami, z trefioną sierścią

Ogonami upiętymi w koński ogon oczywiście.

przybrany w kolet i kaftan prostego rajtara

Kaftan z krzywego rajtara nie był wystarczająco dopasowany.

druga niższa [baszta] służyła za bramę wjazdową była opuszczona,


Opuszczanie baszt bardzo oszczędza chodzenia po schodach.

Już rumaki wyciągają konie w pędzie

Osoby niepełnoletnie prosimy o opuszczenie bloga.

Zgaga - 24 Października 2010, 16:03

Bob1970r, jaki piękny.

Eidt
Jak obejrzałam tego kota do końca:
http://www.youtube.com/wa..._rev-rn-3r-5-HM
Wypisz, wymaluj - KhorneS

Ozzborn - 24 Października 2010, 17:53

merula, dostałem spazmów ze śmiechu :mrgreen:
Arya - 24 Października 2010, 18:25

merula, :bravo :mrgreen:
Sandman - 24 Października 2010, 19:10

merula, :bravo normalnie popłakałem się :mrgreen:
Adon - 24 Października 2010, 19:43

A ja się czuję zniesmaczony - niby fajne, zabawne, z czyichś błędów (łatwo zgadnąć, z czyich w tym przypadku) zawsze łatwo się pośmiać. Ale jak redaktor wyciąga takie rzeczy z książki, którą redaguje, to jest to po prostu zachowanie nieprofesjonalne. :evil: Redaktor jest od tego, by takie rzeczy poprawiać, a nie publikować. :evil:
Oby nikt w ten sam sposób nie potraktował Ewy, może jej nie być miło.

Ziemniak - 25 Października 2010, 22:06

Adon, pomijając stronę etyczną, kawałki są świetne, a komentarze jeszcze lepsze. ROTFL.
feralny por. - 26 Października 2010, 23:06

http://www.plejada.pl/180...leria.html#foto
Niektóre robią wrażenie.

ilcattivo13 - 27 Października 2010, 11:17

"Songs for gay dogs" :lol:
Marcin Robert - 27 Października 2010, 11:47

Do okładkowych koszmarów dorzuciłbym TEN.
Witchma - 27 Października 2010, 11:49

Okładki, jak okładki, ale tytuł "My lips are for blowing" wymiata :mrgreen:
ilcattivo13 - 27 Października 2010, 14:06

a o czym mówią słowa piosenki? Bo jeśli o dmuchaniu w kaszę, to czemu nie ;P:
Witchma - 27 Października 2010, 14:21

ilcattivo13, sam sobie odpowiedz na to pytanie ;)

A tutaj kwadratura koła i nie tylko:

http://www.joemonster.org...owe_kola_zebate

merula - 28 Października 2010, 14:04

to, czego zazwyczaj nie dostrzegamy
http://www.boston.com/big...all_worlds.html

feralny por. - 28 Października 2010, 21:02

http://www.youtube.com/wa...ayer_embedded#!
Niegłupie to jest.

Ozzborn - 28 Października 2010, 21:46

feralny por., świetne biorę :D
Kai - 28 Października 2010, 21:50

A ktoś pisał, że ja jestem seksistką :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :bravo
Chal-Chenet - 28 Października 2010, 21:58

Hehe, dobre.
Matrim - 28 Października 2010, 22:55

Jaką fakturę wystawiłby Boba Fett?

Aesthetic display jest niezłe :)

Dunadan - 28 Października 2010, 23:44

Matrim, fajne to ;)
Fidel-F2 - 28 Października 2010, 23:48

może otępiały coś jestem ale nie kumam, Dunadan, co jest fajne?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group